Zmiany polskiej kultury politycznej po tragedii?

[mariankossy]

Katastrofa lotnicza, być może spowodowana głupotą i brawurą, być może "pod presją" (obojętnie w jakim zakresie i przez kogo spowodowaną).

Tragedia narodowa.

Deklaracje polityków ... jak zwykle bez pokrycia.

... i co ? ... i znowu gówno.

Tak samo jak po śmierci JP2

Patrzę na to wszystko z boku, (może widać trochę ostrzej) i współczuję ... Krajowi mego pochodzenia, Ojczyźnie za którą tęsknię nie raz, swoim Przyjaciołom którzy tam mieszkają i ... sobie.

My się nigdy nie nauczymy. Nie ma nadziei, nie mam co do tego najmniejszych złudzeń.

Pycha i małostkowość, korzyści polityczne wyciągane z ludzkich uczuć i odruchów człowieczeństwa (tylko czekać, kiedy kandydatem na Prezydenta RP ogłosi się JK).

Wawel mnie dobił.

Dodaj jeszcze ten "dziki kraj" i ..........będziemy wiedzieć wszystko.

[Chef Paul]

... ... próby "zbijania kapitału politycznego" nawet w przypadku śmierci własnych przywódców, budzą po prostu we mnie odrazę.

ne sutor supra crepidam iudicet

Edytowane 14 Kwietnia 2010 przez Chef Paul
emocje mnie trochę poniosły ... kilka słów za wiele

[kuleczka]

Mnie również szkoda się nawet odzywać w temacie.

Jest mi smutno z powodu katarstrofy, po ludzku wielki żal przedwcześnie zmarłych.

Nadzieję na zmiany i pewnego rodzaju pojednanie społeczeństwa odebrano mi wczoraj, decyzją o Wawelu.

Próbuję to zaakceptować, poukładać w głowie, ale brak mi argumentów, tak dla samej siebie.

Mimo wszystko apeluję, zaakceptujmy, nie kłóćmy się, nie oblewajmy pomyjami.

Myślący wyciągną swoje wnioski, zwolennicy i tak nie dadzą się przekonac.

Poza tym badziej niż kiedykolwiek dotychczas - Świat patrzy.

[smadalena]

Mimo wszystko apeluję, zaakceptujmy, nie kłóćmy się, nie oblewajmy pomyjami.

Myślący wyciągną swoje wnioski, zwolennicy i tak nie dadzą się przekonac.

Poza tym badziej niż kiedykolwiek dotychczas - Świat patrzy.

 

podpisuję się...

[Andrzej Wilhelmi]

Skoro o pochówku na Wawelu decyduje jedna osoba to o czym tu dyskutować? Pozdrawiam.

[Barbossa]

powtórzę się

referendum?

[BOHO]

Skoro o pochówku na Wawelu decyduje jedna osoba to o czym tu dyskutować? Pozdrawiam.

 

zadecydowało przynajmniej kilka.... gdyby córka powiedziała, że NIE, to by było NIE.....

[bobiczek]

zadecydowało przynajmniej kilka.... gdyby córka powiedziała, że NIE, to by było NIE.....

 

A ja myślę że córka nie ma w głowie sporu o miejsce pochówku ukochanych mamy i taty.

Na pewno nie dzisiaj.

A decyzja o pochówku w katedrze za chwilkę podzieli wielu z nas.............. -

[Andrzej Wilhelmi]

zadecydowało przynajmniej kilka....

 

A tak konkretnie to kto? Jarosław wyraził zgodę tylko pod warunkiem, że Pan Prezydent będzie pochowany tam razem z małżonką. Pozdrawiam.

[BOHO]

A tak konkretnie to kto? Jarosław wyraził zgodę tylko pod warunkiem, że Pan Prezydent będzie pochowany tam razem z małżonką. Pozdrawiam.

 

a tak konkretnie to najbliższa rodzina czyli córka i abp.Dziwisz..... więc mamy już co najmniej trzy osoby....

[Andrzej Wilhelmi]

No przecież napisałem, że decyduje tylko jedna osoba czyli abp. Dziwisz. Okazuje się, że to abp. Dziwisz wystąpił z tym wnioskiem a nie rodzina no i zdecydował. Pozdrawiam.

[bobiczek]

Może nie akurat w tym temacie, ale skoro założyłem to wygodnie mi tutaj - choc omijam net ostatnio jakoś (brak nastroju).

Bo okazuje się że głupkiem nie koniecznie trzeba być z polskim obywatelstwem, albo pochodzić z dzikiego kraju.

Ten głupek i jego kompani akurat mienią się pochodzeniem mającym powodować że głupkami nie są.

A gówno prawda - prawda?

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Belgijska-gazeta-kpi-z-polskiej-tragedii,wid,12171762,wiadomosc.html

 

a tekst "Orzeł wylądował" pod rysunkiem, to chyba więcej niż głupi żart głupka z głupiego kraju................................

[Lenart]

żart belgów iście z chlewa

ale wczesniej zastanawiałem jak to jest że w tylko w Polsce takie wypadki

Miller, Mirosławiec i teraz Smoleńsk

nigdzie na świecie

o co tu chodzi ?

[bobiczek]

Jak czytam różne wypowiedzi od tygodnia w kilku tematach na forum, związanych z narodową tragedią, to dochodzę do wniosku że aby oczekiwać zmian od innych trzeba jednak bezwzględnie zacząć od siebie - niestety -

[JoShi]

...aby oczekiwać zmian od innych trzeba jednak bezwzględnie zacząć od siebie - niestety -

Nic dodać nic ująć.

[EZS]

Sęk w tym, że nie wiadomo kto ma się zmieniać. Czy ci, co "wiedzą lepiej" czy ci, co "mają wątpliwości"

Niewątpliwie każda grupa wolałaby, żeby ci drudzy.....

[Gość Pepeg z Gumy]

Sęk w tym, że nie wiadomo kto ma się zmieniać. Czy ci, co "wiedzą lepiej" czy ci, co "mają wątpliwości"

Niewątpliwie każda grupa wolałaby, żeby ci drudzy.....

Oczywiście, zwłaszcza , że różnice są umiejętnie podsycane a dla niektórych sam fakt istnienia tych różnic jest już nie do zaakceptowania.

Nie może być Polakiem ateista a posiadanie majątku więlszego niż mój, już jest wysoce podejrzane.

[JoShi]

Sęk w tym, że nie wiadomo kto ma się zmieniać. Czy ci, co "wiedzą lepiej" czy ci, co "mają wątpliwości"

Niewątpliwie każda grupa wolałaby, żeby ci drudzy.....

Ci co, bez względu na to czy wiedzą lepiej czy mają wątpliwości, toczą pianę z pyska

[wierzch]

W ponizszym artykule oraz w przytoczonych po nim linkach, mozna zapoznac sie z opiniami znanych polskich socjologow (+ glos red. Wildsteina) na temat ostatnich wydarzen:

http://www.rp.pl/artykul/465561_Glinski__Socjologowie_nie_tkwia_w_gabinetach_.html

 

Pozdrawiam

[wierzch]

Uwazam, ze to jeden z bardziej rozsadnych wpisow na temat:

http://defetyk.salon24.pl/170050,co-sie-zmieni

 

Pozdrawiam