Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pochówek na Wawelu?? Lech Kaczyński pochowany w Krakowie


agnieszkakusi

Recommended Posts

Pomysł mógł wyjść o Bielana i Kamińskiego, no ale Jarosław podjoł decyzję.

 

http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,7773165,kto_wymyslil_wawel_dla_lecha_i_marii_kaczynskich_.html :

Inna wersja wydarzeń głosi, że inicjatorami pochowania prezydenta Kaczyńskiego na Wawelu byli znani politycy PiS-u - Adam Bielan i Michał Kamiński. Obaj jednak zaprzeczają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 967
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Myślę, że wymowa pewnych symboli i okoliczności, nawet po śmierci, zadrwiła z ŚP Prezydenta – ale tym razem to nie dziennikarze, ani jego przeciwnicy.

 

Pochowany zostanie w przedsionku, nie w pokoju (salonie), nawet nie w korytarzu (hallu).

Fakt, że na Wawelu, ale nie na „pokojach”.

 

Może i się czepiam, ale symbolika jest straszliwa, bo lepiej mały , ciasny – ale własny…..

 

Szkoda Człowieka, bo nawet po śmierci los dla niego nie jest łaskawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno. Dyskusję o miejscu pochówku głowy państwa prowokuje dziś to samo środowisko, które sześć lat temu w najostrzejszych słowach oburzało się zadawaniem pytań, czy Czesław Miłosz powinien spocząć na krakowskiej Skałce.

 

Krakowska Unia Wolności głosiła z kolei, że wszelkie głosy sprzeciwu wobec pochowania Miłosza na Skałce przynoszą wyłącznie wstyd ich autorom.

 

Wszystkie te teksty publikowała „Gazeta Wyborcza”, która dziś uznała za stosowne, aby w komentarzu podpisanym przez całą redakcję zdystansować się od decyzji o pochowaniu prezydenta na Wawelu. Czy argumenty środowiska „Gazety” w sprawie pochówku Czesława Miłosza sprzed sześciu lat dziś przestały mieć znaczenie? Czy wtedy też sugerowano, by poczekać z wyborem miejsca pochówku na wynik jakiejś społecznej debaty?

 

Teraz

Polacy dostrzegli, że niepokojąco wiele haseł podczas tych protestów kojarzy się z haniebną fobią antykaczyzmu, która zatruwała czas prezydentury Lecha Kaczyńskiego.

 

dawaj dalej ! może "ciemny lud" od ciebie to kupi.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

echhhhh....może już dalibyśmy spokój dywagacjom na temat na który nie mamy żadnego wpływu?

HISTORIA i tak oceni to co teraz się wyprawia

 

Osobiście uważam, że jeśli już kogokolwiek miano by pochować na Wawelu, po tym tragicznym wydarzeniu, to powinien być nim Kaczorowski. I podziwiam skromność jego rodziny która odrzuciła taką ewentualność. Dla mnie Wawel jest miejscem szczególnym i tak w mej ocenie powinien być traktowany. To zamknięta mym zdaniem nekropolia i tylko naprawdę można by ją otworzyć dla WYJĄTKOWEGO człowieka, który naprawdę zasłużył się naszemu NARODOWI - Narodowi jako całości społeczeństwa a nie tylko wybranej elity.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wyczytałeś to co chciałeś wyczytać.

 

Wyczytałem i tamto. Ale co inny portal, co inna gazeta to wypowiedzi są inne.

 

Bogusław Sonik - europoseł PO i opozycjonista

Nie da się ukryć, że choć pomysł padł ze strony Jarosława Kaczyńskiego, to pytanie o słuszność tej decyzji wypadałoby postawić kardynałowi Dziwiszowi, do którego należało przecież ostatnie słowo.

 

prof. Ryszard Legutko - europoseł PiS

To gospodarze katedry złożyli propozycję, by para prezydencka spoczęła na Wawelu. Jasno mówił o tym kard. Dziwisz na konferencji prasowej. Przy takiej ofercie rodzina pana prezydenta, na czele z Jarosławem Kaczyńskim, nie miała innego wyjścia.

 

A teraz powiedz mi jak było naprawę ?

 

Ja oczekuję na jednego odważnego, który powie "To był mój pomysł, moja decyzja" - i nie mam tu na myśli paru oszołomów, którzy przypiszą sobie autorstwo, byleby tylko zaistnieć w mediach.

Edytowane przez yarpenowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pochopnie – powiadasz, może.

Ale czy można wykluczyć taką sytuację:

 

Za kilkanaście, czy kilkadziesiąt lat, młody przewodnik po Wawelu, prowadząc grupę zacznie opowiadać:

„a tu spoczywa ŚP Prezydent, który ……… Zwróćcie Państwo uwagę na miejsce tego spoczynku – nie jest ono przypadkowe, albowiem osoba ta wzbudzała wiele kontrowersji ……”

 

Jeśli miałeś okazję być „przewodnikiem”, lub uważnie słuchałeś jakiegoś innego dobrego przewodnika, to – biorąc pod uwagę, że przewodnik musi czymś zaintrygować wycieczkę (grupę) – można przyjąć, ze taka sytuacja może mieć miejsce, zwłaszcza, że miejsce spoczynku to sugeruje.

 

Każdy „spoczywający” ma jakąś „przypowieść”. Możesz zagwarantować, że w tym przypadku nie będzie to np. „Prezydent z przedpokoju”?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mariankossy - jak kogoś cytujesz, nie rób błędów w cytowaniu. Proszę o poprawienie mojego tekstu na właściwy, albo o usunięcie mojego nicku z twojego przekręconego tekstu.

To co robisz w tej dyskusji jest niewłaściwe i nie można oprzeć się, że podobają ci się manipulacje rodem z poprzedniego systemu ustrojowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli dorabia się ideologię do pomysłu pochowania na Wawelu. Mówię o wmurowaniu dodatkowo tablicy upamiętniającej ofiary Katynia. Taką tablicę to można było umieścić już dawno i dzisiaj też wystarczyłoby taką symboliczną tablicę umieścić bez chowania konkretnych osób.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh. Jako jedyna na forum nie obrażę się za odmowę mi patriotyzmu. Przy moich poglądach musiałoby istnieć inne słowo na określenie moich związków z Polską. Patriotyzm zaczyna mi się źle kojarzyć.

 

A powinnas. To, ze niektorzy traktuja je jako kolejne slowo na podzielenie ludzi na tych co sa z nami i na tych drugich, zlych nie oznacza, ze powinnismy je zupelnie deprecjonowac. Dzisiaj rozmawialem z kumplem z pokoju, ktory twierdzi, ze ciezko jest nazwac patriota kogos zyjacego w czasach wspolczesnych bo gdzie nam sie rownac do tych, ktorzy w czasie wojny walczyli i oddawali zycie za kraj, ktorzy w czasach komunizmu/socjalizmu z narazeniem zycia/zdrowia walczyli z wladza ludowa itp itd. W pewnym stopniu ma racje ale nie do konca. Bo niby czemu nie mozna byc patriota w czasach pokoju? Wymaga to na pewno mniejszej odwagi osobistej ale czy tylko dlatego nie ma teraz patriotow? Czy patriotyzmem nie jest uczciwa praca i uczciwe placenie podatkow? Nie wreczanie lapowek kiedy inni to robia, zeby 'przyspieszyc' sprawe w urzedzie? Chodzenie na wybory kiedy 3/4 spoleczenstwa ma to gleboko w czterech literach? Wychowywanie dzieciakow w poszanowaniu dla innych ludzi nawet jesli ci maja kompletnie inne poglady? Jesli to nie sa objawy patriotyzmu to ja przepraszam ale nie wiem co nim jest. I tak sie zastanawiam skad sie bierze czelnosc w przedstawicielach 'elit', ktorzy twierdza, ze jesli sie nie zgadzam z decyzja pochowania Kaczynskich na Wawelu to jestem w stresie, szoku a juz na pewno nie jestem patriota. Patriotyzm to nie jest slepe podazanie za glosem swojego przywodcy bez oceny jego decyzji. Takie dzialanie to w najlepszym przypadku glupota. Jestem zdania, ze Wawel to nie jest miejsce jak inne i decyzja o pochowku tam KOGOKOLWIEK nie powinna byc podejmowana ot tak sobie, na fali emocji, a tych w kraju nie brakuje w tej chwili. Czy ten akurat prezydent byl zly czy dobry mozna dyskutowac, ale na 100% nie byl wybitny. A jesli ktos tak twierdzi to prosilbym o rzetelne uzasadnienie a nie hasla: bo swiat uslyszal przez niego o Katyniu.

 

Swoja droga Elfir, w 100% zgadzam sie z Twoja ocena tego co sie dzialo i dzieje do tej pory w kontekscie tego zdarzenia. Zawsze przy tego typu wypadkach zadaje sobie pytanie skad sie bierze ten relatywizm ludzki. Czemu smierc 100 ludzi w jednym dniu i w jednym miejscu potrafi wywolac w ludziach prawie histerie (bo jak nazwac hasla: nie wiem co sie ze mna teraz stanie, nie moge spac po nocach, Polska zginela itd, itp) a smierc innych 100 ludzi tylko rozlozona na 7 dni w tygodniu i w roznych miejscach w kraju obchodzi tych samych ludzi tyle co zeszloroczny snieg. Skad sie bierze ten relatywizm, z powodu ktorego panstwo wyplaci rodzinom tych ofiar pokazne zapomogi finansowe z pieniedzy podatnikow, zapewni im samochody z kierowcami i pomoc w zalatwianiu pogrzebow i spraw urzedowych, a rodzinie pana Henryka, ktory zginal w wypadku samochodowym jadac do pracy bo wpadl w dziure w jezdni, ktorej do tej pory nie zalatano nie daje sie nic, przynajmniej bez dlugotrwalej walki w sadzie? Niech mi ktos na to pytanie sensownie odpowie bo ja szczerze mowiac nie potrafie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz racje przecież nie byłoby tego tematu gdyby niektórzy ( tj. zadymiarze ) rozumieli fakty i wyciagali własciwe wnioski.

Nie byloby tego tematu, gdyby co poniektorzy do tematu smierci podeszli z pokora i nie probowali na tym realizowac swoich chorych ambicji a inni nie probowali tego za wszelka cene usprawiedliwic w imie zle pojetej solidarnosci politycznej. A nazywanie osob, ktore maja zdanie przeciwne do Twojego zadymiarzami i uparte pokazywanie paru kiboli, ktorzy akurat sie gdzies tam zawieruszyli jest lagodnie ujmujac sporym naduzyciem. Bardzo lagodnie ujmujac.

 

Mamy demokracje ale nie bezpośrednią , od podejmowania decyzji jest rzad a my powinniśmy ta decyzje uszanować .

Hitler do wladzy doszedl w wyniku demokratycznych wyborow, a jego wyborcy tez bezkrytycznie szanowali jego decyzje. Mam Ci przypomniec czym sie to skonczylo? To, ze ktos zostal wybrany w wyniku demokratycznych wyborow nie oznacza, ze posiadl prawde objawiona i ze wyborcy maja obowiazek podazac za nim po wylaczeniu rozumu. Jesli Ty uwazasz inaczej to wybacz ale nie jestes obywatelem tylko elementem szarej masy, o ktorej mowil jeden z przedstawicieli Twoich 'elit'

 

Może nawet rząd ugioł sie pod presja tych tragicznych faktów, Kardynał zaproponował a rodzina sie zgodziła to WSZYSCY powinni to uszanować.

Wawel jest symbolem narodowym. I nawet jesli Bazylika archikatedralna nalezy do Kosciola to kardynal Dziwisz i rodzina Kaczynskich powinna uszanowac ten fakt. Dziwne, ze szacunek u Ciebie musi dzialac tylko w jedna strone.

 

A jak ktoś uwaza sie za katolika to tez łaski nie robi podporzadkowujac sie woli hierarchiów

Hierarcha kaze spalic ateiste na stosie to Ty pewnie pierwszy polecisz do lasu po drewno, jak mniemam?

 

katolik tez ma swoje prawa i obowiazki.

Polska nie jest krajem katolickim (przynajmniej formalnie rzecz ujumjac) jak co poniektorzy mniemaja wiec katolik nie jest synonimem slowa Polak. Jesli masz inne zdanie polecam lekture ustawy zasadniczej zwanej Konstytucja RP

 

To albo sie jest za albo staje się po stronie zadymiarzy, nie można byc trochę tak, trochę nie.

Aaaa tak, to juz tez gdziesz slyszalem niedawno w ustach podobnych Tobie. My stoimy tam gdzie opozycja o oni tam gdzie ZOMO. Tak to lecialo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko dodam, że Arcybiskup Dziwisz nie zapytał kapituły w sprawie Lecha i Marii Kaczyńskiej, więc formalnie naruszył prawo kanoniczne.

 

To odnośnie:

A jak ktoś uwaza sie za katolika to tez łaski nie robi podporzadkowujac sie woli hierarchiów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...