Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wam sie jeszcze chce w takiej chwili żartować??? Ja w sumie sama na początku myślałam, że to niemożliwe, że to był wypadek, myślałam, że to napewno to był sabotaż, bo po tych Ruskach sie można wszystkiego spodziewac. Ale teraz powinniśmy sie koncentrowac na podtrzymywaniu naszych rodakow na duchu, na ile to możliwe...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez myślałam, że to niemożliwe, żeby to był wypadek. Byłam pewna, ze to ŚP prazydent kazał lądować bez wzgledu na wszystko, a tu Rosjanie i Tusk mówią, że nacisków nie było. Niemożliwe, to Spisek, na pewno!

 

A ZNAK oczywiście, że był!. Przecież ta mgła przyszła razem z samolotem i razem z nim odeszła. Dziś tak usłyszałam w trójce. Tylko nie powiedzieli, czego ZNAK :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zastanawia Was wybuch pyłu wulkanicznego i to taki, który zagraża samolotom?

Czy to nie daje do myślenia hierarchom kościelnym, którzy na siłę chcą pochować parę prezydencką na Wawelu i wieźć ich samolotem mimo zakazu lotów?

 

Co jeszcze musi się wydarzyć, by owi hierarchowie spokornieli?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten pył to niewątpliwie ZNAK.

 

Jest kilka wersji:

1. Pył ma dać nam do zrozumienia, że Włodek ma rację. Nasze umysły zostały zamroczone. Był spisek, ale my go nie widzimy, bo czarna pomroczność zasnuła nasze myśli. Nie widzimy rzeczy oczywistych (znaczy spisku, który spowodował katastrofę).

2. Pył to wyraz dezaprobaty wyższych sił dla pomysłu pochówku na Wawelu (uniemożliwi loty nad Polska i co za tym idzie sam pogrzeb).

3. Pył to po prostu symbol żałoby. Siły natury się do niej przyłączyły.

 

Wszystkich wróżów i wróżki proszę o wpisywanie innych możliwych wyjaśnień. Mnie zasnuł już pył wulkaniczny i straciłam łączność ze swym jasnowidzeniem.

 

co do spisku, to nigdy nic nie wiadomo, jesli byl to spisek to byl naprawde doskonaly

ale w swego rodzaju znaki "sil wyzszych" nie wierze ;) wg mnie to glupota...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zastanawia Was wybuch pyłu wulkanicznego i to taki, który zagraża samolotom?

Czy to nie daje do myślenia hierarchom kościelnym, którzy na siłę chcą pochować parę prezydencką na Wawelu i wieźć ich samolotem mimo zakazu lotów?

 

Co jeszcze musi się wydarzyć, by owi hierarchowie spokornieli?!

to Piekło upomina się o matołków za ich głupie teksty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie także to zastanawiało.

Do wczoraj, gdy przeczytałem tą informację :

http://wiadomosci.onet.pl/2157160,12,item.html

Szef linii Air Berlin Joachim Hunold powiedział gazecie "Bild", że podstawą zamknięcia przestrzeni powietrznej są wyłącznie dane z symulacji komputerowej, przeprowadzonej przez Volcanic Ash Advisory Center w Londynie.

IMHO, jest to taka sama afera, jak ta ze szczepionkami na świńską grypę.

Zbyt wielu ważnym ludziom było na rękę, żeby z jednej strony wyrazić żal i solidarność z ofiarami katastrofy pod Smoleńskiem, w tym Prezydemtem Lechem Kaczyńskim, a z drugiej strony niekoniecznie spotykać się w tak słabo przygotowanym miejscu (ponad 50 delegacji odwołało swoje przyloty).

Pył nad Europą był bardzo dobrym pretekstem.

Nie dziwi Was, że zniknął on zaraz po zakończeniu uroczystości?

 

Nie chodzi mi przy tym o sam fakt wybuchu wulkanu (wybuchł on zresztą dużo wcześniej, ok. 20 marca), tylko o prognozy stężenia pyłu nad Europą.

Edytowane przez HenoK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorzej to est jak ktoś się wypowiada na temat o którym nie ma zielonego pojęcia. Trzeba bowiem wiedzieć, że tego typu symulacje zawsze są robione w oparciu o najświeższe dane. Przeliczane codziennie i publikowane. To samo dotyczy chmury pyłu wulkanicznego jak i rozkłady frontów atmosferycznych. żadna tam afera. Zwyczajna rutyna.

 

Następny pożalsięboże aferzysta.

 

Nie dziwi Was, że zniknął on zaraz po zakończeniu uroczystości?

Jak mógł zniknąć skoro nadal zablokowane sa lotniska w Europie. Przestań wypisywać durnoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazuje się, że zamieszanie na lotniskach w całej Europie związane z unoszącą się chmurą pyłu wulkanicznego mogło być niepotrzebne.

 

Największe linie lotnicze przeprowadziły loty testowe nad kontynetem. Okazało się, że samoloty

w żadnym przypadku nie zostały uszkodzone. Nie doszło również do zaburzenia funkcjonowania systemów

maszyn - informuje PAP.

 

W ryzykownych testach wzięły udział dwusilnikowe samoloty Boeing 737-800 holenderskich linii KLM, które sprawdzały warunki

na różnych wysokościach (od 10 do 13 km).

 

Co ciekawe, przelot w wulkanicznym pyle dobrze

zniosły także maszyny niemieckiej Lufthansy. Dziesięc samolotów bez przeszkód przeleciało z Monachium do Frankfurtu. Po wylądowaniu badania nie wykazały żadnych uszkodzeń - czytamy na forsal.pl.

 

Podobne testy na zlecenie Unii Europejskiej wykonano także we Francji i Belgii. Tam również nie stwierdzono żadnych uszkodzeń.

 

http://www.hotmoney.pl/artykul/wulkaniczny-pyl-wcale-nie-psuje-silnikow-13006

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba bowiem wiedzieć, że tego typu symulacje zawsze są robione w oparciu o najświeższe dane. Przeliczane codziennie i publikowane. To samo dotyczy chmury pyłu wulkanicznego jak i rozkłady frontów atmosferycznych. żadna tam afera. Zwyczajna rutyna.

Jesteś tego pewien.

To popatrz tutaj : http://metoffice.com/corporate/pressoffice/2010/volcano/sat_animation/

Pokazana jest animacja ze zdjęć satelitarnych. Tylko ciekawe, że pokazane są emisje z 3 wulkanów na Islandii.

Z tego co wiem, zagrożeniem są pyły z jednego wulkanu Eyjafjoell . Na animacji widać, że aktywne są również dwa wulkany na wschód od niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazuje się, że zamieszanie na lotniskach w całej Europie związane z unoszącą się chmurą pyłu wulkanicznego mogło być niepotrzebne.

Oczywiście. Wszystkie linie lotnicze Europy i okolic skazały się na wielomilionowe straty bezmyślnie słuchając zmyślonych prognoz, żeby kilku polityków nie musiało jechać na pogrzeb. No weźcie się wreszcie puknijcie w głowę.

 

Jesteś tego pewien.

1. Jestem kobietą.

2. Znam zagadnienie od kuchni.

Edytowane przez JoShi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście. Wszystkie linie lotnicze Europy i okolic skazały się na wielomilionowe straty bezmyślnie słuchając zmyślonych prognoz, żeby kilku polityków nie musiało jechać na pogrzeb. No weźcie się wreszcie puknijcie w głowę.

 

 

 

no co ? bardzo dobra teoria..... okazuje się że wszechpotężny UKŁAD ogarnął całą Europę.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teorie spiskowe teoriami spiskowymi, ale powiedzcie:

- czy taki zjazd światowy w miejscu przygotowywanym przez raptem kilka dni nie byłby idealnym do jakiegoś zamachu? Wystarczy jeden ekstremista z bombą na brzuchu...

- interes linii lotniczych interesem jest ale zaproponujcie lepszą wymówkę, żeby światowego zlotu nie zorganizować? Popuście wodze fantazji - w tym wątku można przecież. Nie spierając się o to czy to możliwe czy nie, jak w "Wag the dog"... Jeżeli mielibyście parę dni na odwołanie spotkania...

 

A tak poza tym mam pytanie do znawców: słyszałem, że chmura pyłów miała do 1km grubości, czy można ją zobaczyć gołym okiem (wydaje mi się, że 1km pyłów trochę niebo przesłoni - ale może się nie znam)? Bo u mnie (południe Polski) jak na złość w sobotę było śliczne niebieskie niebo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teorie spiskowe teoriami spiskowymi, ale powiedzcie:

- czy taki zjazd światowy w miejscu przygotowywanym przez raptem kilka dni nie byłby idealnym do jakiegoś zamachu? Wystarczy jeden ekstremista z bombą na brzuchu...

- interes linii lotniczych interesem jest ale zaproponujcie lepszą wymówkę, żeby światowego zlotu nie zorganizować? Popuście wodze fantazji - w tym wątku można przecież. Nie spierając się o to czy to możliwe czy nie, jak w "Wag the dog"... Jeżeli mielibyście parę dni na odwołanie spotkania...

 

A tak poza tym mam pytanie do znawców: słyszałem, że chmura pyłów miała do 1km grubości, czy można ją zobaczyć gołym okiem (wydaje mi się, że 1km pyłów trochę niebo przesłoni - ale może się nie znam)? Bo u mnie (południe Polski) jak na złość w sobotę było śliczne niebieskie niebo...

Wreszcie jakiś rozsądny głos.

Przyczyn takiej manipulacji informacji mogło być wiele.

Na tą ilość pyłów także zwróciłem uwagę.

Gdyby one występowały, jakaś nawet niewielka ich część opadłaby także na ziemię. U siebie nie zauważyłem nawet najmniejszych oznak tych pyłów.

 

Tu http://metoffice.com/corporate/pressoffice/2010/volcano/modis/ można zobaczyć jak wyglądały te pyły nad Europą.

Np. na tym zdjęciu satelitarnym widać smugę nad Polską (16 kwietnia) :

http://rapidfire.sci.gsfc.nasa.gov/gallery/2010106-0416/Germany.A2010106.1045.2km.jpg

Na ile one były groźne pewnie się nie dowiemy :-(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba ktoś znalazł moja demaskatorską działalność ;).

W artykule http://wiadomosci.onet.pl/2157577,12,wulkaniczny_pyl_uszkodzil_silnik_mysliwca_f-16,item.html

piszą o uszkodzeniu myśliwca F-16, tylko co ciekawe :

- Sojusznicze F-16 latały i stwierdziły osadzanie się szkła. Znalazły szkło w silniku. To był jeden samolot - powiedział Amerykanin, nie precyzując miejsca i czasu tego incydentu. Zaznaczył tylko, że stało się to w Europie. Nie ujawnił również, do jakiego państwa myśliwiec należał.

Podał więc informację, której nie sposób zweryfikować.

Ale :

Dodał następnie: Tak więc jest to bardzo, bardzo poważna sprawa, która w niezbyt odległej przyszłości może zacząć wywierać realny wpływ na potencjał militarny, jeśli problem pyłu wulkanicznego nie zniknie.

 

Według niego, pył mógł już spowodować zmniejszenie rozmiarów niektórych amerykańskich ćwiczeń wojskowych. - Mogą latać, ale jest to niebezpieczne. Uważam, że istniały powody, by zamknąć przestrzeń powietrzną - zaznaczył.

Co ciekawe pokazał się też inny artykuł :

http://wiadomosci.onet.pl/1608274,242,1,jak_kapitan_moody_pokonal_wulkaniczny_pyl,kioskart.html

który opisuje awarię Boeinga 747 nad Indonezją w 1982 r., tylko tam było aż gęsto od tego, pyłu :

W kabinie był dym i zapach siarki. Pasażerowie stali się świadkami ognistego spektaklu, kiedy niewykorzystane paliwo zapalało się za unieruchomionymi silnikami. Dopiero po wylądowaniu piloci dowiedzieli się, że kilka dni wcześniej nastąpiła erupcja pobliskiego wulkanu Galunggung i że to pył wulkaniczny zatkał silniki na wysokości ponad 11 tysięcy metrów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...