amalfi 26.11.2011 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 Imbir to na potencję . Amalfi , koleżanka w konia Cie robi I co jak zjem tego imbiru? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 26.11.2011 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 to że pan zza oceanu lubi poniżać swoich rodaków już niejednokrotnie udowodnił. powiem jedno panie szef. różnica pomiędzy panem a panią elfir jest taka, że ona nawet jeśli nie zgadza się z interlokutorem to nie wbija mu szpileczki tak jak to pan namiętnie czyni. ale patrzę na cię człeku ze zrozumieniem bo wiem że człowiek szczęśliwy drugiego nie próbuje upokorzyć. w zasadzie to mi cię trochę szkoda bo z całą pewnością musisz mieć jakieś kompleksy... a jakie, to już ty sam wiesz. Czujesz się poniżony ? Dziękuję za zrozumienie ... oczywiście odczuwam pewne kompleksy a nawet dyskomfort ... kiedy czytam takie wypowiedzi jak powyżej ... no i jeszcze te uczulenia ... szczególnie jedno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 26.11.2011 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 dziwne, że ciągle pojawiają się nowe choroby i nieustraszona medycyna ciągle z nimi walczy. . Podaj jakąś jednostkę chorobową, która nie istniała 100 lat temu. Dla ułatwienia podpowiem, że choroba nie zidentyfikowana przez medycynę nie wyklucza jej istnienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 26.11.2011 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 Podaj jakąś jednostkę chorobową, która nie istniała 100 lat temu. aids, choroba szalonych krów, ptasia grypa, świńska grypa. w przypadku trzech ostatnich nie tłumacz mi że to mutacje tylko przyjmij do wiadomości takie nazewnictwo jakie zostało "wdrożone" przez medycynę. nie musisz mi tłumaczyć, że ludzie kiedyś chorowali. ja zmierzam do tego, że można nie zapadać na żadne choroby i dożyć późnej starości w zdrowiu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 26.11.2011 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 grypa jak sama nazwa wskazuje jest jedna. A "ptasia", "świńska", "hiszpanka" to nazwy jej szczepów a nie osobnych chorób. Żaden lekarz nie określi grypy inaczej niż "szczep". HIV - ta choroba istniała na kontynencie afrykańskim zanim tam się pojawili biali. Była to choroba małp, która przeszła na człowieka. Taką informacje znajdziesz nawet na Wikipedii, więc nie jest to jakaś oświecona prawda. Raczej brak wiedzy medycznej. Choroba "szalonych krów" Choroba występowała pierwotnie tylko u zwierząt mięsożernych. U krów pojawiła się w formie BSE tylko dlatego, ze krowy zaczęto skarmiać karmą pochodząca z przerobu zwłok owiec chorych encefalopatie gąbczaste. Człowiek, który zje mięso zarażonej krowy możne zapaść nie na BSE, tylko na chorobę Creutzfeldta-Jakoba, którą opisano w 1920 r. U człowieka stwierdzono ją np. u plemion ludożerców z Nowej Gwinei. Wcześniej brak było możliwości jej diagnozowania ze względu na to, że badania nad mózgiem nie były tak rozwinięte jak obecnie.O BSE stało się głośno, bo po prostu w latach 80-tych odkryto czynnik powodujący chorobę. A nie dlatego, ze choroba wcześniej nie istniała. Nie istniała u bydła, bo nikomu na myśl nie przyszło roślinożernej krowie dawać mięso.Ale u człowieka istniała dopóki jadł on surowe mięso (w tym ludzkie). Wraz z rozwojem cywilizacyjnym (pieczenie mięsa, społeczny zakaz ludożerstwa) choroba stała się tak rzadka, że ciężko było o obserwacje kliniczne. Nie zamierzam przyjmować informacji do wiadomości od osoby, która nie jest lekarzem. Wprowadzasz ludzi w błąd. Złudzenie, że obecnie bardziej chorujemy wynika po prostu z faktu, że medycyna umie diagnozować choroby. Kiedyś po prostu się umierało w wieku 40-50 lat i nikt nie wnikał "dlaczego?". Nie wiedziano nic o wylewie, cukrzycy, raku czy zawale serca. Pisano w dokumentach, że umarł ze starości. Dziś nikt już nie umiera "ze starości". Są choroby wieku starczego, które prowadzą do śmierci. Stąd nagły wzrost statystyk chorobowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 26.11.2011 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 I co jak zjem tego imbiru? Oj Amalfi .... Wypluj to ! Małżowi naszykuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 26.11.2011 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 Sądząc po długości listy z afrodyzjakami, Panowie powinni stale chodzić pobudzeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 26.11.2011 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 Złudzenie, że obecnie bardziej chorujemy wynika po prostu z faktu, że medycyna umie diagnozować choroby. Kiedyś po prostu się umierało w wieku 40-50 lat i nikt nie wnikał "dlaczego?". Nie wiedziano nic o wylewie, cukrzycy, raku czy zawale serca. Pisano w dokumentach, że umarł ze starości. Dziś nikt już nie umiera "ze starości". Są choroby wieku starczego, które prowadzą do śmierci. Stąd nagły wzrost statystyk chorobowych. zaraz, zaraz koleżanko. czyli rozumiem, że potwierdzasz to co medycyna umie... umie diagnozować. a leczyć??? 40-50 lat i umierali piszesz... hmmmm. mówisz o średniej długości życia? a wzięłaś pod uwagę biedę, głód i wojny? w takim układzie twój argument ma rzeczywiście sens. a nie znasz "starego dobrego przedwojennego rocznika"? w tamtych czasach jeśli człowiek przeżył dzieciństwo to naprawdę długo żył. moja babcia np. dożyła 94 lat bez wizyt u dochtórów. dziś to niemożliwe. a jak to odnieść do dzisiejszej rzeczywistości gdzie ludzie nie giną w wojnach, mają jedzenie pod nosem a dzieciaki są pielęgnowane przez rodziców w ilości sztuk "raz" a nie dziesięcioro? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 26.11.2011 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 Savage - rozumiem, że nie widziałeś nigdy osoby wyleczonej, tak? Albo osoby przewlekle chorej, które umożliwiono długie życie chociaż 100 lat temu byłaby już trupem? Czy dla ciebie lekarz=bóg?lekarz wszechmogący?Zdiagnozowanie choroby jest konieczne do szukania lekarstwa/możliwości terapii. Nie wiedząc z czym się walczy, nie wiadomo jakiej użyć broni. Przecież nie będziesz zwalczał wirusa antybiotykiem. Klasycznym przykładem jest wirus "czarnej ospy" - opisany w literaturze indyjskiej 400 r n.e. Dzięki masowym szczepieniom (postulat ZSRR), w latach 80 -tych ogłoszono zniknięcie wirusa całkowicie w populacji ludzkiej. Od tego czasu nie stwierdzono ani jednego przypadku zachorowania. Albo wirus HIV. Jeszcze niedawno nosicielstwo było skazaniem na śmierć w niedalekiej przyszłości (gdy wirus się uaktywni i wywoła AIDS). Dziś nosicielstwo jest "usypiane", tak, że nie wywołuje AIDS. A w przypadku do 72 godzin po zakażeniu można całkowicie wirusa usunąć z organizmu. Terapia jest droga, bo wynalezienie lekarstwa kosztowało miliardy dolarów - ktoś (koncern farmaceutyczny) wydał te pieniądze i teraz oczekuje z tego tytułu zysków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 26.11.2011 23:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 nie mam złudzeń, że do końca życia będziesz przedstawiała medyczny punkt widzenia czyli " jak zwalczać choroby". i tym bardziej nie mam złudzeń, że ludzie wyszkoleni tylko i wyłącznie przez doktrynę medyczną za nic w świecie nie przyjmą żadnych argumentów do świadomości jeśli nie ma tego w podręczniku. na szczęście są już ludzie, którzy dają nam receptę "jak nie dopuszczać do chorób". na chwilę obecną powiem ci tak:można tak wzmocnić system odpornościowy, że określenie osoby "przewlekle chorej" jest nie do pomyślenia no chyba, że przez ludzi takich jak ty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 26.11.2011 23:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 to jak chciałbyś wyleczyć poważną chorobę bez lekarstw? Ja nie mówię o katarze. Zakładasz, ze każdy może mieć silny system odpornościowy? A co z indywidualnymi cechami organizmu, albo wadami genetycznymi? Mutacje genetyczne pojawiają się w sposób ciągły w każdej populacji. Niektóre są śmiertelne, niektóre obojętne a jeszcze inne pozytywne dla organizmu. Zakładasz, że bez rozwoju medycyny bylibyśmy zdrowym narodem 100-latków?Że picie wywaru z imbiru uchroni cie przed wszystkimi możliwymi chorobami jakie istnieją? Twoje pierwsze założenie było, że kiedyś nie było tylu chorób, powstają nowe teraz. Udowodniłam, że to twierdzenie jest błędne. Po prostu kiedyś choroby nie były diagnozowane i dlatego nie występowały w literaturze, albo były diagnozowane błędnie (np. pląsawica jako objaw szaleństwa, a nie choroba genetyczna czy autoimmunologiczna) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 26.11.2011 23:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 se koleżanka poczyta m. in. o czarnej ospie:http://www.bioslone.pl/obalanie-mitow/jak-wymieraly-epidemie a bzdety o wadach genetycznych sobie daruj, to niestety mierny stan wiedzy dzisiejszej medycyny. bardzo chętnie udowodniłbym ci w jakim stadium świadomości są nasi lekarze tylko, żeby to wytłumaczyć musiałbym przytaczać dość obszerne cytaty, ale z a wyjaśnienie niech posłuży ci film. może I część wystarczy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 27.11.2011 00:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2011 jeżeli uważasz, że dzisiejszy stan wiedzy medycyny jest niski, to co było kiedyś? Był lepszy? Co ma udowadniać link o czarnej ospie? Przecież potwierdził, to co napisałam. Czy chodziło ci o to, że pomysł na szczepienia nie jest współczesny? Nie ma znaczenia czy szczepionka została wynaleziona wczoraj czy kilkaset lat temu - tego odkrycia dokonują medycy, nie rolnicy i garncarze. A wiec medycyna zawsze stara się leczyć choroby a nie je wywoływać. Drugi link i filmik to jakiś żart? Gdybyś mi podesłał link do "Scientific American" albo jakiegoś magazynu medycznego, to jeszcze rozumiem. W sieci znajdę filmiki, gdzie osoby tytułujące się stopniem naukowym z amerykańskiej uczelni udowadniają teorię kreacji. Czy to automatycznie oznacza, ze teoria ewolucji jest błędna? Jeden filmik i jedna osoba z tytułem naukowym ma być dowodem? Nazwisko tego naukowca pojawia się w tak "poważanych" serwisach internetowych, jak: paranormalni, niesamowite, tarot, moja joga itd. Dlaczego google nie pokazuje nazwiska, jako cytatu naukowego, na jakiejś witrynie uniwersyteckiej? Bo istnieje międzynarodowy spisek naukowców, którzy chcą trzymać świat w błędzie? Żaden lekarz nie kryje prostej zależności, ze zdrowie zapewnia przede wszystkim dobra dieta, brak stresów, świeże powietrze i ruch. Ale pomimo tego ludzie chorują i będą chorować, bo ludzki organizm nie jest doskonała maszyną. Jest złożonym organizmem, który jest powiązany ze środowiskiem w którym żyje. I jeszcze nigdy, w dziejach ludzkości, warunki nie były optymalne. Dlatego od zawsze towarzyszą nam choroby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 27.11.2011 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2011 rozmawiamy sobie, rozmawiamy masz bardzo naukowe podejście do tematu zdrowia a mnie wciąż nurtuje twoja wcześniejsza wypowiedź. pozwól, że zacytuję: dzięki spalinom, stresom, zanieczyszczonej żywności, wszechobecnej chemii - to nas konserwuje od środka. czy możesz to nam logiczniej wytłumaczyć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 27.11.2011 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2011 ...albo sarkazm albo logika ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 27.11.2011 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2011 to może się zdecyduj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 27.11.2011 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2011 rozmawiamy sobie, rozmawiamy masz bardzo naukowe podejście do tematu zdrowia a mnie wciąż nurtuje twoja wcześniejsza wypowiedź. pozwól, że zacytuję: czy możesz to nam logiczniej wytłumaczyć? Elfir sparafrazowała znaną i sprawdzoną przez dziesięciolecia prawdę absolutną która brzmi: "kto pije i pali to nie ma robali". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 27.11.2011 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2011 czy możesz to nam logiczniej wytłumaczyć? To była moja sarkastyczna uwaga na teorie Włodka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 27.11.2011 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2011 to jak chciałbyś wyleczyć poważną chorobę bez lekarstw? przede wszystkim nie chciałbym dopuścić do poważnej choroby... i tu jest niestety zasadnicza różnica między nami w postrzeganiu zdrowia. jak zaczynałem swoją drogę 5 lat temu też nie dopuszczałem do świadomości czegoś czego nie przyznaliby naukowcy albo nie było zapisane w encyklopediach. ale mimo, że na samym początku starałem się rozumieć i wydawało mi się, że rozumiem co do mnie piszą to upłynęło naprawdę sporo czasu zanim dotarło do mnie co medycyna nam serwuje. dziś mam inne zdanie bo mam dowody. i na twoje pytanie czy bez rozwoju medycyny bylibyśmy zdrowym narodem 100-latków dopowiadam: przy dzisiejszym poziomie wiedzy, zdecydowanie tak. a co do imbiru to go nie zażywam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 27.11.2011 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2011 przede wszystkim nie chciałbym dopuścić do poważnej choroby... i tu jest niestety zasadnicza różnica między nami w postrzeganiu zdrowia. jak zaczynałem swoją drogę 5 lat temu też nie dopuszczałem do świadomości czegoś czego nie przyznaliby naukowcy albo nie było zapisane w encyklopediach. ale mimo, że na samym początku starałem się rozumieć i wydawało mi się, że rozumiem co do mnie piszą to upłynęło naprawdę sporo czasu zanim dotarło do mnie co medycyna nam serwuje. dziś mam inne zdanie bo mam dowody. i na twoje pytanie czy bez rozwoju medycyny bylibyśmy zdrowym narodem 100-latków dopowiadam: przy dzisiejszym poziomie wiedzy, zdecydowanie tak. a co do imbiru to go nie zażywam. Masz dowody? To my się tu od paru miesięcy męczymy a ty je trzymasz w tajemnicy? Dawaj je tutaj! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.