[WYDZIELONY] Teorie spiskowe

[SAVAGE7]

czy rozmowa z kretynem może dawać rozsądnemu człowiekowi, minimalną choćby, satysfakcję?... wszelkiej maści pokurcze... Im większy palant... jego pustej pały... Durniom... podobnych sobie idiotów.

 

to zastanawiające, że obrażanie innych może dawać taką satysfakcję "człowiekowi". zapewne bardzo dowartościowuje. miłosiernie ci to wybaczam wszak twoje inwektywy wobec innych są tu już dawno znane i ja nie jestem tutaj wyjątkiem. czytając to forum i widząc twoje mądrości wcinane prawie w każdym wątku odnoszę wrażenie, że posiadłeś wiedzę ze wszystkich szkół. niestety jedna nie była ci dana. szkoła dobrego wychowania. ale pretensje należałoby raczej skierować do rodziców. tak jak w powiedzeniu... człowiek ze wsi wyjdzie ale wieś z człowiek nie bardzo.

[m.k.k]

Tak się zastanawiam , czy rozmowa z kretynem może dawać rozsądnemu człowiekowi, minimalną choćby, satysfakcję?

Nie zakładamy kretynizmu, tylko naiwnośc, jak to już napisano wyżej.

Rozmowa jest publiczna, można się wcinać w różny sposób i komentować odpowiedzi innych. Gdy pada pytanie do konkretnej osoby, to kulturalnie jest zareagować.

No i przy okazji można wiele dowiedzieć się o świecie, o którym na co dzień nie ma się pojęcia. Lem to ładnie ujął w sławnych słowach. Ja na przykład nie miałem pojęcia o idei biosłone, a teraz, dzięki SAVAGE7, już ku radości kilku osób puściłem ją dalej. Będzie o czym pogadać w kolejce do lekarza

 

mnie też się podoba tylko ty jej nie rozumiesz. celem idei biosłone jest nie wczesne wykrycie i leczenie choroby ale niedopuszczenie do powstania choroby... tego już chyba nie doczytałeś.

Może i nie rozumiem idei biosłone, ale rozumiem, co jest napisane w trzecim punkcie specifiki działalności gabinetów "zdrowie na własne życzenie", ze znanej Ci strony. Też był zacytowany.

 

Sprawdziłem sieć gabinetów biosłone. Jest aż jeden. Zacytuję fragment ze strony tego gabinetu:

Wyjątek stanowi sytuacja, w której istnieje uzasadnione podejrzenie zagrożenia utraty życia lub ciężkiej utraty zdrowia. W takim przypadku podanie leku homeopatycznego, antybiotyku, chemioterapeutyku oraz innych medykamentów – jest ze wszechmiar uzasadnione.

To napisał profilaktyk zdrowia. A biorąc pod uwagę wielkość sieci tych gabinetów, może nawet 100% profilaktyków. Edytowane 8 Grudnia 2011 przez m.k.k

[Elfir]

a lekka utrata zdrowia? Wówczas nie trzeba leczyć? :0

[Gość Pepeg z Gumy]

to zastanawiające, że obrażanie innych może dawać taką satysfakcję "człowiekowi". zapewne bardzo dowartościowuje. miłosiernie ci to wybaczam wszak twoje inwektywy wobec innych są tu już dawno znane i ja nie jestem tutaj wyjątkiem. czytając to forum i widząc twoje mądrości wcinane prawie w każdym wątku odnoszę wrażenie, że posiadłeś wiedzę ze wszystkich szkół. niestety jedna nie była ci dana. szkoła dobrego wychowania. ale pretensje należałoby raczej skierować do rodziców. tak jak w powiedzeniu... człowiek ze wsi wyjdzie ale wieś z człowiek nie bardzo.

 

W tej materii nie mam aż tak wyrobionego zdania , zwłaszcza o mojej mądrości.

Znając jednak twoje niekonwencjonalne podejście ( w tym jak widać również do psychologii) możesz zaczerpnąć opinii u prawdziwego fachowca.

Pogadaj więc z Napoleonem,z pewnością leży w sali obok.

[SAVAGE7]

a lekka utrata zdrowia? Wówczas nie trzeba leczyć? :0

 

a co masz na myśli?

[SAVAGE7]

Wyjątek stanowi sytuacja, w której istnieje uzasadnione podejrzenie zagrożenia utraty życia lub ciężkiej utraty zdrowia. W takim przypadku podanie leku homeopatycznego, antybiotyku, chemioterapeutyku oraz innych medykamentów – jest ze wszechmiar uzasadnione.

 

a cóż masz tu dziwnego? dla mnie logiczne. nawet lekarz ci to powie. np. grypę najlepiej odchorować bez leków.

[Elfir]

To był komentarz do cytatu wrzuconego przez mkk:

"Wyjątek stanowi sytuacja, w której istnieje uzasadnione podejrzenie zagrożenia utraty życia lub ciężkiej utraty zdrowia. W takim przypadku podanie leku homeopatycznego, antybiotyku, chemioterapeutyku oraz innych medykamentów – jest ze wszechmiar uzasadnione. "

 

Czy jak zachodzi podejrzenie lekkiej utraty zdrowia, to podanie leku jest potrzebne czy nie? No i czym jest lekka utrata a czym ciężka

 

A grypa nie leczona może skończyć się powikłaniami.

Wirusy zawsze działają na szkodę organizmu.

Edytowane 7 Grudnia 2011 przez Elfir

[SAVAGE7]

A grypa nie leczona może skończyć się powikłaniami.

Wirusy zawsze działają na szkodę organizmu.

 

czyli tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nie powinienem słuchać lekarzy, którzy mi tak radzili.

 

Przeczytałam tekst z pierwszej strony "Choroby są procesem pozbywania się toksyn z organizmu. " - i odechciało mi się reszty

 

tak na marginesie to stwierdzenie hipokratesa, ojca medycyny.

[Elfir]

Hipokrates żył ponad 2000 lat temu.

To, że zajmował się leczeniem nie oznacza , że posiadał wiedzę lekarską lepsza od współczesnej. Wiesz jakie były jego poglądy poza tym jednym cytatem wyrwanym z kontekstu ?

 

To, że Galileusz uznawany jest "ojcem fizyki" nie oznacza, że jego wiedza była większa od wiedzy współczesnych fizyków. Przecież niektóre jego teorie okazały się błędne.

[SAVAGE7]

to się już robi trochę nudne.

zarzucasz mi wyrywanie cytatów z kontekstu podczas kiedy robisz to samo. nie wiem czy jest sens dalszej naszej zabawy w kotka i myszkę. przecież tu nikt nikogo nie przekona.

[eniu]

To wy chcieliście się nawzajem przekonać ?! Eeee ... to trzeba było

od razu tak. Przecież to niemożliwe. Wystarczyło spytać

 

...myślałem ,że wymieniacie poglądy ....

[Elfir]

ja nie podaje cytatów tylko mkk, ja je sobie komentuję

[m.k.k]

A ja je podaję, coby mi nikt nie zarzucił, że wypowiadam się o stronie, z którą się nie zapoznałem.

 

a lekka utrata zdrowia? Wówczas nie trzeba leczyć? :0

 

Wrzucając cytat, do którego odnosi się powyższy komentarz/pytanie, chciałem podkreślić, że biosłone profilaktyk zdrowia nie odcina się od wiedzy medycznej, a uczciwie stawia sprawę: ja zapobiegam, a potem idź do lekarza. Ma to sens.

[SAVAGE7]

"Koszt pierwszej wizyty w realu - 120 PLN. Koszt ewentualnych kolejnych wizyt w realu - 80 PLN. Również taki sam koszt porad - poprzez kontakt mailowy."

 

I wszystko jasne - szaman przyjmuje wyznawców.

 

rozumiem, że szaman powinien działać charytatywnie? a nasi kochani lekarze? ci to za darmochę przyjmują? po 2-3 etaty + prywatna praktyka. często przejeżdżam w moim mieście przez dzielnicę gdzie większość z nich mieszka i powiem, że takich chałup nie powstydzili by się królowie romscy.

[Elfir]

Szaman nie może oszukiwać ludzi.

 

Skoro zazdrościsz lekarzom, którzy studiowali 6 lat a potem kolejny rok stażu, praca na najniższym wynagrodzeniu przez kilka lat i 5-6 lat do specjalizacji (w sumie 15-20 lat do uzyskania specjalizacji), trzeba było samemu nim zostać.

 

A tu biorą się za "leczenie" ludzie, którzy przeczytali stronę internetową i wydaje im się, że wiedza o organizmie człowieka sprowadza się do kilku cytatów z Hipokratesa.

[SAVAGE7]

wiesz daleki jestem od zazdrości. zaznaczam tylko co zarzucasz innym a czego zdajesz się nie zauważać u swoich. i co to za stwierdzenie "Szaman nie może oszukiwać ludzi". nie insynuuj oszustwa bo cię pozwą

[Elfir]

Kto? ONI?

[SAVAGE7]

Szamani

[Elfir]

Myślę, że każdy sad mnie uniewinni za moje wypowiedzi, jako zgodne z wszechobecnymi spiskowymi tezami WHO

[m.k.k]

Spokojnie, Elfir, z szamanami nie jest tak źle. Wejdź sobie na dyskutowaną stronę, następnie na listę gabinetów, wybierz sobie dowolny z jednego, który tam jest i przeczytaj, co jego prowadzący ma do powiedzenia. Jak się odrzuci to obowiązkowe bla bla bla o spisku farmaceutyczno-finansowym i wykształceniu w zakresie medycyny jakiejśtam, uzyskanym w celu jej nie praktykowania (coś jak poznać język wroga), to zostanie że zaprasza zdrowych po poradę, jak zdrowym być, a chorych odsyła do lekarza po między innymi antybiotyk.