Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w Mirabelkach - moje wnętrza, wizualizacje i inspiracje


Recommended Posts

Ojej :(. U nas zawsze było dosyć pozytywnie, bez ochów i achów co prawda, ale patrzył się jakby bez emocji, czasami uśmiechał, jak ta druga osoba się postarała :). Pozwalał się brać na ręce, itp. Od jakiś dwóch tygodni jest coraz gorzej :(. Doszło do tego, że płacze, jak tylko ktoś obcy się do niego zbliża ("obcy" czyli chrzestna, chrzestny, babcia, dziadek) :(. Nie wiem, co robić? Brać go do ludzi? Narażać na stres (kolejny po usypianiu :rotfl: ;))? No bo chyba nie separować?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Venus_m

    9186

  • reni1980

    2840

  • Magda_lena85

    1749

  • london23

    1546

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ilona, na pewno nie dawac innym na ręce :no:. Nasze dzieciaki juz odróżniają kto jest swój (mama, tata) a kto obcy i reakcja Roberta jest moim zdaniem normalna. Antoś tez juz się nie szczerzy do wszystkich (on ogólnie jest raczej mało wylewny, do tej pory głośny śmiech słyszałam raz :)). A z drugiej strony musi patrzeć, obserwować innych. Jeszcze troche i będzie rozpoznawał rodzinę (albo robił tak jak chrześniak męża, odpycha mnie ręką i krzyczy YYYYYYYYY bardzo niskim głosem hahaha). U nas z tymi rękoma to heca, bo ostatnio raczej niechętnie spędza czas na rękach (a tak mi nieraz łatwiej coś zrobić), chyba że u kogoś obcego jesteśmy w gościach. W takiej sytuacji nie wiem co bym robiła. No i nienawidzi leżeć na brzuchu :) na szczęście pełza wokół własnej osi, już prawie na rękach się utrzymuje to go nie zmuszam.

 

Lw, a widzisz :) mój młody z 29 marca (zauważyłam, że o tej dacie zaczęłam myślec jak o jego urodzinach a nie moich :rolleyes: a przeciez torty musze zrobić dwa!).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ręce nie daję nikomu poza babcią/dziadkiem. Widzi ich często (kilka razy w tygodniu). Wujka też widzi równie często, on go nie bierze na ręce, ale coś do niego mówi, itp. Kiedyś Robert się uśmiechał (wujek ma fajne podejście do tak małych dzieci), potem robił podkówkę, a dzisiaj wybuchnął strasznym płaczem.

A co mam powiedzieć babci czy chrzestnej? "Nie można go wziąć na ręce"?

Mina teściowej - bezcenna :rotfl:.

 

Mój Robert zawsze średnio lubił na rękach. Tzn, w pozycji do karmienia tylko przy karmieniu, inaczej płakał. W pionie jak chodzę i pokazuję mu świat to bardzo lubi, ale żeby się tulić :no: - wyrywa się lub głośnym krzykiem nakazuje mi się ruszyć i pokazać, co znajduje się w drugim końcu pokoju. Głowy mi na ramieniu nie położy, nie wtuli się, bo tyle się wokół dzieje, a wszystko trzeba zobaczyć! Na brzuchu uwielbia. Dyszy przy tym tak śmiesznie, męczy się strasznie (tzn. poci na główce), ale jak mu się świat podoba z tej perspektywy! :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilonka reakcja Roberta jest normalna :yes: małe niemowlę jeszcze nie kojarzy i nawet jeśli się uśmiecha to mniej lub bardziej świadomie ;)

Dopiero w 5 miesiącu bodajże dziecko zaczyna rozpoznawać ludzi :)

Mój mały jest bardzo pogodny, śmieje się do obcych i td., ale boi się starszych siwych panów w okularach, w tym teścia :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, to twój synek też ma mniej więcej tyle samo miesięcy :)

 

Tak, ciut młodszy, jest z 10 kwietnia :)

 

Venus, a jak tam Chodakowska?

Ja też ciągle olejuję, podobno moje włosy są ładniejsze, ale sama tego nie widzę, bo nie mam nawet czasu ich ułożyć, więc dla mnie ciągle są kiepskie.

Edytowane przez Ilona Agata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gumisia :rotfl: kiedy do nowej pracy?

 

wrzesień-ale im bliżej tym więcej wątpliwości:rolleyes:Czekam jeszcze na jedne wyniki konkursu z innej firmy,ale to dopiero połowa września;):bye:

 

a jak dzidzia?bo moja 20-miesieczna-chłopisko śpi już cale noce i to w swoim łóżku,mamuska popija teraz winko i odpowoiada na skrzynki mailowe:)

i mamuska przesypia teraz całe nocki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny - włączcie sobie ignora w Ustawieniach w profilu na osobnika, który robi tu straszny zamęt. Bo ja potem mam przepełnioną skrzynkę od zgłoszeń do moderacji :D Uzytkownik dostał ostrzeżenie, że Galeria nie służy do pitolenia o dupie maryni, tylko do zadawania pytań na temat wykańczania domu założyciela wątku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Londonka guziki musisz "obciągnąć" tkaniną, zrobić dziurki w stelażu tam gdzie ma być pikowanie, guzik hand made zamocować na długi podwójnym drucie, przekuć już na naciągniętej tkaninie, wyciągnąć dziurką i zakręcić mocno żeby się nie ruszało ;) to nie jest wersja pro ale do domu na własny użytek powinna wystarczyć ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

helloł laski wiecie co wyjątkowo w ten łikend mogę poczytać, bo jutro bym nie nadrobiła, do niczego się nie odnoszę, bo mogłabym się pomylić i napisać coś nie od rzeczy

 

Magda powiesiłam viviany i bardzo mi pasują, a biorąc pod uwagę cene to są zajebistę, venus powiesiłam jak u ciebie bez firan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...