Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Nad systemem zastanawiam się cały czas. Koszta wejścia stosunkowo niskie - może dlatego.

Co do płyty to podoba mi się jej koncepcja. Natomiast jeżeli chodzi o wykonawców to jak do tej pory każdy wypowiadał się sceptycznie tj,. że drogo i po co ją robić. Nie wiem jak w takim razie znaleźć odpowiednich ludzi do wykonania płyty.

Nie widzę przeciwskazań :)

Jeśli płyta we wstępnym kosztorysie wyjdzie taniej niż ławy np. z isomurem to tym bardziej.

 

Swoją drogą czemu taki drogi system grzewczy i w dodatku nie bezobsługowy ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14234-p%C5%82yta-fundamentowa/page/196/#findComment-5580123
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Co do płyty to podoba mi się jej koncepcja. Natomiast jeżeli chodzi o wykonawców to jak do tej pory każdy wypowiadał się sceptycznie tj,. że drogo i po co ją robić. Nie wiem jak w takim razie znaleźć odpowiednich ludzi do wykonania płyty.

Gdybym robił ponownie to zrobiłbym sam ale się trochę obawiałem więc wziąłem firmę. A jeśli chodzi o wykonawców to prawdopodobnie tego nigdy nie robi i się zwyczajnie boją bo jest to dla nich kosmos. W 95% przypadków koszt płyty będzie porównywalny z tradycyjnymi fundamentami a nawet niższy. Natomiast czas wykonania dużo krótszy. Przy dobrej organizacji i sprawnej ekipie 4 dni i masz stan zero.

Edytowane przez plusfoto
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14234-p%C5%82yta-fundamentowa/page/196/#findComment-5580156
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za informacje. Tak to projekt z Domy z wizją. Po przeczytaniu prawie całego wątku o płytach jestem takową zainteresowany. Skonsultuje jeszcze z architektem (którego jeszcze nie wybrałem ;) ) Obawiam się że trzeba by obniżyć wys. garażu, albo zmodyfikować w niekorzystny sposób schody itp.

Dzięki za przykładową fotę płyty dwupoziomowej.

 

PS. Nie wiem czy to odpowiednie miejsce by polecać projektantów i wykonawców płyt. Z tego co widziałem całkiem poprawne rozwiązania brinkmann oferował. Ecotherm jest też ok? Legalett robi bez xps więc odpada... Interesuje mnie zwykła płyta bez ogrzewania.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14234-p%C5%82yta-fundamentowa/page/196/#findComment-5580195
Udostępnij na innych stronach

A spokojnie i bez problemu różne poziomy zero z płytą fundamentową to jak się robi?

 

A zgodnie z projektem płyty się robi !:D

A tak poważniej to robi się różnie w zależności od wielkości tej różnicy. Mam projekt z różnicą ponad 50 cm i tam jest pionowa ścianka z przezbrojona zarówno z górną jak i z dolną częścią płyty. Płyta do wylania w dwóch etapach: najpierw "dól" potem "góra" . Robiłem też płytę z różnicą kilkunastu centymetrów i tu rozwiązanie było inne a całość wylewana w jednym podejściu.

Projekt to PODSTAWA !

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14234-p%C5%82yta-fundamentowa/page/196/#findComment-5580250
Udostępnij na innych stronach

A zgodnie z projektem płyty się robi !:D

A tak poważniej to robi się różnie w zależności od wielkości tej różnicy. Mam projekt z różnicą ponad 50 cm i tam jest pionowa ścianka z przezbrojona zarówno z górną jak i z dolną częścią płyty. Płyta do wylania w dwóch etapach: najpierw "dól" potem "góra" . Robiłem też płytę z różnicą kilkunastu centymetrów i tu rozwiązanie było inne a całość wylewana w jednym podejściu.

Projekt to PODSTAWA !

Tylko czy to jest "spokojnie i bezproblemu". Pierwszy jaki widzę to projektant. Wiekszość z nich na samo słowo płyta reaguje alergicznie a co dopiero jak miała to być taka dosyć wymyślna konstrukcja. Drugi problem to wykonawca. Raczej spokojnie i bezproblemowo nie bedzie. Dochodzi jeszcze kwestia kosztów. Zbrojenie to i tak jeden z najdroższych składników płyty. Tutaj trzeba jeszcze dołożyć. Nie wiem czy warto. Nie przesądzam oczywiście ale to trzeba po prostu przeliczyć. Ławy z podłogami na gruncie mogą wyjść i taniej i będą łatwiejsze do zrobienia.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14234-p%C5%82yta-fundamentowa/page/196/#findComment-5580287
Udostępnij na innych stronach

Natomiast jeżeli chodzi o wykonawców to jak do tej pory każdy wypowiadał się sceptycznie tj,. że drogo i po co ją robić. Nie wiem jak w takim razie znaleźć odpowiednich ludzi do wykonania płyty.

 

Ja dałam ogłoszenie w necie, zgłosiło się z 20 osób. Po pierwszej rozmowie odsiałam tych którzy musieli, że chodzi o płytę na ławach, zostało 2. Jeden odpadł bo za bardzo cwaniakował, wszystko wiedział, wszystko był super, luz i spoko. Spotkałam się z ostatnim który mi został. Po pół godzinnej rozmowie, kiedy chciał mi zrobić płytę za 60 000 zł, na styropianie, podbudowa w moim zakresie, zbrojenie z siatki zgrzewanej, nie miałam już nikogo...

 

Myślę, że dobra ekipa, która zna się na fundamentach tradycyjnych + projekt płyty wraz z łopatologicznym projektem wykonawczym + dobry kierownik budowy (czyli taki, który pojawia się na placu budowy) + inwestor, który zna idee płyty i codziennie po pracy ma czas podjechać na budowę i punkt po punkcie sprawdzić co zrobili = sukces.

 

U mnie autorem projektu płyty był kierownik budowy, bo jest konstruktorem. Ale i tak sam siebie sprawdzał na miejscu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14234-p%C5%82yta-fundamentowa/page/196/#findComment-5580381
Udostępnij na innych stronach

Ja dałam ogłoszenie w necie, zgłosiło się z 20 osób. Po pierwszej rozmowie odsiałam tych którzy musieli, że chodzi o płytę na ławach, zostało 2. Jeden odpadł bo za bardzo cwaniakował, wszystko wiedział, wszystko był super, luz i spoko. Spotkałam się z ostatnim który mi został. Po pół godzinnej rozmowie, kiedy chciał mi zrobić płytę za 60 000 zł, na styropianie, podbudowa w moim zakresie, zbrojenie z siatki zgrzewanej, nie miałam już nikogo...

 

Myślę, że dobra ekipa, która zna się na fundamentach tradycyjnych + projekt płyty wraz z łopatologicznym projektem wykonawczym + dobry kierownik budowy (czyli taki, który pojawia się na placu budowy) + inwestor, który zna idee płyty i codziennie po pracy ma czas podjechać na budowę i punkt po punkcie sprawdzić co zrobili = sukces.

 

U mnie autorem projektu płyty był kierownik budowy, bo jest konstruktorem. Ale i tak sam siebie sprawdzał na miejscu.

Szukaj firmy od posadzek przemysłowych.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14234-p%C5%82yta-fundamentowa/page/196/#findComment-5580484
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Myślę, że dobra ekipa, która zna się na fundamentach tradycyjnych + projekt płyty wraz z łopatologicznym projektem wykonawczym + dobry kierownik budowy (czyli taki, który pojawia się na placu budowy) + inwestor, który zna idee płyty i codziennie po pracy ma czas podjechać na budowę i punkt po punkcie sprawdzić co zrobili = sukces.

Dokładnie tak jest :)

Jako laik dziwie się "fachowcom" którzy boją się wykonywać płyty.Przecież jest projekt płyty,czarno na białym jest pokazane,co,gdzie,jak i z czym,tam nie ma żadnych nie stworzonych rzeczy.

Z tego wynika,ze większość "fachowców" bojących się płyty,tradycyjne fundamenty wykonuje nie czytając projektu tylko z głowy...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14234-p%C5%82yta-fundamentowa/page/196/#findComment-5580517
Udostępnij na innych stronach

Tylko czy to jest "spokojnie i bezproblemu". Pierwszy jaki widzę to projektant. Wiekszość z nich na samo słowo płyta reaguje alergicznie a co dopiero jak miała to być taka dosyć wymyślna konstrukcja. Drugi problem to wykonawca. Raczej spokojnie i bezproblemowo nie bedzie. Dochodzi jeszcze kwestia kosztów. Zbrojenie to i tak jeden z najdroższych składników płyty. Tutaj trzeba jeszcze dołożyć. Nie wiem czy warto. Nie przesądzam oczywiście ale to trzeba po prostu przeliczyć. Ławy z podłogami na gruncie mogą wyjść i taniej i będą łatwiejsze do zrobienia.

 

Masz rację. Dlatego ja współpracuję z konstruktorem , który "na co dzień" projektuje płyty.

Wykonawca - to naprawdę nie jest wielka filozofia. Trzeba tylko umieć czytać projekt .

Koszty - oczywiście ,że trzeba przeliczyć i porównać. Każdy projekt będzie wychodził inaczej . Ba , nawet ten sam projekt na różnych działkach może raz przemawiać za płytą a raz za tradycyjnym fundamentem. Poza tym są też różnice w cenach poszczególnych materiałów (stal , beton , podbudowa) w zależności od lokalizacji budowy. U mnie na przykład stal jest blisko średniej krajowej za to beton dużo droższy. Dużo kosztowniejsze niż przeciętnie w moich okolicach są też roboty ziemne. Skutek jest taki , że często płyta wychodzi taniej. Ale zawsze trzeba przeliczyć dla konkretnego projektu w konkretnej lokalizacji.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14234-p%C5%82yta-fundamentowa/page/196/#findComment-5580538
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jest :)

Jako laik dziwie się "fachowcom" którzy boją się wykonywać płyty.Przecież jest projekt płyty,czarno na białym jest pokazane,co,gdzie,jak i z czym,tam nie ma żadnych nie stworzonych rzeczy.

Z tego wynika,ze większość "fachowców" bojących się płyty,tradycyjne fundamenty wykonuje nie czytając projektu tylko z głowy...

 

Dokładnie !!!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14234-p%C5%82yta-fundamentowa/page/196/#findComment-5580542
Udostępnij na innych stronach

To nie jest kwestia bania się.

 

Dlaczego projektanci nie projektują płyt pod domki jednorodzinne? Bo z punktu widzenia obliczeń konstrukcyjnych i - w szczególności - naprężeń pod fundamentem przy danych gruntach często nie ma to uzasadnienia. Popatrzcie sobie na powierzchnię jakichś ław i powierzchnię płyty, na jaką są zamieniane. Inna rzecz to zbrojenie: o ile teoretycznie decyduje o nim obciążenie elementu, o tyle w przypadku dużych elementów w stosunku do danego obciążenia zadecydują nie rzeczywiste siły, ale zbrojenie wychodzące z warunku na minimalne dla elementu żelbetowego. Przerobienie ław na płytę to zazwyczaj nie problem, w drugą stronę - już niekoniecznie. A o wiele większe obiekty bywają stawiane na ławach/rusztach/stopach, więc konstruktorowi niekoniecznie przy domku pierwsze, co przyjdzie na myśl, to płyta. Szczególnie, jak klient na pierwszy rzut oka ocenia po ilości materiału, a nie myśli o robociźnie i wymaga, żeby wszystko na maxa odchudzić.

 

A dlaczego wykonawcy nie robią płyt? Bo projektanci nie projektują ;) I inna sprawa: w przypadku wykonawców płyta bywa mniej opłacalna, bo:

- rozgarnięty inwestor potnie koszty jednostkowe - np. za przygotowanie zbrojenia, które będzie często polegało na rzuceniu prostych prętów, albo nawet gotowych siatek (mówię o jakimś najprostszym przypadku); robienie ław to więcej zabawy, np. przy samym gięciu i montażu strzemion.

- mniej dostaną za robociznę - np. szalowanie, którego nie dość, że wypada o wiele mniej, to jeszcze może być w formie szalunku traconego będącego później jednocześnie częścią izolacji.

Jak to ekipa tylko na żelbety, to taka realizacja na max. kilka dni nie zawsze się im opłaca. A jak to nie żelbeciarze, to istnieje pewne prawdopodobieństwo, że rzeczywiście się boją, chociaż ciężko stwierdzić, czego, gdy rozchodzi się o najprostszy możliwy wariant, a twierdzą, że z ławami by sobie poradzili :D

 

Różne poziomy, zmiany grubości, itd. - to wszystko jest jak najbardziej do zrobienia. Cały szkopuł jednak w tym, aby ocenić, czy to wszystko się danemu inwestorowi opłaci, czy też nie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14234-p%C5%82yta-fundamentowa/page/196/#findComment-5580663
Udostępnij na innych stronach

dla wszystkich tych co boją się robić płyty i nie mają ekipy która już wcześniej robiła płytę ....

ja ... desperados i inni, robiliśmy płyty sami ... nie ma w tym nic trudnego

 

każda sensowna ekipa jest wstanie wykonać płytę wg projektu bez większych problemów - naprawde cięzko jest coś skopać ...

u mnie ekipa była tylko i wyłącznie do zbrojenia - dziś pewnie sam bym to zrobił ... ale wtedy myślałem inaczej ....

 

nie ma się czego bać!!!

 

ewentualnie jeśli się ktoś boi - szukać ekip ktore mają doświadczenie

są na forum w tym wątku wykonawcy którz mają zasieg "ogolnopolski" tak wiec wszytsko tylko kwestia czasu, kasy i jakości ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14234-p%C5%82yta-fundamentowa/page/196/#findComment-5580807
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do specjalistów od fundamentów.Utopiłem sporo kasy w fundament pod lekki dom i pomyślałem sobie ,że taniej było by zebrać tylko humus,wylać ławy ,nawieść trochę pospółki,chudziak ido góry.Z tym,że ławy ocieplił bym po bokach,a w poziomie założył bym izolację 100cm szerokości od ławy.Zużył bym 70% bloczków mniej,nawiózł bym 70% mniej pospółki,koszty kopania były by o 70% mniejsze,a izolacja o 30% droższa.Generalnie,wydał bym 50% ceny tradycyjnego fundamentu.Pytanie brzmi.Czy są jakieś uwarunkowania prawne lub merytoryczne aby takiego rozwiązania nie stosować?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14234-p%C5%82yta-fundamentowa/page/196/#findComment-5580878
Udostępnij na innych stronach

ewentualnie jeśli się ktoś boi - szukać ekip ktore mają doświadczenie

są na forum w tym wątku wykonawcy którz mają zasieg "ogolnopolski" tak wiec wszytsko tylko kwestia czasu, kasy i jakości ...

 

Ok w takim razie proszę o wiadomość na priva osoby które są zainteresowane wykonaniem PF. woj. podlaskie

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14234-p%C5%82yta-fundamentowa/page/196/#findComment-5580939
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do specjalistów od fundamentów.Utopiłem sporo kasy w fundament pod lekki dom i pomyślałem sobie ,że taniej było by zebrać tylko humus,wylać ławy ,nawieść trochę pospółki,chudziak ido góry.Z tym,że ławy ocieplił bym po bokach,a w poziomie założył bym izolację 100cm szerokości od ławy.Zużył bym 70% bloczków mniej,nawiózł bym 70% mniej pospółki,koszty kopania były by o 70% mniejsze,a izolacja o 30% droższa.Generalnie,wydał bym 50% ceny tradycyjnego fundamentu.Pytanie brzmi.Czy są jakieś uwarunkowania prawne lub merytoryczne aby takiego rozwiązania nie stosować?

 

nydar, od jakiegoś czasu mam dokładnie takie przemyślenia! Jakbym drugi raz budował to przewnie szedłbym w tym kierunku. Skoro dla płyty głębokość posadowienia nie jest przeszkodą to i tutaj nie powinna (?, bo ja amator, o ile war. gruntowe pozwalają). Hybryda, płytkie posadowienie, przeciw mrozom opaska, bez wagonu stali i jeziora betonu, fury XPSa, szczególnie fajna dla BK (ew. ceramika zasypana perlitem, żadnych tam isomurów).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14234-p%C5%82yta-fundamentowa/page/196/#findComment-5580961
Udostępnij na innych stronach

Opaska w poziomie ,czy w pionie jeden ciort.Efekt ten sam a koszty jakby ciut mniejsze,zwłaszcza,że ciężarówka stali mniej.Tylko pytanie.Jak się ma do tego prawo budowlane

ps.chłopie.jakie ja miałem warunki gruntowe.200cm pospółki potem glinka z piaskiem.Tyle kasy poszło się....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14234-p%C5%82yta-fundamentowa/page/196/#findComment-5581006
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...