Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

i dobrze Arturo, tego raczej nikt Ci nie zarzuca, że to Twoje ale bądź milszy dla tych, którzy uważają, w oparciu o dostępne materiały, że EPS nie powinien być stosowany pod płytę i ten kto to czyni, robi na własną odpowiedzialność. A konstruktorzy.... temat na oddzielną bajkę....

 

dokładnie to jest jego dom, ale gdybym kupował dom z rynku wtórnego i przypadkiem trafił na taki kwiatek jak Arturo72 to wolałbym żeby w dokumentacji domu było to wyraźnie napisane że jest EPS i właściciel nie próbował tego zataić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

przynajmniej u mnie padło pytanie czy chcę taniej czy tak jak się robi

Nie jestem konstruktorem, ale kilka wypowiedzi z tego wątku sprawdziłem i faktycznie przy XPSie różnych producentów znalazłem info, że jest dedykowany pod płyty fundamentowe, natomiast nie spotkałem się z podobnym opisem dotyczącym EPS

A biorąc pod uwagę różnicę w cenie doszedłem do wniosku że na swoim domu eksperymentować nie będę, najwyżej jak mi zabraknie tych 3 tyś to w jednym z pokoi zamiast paneli będzie gumoleum do czasu jak się po budowie nie odkuję. Posadzkę wymienię, fundamentów nie dam rady

Wolę mieć dobrze zrobiony fundament, ściany, dach niż piękne i drogie kafelki czy armaturę gdyby kasy zabrakło. Moim zdaniem są rzeczy na których nie powinno się oszczędzać zwłaszcza, że nie są to jakieś gigantyczne koszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego uważacie, że jesteście lepszymi konstruktorami od tych, którzy w projekcie umieścili EPS?

Tak z ciekawości się pytam. Bo taki EPS parking dedykowany jest do izolacji parkingów, które są płytami.

 

EPS pod parking musi nosic dużo mniejsze obciążenie niż izolacja pod plyta fundamentowa, przynajmniej w wiekszosc przypadkow. Jak parking osiada o 3cm, to raczej nikogo nie rusza, w przypadku domu to już inaczej wygląda. Chodzi o to ze tu mamy do czynienia z częściami konstrukcyjnymi.

Cala dyskusja kreci się w kolko. EPS200 ma nosnosc 45kN/m², a, o dziwo, każdy projektant robi obliczenie pierwotne na 150kN/m², co odpowiada srednio zagęszczonym piaskiem.

Technologia z plytami fundamentowimi w Polsce jest stosunkowo nowa, a niestety narazie rozne kwiatki się pojawiają. Już pare razy o tym pisałem, prowadziłem razem z firma Bekaert seminarium, a niejeden konstruktor tam był mocno zdziwiony faktem, ze izolacja pod plyta trzeba uwzglednic w obliczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego uważacie, że jesteście lepszymi konstruktorami od tych, którzy w projekcie umieścili EPS?

Tak z ciekawości się pytam. Bo taki EPS parking dedykowany jest do izolacji parkingów, które są płytami.

Nikt nie uważa się za lepszego. EPS, nawet "parking" nie ma w zastosowaniu "płyta fundamentowa". To są zdecydowanie inne obciążenia i to nie punktowe które płyta parkingu rozkłada na większą powierzchnię tylko na całości fundamentu płytowego. Tu nie ma gdzie rozłożyć obciążeń. Producenci zdają sobie z tego sprawę. Popatrz na katalog firmy BASF. Tam te słabsze odmiany XPS również nie mają w zastosowaniu płyty. Dopiero te mocniejsze. Konstruktorzy wszelacy nieraz już pokazali tu na forum swoja indolencję. Trzeba jednak dodać że nic spektakularnego z EPS po domem się nie stanie. Są konstrukcje w których obciążenia nie przekraczają dopuszczalnego długotrwałego dla EPS ale to musi być precyzyjnie policzone dla każdego punktu płyty. Thomas zamieszczał takie przestrzenne wykresy. Nacisk pod płytą nie jest wszędzie równy, płyta nie jest idealnie sztywna. Styropian musi to uwzględniać. Inwestor bez specjalistycznej wiedzy często nie jest w stanie ocenić czy to co konstruktor wymyślił jest racjonalne. Może jednak sprawdzić co na ten temat sądzi producent i jest to z reguły najbardziej wiarygodna przesłanka. Na pewno wiarygodniejsza niż zdanie konstruktora który twierdzi coś przeciwnego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego uważacie, że jesteście lepszymi konstruktorami od tych, którzy w projekcie umieścili EPS?

Tak z ciekawości się pytam. Bo taki EPS parking dedykowany jest do izolacji parkingów, które są płytami.

 

a dlaczego uważasz że ktoś jest lepszy ? zadając pytanie w dobrej wierze? spokojna dyskusja na temat EPSu pod płytą tyle tylko że na "przykładzie" Arturo72

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!

Mam małe pytanie: chcę rozebrać stary dom murowany z cegły, dom jest podpiwniczony. Grunt gliniasty, woda dość nisko (po deszczu ok 1m) Na jego miejsce chcę postawić mały domek tak 50-60m2 na płycie typu legalett (bez ogrzewania). Czy mogę usunąć piwnicę i stary fundament i dół zasypać gruzem, na to dać żwir i dopiero styropian czy muszę ten dół zasypać pisakiem a gruzu gdzie indziej się pozbyć? Z góry dziękuję za odpowiedz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!

Mam małe pytanie: chcę rozebrać stary dom murowany z cegły, dom jest podpiwniczony. Grunt gliniasty, woda dość nisko (po deszczu ok 1m) Na jego miejsce chcę postawić mały domek tak 50-60m2 na płycie typu legalett (bez ogrzewania). Czy mogę usunąć piwnicę i stary fundament i dół zasypać gruzem, na to dać żwir i dopiero styropian czy muszę ten dół zasypać pisakiem a gruzu gdzie indziej się pozbyć? Z góry dziękuję za odpowiedz

Podbudowa musi być równomiernie pod całą powierzchnią płyty zagęszczona. jeżeli uda ci się to zrobić z gruzem to nie ma przeciwwskazań.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

budowa to jedna wielka oszczędność. Na próbę bycia świętszym od papieża musi być kogoś stać. Mnie nie stać było. Zaufałem konstruktorowi i dałem EPS. Producent podaje parametry swojego EPS.

Kogo stać, niech kupuje XPS. Ale przestańcie szerzyć swoje poglądy o konieczności dawania XPS w każdym przypadku, bo zaczynam myśleć że macie jakiś % od sprzedaży tego materiału.

Ponawiam moje pytanie. Kto słyszał o rysach na płycie Legalletu? No kto? Na EPS100 jest, więc już nie powinny stać. Tam jeszcze biegną grube rury grzewcze. To nie dodaje płycie sztywności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

budowa to jedna wielka oszczędność. Na próbę bycia świętszym od papieża musi być kogoś stać. Mnie nie stać było. Zaufałem konstruktorowi i dałem EPS. Producent podaje parametry swojego EPS.

Kogo stać, niech kupuje XPS. Ale przestańcie szerzyć swoje poglądy o konieczności dawania XPS w każdym przypadku, bo zaczynam myśleć że macie jakiś % od sprzedaży tego materiału.

Ponawiam moje pytanie. Kto słyszał o rysach na płycie Legalletu? No kto? Na EPS100 jest, więc już nie powinny stać. Tam jeszcze biegną grube rury grzewcze. To nie dodaje płycie sztywności.

O rysach nie ale o zgniecionym styropianie jak najbardziej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc słucham, ile % go zgniotło. Ile cm, cokolwiek, jakieś dane.

 

Do tych co mówią że na fundamencie nie będą oszczędzać, pytam się: na czym oszczędzicie? Dacie beton o niższej klasie na strop? Czy może boazerie na ściany z rozbiórki zamiast tynków. Proszę mi wybaczyć, ale sam jestem na etapie kończenia budowy i do przeprowadzki brakuje mi UWAGA: 15 tysięcy. Tylko tyle, ale uparłem się że bez kredytu skończę. I gdybym dał XPS zamiast EPS brakowało by mi 25% więcej funduszy. W sytuacji w której ja jestem, jest to nie do przecenienia. Gdybym budował dziś jeszcze raz, dałbym EPS śmiało jeśli tylko konstruktor by to potwierdził.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może powiem przewrotnie - skoro mnie nie stać na budowę nie porywam się z motyką na słońce.

Podobnie, jak mnie nie stać na samochód to mnie nie mam a jeśli przebieg miałbym niski to taniej mnie wyniesie korzystanie z taksówek bądź wypożyczalni.

Widzę jednak naokoło że oszczędza się na wszystkim ale później wykończeniówka bez umiaru o guście często nie ma co wspominać

Znajoma oszczędzała na wszystkim, od fundamentów po dach a po roku, łazienka za ponad 100 tyś (o czym trąbiła na około) wygląda jak przed remontem a mieszka raptem dwa lata, w salonie ściany z jakąś drogą jak cholera farbą popękały bo coś z fundamentami nie tak - usterek od cholery, usterek których przyczyną było właśnie takie podejście - oszczędzanie za wszelką cenę na rzeczach dla budynku podstawowych

Ale co mi tam, możecie dawać EPS, nawet i szary, mi nic do tego, to Wasze chałupy i nie życzę Wam by ście po fakcie pluli sobie w brodę że jednak taki cieć czy kilku innych przestrzegało i miało w sumie rację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może powiem przewrotnie - skoro mnie nie stać na budowę nie porywam się z motyką na słońce.

Podobnie, jak mnie nie stać na samochód to mnie nie mam a jeśli przebieg miałbym niski to taniej mnie wyniesie korzystanie z taksówek bądź wypożyczalni.

Widzę jednak naokoło że oszczędza się na wszystkim ale później wykończeniówka bez umiaru o guście często nie ma co wspominać

no cóż kolego, widać że mało jeszcze znasz życie a stukanie w klawiaturę idzie Ci dość dobrze.

Są rodziny, które z trójką dzieci mieszkają w jednym pokoju "na kupie" z rodzicami. Mają odłożone kilka groszy i z dziadka/babci kawałek działki.

Dla nich jedynym rozwiązaniem na dłuższą metę jest budowa własnego kąta. Wiem wiem, zaraz napiszesz znów przewrotnie, że nie musieli być tak płodni... Nie każdy ma taki wybór jak Ty, a podany przykład to jedna z wielu sytuacji jakie ludzie w życiu muszą pokonać. Jesteś w stanie pojąć taki banał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba nie zrozumiałeś kolegi.. raczej chodziło mu o to że niektórzy oszczędzają parę złotych na tym czego nie widać bo co to za szpan przed szwagrem że masz XPS a nie EPS ;) , a za to potem bez umiaru robią płytki ręcznie robione, deski egzotyczne, krany złocone itp. a na tym co istotne oszczędzają bo tego nie widać..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vega - niestety taka jest prawda a wspomniana rodzina....są inne sposoby na własny kąt a nie zarzynanie się na 30 lat by spłacać kredyt ze strachem że w każdej chwili bank może wejść i zabrać Waszą krwawicę. Możesz kupić już gotowe domy po 150-200 tyś za ok 120 mkw i to pod Warszawą. A jak Cie nie stać to szukasz mieszkania na rynku wtórnym lub starasz się o komunalne czy w bloku, wykorzystując jakieś tam akcje rządzących jak "rodzina na swoim" czy coś podobnego.

Przede wszystkich chodziło mi włąśnie o to, co zrozumiał _artur_ a wam jakoś to zrozumieć trudno.

3 tyś na różnicy miedzy materiałem zalecanym a innym, który może spełni swoje zadanie to dla mnie kretynizm i do takiej oceny mam takie same prawo jak Atrur072 cieszyć się, że wystarczy mu styropian. Te 3 tyś to choćby na bateriach można zaoszczędzić czy innych elementach wykończenia które w każdej chwili zamienić można jak nas na to stać. Pewnych rzeczy już się nie poprawi jak się spieprzy.

Kumpel okna wymieniał pięć lat temu, wybrał najtańsze, Drutex czy Dobrodrut czy jakoś tak na D, zrobił remont, nie oszczędzał na sztablaturze, farbie, parapetach i ma teraz ok 30 tyś w plecy bo okna musi wymienić bo się rozwalają na czynniki pierwsze. Wtedy był najmądrzejszy w całej wsi, teraz w brodę sobie pluje, że innych nie słuchał.

Większość buduje na pokaz, przed rodziną, sąsiadami cholera wie kim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

domowy cieć, każda prawda zależy od tego, w jakim punkcie siedzi obserwujący. Ty zawsze znajdziesz lepsze rozwiązanie, bez względu na to co się napisze.

Dziś już nie te czasy, że u Solskich jest WC, ale nie działa. Ważne, że jest. Osobiście uważam, że liczba tzw. szpanerów zmniejszyła się lawinowo. W ogóle się dziwie że przytaczasz takie przykłady. Dziś ludzie mają wszystko przemyślane pod kątem funkcjonalności. I zanim pomyślą czym zaszpanować przed sąsiadem, sto razy pomyślą co zrobić żeby im było lepiej. Widać obracamy się w innych kręgach...

 

A nie wystarczy budowac zgodnie z projektem?

już pisałem, niektórzy chcą być świętsi od papież i będą poprawiać konstruktorów. Inni będą twierdzić że nasi konstruktorzy się nie znają, nie wiedzą jak liczyć. Ci z zagranicy są podobno lepsi... itd.

Edytowane przez vega1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Tak bardzo jesteś nie rozgarnięty,że nie możesz zrozumieć słowa pisanego ?
I po co te chamskie odzywki?

Obraziłem cie tym, ze mam inne zdanie ?

O słomie z Twych butów wystającej piszę i czynię to pod Twoim adresem?

Kompleksy jakieś masz czy może dociera do Ciebie że twój konstruktor może coś zrobił nie tak ?

Po lekturze tego wątku zajrzałem w linki tu podane, przeczytałem o zaleceniach Basfa i innych producentów i jeśli oni rozgraniczają XPS nadający się pod płytę i taki który nie może mieć tam zastosowania to temu bardziej wierzę niż niejednemu konstruktorowi czy architektowi co babole tworzą bez zmrużenia okiem.

I dobrze że tu trafiłem, poczytałem i na wspomniane słowa konstruktora wybrałem opcję o ok. 3000 zł droższą. Bo uprzedził mnie, że może być taniej na styropianie ale pewniej na styrudurze. I właśnie z tego powodu go nie zmieniłem na innego, jak ktoś mi tu doradził. W rozmowie wyszło, że dla wielu płyta jest po prostu droga i chcą zaoszczędzić ile tylko się da. Mnie wyszło że w stosunku do ławy fundamentowej płyta będzie raptem 5% droższa a jestem bardziej do niej przekonany niż do fundamentów, no i okolicę mam nieciekawą, wysoki poziom wód gruntowych

Powiedz mi Arturo - dlaczego tak chamski jesteś wobec innych mających odmienne zdanie?

 

vega oj w jakim błędzie jesteś. Ciągle większość żyje tylko na pokaz i dotyczy to nie tylko budowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...