Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Wracając do styro pod płytą - w którymś z ostatnich numerów Muratora był artykuł o domu na płycie (chyba parterowy z betonu komórkowego), gdzie zaczęły ściany działowe pękać po wprowadzeniu. Powód - płyta ugięła się z powodu styro o zbyt niskiej nośności (szczerze to nie pamiętam czy był to EPS 100 czy 200). Ja to czasem mam wątpliwości co do swojego piętrowca z silikatu - czy nie za ciężki czasem ;)

Artykuł jest numerze 6/2013 Muratora na stronach od 134 do 136.

Jego skrócona wersja jest dostępna tutaj : http://muratordom.pl/budowa/fundamenty/budowa-domu-na-gruncie-nasypowym,14_11060.html

Cała historia została opisana tutaj : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?200323-P%C4%99kni%C4%99cia-na-%C5%9Bcianach-dzia%C5%82owych-p%C5%82yta-fundamentowa

Tutaj podałem moją diagnozę uszkodzeń ścianek działowych : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?10576-Ogrzewaj%C4%85cy-elektryczno%C5%9Bci%C4%85-WYST%C4%84P!!!&p=5783052&viewfull=1#post5783052 .

Dodam tylko, że ubezpieczyciel uznał szkodę i wypłacił inwestorowi odszkodowanie.

 

Przy ścianach z silikatu, przy domu piętrowym EPS raczej nie będzie wystarczającym rozwiązaniem, ale należałoby to oczywiście przeliczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

plyta grzewcza się az tak nie wygina, to sa jakich teorie, ale prawda taka, ze temperatura zasilania jest poniżej 30°C, a przy takich roznic temperatury nic się nie stanie. Obojetnie czy te rury sa w srodku czy na dole czy na gorze.

Jestem pewien, że szybkie podgrzewanie dolnej warstwy płyty było bezpośrednią przyczyną pęknięć ścianek działowych - wszystkie pęknięcia wystąpiły po włączeniu ogrzewania po dłuższej przerwie.

Pośrednią przyczyną mogła być zbyt mała sztywność płyty (płyta gr. 20cm), oparcie ścian nośnych na samej krawędzi płyty.

Z obliczeń wynikało, że ugięcia płyty od obciążeń krótko i długotrwałych nie powinny przekroczyć wartości dopuszczalnych.

Niestety nie przeliczałem płyty na dodatkowe naprężenia wynikające z nierównomiernego nagrzewania się płyty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z obliczeń wynikało, że ugięcia płyty od obciążeń krótko i długotrwałych nie powinny przekroczyć wartości dopuszczalnych.

Ale obliczenie na jakie parametry? Jaki E-modul (modul sprezystosci), jaki dop. odpor gruntu? Skad konstruktor miał parametry na EPS100 wieluwarstwowe? 20cm betonu na taki domek to przecież wcale nie za mało.

Edytowane przez tmann*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
No, ale co to ma do rzeczy ?

Na Nobla już troche za późno w tym roku, ale za rok za to wytłuszczone zdanie możesz startować ;)

Gdzież bym śmiał,na Nobla startuje jeden użytkownik forum ale nie ja ;)

A poza tym, to czy piasek nie jest przypadkiem kruszywem...? :D

Jeśli piasek jest kruszywem to jest kruszywem słabo podatnym na zagęszczenie i bardzo podatnym na wymywanie,osobiście nie stosowałbym piasku jako podbudowy pod płytę.

Nawet śpiewają o tym-"zamki na piasku" ;)

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artykuł jest numerze 6/2013 Muratora na stronach od 134 do 136.

Jego skrócona wersja jest dostępna tutaj : http://muratordom.pl/budowa/fundamenty/budowa-domu-na-gruncie-nasypowym,14_11060.html

Cała historia została opisana tutaj : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?200323-P%C4%99kni%C4%99cia-na-%C5%9Bcianach-dzia%C5%82owych-p%C5%82yta-fundamentowa

Tutaj podałem moją diagnozę uszkodzeń ścianek działowych : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?10576-Ogrzewaj%C4%85cy-elektryczno%C5%9Bci%C4%85-WYST%C4%84P!!!&p=5783052&viewfull=1#post5783052 .

Dodam tylko, że ubezpieczyciel uznał szkodę i wypłacił inwestorowi odszkodowanie.

 

Przy ścianach z silikatu, przy domu piętrowym EPS raczej nie będzie wystarczającym rozwiązaniem, ale należałoby to oczywiście przeliczyć.

Jeżeli dobrze zrozumiałem to wygięcie płyty o 1 - 2 mm spowodowało popękanie ścianek działowych. Kompletnie to do mnie nie przemawia bo nawet z pomiarem takiej wartości będzie problem no ale nie znam się na tyle by z tym dyskutować. Jak jest w takim razie z tym EPS. Czy twardszy nie dopuściłby do powstania takiego ugięcia?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dobrze zrozumiałem to wygięcie płyty o 1 - 2 mm spowodowało popękanie ścianek działowych. Kompletnie to do mnie nie przemawia bo nawet z pomiarem takiej wartości będzie problem no ale nie znam się na tyle by z tym dyskutować. Jak jest w takim razie z tym EPS. Czy twardszy nie dopuściłby do powstania takiego ugięcia?

 

Do mnie też średnio to przemawia.

Jak w takim razie zachowa sie płyta, w której ogrzewania podczepiono do górnego zbrojenia ?

Nie dość, że ściany powodują obciążenie krawedzi, to jeszcze nagrzewanie górnej powierzchni płyty powodowałoby ich ugiecie w dół. A więc kumulacja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie generalnie też piasek nie przekonuje, mam z niego usypane ostatnie 20 cm podbudowy i gdybym budował jeszcze raz to posłuchałbym w tej kwestii wykonawcy i zminimalizował jego zużycie. faktycznie źle się to zagęszcza, jak się zagęści to po jakimś czasie i tak nic z tego zagęszczenia nie zostaje, widzę co się z tym dzieje wokół płyty. a zagęszczone kruszywo jest jak beton.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie generalnie też piasek nie przekonuje, mam z niego usypane ostatnie 20 cm podbudowy i gdybym budował jeszcze raz to posłuchałbym w tej kwestii wykonawcy i zminimalizował jego zużycie. faktycznie źle się to zagęszcza, jak się zagęści to po jakimś czasie i tak nic z tego zagęszczenia nie zostaje, widzę co się z tym dzieje wokół płyty. a zagęszczone kruszywo jest jak beton.

 

Nie do końca, piasek o różnicowanej frakcji nieplukany bardzo dobrze się zageszcza i osiągnie bardzo dobre parametry nosnosci. Na pewno o swiat lepiej niż EPS, zresztą, nawet przy zastosowaniu XPS, piasek, zagęszczony na ID 0,65-0,7, ma lepsze parametry niż izolacja. Inna sprawa, ze owszem kazda podbudowę trzeba ustabilizować, zabezpieczać przed wyplukaniem, przemarzaniem itd.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dobrze zrozumiałem to wygięcie płyty o 1 - 2 mm spowodowało popękanie ścianek działowych. Kompletnie to do mnie nie przemawia bo nawet z pomiarem takiej wartości będzie problem no ale nie znam się na tyle by z tym dyskutować. Jak jest w takim razie z tym EPS. Czy twardszy nie dopuściłby do powstania takiego ugięcia?

 

W tym konkretnie opisywanym przypadku, rodzaj izolacji pod płytą nie ma żadnego znaczenia. Przy podgrzaniu spodu płyty, jak zostało to już tu zauważone, nastąpi podniesienie się krawędzi zewnętrznych, zatem naprężenia po obwodzie płyty zmniejszą się, a nie zwiększą. Podnoszenie klasy EPS, XPS nic tu nie zmieni. Można równie dobrze założyć doskonale sztywne podłoże, efekt będzie taki sam.

Co zaś do samego wygięcia płyty to musiało być zdecydowanie większe niż te 2mm, myślę że bliżej 5-10mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym konkretnie opisywanym przypadku, rodzaj izolacji pod płytą nie ma żadnego znaczenia. Przy podgrzaniu spodu płyty, jak zostało to już tu zauważone, nastąpi podniesienie się krawędzi zewnętrznych, zatem naprężenia po obwodzie płyty zmniejszą się, a nie zwiększą. Podnoszenie klasy EPS, XPS nic tu nie zmieni. Można równie dobrze założyć doskonale sztywne podłoże, efekt będzie taki sam.

Co zaś do samego wygięcia płyty to musiało być zdecydowanie większe niż te 2mm, myślę że bliżej 5-10mm.

Z całym szacunkiem ale nie podniosą się brzegi płyty obciążone ścianami nośnymi czyli tak naprawdę resztą domu. Szybciej środek płyty wbije się w podbudowę czyli w tym przypadku EPS. Pytanie czy twardsza izolacja zapobiegła by temu. O wygięciu 1 - 2 mm pisał HenoK ale 5 mm, moim zdaniem niewiele zmienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dobrze zrozumiałem to wygięcie płyty o 1 - 2 mm spowodowało popękanie ścianek działowych. Kompletnie to do mnie nie przemawia bo nawet z pomiarem takiej wartości będzie problem no ale nie znam się na tyle by z tym dyskutować. Jak jest w takim razie z tym EPS. Czy twardszy nie dopuściłby do powstania takiego ugięcia?
Nie mierzyłem tego, tylko oszacowałem na podstawie temperatury dołu i góry płyty i związaną z tym różnicą rozszerzalności płyty, a tym samym z jej wycieciem.

Ugięcie płyty o ten 1-2mm powoduje najpierw ściśnięcie górnej części ścianek działowych, i prawdopodobnie przesunięcie ich na płycie na warstwie izolacji przeciwwilgociowej.

Po ustabilizowaniu temperatury płyty wraca ona do pierwotnego położenia, ale w górnej części ścianek działowych w najsłabszym miejscu (przy otworach drzwiowych) następuje pęknięcie).

Sztywniejsze podłoże (XPS) spowodowałby mniejsze ugięcie i tym samym mniejsze ryzyko pęknięcia.

Możliwości ugięcia płyty przez jej nierównomierne ogrzewanie nie brałem pod uwagę przy jej obliczaniu.

Przy tak lekkim domu zastsowanie EPS było IMHO w pełni uzasadnione. Gdyby rurki ogrzewania podłogowego umieszczone zostały w pobliżu środka wysokości płyty, to do tych pęknięć by nie doszło.

Pęknięć w dolnej części można by uniknąć stosując lekkie poszerzenie płyty poza obrys ścian (5-10cm) lub stosując w strefie zewnętrznej XPS zamiast EPS.

Edytowane przez HenoK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwości ugięcia płyty przez jej nierównomierne ogrzewanie nie brałem pod uwagę przy jej obliczaniu.

Przy tak lekkim domu zastsowanie EPS było IMHO w pełni uzasadnione.

 

HenoK a te parametry jakie przyjąłeś przy obliczaniu.. te parametry o ktore pyta Thomas:

Ale obliczenie na jakie parametry? Jaki E-modul (modul sprezystosci), jaki dop. odpor gruntu? Skad konstruktor miał parametry na EPS100 wieluwarstwowe? 20cm betonu na taki domek to przecież wcale nie za mało.

 

Gdyby rurki ogrzewania podłogowego umieszczone zostały w pobliżu środka wysokości płyty, to do tych pęknięć by nie doszło.

a możesz podpowiedzieć jak to technicznie na budowie wykonać? ja mam płytę na XPSie a rurki do dolnej siatki zbrojenia.. dodatkową warstwę z cienkiej siatki czy jak byś to widział na etapie wynonania.. ?

 

Sztywniejsze podłoże (XPS) spowodowałby mniejsze ugięcie i tym samym mniejsze ryzyko pęknięcia.

Pęknięć w dolnej części można by uniknąć stosując lekkie poszerzenie płyty poza obrys ścian (5-10cm) lub stosując w strefie zewnętrznej XPS zamiast EPS.

czy w takim razie można wysunąć tezę że przy rurkach w płycie XPS będzie bezpieczniejszy?

i jam ma się ciężar ścian i dachu do tego? o jaka byłaby różnica między szkieletem z blachą na dachu a silką i dachówką?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HenoK a te parametry jakie przyjąłeś przy obliczaniu.. te parametry o ktore pyta Thomas:

 

a możesz podpowiedzieć jak to technicznie na budowie wykonać? ja mam płytę na XPSie a rurki do dolnej siatki zbrojenia.. dodatkową warstwę z cienkiej siatki czy jak byś to widział na etapie wynonania.. ?

 

czy w takim razie można wysunąć tezę że przy rurkach w płycie XPS będzie bezpieczniejszy?

i jam ma się ciężar ścian i dachu do tego? o jaka byłaby różnica między szkieletem z blachą na dachu a silką i dachówką?

Nie podaję informacji, których nie jestem pewien. Od czasu kiedy obliczałem tą płytę (korzystałem z programu Pla To 4 - http://www.intersoft.pl/cad/index.php?kup-program-cad=plato) minęło kilka lat. Po drodze zmieniłem komputer, więc musiałbym odszukać te dane w swoim archiwum. Z tego co pamiętam, przyjąłem dane na podstawie parametrów podawanych w literaturze.

 

O sposobie umieszczenia rurek w środku wysokości płyty pisałem już kilka razy, np. tutaj : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?15342-p%C5%82yta-fundamentowa&p=5896802&viewfull=1#post5896802. Można do tego wykorzystać siatkę z cienkich prętów lub dodatkowe pręty na odpowiednich dystansach.

Generalnie nie jest to proste do wykonania. Zyskuje się za to równomierne nagrzewanie płyty.

Zastosowanie XPS jest zawsze bezpieczniejsze, podobnie jak zastosowanie płyty grubości np. 30cm, zbrojonej co 10cm prętami fi 12 dołem i górą ;).

Jednak zawsze pozostaje aspekt ekonomiczny danego rozwiązania. Zawsze powinno być zaprojektowane rozwiązanie spełniające wymogi bezpieczeństwa (naprężenia dopuszczalne w płycie, izolacji, podłożu) i użytkowania (dopuszczalne ugięcia, zarysowania), a jednocześnie najtańsze.

Ostatnie pytanie skieruj do swojego konstruktora - on musi to uwzględnić w obliczeniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten przypadek wydaje mi się nietypowe, dlatego nawet ja (;)) bym nie krzyczał ze wszystko wina tego EPS'a pod spodem. Raczej bym stawial na to, ze to po prostu nieszczesliwa akumulacja powodow, gdzie izolacja owszem gra swoja role, ale największa przyczyna moim zdaniem jest raczej za wysoka temperatura zasilania przy pierwszym uruchomieniem. Ludzi potrafią być niecierpliwi, jeśli im zimno, a później już ciężko sprawdzać jak ta plyta została grzana. Na początku, czytajac tego artykulu, nawet nie zdałem sobie sprawy ze to ten sam dom.

Sama plyta jest imo wystarczajaco gruba, stali tez nie za mało, podbudowa sprawdzona i potwierdzona, czyli nie ma tragedii.

 

Bardzo mi się podoba jak HenoK się w tej sprawie zachowal, wszystko zalatwil tak jak trzeba, dobrze by było mieć więcej takich fachowcow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mi się podoba jak HenoK się w tej sprawie zachowal, wszystko zalatwil tak jak trzeba, dobrze by było mieć więcej takich fachowcow.

 

a to nie ulega wątpliwości, Szacunek się należy..

ale też z ciekawości zapytam czy ciężar ścian i dachu w takim przypadku ma duże znaczenie?

ja mam rurki na dolnej siatce zbrojenia ale rurki są rezerwowe, na razie będą nieużywane bo będę grzać kablami w wylewce..

ale zakladając że większość ludzi robi tak samo bo to najłatwiej to skoro płyta ugina się po brzegach tak że ściska działówki do środka to czy duże znaczenie będzie miał materiał i waga ścian i dachu? czy da się to jakoś przeliczyć.. bo na pewno ściany z np. 18cm BK, terrivą na stropie i blachodachówką będą sporo lżejsze od 24cm silki z dachówką i lanym stropami.. czyli obciążenie od góry na brzegi płyty bedzie też dużo większe..

da się to sprawdzić obliczeniowo?

 

i drugie pytanie odnosnie wygrzewania.. to uszkodzenie to kwestia zbyt szybkiego wygrzania płyty przy pierwszym sezonie gdzie wiadomo że jest jeszcze sporo "technologicznej" wody czy odpalenia grzania przed zimą już w zamieszkałym domu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to nie ulega wątpliwości, Szacunek się należy..

ale też z ciekawości zapytam czy ciężar ścian i dachu w takim przypadku ma duże znaczenie?

ja mam rurki na dolnej siatce zbrojenia ale rurki są rezerwowe, na razie będą nieużywane bo będę grzać kablami w wylewce..

ale zakladając że większość ludzi robi tak samo bo to najłatwiej to skoro płyta ugina się po brzegach tak że ściska działówki do środka to czy duże znaczenie będzie miał materiał i waga ścian i dachu? czy da się to jakoś przeliczyć.. bo na pewno ściany z np. 18cm BK, terrivą na stropie i blachodachówką będą sporo lżejsze od 24cm silki z dachówką i lanym stropami.. czyli obciążenie od góry na brzegi płyty bedzie też dużo większe..

da się to sprawdzić obliczeniowo?

 

i drugie pytanie odnosnie wygrzewania.. to uszkodzenie to kwestia zbyt szybkiego wygrzania płyty przy pierwszym sezonie gdzie wiadomo że jest jeszcze sporo "technologicznej" wody czy odpalenia grzania przed zimą już w zamieszkałym domu?

Oczywiście, że obciążenia i związane z tym ugięcie płyty można obliczyć.

Istotne w tym wszystkim są obciążenia zmienne. Obciążenia stałe co prawda również spowodują ugięcie płyty, ale prawie w całości są już na etapie stanu surowego i nawet gdy wystąpią jakieś pęknięcia ścianek działowych, to są one zakrywane np. tynkiem.

 

W opisywanej tu płycie uszkodzenia nie występowały przy wygrzewaniu, bo to było robione na zasadzie stopniowego podwyższania temperatury, ale w momencie gdy po przerwie w grzaniu zostało włączone ogrzewanie. Można temu zaradzić mocno ograniczając temperaturę wody w rurkach, ale wtedy znacznie wydłuży się czas grzania i przy niskich temperaturach zewnętrznych może być zbyt mała moc grzewcza. Ja zaproponowałem inne rozwiązanie - przez pierwszą godzinę od włączenia ogrzewania kocioł grzeje z małą mocą (2kW), a dopiero później moc kotła wzrasta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę mnie teraz przestraszyliście tymi ugięciami. mam strop ocieplony od spodu (taki eksperyment) a na nim będzie podłogówka i teraz zaczynam się zastanawiać czy mi to nie będzie się wyginać? w końcu to tylko 15 cm betonu i to znacznie mniej zbrojonego niż płyta.
Ugięcia z stropu z tego powodu są dużo mniejsze od ugięcia spowodowanego obciążeniami stałymi.

Poza tym przy stropie masz mniejsze rozpiętości niż przy płycie fundamentowej (w środku masz słupy).

Strop ocieplony od spodu także już wykonywałem. Nie było z nim problemów.

Z tego co widzę chcesz grzać swój dom kablami grzewczymi. Nie przesadzaj z mocą tych kabli, albo dobrze zabezpiecz ogrzewanie przed zbyt wysoką temperaturą w pobliżu kabli (dodatkowy czujnik temperatury + odpowiedni sterownik). To powinno pomóc w uniknięciu problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam się w wątku płytowym :)

Ponieważ podjęłam decyzję o wybudowaniu domu na płycie fundamentowej, przeczytałam ten wątek w całości :yes:

Oj, Panowie, 331 stron, płodni jesteście :lol2:

 

Mój etap, to projekt, jego koncepcja jest już grubo zaawansowana, teraz szlifuję detale.

 

Po przeczytaniu tego wątku nasuwa mi się pewien pomysł, który mógłby pomóc innym osobom, takim jak ja, znaleźć wszystko w jednym miejscu. Ciężko się przebić przez cały wątek, a i chwilami awantury :) pomiędzy Wami.

Wynotowałam z Waszych dyskusji kilka, no może trochę więcej uwag, które przydadzą się do podjęcia ostatecznych decyzji.

 

A oto skrót 331 stron Waszych dyskusji dotyczących płyty: (starałam się bez inwektyw) :yes:

1. Badanie geotechniczne gruntu zanim podejmiesz jakąkolwiek decyzję. (Odwierty na działce) cena ok 1000-1500zł

2. Projekt płyty robi konstruktor w zależności od rodzaju gruntu i kubatury domu oraz jego obciążenia, dlatego płyta może mieć różne parametry techniczne i różną grubość, ilość zbrojenia oraz różną klasę betonu. cena projektu ok 1000-1500zł, czasem projekt w cenie wykonania.

3. Decyzja o warstwach płyty uzależniona jest w dużej mierze od inwestora, czyli jaki wybrał sposób ogrzewania domu i czy chce korzystać z akumulacji płyty, która jest olbrzymia, jednak cechuje się dużą bezwładnością, warto o tym pamiętać i policzyć OZC, czyli ile tego ciepła budynek będzie potrzebował. (profesjonalne wyliczenia za cenę ok 300-600zł)

4. Jeżeli celujemy w dom o niskim zapotrzebowaniu energetycznym, to płyta jako podstawa może stanowić bufor ciepła, tzw. akumulator, wtedy bardzo dobre ocieplenie płyty czyli 20-30cm XPS-a lub innego ocieplenia przeznaczonego pod płytę.

5. Na etapie projektowania płyty musimy być pewni rozmieszczenia takich pomieszczeń, które mają urządzenia sanitarne. Rozprowadzenie pionów wodno-kanalizacyjnych, przepustów pod kabel prądowy, ewentualnie rury od GWC glikolowego, czy dolot powietrza pod kominek jeśli jest w planach, muszą być bardzo dokładnie zaprojektowane żeby nie było zonka. Nie wolno pod płytą prowadzić rur gazowych. (sprawdzone w gazowni, potwierdzone przepisami)

6. Jeżeli wybieramy ogrzewanie płyty w płycie, a nie na płycie, czyli wodne lub powietrzne, musi być zaprojektowana głębokość osadzenia rurek i raczej zwiększona grubośc płyty o średnicę rurek grzewczych.

7. Jeżeli wybierzemy ogrzewanie płyty na płycie, czyli w wylewce, np. kable prądowe lub wodne, to nie należy izolować płyty od ogrzewania, jednak trudniej technicznie układać i kable i rurki, ciężko je mocować do podłoża, ale da się. Można znaleźć specjalne systemy do mocowania rurek ogrzewania wodnego lub mocowania kabli. Trzeba pamiętać, że nie przymocowane do podłoża mogą wypływać w wylewce.

8. Jeżeli chcemy zwiększyć sterowność ogrzewania ale za cenę pewnych strat akumulacji płyty, to ogrzewanie układamy na zaizolowanej płycie od góry Xcm styropianu, (od 5cm do ?) jednak wtedy należy przeliczyć portfel i podjąć decyzję, czy ma sens ekonomiczny izolowanie grubszą niż 10cm warstwą np. XPS-a od dołu. Decyzja indywidualna inwestora, jak się ma wielką kasę, to czemu nie, przymusów niet.

9. Wytyczenie posadowienia domu. (kilka desek i gwoździ, kawałek sznurka :) ale trzeba mieć uprawnienia :) koszt zróżnicowany, od x do z, można coś negocjować.

10. Wykopy czyli zdjęcie humusu lub wymiana gruntu wg zaleceń projektanta. (I tu różne niespodzianki :) od 30-40cm humusu, po wymianę gruntu pod nim nawet na 1,5m a tym samym różne koszty, dlatego badanie gruntu :)

11. Warto przemyśleć czy przed budową płyty na etapie wykopów nie zrobić od razu prac koparką, które i tak trzeba zrobić.

12. Zakopanie rur od GWC drugiej pętli, przekopanie pod kabel na prąd, na odprowadzenie wody z rynien, jeśli ma być do np. studni lub zbiornika. Na rury od wody i kanalizacji. (wszystko to co da się zakopać od razu, nie zostanie na później :)

13. Można, ale przymusu nie ma. Można to zrobić na późniejszym etapie.

14. Sama płyta:

15. Wykopy szersze o co najmniej metr od obrysu płyty z ociepleniem (nie można zagęścić gruntu o wymiarze równym płycie, może się spod niej osuwać.

16. Ułożenie w dodatkowym wykopie opaski przeciwwysadzinowej jeśli pionowa na 120cm. (trudne do wykonania ale możliwe)

17. Jeśli opaska pozioma to po wylaniu płyty lub na późniejszym etapie budowy jeżeli boimy się zniszczeń. Dobrze, żeby miała co najmniej 60cm szerokości i stanowiła ciągłość izolacji domu dodatkowo od góry zabezpieczona grubą folią wchodzącą na pion płyty i zakończoną pod ociepleniem ścian.

18. Jeżeli chcemy mieć Gruntowy wymiennik ciepła glikolowy, warto jedną pętlę zakopać pod płytą ok. 60m

19. Podbudowa płyty przed ułożeniem styropianu zagęszczona warstwowo na Id=0,7 jej grubość i rodzaj określa projekt płyty, kliniec lepiej chroni przed robalami i gryzoniami. (Tak powiedział mi zoolog - teriolog) może ma rację, nie wiem, nie znam się. Ale dowiedziałam się, że krety drążą korytarze w głębokości gruntu ok 15-30cm i tylko zimą schodzą do 50-60cm. I jeszcze kilka fajnych rzeczy dotyczących myszy, szczurów, jaszczurek, węży... ale to na inny temat.

20. Zrobić odwodnienie płyty drenażem opaskowym. Ok. 0,5 metra od krawędzi płyty na głębokości ok. 80cm. Jeżeli opaska pozioma, to na krawędzi opaski.

21. Przy robieniu drenażu opaskowego ułożyć od razu rury do odbierania wody z rynien według projektu.

22. Nigdy nie wpinać, nie łączyć drenażu wokół domu z wodą z rynien, podlewamy wtedy dom, a ma być podlewany trawnik.

23. Pamiętać o dobrym zabezpieczeniu drenażu przez geowłókninę i zasypanie go materiałem dobrze drenującym. Woda musi swobodnie odpływać i nad i pod drenażem.

24. Jeżeli mamy już zagęszczoną pospółkę, to układamy rury w wykopane dziury :lol2: i ponownie lekko zagęszczamy te miejsca, uważać na rury, lekka zagęszczarka. Końce przepustów pozatykać, żeby się woda nie lała od góry, a od dołu coś nie wlazło :) Rury pod płytą od kanalizacji tylko pomarańczowe, są bardziej odporne, zachować spadek procentowy określony w projekcie, tu nie ma dowolności :)

25. Układamy styropian bardzo dokładnie, piankujemy wszystkie docinane otwory na rurki i każdą szparkę na łączeniach. Szczelna izolacja to połowa sukcesu. Szalunek tracony z ocieplenia to niezłe rozwiązanie.

26. Na styropianową wannę kładziemy folię na zakład, dobrze w dwóch warstwach i brzegi wywijamy na razie na zewnątrz. Układamy zbrojenie wg projektu i jeśli instalacja odgromowa, to też na tym etapie. Spawanie poszczególnych połączeń jest ważne, nie wystarczy do tego wiązanie (mowa o instalacji odgromowej). Tzw bednarki powinny być zakopane na odpowiednią głębokość na etapie robienia wykopów pod izolację pionową lub pod drenaż. (Czy sobie zafundować odgromówkę, to sprawa indywidualna, ale uziemienie musi być)

27. Po zazbrojeniu płyty, sprawdzeniu dystansów zbrojenia dolnego i wiązania oraz czy nie zostały przesunięte lub uszkodzone rury i przepusty w płycie, czy cała jest folia, można zamawiać beton. Rury powinny być ochronione otuliną piankową lub większą rurką.

28. Ilość i klasa betonu oznaczona w projekcie. Dobrze przygotować sobie miejsce do zrzutu resztek betonu, można to przemyśleć.

29. Przy wylewaniu betonu pilnować czasów i dobrego zawibrowania betonu, nie uszkodzić rur i przepustów.

30. Nie lać w bardzo gorące dni, albo dodać środka opóźniającego wiązanie, żeby nie popękał.

31. Ważna jest pielęgnacja betonu, dlatego trzeba pomyśleć o logistyce i zaopatrzyć się w wodę.

32. Po związaniu betonu folię, która była wywinięta na zewnątrz odwijamy do środka i, nie obcinać, na niej stawiamy ściany.

 

Tyle ważnych rzeczy wyczytałam na 331 stronach tematu.

 

Myślicie, że można coś jeszcze ważnego dodać?

Oczywiście bez wycieczek EPS kontra XPS, bo to zajmuje już pół wątku :)

I stosować zbrojenie rozproszone, czy nie, bo to też kwestia indywidualna parametrów płyty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...