Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Tynkarze zmywali resztki tynku z płyty. Ja im nie powiedziałem, a oni nie wiedzieli, że nie można tej płyty zapaskudzić. Myśleli że to chudziak. Później porozkładali jakieś kartony i folie, ale w trzech pomieszczeniach było już za późno.

 

No niestety budowę trzeba nadzorować i kontrolować. Płyta wykonana "tymi ręcoma" nie miała różnic większych niż 1,5cm a firma robiąca odchyłki 3cm i zasłaniająca się nie sprecyzowanymi w umowie odchyłkami to partacze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No niestety budowę trzeba nadzorować i kontrolować. Płyta wykonana "tymi ręcoma" nie miała różnic większych niż 1,5cm a firma robiąca odchyłki 3cm i zasłaniająca się nie sprecyzowanymi w umowie odchyłkami to partacze.

 

Właśnie o to chodzi, że starałem się kontrolować jak tylko mogłem. Przy laniu płyty byłem na budowie i nic to nie dało, bo beton zaczął wiązać i dupa. Poza tym teraz wiem, że oni nie potrafili tego dobrze wylać. Z tego powodu nie zapłaciłem im całości kasy za SSO, ale to za mało na pokrycie kosztów naprawy.

 

Ja myślę, że nawet jak firma ma fach w rękach i zrobi to dobrze, to i tak równiej będzie jak zrobi się wylewkę samopoziomującą. Przy normalnej grubości nie jest to duży koszt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie poszła folia alu a rurki mocowane hakami. O coś takiego: http://folnet.pl/towar/hak-pojedynczy-do-montazu-ogrzewania-podlogowego?gclid=CL2U-rvkhMYCFYXbcgodf0MAUg#0.

A wyglądało to tak:

[ATTACH=CONFIG]320174[/ATTACH]

 

to aluminium niczego w tym wypadku nie da :( chyba jako warstwa paroizolacji, aby ekran alu mógł działać wylewka musiała by być transparętna, szczelina itp ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to aluminium niczego w tym wypadku nie da :( chyba jako warstwa paroizolacji, aby ekran alu mógł działać wylewka musiała by być transparętna, szczelina itp ..
Wiem o tym. Akurat w moim przypadku najbardziej chodziło o oddzielenie płyty od wylewki oraz wygodę układania rurek. A jak przy okazji choć odrobinę podłogówka będzie bardziej równomiernie grzać i utworzyła się dodatkowa warstwa jakieś paroizolacji to będę zadowolony.:bye:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Horher, rozłóż na pycie folię 1x1m, dociśnij jej brzegi i zobacz po 24h, czy coś się pod nią wykondensowało. Jeśli będzie wilgoć, to ekipa od posadzek nawet nie ma co sprawdzać.

 

Dzięki, tak zrobię. Tylko będę miał problem z dobrym doszczelnieniem brzegów folii z płytą, bo płyta jest chropowata po frezowaniu. Ale spróbuję dzisiaj to zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płytę wylałem w zeszłym roku z końcem maja, a dachem przykryłem we wrześniu. To sporo czasu. W tym roku w połowie maja skończyli robić tynki wewnętrzne i facet od wylewki przyjechał może dwa tygodnie po skończeniu prac.Wewnątrz panowała duża wilgotność, a kilka dni wcześniej na płycie były jeszcze kałuże wody. Zrobił pomiary wilgotności takie zgrubne jakimś przyrządem elektronicznym i wyszło że wilgotność to 3% (może jednak piszę bzdury, ale tak mi się wydaje). Powiedział, że wilgotność musi być poniżej 2 % bo inaczej nie wejdą z anhydrytem. Mówiłem mu o pracach mokrych i stojącej wodzie, ale on powiedział, że taka woda szybko odparowuje i nie stanowi problemu. Problemem jest woda związana (takiego określenia użył) ale nie mam pojęcia co to tak naprawdę oznacza.

 

Witam

 

Ile energii potrzebuje Pan dla tego domu ile kosztuje Pana ogrzewanie domu tym piecem elek.?

Dom pasywny?

 

Dziekuje i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Ile energii potrzebuje Pan dla tego domu ile kosztuje Pana ogrzewanie domu tym piecem elek.?

Dom pasywny?

 

Dziekuje i pozdrawiam

 

Nie wiem ile tak naprawdę będzie potrzeba, bo dom jeszcze nie gotowy i nie sprawdziłem, ale biorąc do wyliczeń dane z mojej stopki wychodzi 140 x 18,5 = 2590 kWh na sezon. Grzejąc tylko w drugiej taryfie i licząc po 0,5 zł/kWh wychodzi 1300 zł. Może kiedyś zamontuję jeszcze powietrzną pompę ciepła, to zejdę do 500 zł, ale to na pewno nie teraz.

 

Pasywny z tego nie wyjdzie i nawet się nie nastawiałem. Po pierwsze stosunek powierzchni do objętości nie jest optymalny, po drugie bardzo duże przeszklenia (choć od południa i zachodu), po trzecie za mało mieszkańców, co daje niskie zyski bytowe.

Edytowane przez Horher
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich forumowiczów i proszę o pomoc :bash:

nie wiem czy swoje pytania mogę tu dodawać czy odsyłać do założonego posta

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?238835-udoskonalenie-projektu-domu-z-p%C5%82askim-dachem&p=6881632#post6881632

każda chęć pomocy będzie mile widziana jeśli tylko mi to pomoże uniknąć błędów przy budowie

z góry dziękuje i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę o płycie pod moją stodołę z użytkowym poddaszem, prostokąt o wymiarach 10x8,5m. Mam wyniki badań - wiem jaki mam grunt. Zastanawiam się, jak prawidłowo wykonać płytę na moim podłożu.

 

Pierwsze opinie jakie zebrałem - wybrać 0,5m gruntu, wypełnić kruszywem i ogólnie na takiej podbudowie stawiać płytę. Martwią mnie sączenia wody w warstwie do 1m. Woda po prostu nie ma ujścia. Nie mam blisko żadnego rowu meljoracyjnego ani innego ujścia wody. Jedyną opcją jest studnia chłonna.

 

Warunki na działce:

- glina pylasta przewarstwiona pyłem do 1m

- glina pylasta przewarstwiona pyłem z domieszką żwirów i otoczaków od 1m do 2m

- żwiry i otoczaki zaglinione gliną pylastą z domieszką piasku grubego 2m do 4m

- do głębokości 4m nie występuje ciągły horyzont wodny (woda tylko z opadów i roztopów)

- sączenia wody wykryte w górnej warstwie

 

Geolog zalecił pracę wykonywać w porze suchej (planuję wrzesień/paźdrziernik) - nic dziwnego - wiadomo co się dzieje z gliną po opadach.

 

Co byście poradzili dla takiego gruntu i płyty fundamentowej? Jakieś pomysły? Z góry wielkie dzięki.

20150612_180618.jpg20150612_180657.jpg20150612_180724.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się, jak prawidłowo wykonać płytę na moim podłożu.

 

Pierwsze opinie jakie zebrałem - wybrać 0,5m gruntu, wypełnić kruszywem i ogólnie na takiej podbudowie stawiać płytę. Martwią mnie sączenia wody w warstwie do 1m. Woda po prostu nie ma ujścia. Nie mam blisko żadnego rowu meljoracyjnego ani innego ujścia wody. Jedyną opcją jest studnia chłonna.

 

[ATTACH=CONFIG]320489[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]320490[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]320491[/ATTACH]

O prawidłowości wykonania płyty raczej powinien wypowiedzieć się jej konstruktor.

Ciekawe skąd wzięło się akurat 0,5 m wykopu, po co.

Geolog dobrze radzi po odkryciu tej gliny i jednym dniu opadów uplastyczni się i będzie spory kłopot. Ja to robiłem tak - odkrycie rozłożona geotkanina i wysypane kruszywo w trzy dni bez opadów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O prawidłowości wykonania płyty raczej powinien wypowiedzieć się jej konstruktor.

Ciekawe skąd wzięło się akurat 0,5 m wykopu, po co.

 

Te 0,5m padło gdzieś kiedyś w jakiejś rozmowie. Oczywiście konstruktor zrobi swoje. Próbuję zebrać jakieś doświadczenie do rozmów z wykonawcą. Zastanawiam się też jak taki grunt wpłynie na cenę płyty. Od potencjalnego wykonawcy usłyszałem, że płytę raczej trzeba będzie oprzeć na podbudowie z kruszywa. Zastanawiam się ile czego, za ile i na co zwrócić uwagę.

 

Ogólnie jest to temat budowy płyty w glinie, w której stoi woda z opadów/roztopów. Nie wiem co mnie czeka... :) (poza wydatkami)

 

Będę wiedział więcej po wycenie - opiszę co za ile. Chętnie posłucham rad, wskazówek i może ktoś ma doświadczenie w podobnej sytuacji i się podzieli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 0,5m padło gdzieś kiedyś w jakiejś rozmowie. Oczywiście konstruktor zrobi swoje. Próbuję zebrać jakieś doświadczenie do rozmów z wykonawcą. Zastanawiam się też jak taki grunt wpłynie na cenę płyty. Od potencjalnego wykonawcy usłyszałem, że płytę raczej trzeba będzie oprzeć na podbudowie z kruszywa. Zastanawiam się ile czego, za ile i na co zwrócić uwagę.

 

Ogólnie jest to temat budowy płyty w glinie, w której stoi woda z opadów/roztopów. Nie wiem co mnie czeka... :) (poza wydatkami)

 

Będę wiedział więcej po wycenie - opiszę co za ile. Chętnie posłucham rad, wskazówek i może ktoś ma doświadczenie w podobnej sytuacji i się podzieli?

U mnie dość podobne warunki, glina iły i wody gruntowe okresowo nawet do -0,4m. Zdjęty humus rozłożona geotkanina na to tłuczeń 0,25m, mieszanka 0-31 0,1m, styropian plus drenaż otokowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 0,5m padło gdzieś kiedyś w jakiejś rozmowie. Oczywiście konstruktor zrobi swoje. Próbuję zebrać jakieś doświadczenie do rozmów z wykonawcą. Zastanawiam się też jak taki grunt wpłynie na cenę płyty. Od potencjalnego wykonawcy usłyszałem, że płytę raczej trzeba będzie oprzeć na podbudowie z kruszywa. Zastanawiam się ile czego, za ile i na co zwrócić uwagę.

 

Ogólnie jest to temat budowy płyty w glinie, w której stoi woda z opadów/roztopów. Nie wiem co mnie czeka... :) (poza wydatkami)

 

Będę wiedział więcej po wycenie - opiszę co za ile. Chętnie posłucham rad, wskazówek i może ktoś ma doświadczenie w podobnej sytuacji i się podzieli?

 

Ja tak budowałem i też miałem sączenia. Po zrobieniu wykopu okazało się, że w glinie są takie miejsca bardzo rozmokłe, takie kurzawki. Pani geolog stwierdziła, że nie ma opcji żeby na tym stawiać i w sumie musiałem wybrać jeszcze 0,5 m. Dalej też była glina, ale już bez kurzawek. Geowłókniny nie dawałem, tylko zgodnie z zaleceniem geologa najpierw duże kamienie >300 mm, a dopiero później mieszankę 0-31,5. Mieszankę dlatego bo u mnie była znacznie tańsza (1 km do kamieniołomu). Geolog kazała dać grube kamienie, żeby później pod zagęszczarką glina się nie uplastyczniła, a te kamienie stanowiły rodzaj takiego kowadła. Wklejałem zdjęcia w tym wątku jak to wyglądało. Była też inna opcja, mianowicie żeby wybrać tą całą glinę, ale musiałbym głęboko kopać i wersja z kamieniami była znacznie tańsza. Tych głazów poszło mi jakieś 100 ton. Myślę, że to była słuszna koncepcja, choć niektórzy w tym wątku ją skrytykowali jako drogą.

Edytowane przez Horher
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O prawidłowości wykonania płyty raczej powinien wypowiedzieć się jej konstruktor.

Ciekawe skąd wzięło się akurat 0,5 m wykopu, po co.

Geolog dobrze radzi po odkryciu tej gliny i jednym dniu opadów uplastyczni się i będzie spory kłopot. Ja to robiłem tak - odkrycie rozłożona geotkanina i wysypane kruszywo w trzy dni bez opadów.

 

Akurat ta konkretna glina, bo jest to glina pylasta, nie zawsze glina się uplastyczni szybko , np. gliny zwięzłe o IL 0,00-0,05 może na nie padać deszcz z kilka dni i nic im się nie stanie, miałem kiedyś wykop 1:1 w glinie pylastej i wykop w glinie zwięzłej, ta pierwsza skarpa zjechała po pierwszym deszczu, na drugą padał deszcz z tydzień i nic się nie stało.

 

....Myślę, że to była słuszna koncepcja, choć niektórzy w tym wątku ją skrytykowali jako drogą.

 

Jak dobry materiał miałeś tanio to nie ma co krytykować.... Twoja Pani geolog była troszkę przewrażliwiona:) ona nigdy w sumie nie liczyła płyt

 

Te 0,5m padło gdzieś kiedyś w jakiejś rozmowie. Oczywiście konstruktor zrobi swoje. Próbuję zebrać jakieś doświadczenie do rozmów z wykonawcą. Zastanawiam się też jak taki grunt wpłynie na cenę płyty. Od potencjalnego wykonawcy usłyszałem, że płytę raczej trzeba będzie oprzeć na podbudowie z kruszywa. Zastanawiam się ile czego, za ile i na co zwrócić uwagę.

 

Ogólnie jest to temat budowy płyty w glinie, w której stoi woda z opadów/roztopów. Nie wiem co mnie czeka... :) (poza wydatkami)

 

Będę wiedział więcej po wycenie - opiszę co za ile. Chętnie posłucham rad, wskazówek i może ktoś ma doświadczenie w podobnej sytuacji i się podzieli?

 

Nie ma co się przejmować, z odwiertów widać że na samym "dole" masz żwiry przemieszane z gliną , czyli najprawdopodobniej pod tą warstwą jest warstwa przepuszczalna z żwirów piasku etc. Sprawdz w okolicy na jaka glebokość ludzie kopią pod studnie na wodę. Na tej głębokości będzie warstwa żwiro piaskowa. Jeżeli nie będzie tylko tzw zwierciadła napiętego to do tej warstwy możesz odprowadzić wodę z drenażu i wtedy byłaby to w sumie studnia chłonna.

A płytę najlepiej zrobić na 30 cm materacu z piasku grubego, pospółki ( co będziesz miał tańsze) w geowłókninie lub geotkaninie (geotkanina raczej może być droższa). Czyli zdejmujesz humus , robisz dreny, układasz geowłókninę, zasypujesz piaskiem i robisz płytę. Wtedy masz w miarę tanio i w miarę rozsądnie.

Edytowane przez jacentyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...