Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Lub beton trza zamówić SCC i wtedy faktycznie mamy "samopoziom" ale to widać po rozpływie stożka, jak jest dobra mieszanka, nie ma segregacji krusiwa od

zaczynu. Muszę na dniach zgnieść kostkę próbną .. co z betoniarki wyszło... pod bufor robiłem płytkę, to trzeba sprawdzić jakie C wyszło betonu ..

Mam nadzieje że minim C30/37 ..choć receptura była bliżej C45 ;) ale puki nie zgnieciem to nie wiem :(

 

ps - a z operatorami, majstrami - dobrze jest wygrać słownie tak aby już więcej nie popełniali takiego lapsusu i tu potrzebne jest wyważenie, a człowiek czasem gorączka ;)

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dodam jeszcze że operatorowi pompy, kierowcy było to dolewanie na rękę bo bez dolania wody, beton nie chciała pompa podac. Na wiosnę się okaże co z tego wyszlo zrobię chyba jakiś odwiert w płycie żeby zobaczyć czy w ogóle da się na tym stawiać mury Edytowane przez wesat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze że operatorowi pompy, kierowcy było to dolewanie na rękę bo bez dolania wody, beton nie chciała pompa podac. Na wiosnę się okaże co z tego wyszlo zrobię chyba jakiś odwiert w płycie żeby zobaczyć czy w ogóle da się na tym stawiać mury

 

U mnie każdemu kierowcy betoniarki podpisywałem kwit odbioru i tak dużymi literami było napisane że nie wolno dolewać wody do dostarczonej mieszanki i że mieszanka ma odpowienie proporcje i nic nie wolno zmieniać i że jakiekolwiek zmiana jest równoznaczna z utratą gwarancji na mieszankę (czy coś podobnego).

 

Więc zdziwiwiony że kierowcy o tym nie wiedzieli , tak samo jak pompiarz ...

 

U mnie nie było problemu mimo że lano u mnie 6 grudnia. Leciało bardzo ładnie , ale w dużym stopniu zależało to od operatora pompy i jak ustawiła się betoniarka.

 

Jak dla mnie szpachelkiem zerwać "odparzenia" i zobaczyć jak wygląda. Jak nie ma widocznych pęknięć to nie ma się czym przejmować i tyle ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze że operatorowi pompy, kierowcy było to dolewanie na rękę bo bez dolania wody, beton nie chciała pompa podac. Na wiosnę się okaże co z tego wyszlo zrobię chyba jakiś odwiert w płycie żeby zobaczyć czy w ogóle da się na tym stawiać mury

 

O jakiej wiośnie ty piszesz reklamacje składaj teraz u mnie dali dupy z Budokruszu i odwierty i badanie ultradźwiękami były robione na ich koszt i to nie mały gdzieś są tu zdjęcia ( lipiec sierpień 2014) lub u mnie w dzienniku.

 

bedziesz czekał na wiosnę to możesz nie zacząć budowy w tym roku chyba ze ci się nie zależy na czasie . Zobacz tylko czy nie masz wpisane na WZ ze wody dolali za zgoda inwestora.

 

A majstra to bym już zmienił bo to jakiś paprak a nie fachowiec.

Edytowane przez kwasniak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nie było problemu mimo że lano u mnie 6 grudnia. Leciało bardzo ładnie

 

A no właśnie. U mnie leciało i B15 i B20 - bardzo ładnie. B20 był tak gęsty, że dopiero wibratorem "rozlewał"się. A tak to konsystencję porównałbym do bardzo mokrego piasku. B15 ładniej się rozlewał i dawał się rozprowadzać wygodniej. Za to szef ekipy budowlanej opowiadał, że z chudziakiem (B10) bywają problemy z pompowaniem, bo, jak to ujął, jest za mało plastyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i to się wszystko zgadza. Dla pompy cement i ewentualne popioły lotne lub krzemionka jest jak błonnik dla...wiecie czego. Najgorszą zarazą dla rurociągu pompy jest stalowe zbrojenie rozproszone. Często robią się tzw. "jeże", czyli zbite kule wielkości prawie piłki do nogi. Czasami trzeba na budowie rozbierać cały rurociąg pompy.

Najgorsza jest pierwsza gruszka i przerwy technologiczne. Roztropny "pompiarz" zawsze zostawia sobie w koszu nieco betonu żeby go przepchnąć w przypadku dłuższej przerwy.

Czasami gdy spodziewają się problemów z pompowaniem przepuszczają wcześniej odpowiednie środki poślizgowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jakiej wiośnie ty piszesz reklamacje składaj teraz u mnie dali dupy z Budokruszu i odwierty i badanie ultradźwiękami były robione na ich koszt i to nie mały gdzieś są tu zdjęcia ( lipiec sierpień 2014) lub u mnie w dzienniku

 

Może tak być, jak piszesz. Beton nie trzymał norm, a po dodaniu wody poległ zupełnie.

Przydałaby się próbka, zrobiona oficjalnie, rzecz jasna. Jestem przekonany, że przy próbie beton nie będzie spełniał norm na ściskanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiennych w betonie jest kilka - podstawą jest W/C .. trzymając się proporcji max 0,45 W/C czyli 45 L wody na 100kg cementu ..

to wychodzi 37,5 kg cementu + 16,8L na betoniarkę.. 130L.. na kubik dokładnie 10 betoniarek.. to nie jest takie trudne wycelować jaka będzie klasa betonu później... celuje C30/37 .. wylewkę na zewnątrz - pacą metalową wyrównane .. zero pylenia, kruszenia itp.. beton jak żywicą pokryty.

Też kwestia cementu - mój ulubiony to II popiołowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

dziękuję wszystkim za dużo informacji dot. lania płyty zimą. Cały rok planowałem, a i tak wyszło lanie zimą :-(

Teraz pozostaje wiara w dodatki do betonu, z naciskiem na wiarę. Po zdjęciach wesata boję się zaglądać pod folię na płycie.

 

Całość w moim dzienniku, tutaj w skrócie:

- płyta lana na początku grudnia 2016, wylana ok. 13:00-15:00, w nocy było minus cztery stopnie,

- płytę przykryłem folią następnego dnia rano (porada ekipy), jej powierzchnia miała minus dwa stopnie :( ale jak nacisnąłem palcem to była miękka (ścięło naprawdę tylko samą powierzchnię), kierbud nie widzi problemu: "czasami mróz zetnie mleczko, betonowi to nie zaszkodzi", ja oczywiście chcę z całych sił w to wierzyć, stres jest niesamowity, zazdroszczę lejącym poza okresem zimowym :-(

1 (Large).jpg2 (Large).jpg3 (Large).jpg

Oczywiście właściwości ochrony przed zimnem folii 0,2 mm polegają na uwięzieniu powietrza - najlepszego izolatora. Każdy zadecyduje czy okrywać czy nie, ja radzę - najlepiej nie zalewaj płyty zimą.

 

Płyta robiona przez ekipę Brinkmanna, podobno równolegle we Wrocławiu druga ekipa tej samej firmy lała drugą płytę.

Płyta na szkle piankowym ok. 25 cm., naokoło XPS (opaska też), z drenażem.

Jestem zadowolony z fachowości ekipy i wykonania (m.in cofnęli jedną wywrotkę piasku bo było za dużo gliny, pilnowali kierowców, żeby nie dolewali wody do gruszek). Niepokoi mnie mróz przez pierwsze dwie noce po wylaniu - zobaczymy jak będzie wyglądać płyta po zdjęciu folii.

 

Ktoś pytał o uziom - ja dałem ekipie bednarkę, żeby położyli pod drenażem i wyprowadzili w narożnikach domu (podłączenie do odgromówki)+wyprowadzenie w miejscu "wejścia prądu do domu". Zdziwiłem się, jak zobaczyłem, że powyprowadzali mi ją również w środku płyty w rogach. Mogłem to wcześniej uzgodnić, a z drugiej strony może to ma jakiś sens dla mnie jeszcze nie znany.

4.jpg

 

Pozdrawiam

Dominik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiennych w betonie jest kilka - podstawą jest W/C .. trzymając się proporcji max 0,45 W/C czyli 45 L wody na 100kg cementu ..

to wychodzi 37,5 kg cementu + 16,8L na betoniarkę.. 130L.. na kubik dokładnie 10 betoniarek.. to nie jest takie trudne wycelować jaka będzie klasa betonu później... celuje C30/37 .. wylewkę na zewnątrz - pacą metalową wyrównane .. zero pylenia, kruszenia itp.. beton jak żywicą pokryty.

Też kwestia cementu - mój ulubiony to II popiołowy :)

 

Projektowanie betonu jest nieco bardziej skomplikowane. Obawiam się, że z takiej receptury uzyskasz beton klasy max. C15/20. Pomijam już fakt, że w betoniarce nie dałoby się tego odpowiednio zamieszać. Beton C30/37 bez superplastyfikatorów i kruszywa bazaltowego lub granitowego o odpowiednio zaprojektowanym stosie okruchowym jest niemal niewykonalne.

 

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując temat betonu zimą .....Ku przestrodze następnych podchodzących do tematu lania płyty przy przymrozkach. Nie warto - zbyt duży stres bez względu czy sami podejmujemy decyzję czy wyrecza nas firma. Lepiej poczekać do wiosny. Owszem da się ale trzeba by było mieć doświadczenie - z 5 wykonanych samemu płyt na mrozie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując temat betonu zimą .....Ku przestrodze następnych podchodzących do tematu lania płyty przy przymrozkach. Nie warto - zbyt duży stres bez względu czy sami podejmujemy decyzję czy wyrecza nas firma. Lepiej poczekać do wiosny. Owszem da się ale trzeba by było mieć doświadczenie - z 5 wykonanych samemu płyt na mrozie.

 

Ale jakie doświadczenie ?

 

Jedynie co to ważne aby wziąć pewny beton i z dodatkami antymrożeniowymi i tyle ..

Jak jest temp minusowa to dodatkowo jest podgrzewany beton.

 

Mi technolog betonu powiedział że do -10 stopni nie ma się niczym przejmować i nie trzeba nic zabezpieczać betonu , jedynie ważne aby podczas zalewania nie padał deszcz / śnieg ...

 

Po prostu budowa w zimę jest trochę droższa , bo trzeba dopłącac do grzania / dodatków a przy wiekszych przymrozkach trzeba jakoś jeszcze dogrzewać .

 

U mnie od wczoraj ruszła ekipa i zaczęła murować. Klej , zaprawa z dodatkami antymrożeniowmi które zna wykonawca ...

 

U Ciebie pozwolono aby przed wylaniem został zmieniony skład mieszkanki betonu , na co wykonawca/inspektor nie powinien wyrazić zgody a kierowca betoniarki / pompy nawet takiego czegoś nie powinien zaproponować ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując temat betonu zimą .....Ku przestrodze następnych podchodzących do tematu lania płyty przy przymrozkach. Nie warto - zbyt duży stres bez względu czy sami podejmujemy decyzję czy wyrecza nas firma. Lepiej poczekać do wiosny. Owszem da się ale trzeba by było mieć doświadczenie - z 5 wykonanych samemu płyt na mrozie.

 

Chyba jednak wolałbym temperaturę powietrza -2oC niż letnie upały. Wolniej wiążący beton osiąga wyższą wytrzymałość końcową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Chudziak pod styropian. Sam na początku miałem zamiar go sobie odpuścić ale moja budowa jest na terenach wiejskich i postanowiłem dla obrony przed gryzoniami wylać Chudziak i pociągnąć z brzegu w pionie na styropianie od samego chudziaka grubsza warstwę zaprawy żeby od dołu i z boku nic mi w styropian się nie wgryzło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej/taniej/prościej dać kliniec pod styropian? Wyrównany pospółką?

 

(to jest pytanie)

Też się nad tym zastanawiałem. Kłopotliwe wydawało mi się wykonanie później kanalizy. Ostatecznie stanęło na chudziaku, ale dodatkowy koszt zamknął się w około 700 PLN - 100 worków cementu (nieocenionej pomocy rodziny, swojej robocizny i prądu zjedzonego przez betoniarkę nie liczę - potraktowane jako hobby, woda ze studni, piasku zostało troszkę, więc i tak musiałem jakoś zagospodarować). Na wypoziomowanym chudziaku bardzo fajnie układało się styropian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież wszelkie robactwo i szkodniki żyją głównie w "humusie" i to dośc płytko.

Normlanie przecież grunt pod dom się wymienia i zamienia się go pospółką lub piaskiem który jest później mocno utwardzony ...

 

Tak samo kabel prądowy ziemny kładzie się bez żadnych dodatkowych osłon rur i itd , bo po prostu na tej wysokości i w piasku szkodników nie ma ...

 

Więc bez nadgorliwości ...

 

To co pokazał użytkownik to jakaś prowizorka i widac że został wylany beton bezpośrednio na ziemię , bez jej wymiany i utwardzenia ...

A dodatkowo nawet nie wiadomo z jakiego to kraju i co to za budowla była ...

 

Jesli taka nadgorliwość to pomyśleć co czują Ci co mają zwykłe fundamenty i zwykły chudziak ze słabego betonu B15 i cienkiej warstwy lany bezpośrednio na piasek ...

Tam złe zagęszczenie może powodowac że "chudziak" sobie wisi w powietrzu i może kiedys się podłoga "zawalić" ....

 

A były już pokazane zdjęcia że piasek nie był zbyt dobrze zagęszczony (a wiadomo tak dużą ilośc piasku dużo ciężej dobrze zagęścić) i było widać że chudziak wisiał sobie w powietrzu ...

 

Przy płycie jest zbrojenie i jest olbrzymi nacisk , więc tam nie ma szansy aby powstała pustka pod płytą fundamentową ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...