Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Wydajność nie jest problemem, pompa ma teoretycznie 15500 l/h więc jak się uruchamia to dosłownie na kilka/kilkanaście sekund i po sprawie.

Problem jest w automatycznym załączaniu. System pływaka załączającego w tej pompie nie jest zbyt dobry - czasami się zacina, choć w końcu jak się znacznie podwyższy poziom wody to się załączy. No ale w promocji kosztowała chyba 259 PLN, więc nie oczekuje cudów - ogólnie daje radę. Nie wiedziałem czy to się sprawdzi, a pompę już miałem więc użyłem.

I tak największym problemem było wkopanie studzienki drenarskiej. Po dojściu do poziomu wody gruntowej do wykopu zaczęła napływać woda i obrywały się boki wykopu, a musiałem ją wkopać około 70 cm poniżej lustra wody. Efekt był taki, że wykop był 3x szerszy od zakładanego a i tak jest trochę płycej niż chciałem. Można też robić starymi metodami i poczekać do mrozów wykopać trochę, poczekać aż mróz złapie i następnego dnia znów trochę - i robi się taki naturalny szalunek przeciw obsuwaniu się boków wykopu.

U mnie problemem było to, ze obecnie mieszkam w segmencie a drenaż jest od strony wewnętrznej - wszystko musiałem robić ręcznie szpadlem. Jak jest dojazd, to koparka poradzi sobie w mig.

W nowo budowanym domu zrobię to już na etapie wykopów fundamentowych i nie będzie z tym tyle kłopotów.

 

Pompa_zatapialna_do_wody_brudnej_MacAllister_900_W-623343-301418.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Opisałem przypadek w moim obecnym domu z piwnicą i tradycyjnym fundamentem. Ławy fundamentowe zaczynają się na głębokości 170 cm p.p.t. i mniej więcej jest to także poziom wód gruntowych w zależności od pory roku. Był problem z przesączaniem się wody na podłogę piwnicy. Aby temu zapobiec zrobiłem izolacje przeciwwodną i docieplenie ściany fundamentowej oraz położyłem na wysokości ław rury drenarskie. Odprowadzenie wody z rur drenarskich jest ze spadkiem w kierunku studzienki drenarskiej.

Wlot rury z drenażu do studzienki drenarskiej jest ok 50 cm nad dnem studzienki. Dno jest mniej więcej na 240 cm Na dnie jest pompa, która załącza się gdy poziom zebranej wody uruchomi czujnik.

 

W przypadku płyty fundamentowej takie głębokości nie będą wymagane, ale i tak trzeba pamiętać o głębokości przemarzania aby to działało.

W miejscu gdzie zaczynam budowę poziom wód gruntowych jest wyższy, ale generalnie problem ten sam co w obecnym domu, więc i rozwiązanie musi być podobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opisałem przypadek w moim obecnym domu z piwnicą i tradycyjnym fundamentem. Ławy fundamentowe zaczynają się na głębokości 170 cm p.p.t. i mniej więcej jest to także poziom wód gruntowych w zależności od pory roku. Był problem z przesączaniem się wody na podłogę piwnicy. Aby temu zapobiec zrobiłem izolacje przeciwwodną i docieplenie ściany fundamentowej oraz położyłem na wysokości ław rury drenarskie. Odprowadzenie wody z rur drenarskich jest ze spadkiem w kierunku studzienki drenarskiej.

Wlot rury z drenażu do studzienki drenarskiej jest ok 50 cm nad dnem studzienki. Dno jest mniej więcej na 240 cm Na dnie jest pompa, która załącza się gdy poziom zebranej wody uruchomi czujnik.

 

W przypadku płyty fundamentowej takie głębokości nie będą wymagane, ale i tak trzeba pamiętać o głębokości przemarzania aby to działało.

W miejscu gdzie zaczynam budowę poziom wód gruntowych jest wyższy, ale generalnie problem ten sam co w obecnym domu, więc i rozwiązanie musi być podobne.

 

tommies, jak dobrze pamietam, to masz same grunty piaszczyste, a w pazdzierniku 2014 woda sie w otworach zbierala sie w glebokosci 1,4-1,8m. Jak dla mnie zadne tragedie, nawet masz jak na dzialce wysaczac wode z drenazu. Jeszcze w dodatku poziom 0 bedzie ok 60cm n.p.t., wiec, raczej nic sie nie stanie. (przegroda na gruncie, razem z izolacja itd, bedzie miala ok 45-55cm, wiec, sama podbudowa bedzie jedynie 5-15cm nad istniejacym terenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tommies, jak dobrze pamietam, to masz same grunty piaszczyste, a w pazdzierniku 2014 woda sie w otworach zbierala sie w glebokosci 1,4-1,8m. Jak dla mnie zadne tragedie, nawet masz jak na dzialce wysaczac wode z drenazu. Jeszcze w dodatku poziom 0 bedzie ok 60cm n.p.t., wiec, raczej nic sie nie stanie. (przegroda na gruncie, razem z izolacja itd, bedzie miala ok 45-55cm, wiec, sama podbudowa bedzie jedynie 5-15cm nad istniejacym terenie.

 

W badaniach jest jeszcze dopisek - "Możliwe jest okresowe podnoszenie poziomu wody gruntowej o około 0.80 - 1.00 metr."

Tyle teoria. W praktyce przy tegorocznych opadach woda pojawiała się już przy 2-3 sztychu szpadlem :) To zderzenie teorii z praktyką.

Mój wybór płyty fundamentowej nie jest przypadkowy, tylko podyktowany właśnie stanem wód gruntowych. Bardzo chciałem mieć piwnicę, ale koszty szczelnego wykonania przy takim poziomie wód gruntowych są porażające.

 

PRAWA MURPHY'ego informują:

Teoria - wszystko wiadomo, ale nic nie działa.

Praktyka - wszystko działa, ale nie wiadomo dlaczego.

Połączenie teorii i praktyki - nic nie działa i nie wiadomo dlaczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że odpowiedni wątek. Tworzymy projekt indywidualny domu jednorodzinnego - parterówka z poddaszem nieużytkowym. 130m pow. uz, ok 180 z garażem. Działka jest pochyła, także występuje ok 1m roznicy poziomów pomiędzy pn i pd scianą (8m długosci). Z dodatków mamy 1 kat. szkód górniczych ;)

 

A teraz sedno - od początku nastawialiśmy się na płytę, ekipy budowlane z którymi wstępnie rozmawialiśmy też tak sugerowały, proponując tzw. płytę głeboko osadzoną (cokolwiek to oznacza). Projektant z konstruktorem natomiast obstają przy tradycyjnych ławach ze względu na ten spadek. Pytanie - co będzie rozsądniejszym rozwiązaniem - zależy mi głównie na solidności (szkody górnicze) i dobrej izolacji, jednak czynnik ekonomiczny też wezmę pod uwagę. Naciskać na PF?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proponując tzw. płytę głeboko osadzoną (cokolwiek to oznacza).

 

jest to płyta posadowiona na tej samej głębokości co byłyby tradycyjne ławy czyli poniżej poziomu przemarzania. Innym rozwiązaniem jest płytka płyta na styrodurze z zabezpieczeniem gruntu przed przemarzaniem ale w przypadku tak dużego spadku pewnie nie wchodzi w grę chociaż nie jestem tego pewien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ATTACH=CONFIG]401191[/ATTACH]

 

Projektant przysłał mi taki szczegół poglądowy. Folia PE jest pod warstwą styropianu XPS. Pod płytą zaś nie ma folii budowlanej. Nie ma też rozdzielenia styropianu pionowego na część "wannową". Jakie zdanie macie o tym szczególe?

Zamiast folii odbijającej promieniowanie (nic w tym miejscu nie da) zwykła folia. Koniecznie zlikwidować folię pod XPS. Poza tym. Wylewka 4cm? Bez zbrojenia? szalunek tracony musi być. Może projektant tego po prostu nie zaznaczył? Edytowane przez perm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wrzuciłem pytanie do działu "izolacje", ale jest powiązane z płytą, więc wrzucę też tutaj i poproszę o ewentualną odpowiedź pod:

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?342360-hydroizolacja-pod%C5%82ogi-na-p%C5%82ycie-fundamentowej&p=7560436#post7560436

 

pytanie:

 

Mam dom w stanie SSZ i chciałbym powoli przejść do instalacji wod-kan, wentylacji mechanicznej i elektryki, a wcześniej wykonać hydroizolację na podłodze.

 

Dom jest na płycie, ściany z sylikatów, a pomiędzy płytą a bloczkami z sylikatów jest papa. Pytanie, jak najlepiej wykonać hydroizolację i w jaki sposób połączyć z papą.

 

Kierownik wspominał o: Betament BE 89, słyszałem też trochę dobrego o masach kmb / polimerowo - bitumicznych.

 

Czy ktoś może coś doradzić, chciałbym też wykonać takie prace na początku grudnia o ile pogoda pozwoli, a część z tych produktów można stosować powyżej 5 stopni. Na koniec pytanie, czy jeśli położę instalacje wod-kan i elektrykę to potem ewentualnie będę mógł podnieść rury peszle na tyle aby dokładnie taką izolację wykonać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wrzuciłem pytanie do działu "izolacje", ale jest powiązane z płytą, więc wrzucę też tutaj i poproszę o ewentualną odpowiedź pod:

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?342360-hydroizolacja-pod%C5%82ogi-na-p%C5%82ycie-fundamentowej&p=7560436#post7560436

 

pytanie:

 

Mam dom w stanie SSZ i chciałbym powoli przejść do instalacji wod-kan, wentylacji mechanicznej i elektryki, a wcześniej wykonać hydroizolację na podłodze.

 

Dom jest na płycie, ściany z sylikatów, a pomiędzy płytą a bloczkami z sylikatów jest papa. Pytanie, jak najlepiej wykonać hydroizolację i w jaki sposób połączyć z papą.

 

Kierownik wspominał o: Betament BE 89, słyszałem też trochę dobrego o masach kmb / polimerowo - bitumicznych.

 

Czy ktoś może coś doradzić, chciałbym też wykonać takie prace na początku grudnia o ile pogoda pozwoli, a część z tych produktów można stosować powyżej 5 stopni. Na koniec pytanie, czy jeśli położę instalacje wod-kan i elektrykę to potem ewentualnie będę mógł podnieść rury peszle na tyle aby dokładnie taką izolację wykonać?

 

Ja obecnie też robie izolację na płycie, właśnie rada dla przyszłych inwestorów, kable elektryczne powinny być mocowane do ściany a nie kładzione na chudym betonie, pozniejsze wykonanie hydroizolacji jest bardzo utrudnione , ale wracając do hydroizolacji ten botament to dobra propozycja jest to emulsja i pomalujesz nia wszelkie zakamarki, wada jest trudna dostepność produktów firmy botament , ich tansza alternatywa jest dostepna w castoramie ultrament ten sam koncern , dodatkowo takie emulsje długo schną w warunkach SSz

ja stosuje produkty firmy remmers - masy kmb tylko ze je trzeba nakladac paca i jak masz duzo kabli na podlodze to praktycznie nie wykonalne ,

dodatkowo remmers ma taka izolacje multibaudicht bez bitumu ale dosyc paroszczelna i mozna ja malowac pedzlem , tylko niestety dość droga, ale z uwagi ze ta hydoizolacja nie musi byc taka jak na scianach piwnicznych daje troche ciensze warstwy około 1,5 mm co daje i tak dosc duzą paroszczelność sd=9m, pozniej daje podwojna folie pe 0,15mm jako warstwe poslizgowa dla styropianu .. pozniej wkleje zdjecia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja obecnie też robie izolację na płycie, właśnie rada dla przyszłych inwestorów, kable elektryczne powinny być mocowane do ściany a nie kładzione na chudym betonie, pozniejsze wykonanie hydroizolacji jest bardzo utrudnione , ale wracając do hydroizolacji ten botament to dobra propozycja jest to emulsja i pomalujesz nia wszelkie zakamarki, wada jest trudna dostepność produktów firmy botament , ich tansza alternatywa jest dostepna w castoramie ultrament ten sam koncern , dodatkowo takie emulsje długo schną w warunkach SSz

ja stosuje produkty firmy remmers - masy kmb tylko ze je trzeba nakladac paca i jak masz duzo kabli na podlodze to praktycznie nie wykonalne ,

dodatkowo remmers ma taka izolacje multibaudicht bez bitumu ale dosyc paroszczelna i mozna ja malowac pedzlem , tylko niestety dość droga, ale z uwagi ze ta hydoizolacja nie musi byc taka jak na scianach piwnicznych daje troche ciensze warstwy około 1,5 mm co daje i tak dosc duzą paroszczelność sd=9m, pozniej daje podwojna folie pe 0,15mm jako warstwe poslizgowa dla styropianu .. pozniej wkleje zdjecia

 

Odnośnie produktów firmy remmers - to który dokładnie polecasz, bo jest ich tam co najmniej kilka do wyboru?

 

Na razie nie mam żadnych kabli ale chciałbym położyć przez zimę elektrykę, wod-kan, wentylacje mechaniczną i zastanawiam się czy jest jakiś dobry produkt, który mógłbym zastosować w obecnych warunkach (na tych co znalazłem jest informacja min. 5 stopni), ewentualnie czy jak położę instalacje to czy nie zamknę sobie drogi do dobrej hydroizolacji.

 

Pojawiła się ostatnio taka książka:

 

http://www.bdb.com.pl/domy_bez_bledow_ksiazka_poradnik.html

 

i jest też grupa na facebook'u, gdzie autor (Jerzy Zembrowski) i forumowicze piszą o masach kmb i polecają głównie te masy, strasząc, że jak się takiej izolacji dobrze nie zrobi (czytaj taką masą) to potem będzie katastrofa ;) Przykładem są rury kanalizacyjne biegnące w rogach budynków, gdzie już po ich wstawieniu nie ma możliwości położenia izolacji w samym rogu za rurą.. (pytanie czy to już nie przesada...)

 

Poza tym chyba już teraz prawdopodobnie miałbym problem z połączeniem hydroizolacji pod ścianami (papa) i masy kmb..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...