Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zniszczona przez wykonawcę podłoga żywiczna - Jak uratować?


morfeusz1

Recommended Posts

Czy jest w ogóle jakikolwiek sposób, by taką podłogę uratować?

 

Wykonawca nie zabezpieczył jej przed pracami (pomimo, że kupowaliśmy folię i inne zabezpieczenia), potem przed malowaniem i efekt jest taki, że na całej powierzchni są plamy: punktowo takie szare, jakby wtopione w tę podłogę, zachlapania z farby (nie wiem, jak to usunąć, żeby nie zrobić jakiejś dziury). Są tez dziwne świecące plamy - tak jakby wykonawca chciał umyć dane miejsce jakimś detergentem i zostało takie "wyświecone" miejsce. Jest też masa rys, parę dziurek, czego nie da się niestety już usunąć. Ale co z resztą?

 

Czy zostaje mi tylko ponowne polakierowanie podłogi, czy są jakieś specjalne środki, sposoby by usunąć te plamy, przebarwienia, zachlapania farby?

 

Podłoga to żywica pouliretanowa ; kolor biały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że to Cie może wkurzać, ale Twoją podłogę da się poprawić tylko przez ponowną impregnacje. Ja natomiast mam sporo większy problem, moja nawet ponowie zaimpregnowana będzie wyglądała jak kupa. A to za sprawą "fachowca", który mi ową posadzkę kładł, a określał ją mianem "mercedesa wśród posadzek przemysłowych". Nie chciało się chyba panu za bardzo szlifować, albo czasu brakło... Wykonawca firma contractors z Makowa

http://images49.fotosik.pl/295/c096fac7efbc5a7cmed.jpg

http://images45.fotosik.pl/295/840004f90555b78cmed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie kiepsko z tą Twoją podłogą! Jaki to konkretnie produkt, jakiej firmy (nasza to BASF MASTERTOP)? Zapłaciłeś temu "wysokiej klasy specjaliście" wynagrodzenie? Będziesz szlifował i wylewał na nowo?

 

My też przy pierwszym lakierowaniu mieliśmy takie grudki jak na drugim zdjęciu. Ale wyegzekwowaliśmy od firmy, która wylewała podłogę, poprawę na własny koszt. Bo z tym nic innego się nie da zrobić - trzeba zeszlifować i kłaść lakier, najlepiej dwie warstwy.

 

Co do naszej podłogi też niestety się obawiam, ze będzie trzeba szlifować i na nowo lakierować. Chociaż może ktoś zna jakiś inny sposób....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie kiepsko z tą Twoją podłogą! Jaki to konkretnie produkt, jakiej firmy (nasza to BASF MASTERTOP)? Zapłaciłeś temu "wysokiej klasy specjaliście" wynagrodzenie? Będziesz szlifował i wylewał na nowo?

 

My też przy pierwszym lakierowaniu mieliśmy takie grudki jak na drugim zdjęciu. Ale wyegzekwowaliśmy od firmy, która wylewała podłogę, poprawę na własny koszt. Bo z tym nic innego się nie da zrobić - trzeba zeszlifować i kłaść lakier, najlepiej dwie warstwy.

 

Co do naszej podłogi też niestety się obawiam, ze będzie trzeba szlifować i na nowo lakierować. Chociaż może ktoś zna jakiś inny sposób....

 

U nas robił na Deitermanie. niestety zapłaciłam, bo brał część kasy po wylaniu posadzki, a część bezpośrednio po rozprowadzeniu żywizy. Z wiadomych przyczyn nie mogłam wejść do środka dobe po impregnacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopioni - powinnaś zareklamować i domagać się ponownego rozprowadzenia żywicy, polakierowania. Nie odpuszczaj, bo przy tych grudkach będzie Ci się wszystko zbierało: kurz, brud, a jak się zdrapie te wypustki to będą dziurki - też będzie się wszystko zbierało - pomijając już sam efekt estetyczny. Te zdjęcia przedstawiają wygląd posadzki na teraz? jest ona juz normalnie użytkowana?

 

Ja coraz bardziej jestem pewna, że faktycznie trzeba to ponownie zeszlifować i polakierować :( - bo tak, jak napisał Zbigniew100 wszystkie miejscowe poprawki będą widoczne, to chyba tak jak z malowaniem ścian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, niestety jest normalnie użytkowana. Na domiar złego pękła w trzech miejscach. Załamana jestem. Wykonawca twierdzi, że podłoga żywiczna nigdy nie jest nieskazitelna...Nie zamierzam tego tak zostawić

 

Nieskazitelność, a takie rzeczy, jak na twoich zdjęciach to dwie rózne sprawy. Wykonawca po prostu schrzanił robotę - i masz rację: nie zostawiaj tego tak. Wkurza mnie taki brak szacunku dla czyichś pieniędzy i ogólnie dla człowieka. Bo dla mnie wykonawca, jak coś spieprzy i nie chce za to wziąć odpowiedzialności to zwykły oszust. Wiadomo, że każdemu może się zdarzyć jakaś wpadka - ale uczciwy człowiek ponosi tego konsekwencje i koszty poprawy bierze na własne barki. Ech.... gdzie te czasy, gdzie słowo i honor były "droższe pieniędzy".....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Wiem, że to Cie może wkurzać, ale Twoją podłogę da się poprawić tylko przez ponowną impregnacje. Ja natomiast mam sporo większy problem, moja nawet ponowie zaimpregnowana będzie wyglądała jak kupa. A to za sprawą "fachowca", który mi ową posadzkę kładł, a określał ją mianem "mercedesa wśród posadzek przemysłowych". Nie chciało się chyba panu za bardzo szlifować, albo czasu brakło... Wykonawca firma contractors z Makowa

http://images49.fotosik.pl/295/c096fac7efbc5a7cmed.jpg

http://images45.fotosik.pl/295/840004f90555b78cmed.jpg

 

godne pożałowania - pokazuje Pani w wielkim przybliżeniu fragment 6x8cm wyjęty z 65 m2 posadzki. dolne zdjęcie pokazuje mały fragment niedolanej posadzki (głębokość niedolania ok 0,5 mm) - dokładnie informowałem klientkę że takie miejsca mogą się zdarzyć - masa jest samo-rozlewna ale nie ma takiej tendencji samopoziomowania jak np. woda. Na spotkaniu kilkukrotnie o tym wspominałem. sama Pani twierdziła że to przecież beton -surowy materiał. każdy z moich klientów jest o tym informowany!!!! nie pisała też Pani że na wykonanie mieliśmy ekstremalnie mało czasu - musiała się Pani wyprowadzić z wynajmowanego mieszkania- pracowaliśmy nawet w niedzielę a nie jest to naszym zwyczajem. proszę też napisać że chciałem przygotować dla pani próbki mas w dużych formatach bo na takich kolorach wcześniej nie pracowaliśmy ale Pani tego nie chciała i kazała zamówić materiał. okazało się że biała posadzka nie jest biała i konieczne było nałożenie białej żywicy - zrobiliśmy to gratis a ja pokryłem połowę jej ceny - efekt końcowy i tak Panią nie zachwyca ale czy moja w tym wina - kuchnia montowana była po kilku dniach od jej nałożenia. montażyści porysowali i pobrudzili żywicę. gratisowo przepolerowałem (w miarę możliwości bo żywic się raczej nie poleruje) białą żywicę i nałożyłem bezbarwny poliuretan (tym razem całkowity koszt pokryłem ja) wiele by się można rozpisywać ale chyba nie ma to sensu. proponuje aby jedna z naszych klientek Pani Małgorzata z Krakowa + przedstawiciel z Deitermanna Robert Tylek (materiały tej firmy były stosowane) podjechali na mój koszt do Gliwic, obejrzeli posadzkę i wyrazili swoje opinie - jeżeli opinia będzie mocno negatywna nigdy więcej nie wykonam takiej posadzki ale jeżeli będzie pozytywna to Pani z Gliwic oficjalnie mnie przeprosi i w końcu zapłaci mi zaległy vat (przypominam o uregulowaniu kwoty z faktur) oraz wyrówna koszty jakie poniosłem ratując jej pośpiech wynikły ze złego zorganizowania przebiegu prac

proszę też o przesłanie dodatkowego AKTUALNEGO (np z monetą 5 złotową) zdjęcia z efektem jak na zdjęci górnym tylko z dalsza

idealnie gładką powierzchnię żywic można uzyskać tylko przy opcji grubowarstwowej , której cena wynosi kilkaset złotych za m2 a nie tzw. malowanki

 

 

zdjęcia prac w Gliwicach na naszej stronie

http://www.contractors.info.pl/index...20betonowe&p=3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

godne pożałowania - pokazuje Pani w wielkim przybliżeniu fragment 6x8cm wyjęty z 65 m2 posadzki. dolne zdjęcie pokazuje mały fragment niedolanej posadzki (głębokość niedolania ok 0,5 mm) - dokładnie informowałem klientkę że takie miejsca mogą się zdarzyć - masa jest samo-rozlewna ale nie ma takiej tendencji samopoziomowania jak np. woda. Na spotkaniu kilkukrotnie o tym wspominałem. sama Pani twierdziła że to przecież beton -surowy materiał. każdy z moich klientów jest o tym informowany!!!! nie pisała też Pani że na wykonanie mieliśmy ekstremalnie mało czasu - musiała się Pani wyprowadzić z wynajmowanego mieszkania- pracowaliśmy nawet w niedzielę a nie jest to naszym zwyczajem. proszę też napisać że chciałem przygotować dla pani próbki mas w dużych formatach bo na takich kolorach wcześniej nie pracowaliśmy ale Pani tego nie chciała i kazała zamówić materiał. okazało się że biała posadzka nie jest biała i konieczne było nałożenie białej żywicy - zrobiliśmy to gratis a ja pokryłem połowę jej ceny - efekt końcowy i tak Panią nie zachwyca ale czy moja w tym wina - kuchnia montowana była po kilku dniach od jej nałożenia. montażyści porysowali i pobrudzili żywicę. gratisowo przepolerowałem (w miarę możliwości bo żywic się raczej nie poleruje) białą żywicę i nałożyłem bezbarwny poliuretan (tym razem całkowity koszt pokryłem ja) wiele by się można rozpisywać ale chyba nie ma to sensu. proponuje aby jedna z naszych klientek Pani Małgorzata z Krakowa + przedstawiciel z Deitermanna Robert Tylek (materiały tej firmy były stosowane) podjechali na mój koszt do Gliwic, obejrzeli posadzkę i wyrazili swoje opinie - jeżeli opinia będzie mocno negatywna nigdy więcej nie wykonam takiej posadzki ale jeżeli będzie pozytywna to Pani z Gliwic oficjalnie mnie przeprosi i w końcu zapłaci mi zaległy vat (przypominam o uregulowaniu kwoty z faktur) oraz wyrówna koszty jakie poniosłem ratując jej pośpiech wynikły ze złego zorganizowania przebiegu prac

proszę też o przesłanie dodatkowego AKTUALNEGO (np z monetą 5 złotową) zdjęcia z efektem jak na zdjęci górnym tylko z dalsza

idealnie gładką powierzchnię żywic można uzyskać tylko przy opcji grubowarstwowej , której cena wynosi kilkaset złotych za m2 a nie tzw. malowanki

 

 

zdjęcia prac w Gliwicach na naszej stronie

http://www.contractors.info.pl/index...20betonowe&p=3

 

Witam Pana!

Owszem, dodam więcej zdjęć, położę obok monetę jeśli sobie Pan życzy, dodam również zdjęcie całej podłogi w garażu. Jeśli chodzi o niedolania, to mówił Pan, że to się zeszlifuje, doleje strzykawką, ale widać sprzęt (być może nieodpowiedni) nie dał rady taakim "kraterom". Obiecywał Pan, że sprowadzi sprzęt z Krakowa, żeby to wyrównać, ale i to się nie udało. Owszem beton to surowy materiał, ale zawsze można go wypolerować na gładko. O tym ile ma Pan czasu na wylanie posadzki informowałam Pana na samym początku i nie było to dla Pana żadnym problemem. Wiedział Pan również, kiedy będzie montowana kuchnia i też nie było problemu. Jak Pan zauważył, nie mówię tu o rysowaniu się materiału, bo to brałam pod uwagę. ja proponuję, żeby to zobaczył ktoś z Deitermana np. z Knurowa ewentualnie jakiś rzeczoznawca. tylko wtedy gdy taka, znająca się na rzeczy osoba stwierdzi, że nie mam racji chętnie Pana przeproszę. Opinie klientek, znajomych nie mają dla mnie znaczenia.jeśli stanie się inaczej, zapłaci Pan za poprawki zlecone innej firmie (nierówności, liczne, duże pęknięcia, a jest ich na szarej powierzchni już 5, garaż to jedna wielka pajęczyna spękań, nadlanie posadzki w garażu). Jeśli chodzi o niezapłacony Vat, to chyba Pan raczy żartować. Jak mam go niby zapłacić, skoro na fakturze jest wyraźnie napisane :" do zapłaty 0zł"? Jeśli chodzi o jakieś niby dopłaty z Pana strony, to też żarty. Przecież to ja musiałam dopłacić Panu za dodatkową żywicę i materiał do garażu, bo się Pan w obliczeniach pomylił. Zdjęcia, ktore dodałam są AKTUALNE!!!!!! Robiłam je 3 tyg. temu. Dodatkowe zdjęcia wszystkich "kwiatków" dodam po piątym czerwca. Za podlogę zapłaciłam prawie 10 tyś., więc chciałabym, aby była wykonana solidnie.

Ps. nigdy nie wynajmowałam mieszkania.

Uświadamiam Pana, iż nie dopowiadając na reklamację w ciągu 14 dni od jej wystawienia wg. prawa uznał Pan ją za zasadną, a co to dla Pana oznacza, to się chyba Pan domyśla.

Pozdrawiam

Edytowane przez dopioni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proponuje aby jedna z naszych klientek Pani Małgorzata z Krakowa + przedstawiciel z Deitermanna Robert Tylek (materiały tej firmy były stosowane) podjechali na mój koszt do Gliwic, obejrzeli posadzkę i wyrazili swoje opinie - jeżeli opinia będzie mocno negatywna nigdy więcej nie wykonam takiej posadzki ale jeżeli będzie pozytywna to Pani z Gliwic oficjalnie mnie przeprosi i w końcu zapłaci mi zaległy vat ....

 

A czemu niby Pańska klientka ma być osobą opiniodawczą w tym sporze?

Może Pańska matka, sąsiadka, brat też by się wypowiedział odnośnie jakości wykonanej pracy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...
zastanawiałam się nad żywiczną posadzką, ale po tym wątku się wyleczyłam.

Radzę walczyć o swoje, bo posadzka ewidentnie źle wykonana.

 

Posadzka żywiczna w garażu to najlepsze rozwiązanie dla podłogi, jest jedna kilka warunków.

I

Odpowiedni dobór materiału.

Większość wykonawców pracuje wciąż na epoksydach, a warto zainwestować trochę więcej grosza i położyć podłogę poliuretanowa.

II

Odpowiednie przygotowanie podłoża.

Posadzki betonowe muszą mieć odpowiednie parametry przed aplikacją żywicy, inaczej należy liczyć się ze zwiększonymi kosztami, albo na naprawę spapranej podłogi lub przygotowanie wstępne poprawiające parametry betonu.

III

Odpowiednia ekipa wykonawców.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...