Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 296
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ciekawie plamiak prawisz i całkiem rzeczowo.

 

I jeszcze parę rzeczy mnie trapi (wybaczcie offtop, ale na innych forach pewnie nie odpowiedzą)...

 

1. A jeśli dom był robiony około 6 lat temu i pomiędzy blachę trapezową a krokwie nie dano folii, to jest to błąd? I czy jeśli tak, to czy można to jakoś naprawić?

 

2. Ciekaw jestem doświadczenia innych forumowiczów, co jest lepsze jako ocieplenie poddasza (ocieplenie skosów oczywiście):

A) Pianka poliuretanowa metodą natryskową (skojarzenie z lodówką i brakiem oddychania dachu),

B) Wełna mineralna (chyba najpopularniejsza)

C) A może ekofiber (ponoć oddycha dach i żadnych folii nie trzeba) ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/143111-ogrzewanie-pod%C5%82ogowe-w-bloku/page/11/#findComment-4293974
Udostępnij na innych stronach

Offtopy na tym forum nie mają sensu. Fachowcy od dachów siedzą w działach od dachów, a nie śledzą wątki o ogrzewaniu podłogowego w bloku. Zadaj swoje pytania w odpowiednim miejscu, będzie lepiej. :)

 

I nie słuchaj tych, którzy mówią o oddychaniu ścian czy dachu. Od oddychania jest wentylacja. ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/143111-ogrzewanie-pod%C5%82ogowe-w-bloku/page/11/#findComment-4294055
Udostępnij na innych stronach

Proszę o przykład...

Mówimy o jednostkach chorobowych dobrze zdefiniowanych pod względem klinicznym , czy o chorobach rzadkich o niejasnej etiologii lub o kazuistyce?

Wiedza medyczne wymaga stałego uzupełnienia, lecz w swoich podstawowych zrębach jest niezmieniona od dziesięcioleci. Lekarz kształcony przed wojną wcale nie musi być gorszy od lekarza kształconego współcześnie, nie mówiąc o różnym poziomie empatii, który poza wiedzą jest elementem bardzo istotnym w ostatecznym efekcie terapeutycznym...

Informacja o procesach fizjologicznych może zostać rozbudowana, lecz dotychczasowa wiedza rzadko jest zarzucona..

Co do zmian w medycynie, to dotyczą one głównie nowych możliwości zabiegowych lub diagnostycznych. Zmienia się też farmakologia, w miarę koncentracji rynku produkcji leków... Czy na lepsze? Niestety nie zawsze....

 

To Twoje "stare powiedzenie", to skąd pochodzi?

O jakiej wiedzy mówisz? Konkretnie.

O fizyce, chemii, matematyce, biologii, historii, geografii itd.?

 

Pzdr.

 

Powiedzenie dotyczy wszystkich dziedzin :yes:

Z podanych przez Ciebie dziedzin wiedzy, to chyba tylko matematyka ma stałe i niezmienne prawa. Pozostałe są zmienne, szczególnie fizyka. Nawet wiedza historyczna nie jest stała. Niezmienne są fakty, ale zmienia się wiedza o tych faktach, co czasem stawia je w zupełnie innym świetle:rolleyes:

 

Przykład z medycyny:

Etiologia chorób "dobrze zdefiniowanych" również bywa poszerzana o nowe czynniki.

Nie tak wiele lat temu niejaki Marshall musiał połknąć żywe bakterie, żeby udowodnić skostniałym w swojej wiedzy autorytetom medycznym że H. Pylori jest przyczyną wrzodów. Początkowo opór środowiska medycznego przed uznaniem tego faktu był ogromny, ale po czasie odkrycie zaowocowało Noblem.

A jak kiedyś leczono wrzody? No, skalpelek i do dzieła :(

Kolejny niezrozumiany przez współczesne sobie medyczne autorytety, a doceniony po latach to Ignacy Semmelweis - szczegóły z pewnością znasz.

Przykładów jest więcej.

Przyrost wiedzy szczególnie w ostatnich dziesięcioleciach jest tak ogromny, że w każdym zawodzie koniecznym się staje dokształcanie właśnie dlatego, żeby nie zostać w tyle :rolleyes:

Też pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/143111-ogrzewanie-pod%C5%82ogowe-w-bloku/page/11/#findComment-4294335
Udostępnij na innych stronach

Mało jest odkryć, ktore radykalnie zmieniają myslenie na jakiś temat i stanowią kamienie milowe w rozwoju jakiejś dziedziny życia. Einsteinowie nie rodzą się codziennie.

 

"Rozszerzenie etiologii chorób o nowe czynniki" to nie to samo co "podawanie obecnie innych czynników niż kilka czy kilkanaście lat temu". Poprawiłaś się.

Przy chorobie wrzodowej żołądka i dwunastnicy do czynnikow genetycznych, diety ,stresu ,stosowania używek etc. doszedł kolejny czynnik, bardzo istotny, gdyż laboratoryjnie uchwytny i farmakologicznie usuwalny czynnik chorobotwórczy. Czynnik współistniejący, który sam w sobie nie musi wywołać schorzenia !! Jest wielu niechorujących nosicieli, a z H.P. każdy z nas ma kontakt.

Czynnik ten poszerzył "krąg odpowiedzialności" za wystąpienie schorzenia w postaci klinicznej.

 

Co do ogrzewania podłogowego.. Sama widzisz.

Nie chciałbym występować na tym forum z pozycji Semmelweisa, jako vox clamantis in deserti, narażony wyłącznie na ataki. Byłoby lepiej , gdyby myślący i posiadający doświadczenie forumowicze wykazali się dojrzałą rezerwą i neutralnością w formułowaniu swoich opinni, chyba że, jak w formule telewizyjnej "Sondy", ich celem jest wyostrzenie i doprecyzowanie mojej argumentacji.

Według mnie źle wykonane i źle eksploatowane ogrzewanie podłogowe może stanowić czynnik ryzyka dla zaostrzenia lub ujawnienia się szeregu schorzeń układu krążenia.

 

Ponowię:

Stąd powtarzam raz po raz wyraźnie sformułowane tezy.

Kto chce, uwzględni je w swoich rozważaniach, kto nie chce, jego sprawa..

Myślę jednakże, że wyraźne zasygnalizowanie potencjalnego problemu wystarczy dla obudzenia czujności..

 

Pozdrawiam

Edytowane przez boguslaw
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/143111-ogrzewanie-pod%C5%82ogowe-w-bloku/page/11/#findComment-4294465
Udostępnij na innych stronach

Prócz istnienia samego czynnika ryzyka istotny jest czas ekspozycji oraz siła ekspozycji.

Dlatego szczególnie uważać trzeba w miejscach długotrwałego przebywania, przesiadywania, w miejscach długotrwałego wykonywania pracy siedzącej lub stojącej.

 

Co do szczepień.. Choroba H-M, gruźlica objawowa, koklusz, błonica, tężec dzieci a była jeszcze ospa prawdziwa, odra.. to wcale nie tak odległa przeszłość..

Amerykanie szczepią jeszcze dziewczynki na różyczkę..

 

Pozdrawiam

Bogusław

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/143111-ogrzewanie-pod%C5%82ogowe-w-bloku/page/11/#findComment-4294504
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi redlum, lecz już nie będę odnosił się do Twoich pytań.

Zbyt dużo w Tobie jawnej agresji i złośliwości względem mojej osoby.

Merytoryka Cię nie interesuje lecz wyłącznie szczeniackie zaczepiactwo.

W Twoim kierunku z mojej strony EOT.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/143111-ogrzewanie-pod%C5%82ogowe-w-bloku/page/11/#findComment-4295500
Udostępnij na innych stronach

No właśnie :rolleyes:

 

Co "no właśnie"?

 

Czyli nie tylko wykluczasz, lecz forsujesz pogląd że: Etiologia chorób "dobrze zdefiniowanych" również bywa poszerzana o nowe czynniki.

 

Czyli, że musisz przyjąć do wiadomości również taką możliwość, że źle wykonane i źle eksploatowane ogrzewanie podłogowe może stanowić ów "nowy czynnik" ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/143111-ogrzewanie-pod%C5%82ogowe-w-bloku/page/11/#findComment-4295511
Udostępnij na innych stronach

Co "no właśnie"?

 

Czyli nie tylko wykluczasz, lecz forsujesz pogląd że: Etiologia chorób "dobrze zdefiniowanych" również bywa poszerzana o nowe czynniki.

 

Czyli, że musisz przyjąć do wiadomości również taką możliwość, że źle wykonane i źle eksploatowane ogrzewanie podłogowe może stanowić ów "nowy czynnik" ?

 

Boguś, ja nic nie forsuję ja tylko dociekam (ponieważ ciekawskie stworzenie jestem).

Skoro jak wcześniej pisałeś nasz "twardy dysk" umieszczony w mózgoczaszce na szczycie organizmu jest tak wrażliwy na przegrzanie, to na chłopski rozum powinien być otoczony jak najniższą temperaturą - jeśli się mylę, to mnie popraw.

Stąd moje pytanie o optymalny dla funkcjonowania mózgu rozkład temperatury w pomieszczeniu ;)

 

Ps. Co do odkryć - wiesz do czego był stosowany w latach pięćdziesiątych Talidomid i jakie były tego konsekwencje. I wiesz pewnie do czego stosuje się go po wznowieniu produkcji kilka lat temu - czy nie jest to wielka zmiana :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/143111-ogrzewanie-pod%C5%82ogowe-w-bloku/page/11/#findComment-4295585
Udostępnij na innych stronach

A jednak pomimo nieustannych deklaracji, jakie to "ciekawskie stworzenie jesteś", pomimo moich licznych wielostopniowych wyjaśnień, nie chcesz z jakichś względów

przyjąć ich do wiadomości.

Zadajesz pytania co do kwestii, którą już wielokrotnie omawiałem.

Wielokrotnie, co było mi zarzucane..

Wystarczy cofnąć się nieco.

Bezpośrednio lub pośrednio w moich przybliżeniach mechanizmów termoregulacji tkwią wszystkie odpowiedzi. Wystarczy logicznie je poskładać.

Jeśli Ci się nie chce, zadaj pytanie od nowa.

 

Widzę ponadto, że różnimy się w rozumieniu nomenklatury. Dla mnie, nowe zastosowanie zatosowanie Thalidomidu to nie jest odkrycie .

Jaki będzie miało ono wpływ na leczenie MM, ocenimy dopiero po jakimś czasie. Interes koncernu farmaceutycznego to jedno, a efekty kliniczne to drugie.

Widziałem kiedyś grupę ofiar Thalidomidu w Reichu na plaży koło Lubeki. Wstrząsające wrażenie. Defekt rozwojowy dotyczył głównie kończyn górnych...........

W samej wówczas RFN ich liczbę oceniono na blisko 40.000, co zmusiło rząd federalny do uruchomienia specjalnego programu dostosowawczego..

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/143111-ogrzewanie-pod%C5%82ogowe-w-bloku/page/11/#findComment-4295887
Udostępnij na innych stronach

Parafrazując twoją wypowiedz: "Interes producenta grzejników to jedno, a efekty grzewne i zdrowotne to drugie"

 

Prosiłbym abyś nie uciekał od trudnych pytań i zadam je ponownie : "jaki jest najlepszy rozkład temperatury w pomieszczeniu w jakim się żyje?" Zacząłem się nad tym zastanawiać po przeczytaniu twoich zdań: "Stopy marzną w zimie dlatego, że następuje znaczne ograniczenie, aż do odcięcia włącznie przepływu krwi przez nie. Jest to mechanizm obronny przed przechłodzeniem krwi na powrocie...." Z tego można wyciągnąć wnioski - że części ciała - powinny być bardziej ogrzane na dole - (zaczynając od stóp) i czym wyżej - tym temperatura powinna być niższa. A takiego rozkładu temperatury grzejniki nigdy nie zapewnią.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/143111-ogrzewanie-pod%C5%82ogowe-w-bloku/page/11/#findComment-4296278
Udostępnij na innych stronach

A jednak pomimo nieustannych deklaracji, jakie to "ciekawskie stworzenie jesteś", pomimo moich licznych wielostopniowych wyjaśnień, nie chcesz z jakichś względów

przyjąć ich do wiadomości.

Zadajesz pytania co do kwestii, którą już wielokrotnie omawiałem.

Wielokrotnie, co było mi zarzucane..

Wystarczy cofnąć się nieco.

Bezpośrednio lub pośrednio w moich przybliżeniach mechanizmów termoregulacji tkwią wszystkie odpowiedzi. Wystarczy logicznie je poskładać.

Jeśli Ci się nie chce, zadaj pytanie od nowa.

 

Widzę ponadto, że różnimy się w rozumieniu nomenklatury. Dla mnie, nowe zastosowanie zatosowanie Thalidomidu to nie jest odkrycie .

Jaki będzie miało ono wpływ na leczenie MM, ocenimy dopiero po jakimś czasie. Interes koncernu farmaceutycznego to jedno, a efekty kliniczne to drugie.

Widziałem kiedyś grupę ofiar Thalidomidu w Reichu na plaży koło Lubeki. Wstrząsające wrażenie. Defekt rozwojowy dotyczył głównie kończyn górnych...........

W samej wówczas RFN ich liczbę oceniono na blisko 40.000, co zmusiło rząd federalny do uruchomienia specjalnego programu dostosowawczego..

 

Pozdrawiam

 

No właśnie o tych konsekwencjach pisałam. Na wiele lat produkcja została wstrzymana. Co do zysku z produkcji talidomidu to chyba nie masz racji, jest tani w produkcji. Zbyt tani, żeby koncern chciał go produkować w celu leczenia trądu, skoro są bardziej "opłacalne" leki (artykuł w Świecie Nauki jakiś czas temu), natomiast w leczeniu szpiczaka mnogiego nie ma jakiejś konkretnej alternatywy. Dla chorych i ich rodzin z pewnością jest to wielkie odkrycie.

 

Zgodnie z Twoimi słowami zadaję pytanie od nowa:

 

Skoro jak wcześniej pisałeś nasz "twardy dysk" umieszczony w mózgoczaszce na szczycie organizmu jest tak wrażliwy na przegrzanie, to na chłopski rozum powinien być otoczony jak najniższą temperaturą - jeśli się mylę, to mnie popraw.

Stąd moje pytanie o optymalny dla funkcjonowania mózgu rozkład temperatury w pomieszczeniu :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/143111-ogrzewanie-pod%C5%82ogowe-w-bloku/page/11/#findComment-4297106
Udostępnij na innych stronach

No właśnie o tych konsekwencjach pisałam. Na wiele lat produkcja została wstrzymana. Co do zysku z produkcji talidomidu to chyba nie masz racji, jest tani w produkcji. Zbyt tani, żeby koncern chciał go produkować w celu leczenia trądu, skoro są bardziej "opłacalne" leki (artykuł w Świecie Nauki jakiś czas temu), natomiast w leczeniu szpiczaka mnogiego nie ma jakiejś konkretnej alternatywy. Dla chorych i ich rodzin z pewnością jest to wielkie odkrycie.

 

Zgodnie z Twoimi słowami zadaję pytanie od nowa:

 

Skoro jak wcześniej pisałeś nasz "twardy dysk" umieszczony w mózgoczaszce na szczycie organizmu jest tak wrażliwy na przegrzanie, to na chłopski rozum powinien być otoczony jak najniższą temperaturą - jeśli się mylę, to mnie popraw.

Stąd moje pytanie o optymalny dla funkcjonowania mózgu rozkład temperatury w pomieszczeniu :rolleyes:

 

Przemyśl raz jeszcze swoją wypowiedź: Co do zysku z produkcji talidomidu to chyba nie masz racji, jest tani w produkcji

i dalej: w leczeniu szpiczaka mnogiego nie ma jakiejś konkretnej alternatywy Tani w produkcji monopol w leczeniu MM...

 

Odpowiedziałem, w tymże wątku, nie tak bardzo wysoko, na to Twoje jeszcze wówczas nie zadane pytanie

 

Ponieważ, korzystając z ostatniego podobno dnia pięknej pogody, jadę zaraz w góry, póki co wskażę jedynie miejsce udzielenia odpowiedzi na to pytanie: strona trzecia tego wątku...

 

Mądrej głowie dość dwie słowie....

 

źle wykonane i nieprawidłowo eksploatowane ogrzewanie podłogowe płaszczyznowe (podłogówka), może stanowić istotny czynnik ryzyka dla pojawienia się rozmaitych schorzeń a także nasilenia objawów w już trwających schorzeniach

 

Miejsce powstawanie największej nadwyżki ciepła w organizmie jest inne (mózg) a miejsce jego najprostszej eliminacji jest inne (kończyny dolne). Duże naczynia tętnicze dogłowowe w liczbie sześciu i powrotne, duże naczynia żylne, nie komunikują się ze skórą głowy, która jest bardzo skromnie unaczyniona. Mózg oddzielony jest od otoczenia oponami, kośćmi czaszki oraz czepcem ścięgnistym czasem z włosami...

 

bez względu na temperaturę otoczenia, priorytetem organizmu jest utrzymywanie temperatury powrotu krwi do mózgu na niezmienionym poziomie z dokladnością do 0.1 oC.

 

Podwyższenie temperatury powietrza, brak ruchu powietrza w okolicy podudzi utrudnia, upośledza proste, bezwysiłkowe mechanizmy regulacji temperatury powrotu krwi do wnętrza ciała (i poprzez płuca do mózgu). Wszystkie inne mechanizmy, wszystkie kolejne, związane są z podwyższeniem parametrów spoczynkowych układu krążenia lub (i) utratą wody (pot) a z nią ważnych elektrolitów.

 

A teraz to wszystko zepnij "do kupy" i wszystko stanie się dla Ciebie jasne.. Więcej szczegółów omawianych mechanizmów vide str. 3 wątku

 

Pozdrawiam

Bogusław

Edytowane przez boguslaw
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/143111-ogrzewanie-pod%C5%82ogowe-w-bloku/page/11/#findComment-4297193
Udostępnij na innych stronach

jezu... to noszenie walonek w zimie też szkodzi. I to bardziej niz podłogówka bo temperatura w bucie jest wyższa.

 

Bogusław w zimie zaleca: sandałki albo zdrowie - wybór nalezy do ciebie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/143111-ogrzewanie-pod%C5%82ogowe-w-bloku/page/11/#findComment-4297691
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedziałem, w tymże wątku, nie tak bardzo wysoko, na to Twoje jeszcze wówczas nie zadane pytanie

 

źle wykonane i nieprawidłowo eksploatowane ogrzewanie podłogowe płaszczyznowe (podłogówka), może stanowić istotny czynnik ryzyka dla pojawienia się rozmaitych schorzeń a także nasilenia objawów w już trwających schorzeniach

 

Miejsce powstawanie największej nadwyżki ciepła w organizmie jest inne (mózg) a miejsce jego najprostszej eliminacji jest inne (kończyny dolne). Duże naczynia tętnicze dogłowowe w liczbie sześciu i powrotne, duże naczynia żylne, nie komunikują się ze skórą głowy, która jest bardzo skromnie unaczyniona. Mózg oddzielony jest od otoczenia oponami, kośćmi czaszki oraz czepcem ścięgnistym czasem z włosami...

 

bez względu na temperaturę otoczenia, priorytetem organizmu jest utrzymywanie temperatury powrotu krwi do mózgu na niezmienionym poziomie z dokladnością do 0.1 oC.

 

Podwyższenie temperatury powietrza, brak ruchu powietrza w okolicy podudzi utrudnia, upośledza proste, bezwysiłkowe mechanizmy regulacji temperatury powrotu krwi do wnętrza ciała (i poprzez płuca do mózgu). Wszystkie inne mechanizmy, wszystkie kolejne, związane są z podwyższeniem parametrów spoczynkowych układu krążenia lub (i) utratą wody (pot) a z nią ważnych elektrolitów.

 

A teraz to wszystko zepnij "do kupy" i wszystko stanie się dla Ciebie jasne.. Więcej szczegółów omawianych mechanizmów vide str. 3 wątku

 

Pozdrawiam

Bogusław

 

Boguś, ja Cię proszę żebyś się wypowiedział na ten temat, bez spinania i innych figur retorycznych.

Proszę o konkretną, zwięzłą odpowiedź wprost, najlepiej z rozrysowanym schematem, żebym niczego nie przekręciła i opacznie sobie nie wytłumaczyła.

;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/143111-ogrzewanie-pod%C5%82ogowe-w-bloku/page/11/#findComment-4298706
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...