Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogrzewanie podłogowe w bloku?


wilczeknyc

Recommended Posts

Nieprawda.

"Promieniowanie podłogówki w odróżnieniu od konwekcji kaloryferów" - jest to najczęściej powtarzana "mantra" zwolennikow ogrzewania podłogowego płaszczyznowego.

 

NIEPRAWDA!

 

Promieniowanie ogrzewa przedmiot, na który pada. Zatem promieniowanie "podłogówki" ogrzewałoby głównie... sufit.

.

 

TROCHĘ PRAWDA!

 

Tymczasem rozkład temperatury w pomieszczeniu ogrzewanym podłogą, jest taki, że im wyżej nad nią, tym temperatura jest niższa.

Jest to wynikiem łagodnej konwekcji, występującej nad całą powierzchnią ogrzewanej podłogi..

 

PRAWDA

 

 

1. Gdy człowiek idzie po podłodze lub siedzi to dostaje ciepło dla stóp od połogi przez przewodzenie

2. Gdy człowiek idzie po podłodze lub siedzi to w tym miejscu na drodze do sufitu to zawsze jest tym "sufitem" i dostaje przez promieniowanie

3. Gdy człowiek idzie po podłodze lub siedzi to w tym miejscu ta lekka konwekcja od dołu go ogrzewa

I to ciepło z 2 daje cała powierzchnia podłogi- całe nasze te np. 30 m2 pokoju!!

 

A co do 1 to

taki lekko zabawny przykład, na którym proponuje się nie skupiać bo nie on najważniejszy.

Ja osobiście wolałbym stać na mrozie na golasa w butach, kalesonach i koszulce i bez czapki niż ubrany w kurtkę zimową czapkę i na bosaka.

 

 

w grzejnikach jest inaczej

1. Gdy człowiek idzie po podłodze lub siedzi to dostaje ciepło przez przewodzenie tylko wtedy gdy dotknie grzejnika czyli bardzo rzadko.

I taki lekko zabawny przykład, na którym proponuje się nie skupiać bo nie on najważniejszy.

Ja kiedyś jak przychodziłem z mrozu zmarznięty to do grzejnika pchałem stopy a nie dłonie hmm.

2. Gdy człowiek idzie po podłodze lub siedzi to dostaje ciepło w pierwszej kolejności dla głowy po schłodzeniu go najpierw pod sufitem poprzez konwekcję a najwyższa temp. jest dla sufitu pod nim samym.

3. Gdy człowiek idzie po podłodze lub siedzi to dostaje ciepło przez promieniowanie od grzejnika w minimalnym stopniu, a dlaczego to wiemy nie mam ochoty za dużo tlumaczyć, trezba trochę pomyśleć.

 

I to ciepło z 3 daje ok. 1 m2 grzejnika w pokoju- cały nasz ten 1 m2 grzeje nas przez promieniowanie a druga strona grzejnika daje to ciepło przez promieniowanie ścianie ;) l!!

 

I nawet fakt że podłoga ma temp. ok 29oC a grzejniki ok 50oC nie zmieni tego że przez promieniowanie podlogówka daje duuuuzo więcej ciepła niż grzejniki i dużo mniej powoduje ruchu konwekcyjnego a więc unoszenia ewentualnego syfu.

A jak wiemy za komfort odpowiada równie z dużym stopniu temp. tego co nas otacza tak więc przez promieniowanie podłogówki każda powierzchnia podnosi swoją temp. skuteczniej niż od konwekcji a tym samym średnia temp. komfortu wzrasta.

 

 

pzdr

Edytowane przez j-j
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 296
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

j-j witam

 

Trochę prawda, trochę nieprawda.

Dla wprawki: wykonaj rzut człowieka idącego na podłogę.

Wykonaj rzut człowieka idącego na ścianę.

 

Wątek jest na temat ogrzewania podłogowego w bloku.....

 

Lecz skoro już zacząłeś.....

Nowoczesne grzejniki w ocieplonych współczesnych domach, pracujące na niskich parametrach czynnika grzewczego dają różnicę temperatury pomiędzy podłoga a

sufitem mniejszą od jednego stopnia C.

Wyobraź sobie pole promieniowania grzejników o mocno pofalowanej powierzchni czołowej...

---------------------------------------

 

Na marginesie..

To, że przemarznięte stopy przykładałeś w młodości do kaloryferów, wynika z wielokrotnie opisywanego przeze mnie mechanizmu termoregulacji człowieka. Ochrona temperatury powrotu krwi do mózgu człowieka, priorytet krążenia obwodowego, w pierwszej kolejności odbywa się na poziomie kilku sposobów regulacji krążenia w obrębie kończyn dolnych.

Na poziomie podudzi i stóp najłatwiej organizm schłodzić i przechłodzić czy też rozgrzać i kolejno przegrzać...

 

Pozdrawiam

Bogusław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TO PRAWDA A NIE "TROCHE PRAWDA!"

 

Nowoczesne czy nie nowoczesne ich powierzchnia to nic w porównaniu z podłogówką i ich promieniowanie to nic w porownaniu z podlogowką.

 

A promieniowanie odbywa się też pod katem i bardzo ważna jest wielkość poweirzchni oddającej a nie przyjmująca jeśli nie ma skąd przyjąć. Dla wprawki poczytaj o promieniowaniu.

 

z mojej strony raczej kolejny EOT :(, bo dysputy o niby "chorej" podłogówce nie grzejącej promieniowaniem co jest wierutną BZDURĄ bo podłogowka to przede wszystkim promieniowanie to jak grochem o ścianę niestety :(.

 

pzdr

Edytowane przez j-j
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

j-j nie rób z siebie mądrali, bo wychodzi Ci to nieszczególnie...

Przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś w tym zdaniu:

...bo dysputy o niby "chorej" podłogówce nie grzejącej promieniowaniem co jest wierutną BZDURĄ bo podłogowka to przede wszystkim promieniowanie to jak grochem o ścianę niestety...

Jak to jest w tej piosence? "O czym ty do mnie rozmawiasz? O co się ciebie rozchodzi?"

--------------------------------------------------------------------------------

 

Piszesz: Nowoczesne czy nie nowoczesne ich powierzchnia to nic w porównaniu z podłogówką i ich promieniowanie to nic w porownaniu z podlogowką.

 

Nic jak nic... Wystarczające "nic" by utrzymać wysoki komfort cieplny..

 

Piszesz: A promieniowanie odbywa się też pod katem i bardzo ważna jest wielkość poweirzchni oddającej a nie przyjmująca jeśli nie ma skąd przyjąć

 

Super! Pod jakim to kątem? Co Ty tworzysz?

Ważna jest wielkość powierzchni oddającej i przyjmującej..... Dlatego opalamy sie na leżąco a nie na stojąco...

 

 

Pzdr. Z mojej strony EOT.. (To jedno z Twoich ulubionych odkryć z sieci?). Wyhamuj lepiej doradco..

-----------------------------------------

 

Podłogówka to promieniowanie i konwekcja a nie tylko promieniowanie jak twierdzą co poniektórzy. Wystarczy przejrzeć wątki o podłogówce kto..

Pytanie moje brzmi: dlaczego?

 

Pozdrawiam forumowiczów

Bogusław

Edytowane przez boguslaw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mądrala???!!!

buhahaha, już Ci pisałem że taki z Iebie fachowiec od fizyki budowli pewnie jak lekarz.

Nie opalasz się na stojąco??? Coś ciekawego ..... jakiś dziwny jesteś .....

Postanowiłem Ci choć raz odpowiedzieć rzeczowo ale Ty dalej nic nie kumasz i jak TB piszesz dalej swoje BZDURY odnośnie podlogówki!

Nie rozumiesz sposobów wymiany ciepła, brak CI elementarnej wiedzy w tym zakresie widzę ale to już pisałem w innych postach.

Ale tak to jest jak lekarzyna ktoremu nie idzie postanawia sprzedawać grzejniki i zaczyna uważać siebie za fachowca w tym temacie :(

ech...

Kolejny EOT jak przypuszczałem

 

Dużo nauki przed Tobą i to szerszej a nie tylko takiej aby udowadniać że Twoje grzejniki są wszędzie THE BEST.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba masz jakiś problem ze sobą j-j.. Z kim polemizujesz? Sam ze sobą?

Bo przecież z pewnością nie ze mną..

Jakie grzejniki?

O czym Ty piszesz?

.....Ja jestem internistą a to już raczej casus dla innej specjalizacji..

 

Na początek jednak idź na długi spacer, rób głębokie, powolne wdechy nosem..

 

POZDRAWIAM

 

Bogusław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie było do mnie?

To są jakieś moje mikroby?

Na jakiej średniej wysokości znajduje się główka bawiącego się na podłodze dziecka?

 

Pojawiające się, również na tym forum, wypowiedzi o zaobserwowanym negatywnym wpływie ogrzewania płaszczyznowego sa spostrzeżeniami użytkowników takowego.

Bagatelizowanie i obśmiewanie licznych sygnałów w tej kwestii jest podejściem całkowicie nieodpowiedzialnym,

Światło ostrzegawcze w tym wypadku musi skłonić do myślenia, że rozwaga w tym przypadku jest dalece wskazana.

 

 

2. Co to za badania, przez kogo i na czyje zlecenie robione?

Uprzejmie proszę o wyjaśnienie jaki ma Pani cel w podważaniu bezstronności treści tej wypowiedzi?

Czy nie było bezpieczniej dla wszystkich przyszłych i obecnych użytkowników przyjąć ją po prostu do wiadomości, bez jej kontestowania?

 

Oczywiście, że pytania były do Ciebie.

Ponieważ jestem sceptykiem, nigdy nie wystarczy mi informacja, że "tak jest i już". Zawsze szukam konkretnego wytłumaczenia w jaki sposób i dlaczego "jest tak, a nie inaczej".

Skoro napisałeś, że mikroby migrują na wysokość 60 cm gdzie się szczególnie intensywnie rozwijają i powołałeś się na konkretne naukowe badania, to moja wrodzona dociekliwość każe mi zapytać:

1. co się dzieje dalej z mikrobami po osiągnięciu owych 60 cm, zasuwają dalej w górę czy też opadają na dół?

2. co im daje taki szczególny power do rozmnażania się na tej wysokości?

3. kto i w jakim ośrodku prowadził te badania, gdzie ewentualnie można się z ich opisem czy wynikami zapoznać?

 

Ps. Jako dogmaty przyjmuję tylko pewne twierdzenia teologiczne, zaś we wszystkich pozostałych sprawach, a zwłaszcza w sprawach technicznych, zawsze szukam konkretnych wytłumaczeń.

Z badaniami jak jest wszyscy wiemy, czasem etykę badacze zawieszają w komórce na kołku aby osiągnąć takie, a nie inne (zgodne z oczekiwanymi) wyniki. Co jakiś czas wybucha jakaś afera na ten temat.

Mam jeszcze jedną wątpliwość w sprawie mikrobów. Nie jestem lekarzem ani biologiem, ale z tego co pamiętam ze szkoły, to wirusy nie mogą się same rozmnażać, muszą to robić za pomocą innego żywego organizmu, dlatego o wirusy chyba w Twojej wypowiedzi nie chodzi. Dlatego proszę rozwiń ten temat, bo mnie bardzo zaintrygował.

 

Od najmłodszych lat byłam dociekliwa, a z wiekiem jak wiadomo wszelakie cechy się wyostrzają, więc dlatego pytam (jeśli wydaje Ci się, że po to, żeby Ci dokuczyć, to przeceniasz swoje znaczenie :rolleyes:).

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro napisałeś, że mikroby migrują na wysokość 60 cm gdzie się szczególnie intensywnie rozwijają i powołałeś się na konkretne naukowe badania, to moja wrodzona dociekliwość każe mi zapytać:

 

To nie ja napisałem cieszynianko.

Przeczytaj, bardzo Cię proszę, ze zrozumieniem, co napisałem ja...

 

Na jakiej wysokości znajduje sie główka bawiącego się dziecka w wieku przedszkolnym? Zmierz sobie.

Co jest powyżej, w tym konkretnym kontekście nie ma znaczenia.

Nikt nie wspomniał o bawiącej się na podłodze młodzieży szkolnej. Ta pewnie głowę ma przy podłodze, lub siedząc, wyżej niż na poziomie 60 cm....

 

Zacytuję wypowiedź forumowicza wilczeknyc:

cyt:"

Dzieci w większości czasu przebywają na podłodze. Jeśli w takim pokoju zastosuje się ogrzewanie podłogowe, w strefie do 60 cm nad podłogą występuje intensywny rozwój mikrobów oraz ich przemieszczanie się na skutek prądu unoszenia powietrza. Przebywanie w takiej strefie jest szkodliwe dla dziecka, którego organizm nie jest dostatecznie odporny na czynniki chorobotwórcze. Takie są wyniki badań na świecie. Z tego to powodu nie stosuje się ogrzewań podłogowych w żłobkach i przedszkolach" koniec cyt.

 

Tu w ogóle nie ma mowy o wirusach. Tworzysz. cieszynianko....

 

.........w strefie do 60 cm nad podłogą występuje intensywny rozwój mikrobów..........

 

W STREFIE OD ZERA DO 60 CM !!

Jesteś taka ścisła? Chyba jednak nie...

 

 

 

Pozdrawiam

Edytowane przez boguslaw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro napisałeś, że mikroby migrują na wysokość 60 cm gdzie się szczególnie intensywnie rozwijają i powołałeś się na konkretne naukowe badania, to moja wrodzona dociekliwość każe mi zapytać:

 

To nie ja napisałem cieszynianko.

Przeczytaj, bardzo Cię proszę, ze zrozumieniem, co napisałem ja...

 

Na jakiej wysokości znajduje sie główka bawiącego się dziecka w wieku przedszkolnym? Zmierz sobie.

Co jest powyżej, w tym konkretnym kontekście nie ma znaczenia.

Nikt nie wspomniał o bawiącej się na podłodze młodzieży szkolnej. Ta pewnie głowę ma przy podłodze, lub siedząc, wyżej niż na poziomie 60 cm....

 

Zacytuję wypowiedź forumowicza wilczeknyc:

cyt:"

Dzieci w większości czasu przebywają na podłodze. Jeśli w takim pokoju zastosuje się ogrzewanie podłogowe, w strefie do 60 cm nad podłogą występuje intensywny rozwój mikrobów oraz ich przemieszczanie się na skutek prądu unoszenia powietrza. Przebywanie w takiej strefie jest szkodliwe dla dziecka, którego organizm nie jest dostatecznie odporny na czynniki chorobotwórcze. Takie są wyniki badań na świecie. Z tego to powodu nie stosuje się ogrzewań podłogowych w żłobkach i przedszkolach" koniec cyt.

 

Tu w ogóle nie ma mowy o wirusach. Tworzysz. cieszynianko....

 

.........w strefie do 60 cm nad podłogą występuje intensywny rozwój mikrobów..........

 

W STREFIE OD ZERA DO 60 CM !!

Jesteś taka ścisła? Chyba jednak nie...

 

 

 

Pozdrawiam

 

O tę strefę mi chodziło - o wysokość między 0 a 60 cm - dlaczego właśnie tam??????????????? Z jakiego powodu :jawdrop:

O ile dobrze myślę, to zbiorcza nazwa "mikroby" obejmuje również wirusy, które wszakże z powodu sposobów rozmnażania już wykluczyliśmy, dlatego pytam które inne, konkretne paskudztwa masz na myśli? (Zakładam, że skoro przytaczasz jakiś tekst, to się z nim identyfikujesz, bo nie zaznaczyłeś, że jest inaczej.)

Na temat wspomnianych badań nadal nic nie wiemy, :confused:

Jako lekarz z pewnością zdajesz sobie sprawę z tego, że stwarzanie dzieciom sterylnych warunków jest bronią obosieczną, organizmowi brakuje zewnętrznego wroga, więc może zacząć zwracać się przeciwko sobie. Z resztą wszyscy obserwujemy, że bardzo często w tych rodzinach, gdzie nie trzęsą się zbytnio nad dziećmi, a higiena nie jest na najwyższym poziomie jakoś te dzieci są zahartowane i raczej rzadko chorują, zaś bardzo często dzieci, na które rodzice "chuchają i dmuchają" którym zapewniają sterylne warunki - na okrągło zapadają na różne infekcje, mają alergie itd.

Jeśli mówimy o przedszkolach i żłobkach, to zaręczam Ci, że żaden organ prowadzący nie będzie robił droższej inwestycji niż jest to konieczne. W sytuacji, kiedy dla oszczędności masowo likwidowano te placówki nikt nie będzie ładował tam pieniędzy w niestandardowe systemy grzewcze. Przetarg na jakiekolwiek prace zostaje rozstrzygnięty na zasadzie przyjęcia najtańszej oferty - niestety.

 

Wracając do meritum jakie konkretnie paskudztwa czyhają w strefie między 0 a 60 cm od podłogi i dlaczego tam????????????

Z pewnością masz większe możliwości wyszperania tych informacji niż ja (myślę o Twojej prasie fachowej) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O czym Ty piszesz cieszynianko? O jakich sterylnych warunkach?

Z jednej krańcowości do drugiej..

Wirusy nie "my" wykluczyliśmy, tylko Ty strzeliłaś babola w tym temacie..

Niejednego zresztą, lecz całą ich serię...

 

A może by tak po prostu spytać cytującego, skąd wziął przytoczony cytat a nie tak od razu obśmiewać jego treść?

Czy nie tak właśnie powinna się zachować odpowiedzialna forumowiczka? Spytać, wyjaśnić..

 

Ja tylko powtórzę swoje tezy:

Jako lekarz uważam zdecydowanie, że pochopnie zastosowane, źle wykonane i nieprawidłowo eksploatowane ogrzewanie podłogowe płaszczyznowe (podłogówka), może stanowić istotny czynnik ryzyka dla pojawienia się rozmaitych schorzeń a także nasilenia objawów w już trwających schorzeniach.

 

Pojawiające się, również na tym forum, wypowiedzi o zaobserwowanym negatywnym wpływie ogrzewania płaszczyznowego sa spostrzeżeniami użytkowników takowego.

Bagatelizowanie i obśmiewanie licznych sygnałów w tej kwestii jest podejściem całkowicie nieodpowiedzialnym,

Światło ostrzegawcze w tym wypadku musi skłonić do myślenia, że rozwaga w tym przypadku jest dalece wskazana.

 

Bogusław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O czym Ty piszesz cieszynianko? O jakich sterylnych warunkach?

Z jednej krańcowości do drugiej..

Wirusy nie "my" wykluczyliśmy, tylko Ty strzeliłaś babola w tym temacie..

Niejednego zresztą, lecz całą ich serię...

 

A może by tak po prostu spytać cytującego, skąd wziął przytoczony cytat a nie tak od razu obśmiewać jego treść?

Czy nie tak właśnie powinna się zachować odpowiedzialna forumowiczka? Spytać, wyjaśnić..

 

Ja tylko powtórzę swoje tezy:

Jako lekarz uważam zdecydowanie, że pochopnie zastosowane, źle wykonane i nieprawidłowo eksploatowane ogrzewanie podłogowe płaszczyznowe (podłogówka), może stanowić istotny czynnik ryzyka dla pojawienia się rozmaitych schorzeń a także nasilenia objawów w już trwających schorzeniach.

 

Pojawiające się, również na tym forum, wypowiedzi o zaobserwowanym negatywnym wpływie ogrzewania płaszczyznowego sa spostrzeżeniami użytkowników takowego.

Bagatelizowanie i obśmiewanie licznych sygnałów w tej kwestii jest podejściem całkowicie nieodpowiedzialnym,

Światło ostrzegawcze w tym wypadku musi skłonić do myślenia, że rozwaga w tym przypadku jest dalece wskazana.

 

Bogusław

 

Czy to znaczy (ten jak piszesz "babol"), że jednak wirusy mogą się same namnażać bez udziału innego organizmu??????????????

Daj w końcu konkretną odpowiedź co na małe dzieci poluje w strefie od 0 - 60 cm i dlaczego szczególnie tam?

Właśnie pytam, pytam, a odpowiedzi jak nie było tak nie ma :rolleyes:

 

Ps. Zazwyczaj negatywny wpływ ogrzewania podłogowego na organizm obserwują Ci, którzy go nie mają ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako lekarz uważam zdecydowanie, że pochopnie zastosowane, źle wykonane i nieprawidłowo eksploatowane ogrzewanie podłogowe płaszczyznowe (podłogówka), może stanowić istotny czynnik ryzyka dla pojawienia się rozmaitych schorzeń a także nasilenia objawów w już trwających schorzeniach.

 

Pojawiające się, również na tym forum, wypowiedzi o zaobserwowanym negatywnym wpływie ogrzewania płaszczyznowego sa spostrzeżeniami użytkowników takowego.

Bagatelizowanie i obśmiewanie licznych sygnałów w tej kwestii jest podejściem całkowicie nieodpowiedzialnym,

Światło ostrzegawcze w tym wypadku musi skłonić do myślenia, że rozwaga w tym przypadku jest dalece wskazana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusławie, bardzo dobrze, że to napisałeś po raz drugi. Ważne, żeby czytelnicy forum wiedzieli, że nie krytykujesz każdego ogrzewania podłogowego a tylko źle wykonane, eksploatowane i pochopnie zastosowane. Nie rozumiem tylko tego o pochopnym zastosowaniu. Jak to wpływa na rozmaite schorzenia? Chyba na psychiczne, gdy użytkownik się zamartwia, że wybrał zły system grzewczy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusławie, bardzo dobrze, że to napisałeś po raz drugi. Ważne, żeby czytelnicy forum wiedzieli, że nie krytykujesz każdego ogrzewania podłogowego a tylko źle wykonane, eksploatowane i pochopnie zastosowane. Nie rozumiem tylko tego o pochopnym zastosowaniu. Jak to wpływa na rozmaite schorzenia? Chyba na psychiczne, gdy użytkownik się zamartwia, że wybrał zły system grzewczy...

 

Użyj całej swojej wyobraźni. W końcu jesteś doradcą Krzysztofie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusławie, bardzo dobrze, że to napisałeś po raz drugi. Ważne, żeby czytelnicy forum wiedzieli, że nie krytykujesz każdego ogrzewania podłogowego a tylko źle wykonane, eksploatowane i pochopnie zastosowane. Nie rozumiem tylko tego o pochopnym zastosowaniu. Jak to wpływa na rozmaite schorzenia? Chyba na psychiczne, gdy użytkownik się zamartwia, że wybrał zły system grzewczy...

 

Chyba dwudziesty drugi :rolleyes:

 

A odpowiedzi na moje pytania nadal brak :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cieszynianko, daj spokój, on nie czyta tego co inni piszą bo tego nie rozumie :-), a powodujesz że on tylko mnoży i mnoży i nie wirusy tylko swoje slogany :-)

 

pzdr

 

Kochany, ja to jestem dociekliwe stworzenie od urodzenia i muszę zaspokoić swoją ciekawość.

W tak zwanym międzyczasie sprawdziłam to co mi się po zakamarkach pamięci pałętało w sprawie wirusów. Rzeczywiście dobrze pamiętałam, że z powodu nieposiadania budowy komórkowej nie mają one zdolności do samodzielnego rozmnażania się, mogą się jedynie się namnażać po wniknięciu do żywego organizmu i dopiero tam replikują swój materiał genetyczny.

:cool:

 

W związku z tym jednak musimy Bogusławie wykluczyć samodzielne rozmnażanie wirusów w strefie 0 - 60 cm :rolleyes:

Co więc tam krąży i się z upodobaniem rozmnaża???????????????

 

Bardzo sobie cenię wiedzę popartą konkretami, dlatego chętnie poszerzę i uaktualnię swoje wiadomości, z pewnością nieco "zakurzone".

Będę Ci Bogusławie wdzięczna jeśli naprostujesz moje, jak to nazwałeś "babole". Człowiek uczy się przez całe życie, co staram się czynić, jednocześnie nie chciałabym aby moja wiedza osobista pozostawała w sprzeczności z oficjalną wiedzą naukową, dlatego czekam na sprostowania.

Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...