Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 124
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

czyli wynika, że to nie "oni" źle rzadzą, tylko ludzie głupi ale sprytni

A czy nie mozna by po prostu określić te tereny zalewowe i urzędnicy by dawali do podpisu przed wydaniem pozwolenia - Ok, można budować, ale WIE pan, że jak co, to będzie pan pływał i nic się panu nie należy. I tyle? Naiwna jestem..

Widzisz, sęk w tym że zdaje się nasza władza nawet nie wie gdzie ma tereny zalewowe. U naszych południowych sąsiadów jest dostępna mapa terenów zalewowych (z tego co pamiętam mają 4 klasy obszarów zalewowych). Używają tego ubezpieczalnie, ludzie kupujący działki itd. Jestem gorącym zwolennikiem tego abyśmy sami byli odpowiedzialni za to co robimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałam program na temat terenów zalewowych w jednej z gmin. Na mapie ewidentnie były tereny zalewowe i nie wydawano pozwoleń, zgodnie z MPZ. Ale podczas wyborów na radnego wybrano właścicieli działek, które znajdowały się na terenie zalewowym i ci przekonali pozostałych radnych, do zmiany MPZ z terenu zalewowego (od 50 -ciu lat tam nie zalało, więc plany sa pewnie nieaktualne) na działki budowlane. Sprzedano je natychmiast deweloperowi a deweloper postawił domy i sprzedał nabywcom.

 

I kto tu jest winny?

 

Odpowiem - wyborcy tej gminy. Wybrali pazernych kolegów na radnych a nie osoby kompetentne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-

 

Od 70 lat w Polsce prowadzona jest gangsterska polityka ekologiczna i wodna .

 

To nie jest sprawa tylko ostatnich lat .

 

Pisano o tym wielokrotnie .

 

 

Niszczenie starorzeczy, prostowanie koryt rzekom, zabudowywanie terenów zalewowych, o s u s z a n i e bagien, brak małych zbiorników retencyjnych .............a na koniec strzelanie do ...... b o b r ó w.

 

 

Dobrze, że nie do ekologów :p

 

-

Edytowane przez barakuda1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-

 

No może ujęłabym to w ten sposób , że ś w i a d o m o ś ć spłeczna tych spraw , była i jest bardzo mała .

 

A lokalna władza która po trzebuje pieniędzy jak i ta centralna czyli federalna przymyka oko bo też musi z czegoś żyć .

 

I wcale jej nie zależy żeby wyborcę jakoś specjalnie edukować .

 

Im wyborca więcej ogląda telewizji tym lepiej :D

 

-

 

Z długofalowych , pro ekologicznych rozwiązań nie ma natychmiastowego z y s k u .

 

I łatwo potencjalnego wyborcę przekonać . że i on nie ma w tym żadengo interesu:yes:

 

-

 

Dopóki oczywiście nie zaleje mu chałupy albo ropa mu się na podwórku nie rozleje jak teraz w Luizjanie.

 

-

Edytowane przez barakuda1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie więcej tyle rządów było od powodzi w 1997 r (jak coś pomyliłam, to sprostujcie). Do wyboru, do koloru.

Rząd Włodzimierza Cimoszewicza

Rząd Jerzego Buzka

Rząd Leszka Millera

Rząd Marka Belki

Rząd Marka Belki - ponownie

Rząd Kazimierza Marcinkiewicza

Rząd Jarosława Kaczyńskiego

Rząd Donalda Tuska

 

I który zrobił coś w kwestii zabezpieczenia przed ponową tragedią? Odstrzał bobrów sie nie liczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas to samo.

 

Bo te same gęby dostają pierwsze miejsca na listach (partie zmieniają często z tego samego powodu). Nie wspomnę o tym, że w przypadku wyborów samorządowych, moim zdaniem oczywiście, głosowanie na partię, a nie na człowieka nie ma większego sensu. Ale tego nie da sie raczej zmienić. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze uzupełnię. jaki jest sens głosowania na przykład do rady miasta na kogoś, kto może jest z ugrupowania, z którym sympatyzuję, kiedy ten ktoś nawet nie wie o istnieniu mojej ulicy? Wolę zagłosowac na sąśiada z "wrogiego" obozu, którego znam i który najprawdopodobniej będzie starał się spowodować, że miasto naprawi dziury w mojej ulicy.

Analogicznie: gdybym mieszkała na terenach zalewowych, głosowała bym na kogoś, kto jak ja ma dom zagrożony powodzią w nadziei, że będzie chodził za tym, aby naprawiać i wzmacniać wały, a nie na kogoś, kto jest właścicielem działek na tych terenach i zależy mu na ominięciu tematu, aby ziemię sprzedać i zarobić, czyli pieniądze gminy przeznaczyć raczej na infrastrukturę potencjalnych osiedli na jego ziemi, a nie umacnianie wałów . Tak to mniej więcej widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha, chodziłam i monitowałam, jak plan zagospodarowania sąd zawiesił i budować nie mogłam. Każdy nabożnie wzdychał i mówił "wyrok sprawa święta, sprawa nadal jest w sądzie". Do czasu aż były prezydent zechciał się budować. I nagle uruchomili na dosłownie miesiąc całą procedurę wydawania pozwoleń, mimo wyroku, sądu itd, wydali co trzeba i.... zawiesili ponownie "bo wyrok...". Fajnie, nie? I to ci bogobojni, nieprzekupni pisowcy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawa wałów tylko podnosi poziom maksymalny rzeki. Nie rozwiązuje problemu nadmiernej ilości wody. Zamiast wałów, powinno budowac się zbiorniki retencyjne, stawy, starorzecza na dopływach dużych rzek i wyznaczać nieużytki pod zalewanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-

 

No właśnie .

 

I to jest wiadome od 70 lat i jest w Polsce na ten temat spora literatura - ktoś się interesował ?

 

Pewnie najmniej ci , którzy postanowili się pobudować na terenach zalewowych i ci , którzy im na to pozwalali .

 

A zacząło sią wszystko od wytępienia dworku polskiego 70 lat temu w sławnym 45ym - to dworki i dwory prowadziły gospodarkę wodną , zbiorniki retencyjne , pielęgnowały starorzecza i tereny bagienne tzw wetlandy , które są niezbędne do funkcjonownia eko systemów.

 

Zaczęło się prostowanie koryt rzekom, niszczenie starorzeczy, o s u s za n i e wetlandów, budowanie tam, niszczenie małych zbiorników retencyjnych , które są najbardziej skuteczne - tamy teraz np w Stanach to wysadza się w powietrze na rzecz dużych rzecznych rozlewisk.

 

B o b r y są naturalnymi sprzymierzeńcami człowieka jeśli chodzi o gospdarkę wodną - nikt przytomny do bobrów nie strzela !

 

Dodajmy teraz marginalizację głosów ekologów w środkach masowego przekazu i na stopniu lokalnym .

 

 

A tak w ogóle to ocieplenia klimatu nie ma :D

 

-

Edytowane przez barakuda1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-

 

Ocieplenia klimatu n i e ma !

 

Nie czytałaś wypowiedzi na forum w zimie ?:D

 

 

Ocieplenie klimatu jest f i k c j ą :D

 

-

 

 

Muszę poszukać tego wątku - znów mało nie zostałam zjedzona hihihi :D :p

 

Na nic się zdały miłe ale rozsądne wypowiedzi - bo łaziłam na takie seminarium krótkie prowadzone przez wykształconych meteorologów - że skutkiem ocieplenia klimatu i wyższych ś r e d n i c h temperatur rocznych będzie nie b r a k śniegu ale między innymi to, że zjawiska pogodowe będą bardzej e k s t r e m a l n e .

 

Czyli jak leje to powódź a jak gorąco to jak w piekarniku .

 

-

 

 

 

-

 

Kurna gdzie jest ten wątek , nie mogę na razie wygrzebać a zaraz muszę lecieć do pracy.

Edytowane przez barakuda1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawa wałów tylko podnosi poziom maksymalny rzeki. Nie rozwiązuje problemu nadmiernej ilości wody. Zamiast wałów, powinno budowac się zbiorniki retencyjne, stawy, starorzecza na dopływach dużych rzek i wyznaczać nieużytki pod zalewanie.

 

Być może. Nie znam sie na tym. Chodziło mi raczej o to, że wybory do samorządów powinny sie odbywać na innych zasadach niż parlamentarne, czyli "na człowieka", a nie z klucza partyjnego, skoro chcemy dobrze wybierać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...