Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Powódź u Kachny28 - POMOCY!!!!


Recommended Posts

Na pewno bedzie potrzebna sila fachowa - malowanie, podlogi... Pewnie te drobne rzeczy typu reczniki itp. Kasia uratowala wynoszac je na gore, natomiast nie do uratowania bylo AGD, piec... Parkiety, schody, sciany - to wszystko bedzie wymagalo naprawy lub wymiany, wiec na razie nie ma co sobie zawracac glowy drobiazgami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tak sobie przypomniałam.

Dzieciom to na pewno psycholog będzie potrzebny. Znaczy Kasi nie znam i nie wiem czy ma, ale wiem z doświadczenia.

 

W 1997 u znajomych była dziewczynka z zalanego domu. Tydzień spędziła z rodziną na strychu, zanim ich zabrano. Widziała....dobra nie będę pisać co widziała siedząc w nocy na dachu w obawie, żeby nie doszło do najgorszego w czasie snu. Do dziś pamiętam jak po pół godziny i dłużej trzeba było ją namawiać, żeby weszła do wanny wykapać się, a i tak wody to nie więcej niż 10 cm mogło być. Miała chyba coś koło 7-8 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia nie ma dzieci, ale byc moze jej bedzie potrzebna pomoc...

 

Dzieki Kochani za mega szybki odzew. Bede zdawac relacje na biezaco. Moge nie byc dostepna non-stop, wiec prosze przekazujcie sobie moj nr konta, albo piszcie na adres: [email protected], bo privy moga mi sie szybko zapchac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co, mam pomysł, choć to przyszłość jest....Kasa na pewno się przyda, ale myslę,,ze za jakiś czas , jak woda opadnie potrzebne bedą ręce do roboty...ja mam do Kasi z 300 kilosów,ale jeśli ktoś się do mnie przyłączy ,deklaruję sie pomóc w tej brudnej robocie, myslę,ze z 2 dni wygospodaruję - ktoś jeszcze ?

 

 

Oooo to ja też mam dwie łapki !

 

I czasu w przysłowiowy "ryj" ;) ( budowa budową ... ale nie pracuję )

 

Mogę się na pracowitą wycieczkę wybrać.... tylko jeszcze nie wiem dokąd i jak daleko. Jakby co - jestem do roboty chętna!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super :)

 

moze ja głupio myślę, ale tak mam od poczęcia - genetycznie zaprogramowane ;) ale wydaje mi się, ze sam fakt, że bedziemy z Nią, moze pomóc,a ze przy okazji wyszorujemy ściany i podłogi - to taki pozytywny efekt uboczny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga,Olga jest z W-awy, ja się jakoś z ciotka Małgośką zgadam (bo przez Kraków pewnie pojadę), więc nie ma stracha,parami raźniej :)

 

moze ktos jeszcze ?

 

Piszę sie ... ino nie w poniedziałek ... bo koparke mam do wody i kabla.

 

Ale poza tym można mnie szargać - biore gumowe rękawice i możemy błoto przepędzać ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny

niestety wiem jak wyglada dom po zalaniu. to nie jest czysta woda. ba, to w ogóle nie jest woda.

 

po opadnięciu zanim w ogóle będzie można mówić o parkietach malowaniu ręcznikach i takich tam trzeba będzie usunąć z domu tony mułu, zdewastowanych sprzętów itd. pomoc fizyczna na pewno będzie potrzebna. (czy na nasze forum zaglądają jacyś mężczyżni?????)

potem trzeba będzie wynająć jakieś osuszacze żeby spróbować usunąć wodę ze ścian. zakładam że dom jest ocieplony. jeśli styropianem to pewnie elewacja będzie do uratowania ale z usunięciem wilgoci będzie problem. pieniążki będą potzrebne nie tylko na odtworzenie ale też niestety trzeba liczyć sporo na dotarcie do punktu zero :(

 

przy okazji najlepiej gdyby sie znalazł ktoś kto by nam pomógł załatwić grzybobójcze farby bo jeśli się ścian odpowiednio nie zabezpieczy to potem się walczy latami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...