Powódź u Kachny28 - POMOCY!!!!

[kachna28]

nooo to prawda.... najwyżej możemy ustalać dalej nasze widzenie Polski na wątku nie wiem Zbycha?

 

Kasiu -to chyba trzeba by odrębny wątek zupełnie założyć... bo to temat rzeka -a nawet morze

[kachna28]

Przeklejam zdjęcie z poprzedniej strony -czy sadzicie, że kamień jest do odczyszczenia? Sanepid kazał myć wszystko, co było w wodzie "chloraminą" [czysty chlor], ale tu chyba nie zaryzykuję...

http://www.sandomierz2010.x.wp.pl/piotr_pliki/image020.jpg

[altager]

No to ja teraz koleżance odpowiem, nie mam zamiaru się wdawać w pyskówki, ale mnie strasznie korci.

....Szczerze powiedziawszy to zaspakajania pierwszych potrzeb powinno nastapić już dawno, a teraz to według mojego logicznego myślenia, to większość z tych osob uzyskała pomoc od rodziny, znajomych....

to, że pierwsza pomoc nadchodzi od rodziny czy znajomych wydaje mi się najbardziej oczywiste i naturalne. Przekształcanie tego na zarzut wobec rządu jest co najmniej dziwne - tak przynajmniej ja odebrałam tą wypowiedź.

Przepraszam za mój komentarz, ale nie mogłam się powstrzymać, aż mi wlosy się jeżą jak czytam taka wyrozumiałą, w tej sytuacji wypowiedź.

nazwałabym raczej wypowiedzi nitubagi wyważonymi - o ile się doczytałam jej bliska rodzina również ucierpiała podczas powodzi i miałaby wszelkie prawa psioczyć na sytuację pomocową.

Osobiście wolę skupić swoją uwagę na myśleniu jak mogę pomóc z drugiego końca Polski, niż na dodatkowym ładowaniu się "złymi emocjami"....ale jak widać też nie powstrzymałam się od komentarza.

[altager]

Magsos, Nitusia i baracuda -Proszę skończcie już tą dyskusję -bo coraz bardziej się atmosfera zagęszcza... Każda ma swoje racje i niech tak zostanie

 

sorry kachna właśnie wpisywałam "swoje 3 grosze" - obiecuję, że to był pierwszy i ostatni raz ... w tym wątku!!!

[wiolasz]

hej,

Ja nie odzywałam się do tej pory, ale teraz już powiem.

Szkoda mi powodzian, wszystko już wszyscy na ten temat wypowiedzieli. ALe z ostatnimi wypowiedziami Nitki, zgadzam sie w 150%.

Nie wiem czy zdajecie sobie wszyscy, którzy krzyczą do rządu o pieniądze, sprawę ze te pieniądze idą z kieszeni każdego podatnika. DLaczego ja, która jestem ubezpieczona, mam płacić za to że ktoś inny sie nie ubezpieczył bo żałował 300zł rocznie i to duże pieniądze mam płacić, bo powodzianie chcą po 100 tys. ?

 

Po drugie Kaśka, sorki ze to powiem, ale nie bluźnij. Masz 30 lat, jesteś młoda i wszystko przed Tobą, uratowałaś piętro w domu i pietro w drugim budynku, który wczesniej zamieszkiwaliście. Masz gdzie wrócić. Obcy ludzie dają Ci własne pieniądze, choć na oczy niektórzy Cie nie widzieli. Już zebrano dla Ciebie tylko 2 x więcej, niż oferuje rząd. A co ma powiedzieć babcia 70-80 lat, która emerytury ma 500-600 zł i były dom drewniany, który zalało powyżej dachu, bo nawet piętra tam nie było? Czy ma co ratować? Ma zaczynać wszystko od początku? z czego? i z kim?

Takich ludzi są tysiące. Ty jesteś szczęściarą.

A martwisz sie o lampę...wiem, ze Ci szkoda ale otrzeźwiej troche. Bądź obiektywna trochę i ciut więcej empatii...

 

Wiem, ze teraz na mnie niektórzy siądą, ale wisi mi to. Jestem chętna do pomocy ale słuchać już nie można niektórych wypowiedzi....

Życie idzie do przodu i trzeba iść razem z nim.

Jeden ma powódź, a w innego dom piorun pierdolnie i co? i też zostaje z niczym.

[kachna28]

wiolasz -masz rację -przepraszam że mi szkoda lampy, kominka, kuchni itp dziesiątek rzeczy, które przez 3 lata kupowałam, dobierałam, kompletowałam i "dopieszczałam", przepraszam, że włożyłam tyle serca w ten dom, na który kredyt będę spłacała jeszcze przez 23 lata, przepraszam, ze mam poddasze a nie dom parterowy.. przepraszam -i już sie więcej nie wypowiadam -powiem tylko, że najgorszemu wrogowi nie życzę tego, co sama dziś przezywam.

[BeataKM]

kachna, trzymaj się dzielnie

a do pozostalych...pamietajcie że punkt widzenia zależy od punktu siedzienia. komentarz aż sie ciśnie na usta...ale powstrzymam się..ze względu na szacunek do WSZYSTKICH osób których powódź dotknęła

[monia i marek]

Kasiu, myślę, że kominek doczyści się Edytowane 29 Maja 2010 przez monia i marek

[wizardus]

Witam

Muszę wtrącić swoje trzy grosze - Właśnie dzięki Wam i Waszej pozytywnaj energii która nakręca nas do działania - pewnej Babci z Trześnia 82 lata dom parterowy, udało się wczoraj załatwić pomoc , jesteśmy w trakcie nagrywania jej tymczasowego mieszkania i specjalistycznej firmy z Gdyni zajmującej się sprzątaniem i osuszaniem, Nasz Kolega z pracy Witek któremu woda weszła pod dach - jedyną jego rodziną jest brat któremu woda też zabrała cały dobytek, też dostanie podobną pomoc. Duza w tym zasługa Kasi i Piotra, którzy zaangazowali się w tą pomoc pomimo własnego nieszczęścia.

Bardzo Was proszę – zakończcie jałową dyskusje – i wysyłajcie Nam tylko pozytywną falę postów – to dodaje siły i wiary w drugiego człowieka

Z góry dziękuje i pozdrawiam

[BeataKM]

tak trzymać Wizardus!!!!! ))) i ogromne pozdrowienia dla Babci

[kotek999]

SORY WSZYSTKI, ale czegoś tu nie rozumiem.....

 

Czy to jest wina Kasi, że ją zalało???, chyba coś się komuś pomyliło.....,

Gdyby zalało mój dom na który mam kredyt i w który włożyłam "tylko jeden Pan Bóg wie" ile pracy, nerwów, itp. też byłoby mi szkoda lampy - za którą tak łaziłam, wazonika,, zniszconej trawy i kwiatów. To co Kasia zdobyła, jest jej i tylko jej i ma prawo to swoich uczuć.

 

Kasiu jesteśmy tu żeby pomóc Tobie i innym i nie stresuj się, pamiętaj ja i moja rodzinka jest z Tobą

 

 

P.s.

Co z tą jaszczurką na pocieszenie mam wysyłać czy nie:)

 

Syn się dopytuje:)

 

To był oczywiście żart, wyślę Ci jej zdjęcie:)

[rasia]

Kachna kochana żal ...wszystko ściska... Na zdjęciach to woda jest chyba jeszcze co najmniej do kolan! Jesteś niesamowicie dzielna i trzymaj tak dalej! Przyjedziemy jak tylko woda opadnie całkiem. O noclegi się nie martw, pomyśl tylko gdzie samochody można gdzieś koło ciebie zaparkować, a śpiworek każdy będzie miał ze sobą.

[mhk]

Kazdy z was ma troche racji - a ja sie przyszlam zapytac: Kiedy mam szykowac kalosze???????? Prosze nie zapomnijcie o mnie jak bedziecie jechac - jak trzeba bedzie pomoge nie tylko Kasce !!!!!!!

[lasagna]

właśnie zrobiłam przelew, więcej niestety teraz wysłać nie mogę;(((

[magsos]

to, że pierwsza pomoc nadchodzi od rodziny czy znajomych wydaje mi się najbardziej oczywiste i naturalne. Przekształcanie tego na zarzut wobec rządu jest co najmniej dziwne - tak przynajmniej ja odebrałam tą wypowiedź.

 

 

To nie jest zarzut, tylko podkreślenie na czyją (dzięki Bogu) pomoc można liczyc.

Przepraszam, że się rozpisałam w tym wątku, ale tak to czuję.

 

Kachna to straszne, jakie woda może zrobić spustoszenie. Ty na szczęście mialaś 2 kondygnacje, strach pomyśleć co mają w domach Ci co mieli domek parterowy.

 

Współczuję i trzymam kciuki za jak najszybszy powrót do normalności.

[malgos2]

Dzien dobry.

 

Bardzo prosze o powstrzymanie sie przed komentarzami politycznymi i takimi tam madrosciami o ubezpieczeniach w tym watku, dobra? Jesli ktos mnie choc troche lubi, to niech to dla mnie zrobi. To nie miejsce na licytowanie sie co jest wiekszym nieszczesciem. Wiem, ze wiele osob za panstwowe pieniadze wyremontuje sobie domy i beda mieli lepiej niz wczesniej, ale w tym watku jestesmy po to, zeby wspierac Kasie i jej znajomych, ewentualnie innych poszkodowanych ktorych osobiscie znamy, inni nas w tym miejscu nie powinni interesowac. Rozumiem emocje Kasi, bo sama angazuje sie bez reszty w urzadzanie mieszkania, to sa lata dopieszczania swojego gniazdka... Potrafie sie postawic w jej sytuacji - kazda lampa, kazdy dozownik do mydla by mnie bolal, bo wiazaly sie z nimi emocje. Tu akurat wszyscy powinnismy o tym wiedziec najlepiej. Oczywiscie nie na to zbieramy pieniadze, ale kazdy z nas rozczulalby sie nad tym. To tak jak sie zgubi portfel i nie szkoda nam pieniedzy, tylko zdjec, ktore tam byly... Nie ma obowiazku wspierania Kasi materialnie, ani w zaden inny sposob, wiec prosze chociaz nie torpedowac tego, co juz jest. Nie tutaj.

 

Wczoraj przyszly przelewy od: magsos, altager z, Malutkiej_, kawiki, agikz. Razem 360 zl, wiec do wyslania mam 1402, a razem uzbieralismy 9652.

 

Wiem o przelewach, ktore wyszly, ale jeszcze nie doszly - pewnie pojawia sie w poniedzialek.

[BeataKM]

no, jestes Małgoś zaprowadź tu troche porządku.

rozmawiałas z Kasią? woda opadła? powynosili juz trochę zalanych rzeczy z domku czy na razie trzeba jeszcze czekać?

[po_la_]

A ja rano o 10 30 wysłalam 3 paczki ciuchow -razem 48 kg i bardzo jestem szczesliwa,ze mogę choc troszkę pomoc,wierzę i ufam ze za pośrednictwem Kasi, Piotra i Grzegorza trafi to do najbardziej potrzebujących.

Pozdrawiam serdecznie;) Nasza Tita tez chciala się zabrać do Sandomierza:D

[wierzch]

28.05.2010

Dzisiaj przyszlo od: mhk, ANNNJI, Zachcianki, aguleczki, Mosingiewicz, mamy OK (wielkieeeeeeeee dzieki ), Urszuli J., ss_michal, kwartet, Anjazzielonego, MILLID, ILA75, mariusz1w. Razem dzisiaj wplynelo 1780, czyli lacznie z wczorajszymi 1042 mam 2822 do przekazania Kasi. A lacznie uzbieralismy dotad 11 072. To moze ja jeszcze poczekam do jutra z kolejnym przelewem?

 

29.05.2010

Wczoraj przyszly przelewy od: magsos, altager z, Malutkiej_, kawiki, agikz. Razem 360 zl, wiec do wyslania mam 1402, a razem uzbieralismy 9652.

 

malgos2, nie badz taka skromna Dzieki zainicjowanej przez Ciebie akcji, zebrano do tej pory 11 432.

 

Rowniez chcialbym pomoc - prosze o przeslanie nr konta.

Z gory dziekuje i pozdrawiam

[malgos2]

28.05.2010

 

 

29.05.2010

 

 

malgos2, nie badz taka skromna Dzieki zainicjowanej przez Ciebie akcji, zebrano do tej pory 11 432.

 

Rowniez chcialbym pomoc - prosze o przeslanie nr konta.

Z gory dziekuje i pozdrawiam

 

O kurde, faktycznie cos mi sie tu pomerdalo. Dzieki za czujnosc! Wiecie co ja zrobilam???? Dodalam 360 do 1072, zamiast do 11072. Taki sobie czeski blad...

 

Czyli mam 3182 do wyslania Kasi. A dziwilam sie, czemu mi tak malo wychodzi...