Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wąski pas zieleni między ogrodzeniem a chodnikiem


Recommended Posts

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Jest to mój pierwszy post na tym forum, mam nadzieję, że zasiedzę tu dłużej :)

 

Tak jak w temacie - mam wąski pas zieleni między ogrodzeniem a chodnikiem - szerokości ok 50 cm, i długi ok 20 m. Jak go zagospodarować? Czy wysypać po prostu kamykami? Czy wysiać trawę? Czy może jakąś inną roślinność? A jeśli tak, to jaką. Miejsce jest bardzo nasłonecznione, w samym południu, bez żadnych zacienień. ta "rabata" jest trochę wyżej niż chodnik (jakieś 10 cm), więc w przypadki trawy zawsze mam kłopot z wjeżdżaniem kosiarką. Myślałam o jakiś roślinkach, łatwych w uprawie, których nie trzeba będzie plewić :D Aha, i niezbyt drogich, w żadnym wypadku żadnych drzewek, ze względu na "szybkie znikanie" :)

 

Bardzo dziękuję za propozycje, (zdjęcia mile widziane) pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdybyś spróbowała zadarnić teren? Np. irgą dammera:

 

http://www.krzewy.pl/Cotoneaster%20dammeri/Cotoneaster_dammeri_3.jpg

 

http://www.krzewy.pl/Cotoneaster%20dammeri/Cotoneaster_dammeri_7.jpg

 

Kwitnie maleńkimi białymi kwiatuszkami w maju i czerwcu, jesienią ma owoce. Zimozielona, tworzy gęste kobierce. Może nie będzie znikać, bo zanim się poznają na niej, co już tak się rozkrzewi, że nie będzie wiadomo jak ją wyrwać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziemia kiepska (włącznie z kamieniami, kawałkami resztek asfaltu...), mogę ją przekopać, dodać trochę takiej z worka, i nawieźć. Z podlewaniem też nie za dobrze. Pierwszy pomysł super, zobaczę w ogrodniczym ile takie krzewinki kosztują. Róże trzebaby plewić niestety, ale i długiego żywota im nie wróżę :(

Czasami spotykam na takich wąskich grządkach takie fioletowe kwiatuszki, nie mam pojęcia jak się nazywają. Niskie, chyba na skalniaki. Długo kwitną. Może ktoś mi pomoże w identyfikacji? W google zdjęć nie znalazłam, bo nawet nie wiem czego szukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może chodzi o żagwin lub płomyk szydlasty. To też trzeba pielić.

A róże okrywowe pochodne od Rosa rugosa nie wymagają ani pielenia, ani specjalnej troski. Rozmnażają sie przez rozłogi i sa tak ekspansywne, że z czasem wyduszą wszystko.

http://www.rosarium.com.pl/k/?id=208/F.J.-Grootendorst

http://www.rosarium.com.pl/k/?id=231/Rosa-rugosa-Dagmar-Hastrup-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...