Monika B 24.05.2010 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2010 Niebieski kwiat i kolce, niebieski kwiat i kolce Biegam już jak osioł w poszukiwaniu krzewu, który rozbiłby mi monotonię cienistego zakątka. Jak nic pasowałby jakiś czerwony berberys (może Red Pillar?) ale dziś widziałam piękny żywopłot ginący w cieniu i tracący tam kompletnie barwę, no i trochę się wystraszyłam. Czy jest coś wysokie na 1-1,5m co wytrzyma od północnej strony i nie straci czerwieni? Pęcherznica diabolo i perukowiec są stanowczo za wysokie... Może już się Wam coś sprawdziło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 24.05.2010 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2010 Będzie ciężko, bo czerwony barwnik to zwykle ochrona rośliny przed nadmiernym słońcem. Może jednak nie krzew, a większa połać bylin? np. żurawki radzą sobie z cieniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 25.05.2010 11:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 Widzę Elfir, że dla wszystkich znajdziesz chwilkę - dzięki. Myślałam nawinie, że pisząc nowy wątek trochę Cię odciążę z forumowych obowiązków Niestety żurawki są do zestawu ciut za niskie. Myślę jeszcze o wierzbie japońskiej Hikuro - może ona się wybarwi? Wiedziałam, że sky rockety są duże, ale jakoś nie mogłam się oprzeć, żeby nie wsadzić trzech od północy Myślałam, że będą rosły wolniej i otoczyłam je pięknie przez depressa aurea i obok posadziłam irysy syberyjskie. Oczywiście jak wiesz, całość z góry zapowiadała się na krótką współpracę i kompozycja mi się rozwala, choć iglaki jeszcze nie są wielkie... Chciałabym teraz wprowadzić piętro pośrednie i ożywić nasadzenie. Jak mężowi powiem, że wymieniamy iglaki, bo byłam głupia, to mnie udusi. Może znajdziesz jakieś wyjście z sytuacji? ups... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.05.2010 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 Wierzba całolistna "Hakuro-Nishiki" nie jest czerwona tylko biało-pstra.Skyrockety lubią słońce a pisałaś o cieniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 25.05.2010 12:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 Elfir, wsadziłam te skyrockety od północnej strony budynku, licząc że zniosą te trudy i już tam szczęśliwie rosną, ale cień robią jeszcze większy. Oczywiście myślałam o czerwieni, ale zadowolę się wszystkim co rozświetli mi ten zakątek, a przypasuje gabarytem do sky rocketów i nie zasłoni całkiem irysów. Wcześniej w tym miejscu rosły smotrawy, ale je wywaliłam i szukam coś w zamian. Berberys by się nadał (tak myślę) ale jak się nie wybarwi, to może ta wierzba, bo ją chyba można ciąć na maxa? Jeśli nie to, to już nie wiem. Kalina diabolo wydaje mi się za duża. No ja wiem, że po dyletancku się obchodzę z moim ogrodem. Robię te plany, realizuję, a potem i tak poprawiam.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 25.05.2010 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 dereń biały "Elegantissima" - rozjaśni. Bo czerwony raczej wprowadzi większy półmrok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 26.05.2010 11:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2010 Myślałam też i o nim, ale jakoś mi nie pasował do depressa aurea. No naknociłam.Jednak do projektowania trzeba mieć sporo doświadczenia.Jakby Ci coś jeszcze wpadło na myśl to zapraszam - jeszcze poczekam z realizacją, może nabiorę przekonania czego chcę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 26.05.2010 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2010 Skyrockety lubią słońce a pisałaś o cieniu? ....depressa aurea......... a ten jałowiec chyba też a może wykop wszystko i zacznij od nowa no tak, ale co z mężem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 26.05.2010 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2010 może żółta leszczyna (odm. "Aurea")? Albo hortensje drzewiaste? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 27.05.2010 19:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2010 Na razie oba gatunki sprawują się świetnie - to jest północna strona budynku, ale nie ocieniona dodatkowo drzewami, więc latem o zachodzie miewają słoneczko (jak wyjątkowo nie pada na okrągło ) Myślę jeszcze o berberysie aurea, ale będzie chyba za żółto. Hortensji drzewiastych poszukam - przyznaję, że nie znam. A na męża uważam, bo już zaczyna kąsać jak słyszy o pracach ogrodowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 27.05.2010 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2010 Hydrangea arborescens "Anabelle" - na pewno gdzieś widziałaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 10.06.2010 08:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2010 Elfir - jesteś wielka! To jest to!Mam nadzieję, że klimat wschodniej Polski jej nie zaszkodzi, bo piszą różnie. Zaufam wersji co do strefy 3. Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 10.06.2010 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2010 Przemarzanie nie ma znaczenia, bo i tak ścina się ją na wiosnę krótko przy ziemi. A co do stref: ja w Poznaniu (stefa 7A) nie mogę utrzymać ketmii w ogródku, natomiast w okolicy Sanoka widziałam piękne, ogromne krzewy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 12.06.2010 21:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2010 ... nie mogę utrzymać ketmii w ogródku, natomiast w okolicy Sanoka widziałam piękne, ogromne krzewy i tyle w teorii stref pewnie rosną w jakiejś osłoniętej kotlince. U mnie niestety surowość klimatu potwierdzona empirycznie - rośliny chyba najgorzej znoszą absurdalne amplitudy oraz wiatry. Tego roku wymarzły mi wszystkie róże - mimo pierzynki ze śniegu. Ale skoro odbije to spoko. Zresztą miejsce prawie zawietrzne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.