Mat, satyna czy poler - jakie płytki?

[Terry]

Stoimy przed wyborem płytek stąd moje pytanie, które płytki są najłatwiejsze w utrzymaniu czystości? Chcemy płytki jasne do wiatrołapu, kuchni i holu i tak jak do tej pory wydawało mi sie że poler jest najlepszy, to po kolejnej już wizycie w salonie Pani starała mi sie udowodnić że jednak mat jest najłatwiejszy w utrzymaniu czystości. Zrobiła nawet próbę z kawą i o dziwo rzeczywiście wszystko pięknie zeszło. Pani sama zresztą stwierdziła że na polerze nie odważyła by się wykonać takiej próby. Więc jak to jest? A może zależy to od firmy produkującej daną glazurę?

[Sdgn]

Stoimy przed wyborem płytek stąd moje pytanie, które płytki są najłatwiejsze w utrzymaniu czystości? Chcemy płytki jasne do wiatrołapu, kuchni i holu i tak jak do tej pory wydawało mi sie że poler jest najlepszy, to po kolejnej już wizycie w salonie Pani starała mi sie udowodnić że jednak mat jest najłatwiejszy w utrzymaniu czystości. Zrobiła nawet próbę z kawą i o dziwo rzeczywiście wszystko pięknie zeszło. Pani sama zresztą stwierdziła że na polerze nie odważyła by się wykonać takiej próby. Więc jak to jest? A może zależy to od firmy produkującej daną glazurę?

 

To może zakupić półpoler ?, ja się na taki zdecydowałam i większośc osób na tym forum z tego wyboru też jest zadowolona.

[zott36]

Miałam satynę kilka lat ( czyli taki milusi mat) , świetna do utrzymania w czystości , ponieważ ma gładką powierzchnię.

Teraz poszłam w szary półpoler vileroy boch , ale jeszcze nie uzytkuję , wiec nie mam porównania. Tzn ,. narazie chodzę po nim w butach i nie widać na nim brudu, kurzu błota , mąż zachwycony. Nie wiem jak się spisuje pod mopem.

[ewamin]

Ja w jednej łazience mam poler a w drugiej i wiatrołapie mam mat i jeśli chodzi o brud i kurz to nie widać na żadnych z nich. Problem jest dopiero po umyciu, na tych matowych zero smug nawet jak się patrzy pod światło a na tych poler zgroza nic tylko paść na kolana i przetrzeć suchą szmatką bo inaczej same smugi.

[Terry]

A czy ktoś ma płytki matowe ale jasne i mógłby się wypowiedzieć w tym wątku, będę wdzięczna.

[Terry]

Może jednak ktoś się wypowie proszę

[Anna Broc]

Ja mam Arenisca Opoczno, jasne matowe. ( odcień jasnobeżowokremowy ) Kurzu nie widać, dopiero jak przejadę mopem to widać. Mazaki, no coż jak długo nie myłam

( powiddzmy 1,5 tyg) to musze kilka razy płukać mop bo po pierwszym razie są ślady, ale to raczej po brudnej wodzie. Ogólnie myją się b. łatwo, impregnowałam fugi więć też domywają się.

Wydaje mi się że łatwość mycia zależy od tego, czy dana płytka jest idealnie gładka, bez porów i nierówności, w które wchodzi brud. Moje są gładkie i równe. brud przy myciu gromadzi się w zagłębieniu fugi ( płytki mają opadające brzegi więc jest obniżenie między końcem płytki a fugą,) ale przyciskam mopem ( mam taki podłużny, nie sznurkowy bo wg mnie to w ogóle nie myje) i jest ok.

Edytowane 4 Czerwca 2010 przez Anna Broc

[Terry]

Mnie też się wydawało, że im gładsza płytka tym łatwiej się ją myje i naturlnie myślałam tu o polerowanych, ale już dwie osoby w salonach z płytkami przekonywały mnie że właśnie mat jest łatwiejszy do utrzymania czystości, tak więc zupełnie zgłupiałam i dlatego tak drążę ten temat

[magduska]

..ja wybrałam półpoler - matowe z tej kolekcji były baaaaaaaaardzo chropowate , a te półpoler wydawały się w sam raz, choć pewnie w użytkowaniu wszystko wyjdzie...

..nigdy natomiast nie kupiłabym błyszczących płytek - po pierwsze dlatego, że mam wrażenie, że w miejscach, które się częściej użytkuje to pewnie się szybciej zmatowią, a po drugie to ze względu na smugi! - nie mam zamiaru w przyszłości dzień w dzień docierać do sucha na kolanach 60m2 płytek

[pokico]

Ja mam satynę. Co prawda jeszcze nie mieszkamy, ale parę razy myłam je mopem i muszę powiedzieć, że są bardzo proste w utrzymywaniu czystości. Mają mega ciapki, więc swoją drogą mało jakie zabrudzenia widać

[DannyK]

Zależy czy bardziej zależy wam na względach estetycznych czy praktycznych Jak tych drugich to już Pani w sklepie chyba odpowiednio sytuację przedstawiła

[Elfir]

ja mam wszędzie mat i zupełnie nie rozumiem zachwytu nad polerami, które są łatwobrudzace.

[kinka]

Każde płytki mające mazy (nie będące jednolitymi) są praktyczniejsze w utrzymaniu.Ciemne to masakra,jasne są ok pod warunkiem że fuga nie jest biała.Ja wybrałam poler i jestem zadowolona a mam ponad 60m i myje się łatwo.

http://images75.fotosik.pl/505/3918d76a197bb99dmed.jpg

[oxa]

EEE tam

 

Mam poler od kilku lat, brat ma niepoler brudzą się tak samo, Poler powiększa optycznie pomieszczenie, Myję wodą z Ludwikiem i kapką nabłyszczacza do zmywarek, płaskim mopem. Smug nie ma, Jest piękny nie jest śliski. Nie zamieniłabym na inny i ani razu nie żałowałam.