stacja zmi?kczania wody

[Slawek 1719499182]

Hey,

jestem nieszczęśliwym użytkownikiem wody o twardości podnad dwukrotnie przekraczającą górną granicę normy i z przerażeniem okrywam po kilku tygodniach mieszkania, jak szybko domowe urządzenia zarastają kamieniem.

Zastanawiam się nad stacją zmiękczania wody dla całego domu. Tylko taka przyjemność rzadko kosztuje poniżej 2 K. Jakie macie doświadczenia?

Polecano mi szwedzkie "Kuny", co o tym sądzicie?

Dzięki za wszelkie porady z góry....

Pozdrowienia

Sławek

[inwestor]

Slawek

Jestem obecnie od kilku miesięcy użytkownikiem stacji do zmiękczania (i nie tylko zmiękczania) wody dla całego domu.

Napisz czy masz wodę ze studni czy z wodociągu ? Wydaje mi się że tak duża twardość może występować tylko przy własnym ujęciu.

Jeśli masz własne ujęcie to napisz czy badałeś wodę na żelazo, mangan, azotyny, oraz mikrobiologicznie, oraz jaka to studnia.

Pozdrawiam

[Slawek 1719499182]

Hey Inwestorze,

właśnie wodę mam z ujęcia gmiannego, ale jest strasznie zakamieniona. Przynajmniej wskazje na to analiza wody (dostępny w sklepach zestaw) i zakamienienie starych rur wodnych, czy naszego czajnika elektrycznego...

Napisz jaką masz stację i jak kosztowna i czasochłonna jest jej obsługa.

Z góry serdecznie dziękuję

[mironmk]

trzeba zrobić badania, oprócz stacji badawczej z okolicy, badanie (wstępne) może zrobić dystrybutor/serwisant zmiękczacza - z poza tym takowe badania robi gmina i można je tam dostać (ja tak zrobiłem). Dopiero wtedy można dokładnie dobrac urządzenie. Sam mam od 3 miesięcy i jestem zadowolony - własnie dziś był serwisant - wszystko OK. Polecam.

[Gość]

Tańsze od stacji zmiękczania jest zamontowanie magnetyzerów. Zajrzyj np. na magnetyzery.w.interia.pl. Pozdrawiam. Maciek_s

[inwestor]

Slawek

Posiadam stację z głowicą FLACK z butla na 30l żywicy i zbiornikiem na 100 l solanki.

Jest to jedna z najprostszych konstrukcji. Programator jest typowo elektromechaniczny bez wodotrysków. Wszystko proste i skuteczne. Uważam że zakup zaawansowanych głowic mikroprocesorowych to wyrzucanie kasy.

Jeśli chodzi o koszty eksploatacyjne na zmiękczanie wody to wychodzi ok 60 gr./m3 to jest cena soli do regeneracji. Jeśli chodzi o obsługę to sprowadza się do wsypywania soli do zbiornika. Jak na razie wsypywałem jeden raz. Następne uzupelnianie będzie prawdopodobie za jakieś poł roku. Mam wodę z własnego ujęcia jest to woda bardzo twarda ok. 31 st. niemickich. Zmiękczam ją do ok 6...7 st. niemieckich. Jest kolosalna róznica w jej jakosci.

Jeśli chcesz sam sprawdzić twardość swojej wody to kup w sklepie akwarystycznym dokładny kropelkowy test GH (ok. 20zł.). Paskowe testy są bardzo przybliżone. Zanim zbadasz wodę powinieneś zainstalować sobie w domu filtr mechaniczny np. sznurkowy 5 mikrometrów. Może być u ciebie taka sytuacja że większośc zanieczyszczeń pochodzi z osadów i zawiesin i samo zainstalowanie filtra znacznie poprawi sytuację. Musisz jeszcze wiedzieć że nie kazda woda nadaje sie do zmiękczenia. Jeśli jest w wodzie dużo żelaza i manganu to należy ją najpierw odżelazić i odmanganić bo inaczej uszkodzi się zmiekczacz. Do tego nie wszystkie żywice zmiękczające lubią chlor zawarty w wodzie z wodociagów. Słowem uzdatnianie wody to nie jest taka całkiem prosta sprawa i należy sie do tego dobrze przygotować i poznać trochę technologię.

Pozdrawiam

[Slawek 1719499182]

Hey Investor,

 

wielkie dzięki za porady. Ne pewno zanim zdecyduję się na zakup stacji sprawdzę dokładniej skład wody - w wodociągach oraz przy pomocy wskazanych przez Ciebie testerów. Mam na to czas, bo flota na stację i tak pojawi się najszybciej za kilka miesięcy

Gdybyś mógł mi jeszcze zdradzić parametry Twojej stacji: cena i wydajność oraz czy masz programator czasowy czy też pojemnościowy (tak się chyba nazywa taki, który mierzy ilość przefiltrowanej wody?).

Pozdrowienia

[inwestor]

Slawek

Jeśli chodzi o wydajność zmiękczacza to bardzo mocno zależy od tego jaka jest twardość surowej wody. Woda wychodząca ze zmiękczacza ma praktycznie zerową twardość (nie da się wykryć związków wapnia i magnezu przy pomocy testów). Taka woda nie jest dobra do stosowania trudno spłukać mydło po myciu, brodzik w prysznicu robi się śliski i można się wywrócić. Wodę wychodzacą ze zmiękczcza trzeba więc zmieszać w odpowiedniej proporcji z wodą surową. Więc tak naprawdę trudno w prosty sposob mówić o wydajności. Jeśli chodzi o sam zmiękczacz to dobiera się go na wydajnośc maksymalną oraz na zdolność absorpcji jonów wapnia i magnezu. W moim przypadku (podaję przybliżone dane dokładnych już nie pamiętam) maksymalny przepływ przez zmiękczacz to ok. 2...3m3/h natomiast od regeneracji do regeneracji żywica może zmiękczyć ok. 3...3,5m3 wody. Jak już pisałem woda zmiekczona poźniej jest mieszana z surowa i w sumie jedna regeneracja wystarcza na ok. 5,5...6m3 wody.

Głowica FLACK którą posiadam ma regaenerację czasową ( od 1 do 12 dni) , do objetościowej regeneracji musiałbym dopłacić ok. 600zł. Przy cenie soli ok. 1.30zł/kg i potencjalnej oszczędności w przypadku glowicy objetościowej na poziomie powiedzmy 20% soli, zwrot tych 6 stówek byłby po jakichś 15 latach. Za moj zmiękczacz zaplacilem z faktuą 1950 zl brutto bez montażu (zainstalowałem go samodzielnie) Dodam jeszcz że zakup był okazyjny po nieco obniżonej cenie (egz. z ekspozycji sklepu) .

Pozdrawiam

[Gość]

A CO WY NA TE URZĄDZENIA KTÓRE OFERUJE FIRMA WYSYŁKOWA CONRAD. Są to jakieś urządzenia działające na zasadzie ultradźwięków których amplitudę się reguluje potencjometrami dostosowując do warunków i w ten sposób wytrącają z wody kamień (ciekawe potem go się pewnie wypija) a kosztują ok. 300zł. Zakłada się na rórze. No i co z tymi czarodziejskimi magnetyzerami - czary mary czy coś pomagają ?

[Slawek 1719499182]

No z tymi magnetyzerami to trochę kicha, mi nie zależy na tym, żeby w rurach nie było kamienia, bo po remoncie mam wszędzie miedziawkę - a kamień idzie np. w baterie i ceramikę sanitarną, urządzenia AGD, no i co najgorsza w moje nery...

Dlatego magnetyzery chyba mnie jednak nie interesują...

Pozdrowienia

[inwestor]

Sławek

Jeszcze jedna bardzo ważna sprawa - żywica w zmiękczaczu musi posiadać atest higieniczny że nadaje sie do wody pitnej. W przeciwnym przypadku mogą ci wcisnąć komponenty przemysłowe przeznaczone do stosowania w instalacjach kotłów grzewczych.

 

Jeśli chodzi o magnetyzery i inne tego typu wynalazki to nie usuwają one twardości wody a jedynie powodują to że kamień kotłowy nieco gorzej się osadza. W przypadku instalacji z plastików nie ma to praktycznie znaczenia gdzyż kamień na plastikach i tak się nie osadza.

 

Pozdrawiam