U Efilo

[minkapinka]

hello

 

widzę, że muszę się przygotować na to, iż padną mi moje trzy dęby, bo podnosimy teren i pewnie zrobienie wkoło nich palisady nie pomoże

 

Mam małe dęby na działce i zastanawiam się jak się ich pozbyć, nie chce mi się póżniej lisci zbierać. Niech sobie rosną, ale za płotem .

[lidszu]

Mam małe dęby na działce i zastanawiam się jak się ich pozbyć, nie chce mi się póżniej lisci zbierać. Niech sobie rosną, ale za płotem .

moje dęby rosną przy płocie od strony nielubianego sąsiada, więc raczej się nie chcę ich pozbyć, bo przynajmniej trochę się od niego dzięki nim mogę osłonić i nie będzie mi wściubiał swojego nosa i podglądał

[efilo]

myślałam że dlatego że mu będą liście lecieć

[minkapinka]

Nie mam takiego problemu, bo ja wszystkich swoich sąsiadów lubię Z jedne strony jest NN, a z drugiej nigdy nic nie wybuduje, bo to teren wydmowy pod ochroną

[lidszu]

myślałam że dlatego że mu będą liście lecieć

to też

i jeszcze to, że moje dęby dla niego są od południa i przez to mało słoneczka do niego na działkę dociera

 

lecę na działkę zobaczyć jak to dzisiaj wygląda

[efilo]

ooo.. to jak ten nasz dom co wlasnie stoi za drzewami. też wyłaczony z planu i 'nigdy tam nic nie powstanie'

[lidszu]

Nie mam takiego problemu, bo ja wszystkich swoich sąsiadów lubię Z jedne strony jest NN, a z drugiej nigdy nic nie wybuduje, bo to teren wydmowy pod ochroną

to masz fajnie

[efilo]

to też

i jeszcze to, że moje dęby dla niego są od południa i przez to mało słoneczka do niego na działkę dociera

to akurat to sama bym chciala

[Elfir]

efilo - obydwie lipy ci padły?

[lidszu]

to akurat to sama bym chciala

cień czasami się rzeczywiście przydaje

 

sąsiad chodził wczoraj cały wieczór po działce i inwigilował moich robotników i sprawdzał co też oni u mnie robią . Dobrze, że go nie było w ciągu dnia i nie widział jak koparka dosłownie na centymetry wjeżdżała z piachem pomiędzy moim garażem, a jego ogrodzeniem, bo by mnie ukatrupił

[efilo]

efilo - obydwie lipy ci padły?

 

ta mniejsza po lewej... jej szanse oceniam 50/50. co prawda listki ma jak w marcu, ale nie usychają a gałęzie się nie łamią. tej dużej po prawej nie daje żadnych szans. liście uschły na drzewie i przy większym wietrze lecą gałęzie. szczerze mówiąc to sie jej zaczynam bać.

[lidszu]

Efi, jakiej firmy masz parkiety ? Zmieniałam kompa i wszelkie dane zostały na starym

[efilo]

finishparkiet

[lidszu]

finishparkiet

dzięki bardzo

[Elfir]

efilo - przeprojektuję ci ten fragment, z usuniętym drzewem i pociągniętym dalej żywopłotem z monumenta.

[efilo]

 

dzięki wielkie. myślałam o tym żeby nabyć coś na durzedrzewka.pl

 

bardzo po cichutku napiszę że plaujemy jednak zmniejszyć tą rabatę vis-a-vis tarasu - pociągnąc ją tylko tak do połowy tarasu a najwyzej żeby zachować układ linii prostopadłych i równoległych do domu przysunąć minimalnie tą linię pomiędzy lipami. nie piszę żebyś przeprojektowywała ten fragment tylko żebyś miała na uwadze uwzgledniajac gęstość nasadzeń.

 

coś w ten

http://img38.imageshack.us/img38/7089/var1v.jpg

 

albo w ten deseń

http://img710.imageshack.us/img710/41/var2.jpg

 

wiem że bez sensu, że poszatkowane albo że za malo miejsca na rabate że koncepcja przestaje być spójna, zaraz przyjdzie irma i na mnie nakrzyczy że się nie słucham mądrzejszych ale nic na to nie poradzę - nie przewalczę tematu dużej rabaty w tym miejscu i tyle.

Edytowane 6 Sierpnia 2010 przez efilo

[Elfir]

W ten sposób twój ogród skończy się na żywopłocie i małych rabatkach, na których można jedynie byliny upchnąć, bo na krzewy miejsca nie będzie. Poza tym rabaty nie będą powtarzać kształtów domu, tylko będą oderwane od układu przestrzennego działki.

 

Szerokie rabaty dawały też intymność gęstym obsadzeniem przed bliskim sąsiedztwem.

Edytowane 6 Sierpnia 2010 przez Elfir

[efilo]

ech... tak to próbowac coś zmienić w projekcie architekta...

mówimy o jednej rabacie, j-e-d-n-e-j wiem wiem - najfajniejsza, najbardziej okazała i najbardziej wyeksponowana.

[Elfir]

Zakładając , że masz w sumie 5 rabat ozdobnych, to jest to 20% zmian

Sprawdz pocztę.

Edytowane 6 Sierpnia 2010 przez Elfir

[78mysz]

a czy to nie jest tak Efi, ze te lipy padają, bo mają uszkodzone korzenie przy budowie przyłącza? To chyba przy gazie tak przy nich rozryćkali o ile pamietam? Mój klon-jesion tez po wykopaliskach marny i straszy na wejściu, a żadnej palisady przy nim nie ma i nie podniesiony teren. Nie widziałam też zeby korzenie podczas prac były specjalnie naruszone, a jednak widać ze choruje. I padła moja 70-letnia jabłoneczka za domem, a też była tylko lekko "drgnięta", a korzenie wcale nie ruszone