Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

U Efilo


efilo

Recommended Posts

Ano.

Wiem coś o tym.

;)

 

U mnie była taka sytuacja : pani z Cieszyna zamówiła pieska ( jak sunia była w ciąży ), mówiła, że bierze pieska na 1000 %, nawet chciała wpłacić zaliczkę.

A po porodzie... piesek nie spodobał się.

Tylko na podstawie zdjęć, nawet nie przyjechała go obejrzeć - a ma do mnie 20 km.

;)

 

Zrezygnowała.

Potem się dowiedziałam, że kupiła innego.

Ale ja to zrozumiałam.

Na szczęście miałam wielu chętnych na jej miejsce i Charlie ( bo to mojego "rodzyneczka" nie chcieli, wrrrr )... wylądował w końcu w świetnych rękach za naszą zachodnią granicą.

I pani ta dzisiaj mogłaby załapać zonka bo... chłopak wyrósł na PRZEPIĘKNEGO psa.

:lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

no a ja to takie dziwnie skrupulne zwierzę jestem - jak się z kimś umawiam to konkretnie :( wiadomo jakby psiaczek miał ewidentnie jakie wady na pierwszy ogląd to trudno żebym brała wprawdzie ja biorę psa do kochania i przytulania a nie na wystawy ale jak będzie przy okazji piękny to nie będę marudzić;) u dwójki ojcem potencjalnych szczeniaków jest tak utytułowany pies że ma listę tytułów dłuższą niż rodowód:lol2: no i jeszcze musi sceniacek spełniać jeden podstawowy wymóg - musi być dziewczynką;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga, współczuję :( szczególnie dzieciakom, bo wiem jaka to trauma :( Prześliczne psiaczki :D

 

ja jako dziecko też byłam świadkiem jak autokar przejechał mojego ukochanego psa (foksterier krótkowłosy). Wyłam całą drogę do domu (wracaliśmy z wczasów nad morzem). W następny weekend pojechał i kupił Dalmatyńczyka i to była moja ukochana psina, po której (jak musiałam go uśpić) płakałam przez 2 tygodnie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no a ja to takie dziwnie skrupulne zwierzę jestem - jak się z kimś umawiam to konkretnie.

 

Ja też.

Nawet jak inni chętni na pieski ( było ich więcej niż szczeniaczków, bo tych miałam tylko trzy ) "licytowali" o wiele wyższe ceny niż główni oczekujący to... stanowczo odmawiałam.

Jestem uczciwa i zdecydowanie lubię mieć czyste sumienie.

:lol:

 

( ... ) u dwójki ojcem potencjalnych szczeniaków jest tak utytułowany pies że ma listę tytułów dłuższą niż rodowód:lol2:

 

Hmmmm... to zawsze coś.

Ale...

Z doświadczenia innych zaprzyjaźnionych Hodowców wiem, że znakomici rodzice niestety nie zawsze gwarantują znakomite szczenięta.

Natura bywa przewrotna.

Bardzo często zdarzaja się nieciekawe szczenięta po wybitnych rodzicach i.... niezwykle piękne po całkiem przeciętnych ( nieutytułowanych ) rodzicach.

;)

 

No to faktycznie... masz dylemat.

Ale ja dałabym szansę "jedynce".

A wiesz dlaczego ?

Nie tylko Kupujący są nieuczciwi, Sprzedający też.

Nawet nie wiesz, jak często zdarza się, że taki "obiecany na 100 %" szczeniak trafia nagle do kogoś, kto zapłacił więcej.

To bardzo smutne, ale częste zjawisko w tym kynologicznym światku.

:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wusia 3 lub 5 szczeniaków....

5 to już całe mnóstwo...

W mojej rasie jest jedno, dwoje, czasami 4 sztuki.....

I to też jest bardzo mało znana rasa.

Nawet nie macie pojęcia, że tacy " pseudo hodowcy " potrafią kryć co cieczkę sukę ... Raz przez związek, raz na lewo... Kryją też psami nie z rodowodem i tylko papiery podstawiają....

To dopiero jest oszustwo.....

Mało jest hodowców z prawdziwego zdarzenia... nie odda psa w ręce , których nie zna, spisze umowę, jakby co to pies wraca do nich.... I wiele, wiele innych.

Ja mam czempiona i jakoś już mi się nie chce biegać po wystawach, znudziło mnie. Pies jest dla nas do kochania. Bardzo szkoda, że teraz zachorował. A wcale po nim nie widać....

Aż strach się bać co by było...... i jaka była by rozpacz Emila.....

 

 

 

 

 

 

 

 

Efi te kwiatki co je zacytowała Mario są ekstra... mnie też te najlepiej się podobają....

 

Kasia to porozdzielaj swoje i wszystkie nas obdaruj. Zobaczysz jak Tobie też będą ładnie rosły :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie macie pojęcia, że tacy " pseudo hodowcy " potrafią kryć co cieczkę sukę ... Raz przez związek, raz na lewo...

 

Najczęstszy przekręt.

I te pierwsze są droższe ( bo z rodowodem i papierami ze Związku ) a te drugie ( nielegalne - drugie w roku ) są o połowę tańsze.

I piszą na ALLEGRO : "rasowy, po rodzicach z rodowodami.... ale bez rodowodu".

Smutne to jest.

Ba, obrzydliwe.

:(

Edytowane przez AGA NR 1
błąd...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz Aguś ja chyba uczciwie do jedynki zadzwonię i powiem jak sprawa stoi bo czy dwójka będzie mieć szczeniaki to się okazać powinno przed porodem u jedynki i jeśli u dwójki okaże się ciąża to zadzwonię i zwolnię szczeniaczka a jak u dwójki nie będzie szczeniaczków to wezmę od razu myślisz że to uczciwy układ??:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arnika

mam je upolowane od dawien dawna. jak je kiedys pewna pani co to z tego forum zwiala na inne pokazala. pytanie czy one w rzeczywistosci tak kwitna i czy dlugo i jak potem wygladaja. bo wiadomo ze czlowiek sie naoglada katalogowych zdjec a potem dostaje jakies wyszkrobki i nie wie czy to wsadzac czy za domem zakopac ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwiatuszki są wystające do góry od zielonego. Nie kwitną bardzo długo ale po przekwitnięciu jest zielone... Takie jak na zdjęciu....

 

Nie spotkałam już dawno w sprzedaży na żywca tych roślinek. Fajnie by było je na skarpie u mnie posadzić. Jak wiesz gdzie je kupić to proszę daj znać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz Aguś ja chyba uczciwie do jedynki zadzwonię i powiem jak sprawa stoi bo czy dwójka będzie mieć szczeniaki to się okazać powinno przed porodem u jedynki i jeśli u dwójki okaże się ciąża to zadzwonię i zwolnię szczeniaczka a jak u dwójki nie będzie szczeniaczków to wezmę od razu myślisz że to uczciwy układ??:(

 

Ja uważam, że tak.

To jasne i uczciwe.

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak. chce je sadzić tuż przy płocie, ale tak jak zauważyła markotka to nie ma znaczenia w tej sytuacji.

arnika jak ja bym wsadzila pierwsze roślinki półtora metra od płotu to pół rabaty miałabym w salonie :rotfl:

 

Zawsze można posadzić "tuje" :D

 

Szmit, Konieczko (http://www.drzewa.com.pl/shopping_cart.php?products_id=2236), Walaszczyk (http://www.walaszczyk.pl/tabele/szukaj.php?lang=pl) nie mają?

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...