Kasia_de 27.06.2010 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2010 kupiłam, internetowo, sporą ilość modrzewi (ów). Były kopane z ziemi, około 80-100 cm wzrostu, zabezpieczone jakimś żelem, dojechały zielone, acz mało "jędrne". Posadziłam ekspresowo, podlewam, chucham, dmucham, ale po miesiącu wyglądają jak suche kikuty igiełki w większości opadły, jakieś nieliczne suche zostały. Czy jest jeszcze jakaś szans, czy machnąć ręką i wykopać? można to jakoś sprawdzić, czy one, te modrzewie, żyją? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 27.06.2010 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2010 kopany materiał iglasty sadzi się pod koniec sierpnia i we wrześniu, ewentualnie na przedwiośniu/wczesną wiosną.Pod żadnym pozorem nie powinno ich sie wykopywać, gdy modrzewie już mają igły.Wykopywane w innym terminie -usychają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia_de 28.06.2010 07:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2010 dzięki serdeczne za odpowiedź a tak łopatologicznie - wykopać i opłakać, tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mymyk_KSK 28.06.2010 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2010 no niestety tak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Damro 28.06.2010 23:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2010 zaczekac,niepodlewac intesywnie ani nienawozic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
voytas80 29.06.2010 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2010 Nie wiem ile na tym straciłaś, ale chyba warto wykopać i posadzic coś z doniczki u mnie przyjmuje sie w 100% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirawoj 29.06.2010 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2010 Wbrew wszelkim kanonom w grudniu zeszłego roku ( przed mrozami) uraczono mnie modrzewiem szczepionym, który wykopali budowlańcy! W związku z tym, że nie miałam konncepcji gdzie go posadzić wsadziłam go do wiaderka i całą zimę trzymałam w garżu na budowie (ok 0 stopni). Posadziłam w marcu, gdy zeszły śniegi i mrozy. Oczywiście przycięłam. Stęka, ale powoli zaczyna wypuszczać nowe pędy. Jeżeli się przyjmie to uznam to za sukces. W czasie powdzi śmialiśmy się z mężem, ze aby się przyjął 1 modrzew u nas to pół Polski musiała nawiedzić powódź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia_de 29.06.2010 17:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2010 oglądnęłam je dokładnie, niestety martwe, po przełamaniu suche w środku. Tylko jeden się przyjął, wypuścił nowe igiełki. Reszta poszła do roślinowego raju nie straciłam duzo, bo te modrzewie podejrzanie tanie były hehe. Szkoda tylko mojej roboty, ale to nauczka na przyszłość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
voytas80 30.06.2010 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2010 Ja też kidyś chiałem przyoszczedzić, ale to niestety nie daje efektu. Poźniej jest tylko zmeczenie Hołduje teraz przysłowiu: "Jestem zbyt biedny, aby kupić tak tanio" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 30.06.2010 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2010 Tak jest ze wszystkim - materiałami budowlanymi, wyposażeniem wnętrz, jak w powiedzeniu "chytry dwa razy traci". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia_de 01.07.2010 09:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2010 kurde, poczułam się jak ostatnie skąpiradło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.