Schody dębowe czy jesionowe?

[Slawko123]

Dąb może się kruszyć.

Ooooo, można prosić o wyjaśnienie tego twierdzenia? na czym polega to "kruszenie"?

[Budowlaniec50]

Musicie pamiętać, że wykonanie schodów z drewna dębowego niesie za sobą szereg korzyści. Drewno łatwo się wygina i skleja, co korzystnie przemawia za jego obróbką. Jednak po wykonaniu schodów trzeba pamiętać o cyklicznej impregnacji. Przeważnie wiąże się ona z olejowaniem (głębokie wnikanie w strukturę drewna). Warto podkreślić, że dąb jest także chętnie wybierany do wykonania stopni biegów schodów betonowych.

 

Zaś budowa drewna jesionowego przyczynia się do tego, że jest ono twarde, a równocześnie sprężyste. Drewno ma jasny odcień koloru żółtego lub koloru brązowego. Zatem schody jesionowe pasują nawet do ciemnych pomieszczeń, ocieplając je swoją barwą. Brak regularności koloru sprawia, że jesion jest najbardziej dekoracyjnym gatunkiem drewna. Pomimo swojego ciężaru i twardości jesion nie sprawia trudności podczas obróbki. To właśnie przekłada się na szybki czas wykonania schodów.

 

Jak widać wszystko jest kwestią gustu, ale osobiście wybrałbym jednak dębowe.

[majkos]

mi tam się jesionowe najbardziej podobają

[saddamck]

Dąb i Jesion mają podobną twardość. Buk jest zdecydowanie bardziej miękki, więc chyba bym odradzał. A tak to kwestia usłojenia, najlepiej przejrzeć sobie deski na jakiś próbnikach i zdecydować się, co bardziej człowiekowi odpowiada. A Jesion przeważnie chyba wypada ciut taniej.

[dwiecegly]

Stoje a raczej stałem przed podobnym dylematem. Rozmawiałem z kilkoma stolarzami i różne są opinie ale najcześciej powtarzają że obecnie najwięcej robią jesiona, troche mniej buku. Dąb zdecydowanie najrzadziej jest wybierany głównie ze względu na cene. Właściwości drewna są bardzo zbliżone dla wszystkich trzech. Jak popytałem o trwałość to podobno jest porównywalna, podobno jedynie buk nieco odstaje ale widać to dopiero po wielu latach. Częsciowo wynika to z jednorodności tego drzewa, jest najgładsze i ma najrówniejszy kolor przez co każda skaza, ubytek i przetarcie bardzo widać. Zresztą mogę to potwierdzić po rozmowie z znajomymi którzy mają parkiet bukowy i schody od 10 lat. Wyglądają gorzej niż jesinonowe schody moich rodziców ktore mają ponad 10 lat. Jesion jest też najładniejszy w opinii wiekszosci ludzi i daje wieksze możliwości doboru koloru.

Na dąb decydują się głównie ludzie ze względu na jego sławe w naszym kraju i nie zwracający uwagi na koszty. Nie jest on na pewno uzasadniony ekonomicznie bo nie ma wcale lepszych właściwości od buku czy jesiona - przynajmniej jeśłi chodzi o schody. Podłogi to troche inny temat.

[Elfir]

buk mocno pracuje przy zmianie wilgotności.

[wg39070]

Stoje a raczej stałem przed podobnym dylematem. Rozmawiałem z kilkoma stolarzami i różne są opinie ale najcześciej powtarzają że obecnie najwięcej robią jesiona, troche mniej buku. Dąb zdecydowanie najrzadziej jest wybierany głównie ze względu na cene. Właściwości drewna są bardzo zbliżone dla wszystkich trzech. Jak popytałem o trwałość to podobno jest porównywalna, podobno jedynie buk nieco odstaje ale widać to dopiero po wielu latach. Częsciowo wynika to z jednorodności tego drzewa, jest najgładsze i ma najrówniejszy kolor przez co każda skaza, ubytek i przetarcie bardzo widać. Zresztą mogę to potwierdzić po rozmowie z znajomymi którzy mają parkiet bukowy i schody od 10 lat. Wyglądają gorzej niż jesinonowe schody moich rodziców ktore mają ponad 10 lat. Jesion jest też najładniejszy w opinii wiekszosci ludzi i daje wieksze możliwości doboru koloru.

Na dąb decydują się głównie ludzie ze względu na jego sławe w naszym kraju i nie zwracający uwagi na koszty. Nie jest on na pewno uzasadniony ekonomicznie bo nie ma wcale lepszych właściwości od buku czy jesiona - przynajmniej jeśłi chodzi o schody. Podłogi to troche inny temat.

 

Pomijając cenę zrobiłem stopnice dębowe, podstopnic drewnianych nie mam. Dąb czy jesion? Finansowo porównywalne, twardość prawie taka sama, lecz barwa wzięła górę w moim przypadku. Jesion jest o wiele jaśniejszy i nie pasował by do moich podłóg oraz drzwi. Za 16 stopni + spocznik niecałe 1x1 m, do tego balustrada nad klatką schodową z dębu i szkła zapłaciłem 8400 (za wszystko, łącznie z szybami).

[dwiecegly]

Kto ci zrobil za taka cene? Sam to montowales?

[wg39070]

Kto ci zrobil za taka cene? Sam to montowales?

 

Normalny stolarz. Trafiają się jeszcze tacy co nie drą na maxa.

[dwiecegly]

Moze w twoim regionie. U mnie sprawdzalem chyba z 6ciu i cena wyjsciowa jest ok 10tys + balustrady i pierdolki wiec raczej nie da sie zrobic schodw drewnianych ponizej 12tys. Chyba ze buk ale to max tysiac mniej.

[wg39070]

Moze w twoim regionie. U mnie sprawdzalem chyba z 6ciu i cena wyjsciowa jest ok 10tys + balustrady i pierdolki wiec raczej nie da sie zrobic schodw drewnianych ponizej 12tys. Chyba ze buk ale to max tysiac mniej.

 

Zapomniałem dopisać, że wśród tych 16-stu stopnic są 3 zabiegowe.

[Zuza_25]

Moim zdaniem lepiej sprawdzi się dąb, który jest gatunkiem bardzo trwałym i wytrzymałym, dlatego jest wprost przeznaczony do miejsc, w których jest dużo ruchu. Dodatkowo posiada fajne walory kolorystyczne, ciemnieje pod wpływem promieni słonecznych.

[LasekD]

Dąb czy jesion to kwestia upodobania

Gatunki podobne pod względem twardości,z lekkim wskazaniem na jesion

Cenowo jesion minimalnie tańszy

Buk?............to drewno dla ubogich

 

Normalny stolarz. Trafiają się jeszcze tacy co nie drą na maxa.

Kolego to nie kwestia zdzierstwa,tylko tego żeby nie robić za miskę ryżu

Można by rzec że zapłaciłeś za same schody,a balustrady masz gratis

Edytowane 23 Marca 2017 przez LasekD

[kerad85]

Zobaczyłem dwie deski: dąb i jesion. Długi się nie wahałem, wolałem dopłacić 1,5 tys. zł i będzie dąb

[wg39070]

Dąb czy jesion to kwestia upodobania

Gatunki podobne pod względem twardości,z lekkim wskazaniem na jesion

Cenowo jesion minimalnie tańszy

 

Buk?............to drewno dla ubogich

 

 

Kolego to nie kwestia zdzierstwa,tylko tego żeby nie robić za miskę ryżu

Można by rzec że zapłaciłeś za same schody,a balustrady masz gratis

 

Jak za miskę ryżu? Dębina wysuszona kosztuje w moich stronach około 4,5 tys/m3. Na moje schody i balustradę poszlo około 0,21 m3 drewna. Więc, czy na pewno za miskę?

[wg39070]

Moim zdaniem lepiej sprawdzi się dąb, który jest gatunkiem bardzo trwałym i wytrzymałym, dlatego jest wprost przeznaczony do miejsc, w których jest dużo ruchu. Dodatkowo posiada fajne walory kolorystyczne, ciemnieje pod wpływem promieni słonecznych.

 

W skali twardości Brinella dąb ma wartość 3,7 a jesion 4,0. Śliczne były by z drewna wiśniowego (3,6) ale cena pewnie powala.

[LasekD]

Jak za miskę ryżu? Dębina wysuszona kosztuje w moich stronach około 4,5 tys/m3. Na moje schody i balustradę poszlo około 0,21 m3 drewna. Więc, czy na pewno za miskę?

 

Możesz zdradzić jak to wyliczyłeś?

Tarcica drewniana to nie płyta meblowa czy osb gdzie tniesz po kolei,

a i tutaj występują jakieś odpady,

tylko trzeba przerzucić naprawdę sporo materiału żeby można było skleić stopień o przyzwoitej jakości

Nie wiem jakiej długości,grubości i szerokości masz te stopnie,

ale mnie wychodzi prawie drugie tyle materiału niż Ty to wyliczyłeś

Nie będę się tu rozpisywał ile czasu potrzeba na to aby powstał gotowy stopień,bo kto tego nie robił nie zrozumie

Zobacz ile kosztuje przyzwoitej jakości stopień dębowy grubości 4cm

Ok 150zł

Stopni masz 22,bo:

-13 stopni prostych

-3 stopnie zabiegowe które liczy się podwójnie

-spocznik na który potrzeba 3 stopnie

Teraz pomnóż

22x150=3300zł

Powiesz zaraz że tyle kosztują gotowe stopnie

Ale jeśli mam je zrobić samodzielnie,to zrobią się same za darmo?

Do tego potrzeba jakieś cokoły przyścienne,słupy i poręcze na balustradę

i u Ciebie szkło które tanie nie jest

O lakierach,piance i klejach do montażu nie wspomnę

Wyjdzie na pewno ponad 5000 za sam materiał

Dolicz podatki ZUS i inne pierdoły i jak chcesz to rób takie schody za 2-2.5 tyś. zysku

ale ja dziękuję,postoję

Są gostki którzy robią na czarno,materiał pozyskują z drewna opałowego kupowanego w nadleśnictwie za grosze,bo kubiki są 120cm długości,więc na schody jak znalazł

i wtedy im się opłaca,ale nie nazywaj uczciwych wykonawców zdziercami

Edytowane 23 Marca 2017 przez LasekD

[wg39070]

Możesz zdradzić jak to wyliczyłeś?

Tarcica drewniana to nie płyta meblowa czy osb gdzie tniesz po kolei,

a i tutaj występują jakieś odpady,

tylko trzeba przerzucić naprawdę sporo materiału żeby można było skleić stopień o przyzwoitej jakości

Nie wiem jakiej długości,grubości i szerokości masz te stopnie,

ale mnie wychodzi prawie drugie tyle materiału niż Ty to wyliczyłeś

Nie będę się tu rozpisywał ile czasu potrzeba na to aby powstał gotowy stopień,bo kto tego nie robił nie zrozumie

Zobacz ile kosztuje przyzwoitej jakości stopień dębowy grubości 4cm

Ok 150zł

Stopni masz 22,bo:

-13 stopni prostych

-3 stopnie zabiegowe które liczy się podwójnie

-spocznik na który potrzeba 3 stopnie

Teraz pomnóż

22x150=3300zł

Powiesz zaraz że tyle kosztują gotowe stopnie

Ale jeśli mam je zrobić samodzielnie,to zrobią się same za darmo?

Do tego potrzeba jakieś cokoły przyścienne,słupy i poręcze na balustradę

i u Ciebie szkło które tanie nie jest

O lakierach,piance i klejach do montażu nie wspomnę

Wyjdzie na pewno ponad 5000 za sam materiał

Dolicz podatki ZUS i inne pierdoły i jak chcesz to rób takie schody za 2-2.5 tyś. zysku

ale ja dziękuję,postoję

Są gostki którzy robią na czarno,materiał pozyskują z drewna opałowego kupowanego w nadleśnictwie za grosze,bo kubiki są 120cm długości,więc na schody jak znalazł

i wtedy im się opłaca,ale nie nazywaj uczciwych wykonawców zdziercami

 

Cokołów nie mam, szkło kosztowalo dokładnie 1400 zł, ale nie przesadzajmy, że 2500 (a pewnie więcej) to mało. Teraz wiem skąd biorą się ceny o połowę większe za te same schody. Nie każdy najada się chochlą, niektórzy potrafią łyżką. Nie odbierz źle mojego wpisu, ale skoro zrobil mi za tyle to ja mogę się tylko cieszyć i polecać go innym.

[LasekD]

ale nie przesadzajmy, że 2500 (a pewnie więcej) to mało.

 

Byłeś kiedyś w zakładzie stolarskim?

Nie?,to radzę zrobić wycieczkę

Wyposażenie średniej wielkości zakładu stolarskiego kosztuje kilkaset tysięcy zł

Stolarz to nie murarz który ma tylko kielnię i poziomnicę,a zarobki wcale nie mniejsze

W spadku tego nie dostałem,a za miskę ryżu można kupić conajwyżej siekierę,którą schodów nie wyciosam

Zrobił Ci ktoś tanio-fajnie,ciesz się,ale nie mów że reszta to zdziercy

[wg39070]

Byłeś kiedyś w zakładzie stolarskim?

Nie?,to radzę zrobić wycieczkę

Wyposażenie średniej wielkości zakładu stolarskiego kosztuje kilkaset tysięcy zł

Stolarz to nie murarz który ma tylko kielnię i poziomnicę,a zarobki wcale nie mniejsze

W spadku tego nie dostałem,a za miskę ryżu można kupić conajwyżej siekierę,którą schodów nie wyciosam

Zrobił Ci ktoś tanio-fajnie,ciesz się,ale nie mów że reszta to zdziercy

 

I wyszło na to, że jeden ludzki stolarz psuje interes reszcie. Czyli jak nie wiadomo o co chodzi ...