psosin 26.07.2011 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2011 a ja jestem niskocisnieniowym leniem hehe;-) skad masz Waderko tą energie przy swojej trójce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wadera 26.07.2011 19:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2011 Ja jestem takim niskociśnieniowcem, który nie lubi kawy. Sam smak lubię - jako lody czy kopiko. Ale jako napój kompletnie nie. Uwielbiam za to herbatę. I też jestem leniwa z natury, ciężko mi się "rozpędzić". Jak się nie zbiorę od rana do roboty, to potrafię cały dzień nic nie zrobić. Ale jak już coś zacznę, to robię i robię. Bo się powoli męczę - to cecha niskociśnieniowców. Długodystansowcy, nie sprinterzy. Inna sprawa, że jak już wykonam zasadniczą część pracy, to potem skończyć pierdołek nie mogę... Lasche, jak mi się trafi ciacho w roli młodego, to na pewno pokażę Dzisiaj ogarnęłam zdjęcia z ostatnich dni. Jakiś czas temu zamieniliśmy łóżka Pierwszej i Trzeciej. Teraz widać jakim klamotem jest to półwysokie łóżko na poddaszu. Następnym krokiem jest pozbycie się go na rzecz niskiego. Ale póki co miłość do zjeżdżalni jest olbrzymia... http://desmond.imageshack.us/Himg695/scaled.php?server=695&filename=83303611.jpg&res=medium Pierwsza ma mapę, którą planowałam od dawna. Zupełnie inną, ale trafiła się taka za grosze, to wzięłam. http://desmond.imageshack.us/Himg819/scaled.php?server=819&filename=57795359.jpg&res=medium Trzecia i ta zjeżdżalnia... http://desmond.imageshack.us/Himg684/scaled.php?server=684&filename=69909418.jpg&res=medium Z cyklu Domowe Zoo - Trzecia z Ryśkiem, Druga z Landem: http://desmond.imageshack.us/Himg20/scaled.php?server=20&filename=30131774.jpg&res=medium http://desmond.imageshack.us/Himg718/scaled.php?server=718&filename=67196667.jpg&res=medium To ostatnie z wizyty w naszym starym domu. Będę ryzykowała przesadzenie jesienią kilku roślin. Ryzykowała, bo są spore. Ale tam, zostawione sobie samopas i tak marnieją... Bukszpany... http://desmond.imageshack.us/Himg823/scaled.php?server=823&filename=70965146.jpg&res=medium Już raz przesadzane, w dodatku z łagodnego holenderskiego klimatu w nasz. W środku lata (szef męża miał nową wizję ogrodu). Odchorowywały to ze dwa lata, potem ruszyły. Teraz znów pewnie odchorują trochę... Róża: http://desmond.imageshack.us/Himg405/scaled.php?server=405&filename=53289066.jpg&res=medium Orzech - jakaś wiewiórka zakopała przed domem orzech z drzewa za domem. Na działce mamy jeszcze ze dwa takie: http://desmond.imageshack.us/Himg651/scaled.php?server=651&filename=34484687.jpg&res=medium Ostrokrzew - mam kilka małych odnóżek. Mam nadzieję, że przetrwa i duża roślina, i te małe: http://desmond.imageshack.us/Himg855/scaled.php?server=855&filename=24345530.jpg&res=medium Jest jeszcze gdzieś (ale gdzie to tylko mój mąż wie) podwójny fioletowy bez w wielkości takiej, że jest szansa, że się przyjmie. Tymczasem tutaj mam malwowe przedszkole: http://desmond.imageshack.us/Himg534/scaled.php?server=534&filename=22571782.jpg&res=medium Oraz zwariowane dzikie wino, które dwa miesiące temu było jednym mizernym badylkiem o długości 40cm... http://desmond.imageshack.us/Himg707/scaled.php?server=707&filename=93920313.jpg&res=medium Ma zarosnąć ten słup rzecz jasna. Chodzi za mną, to Wam zalinkuję - może przyczepi się do kogoś innego, bo ja już znam na pamięć: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wadera 26.07.2011 19:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2011 Acha, bym zapomniała! Sprawiłam sobie pistolet do kleju. Cieszę się jak dziecko Inspirowane oczywiście Rokoko: http://interiorspl.com/strona-gwna/jak-zrobi-lamp-z-kwiatow-i-pomponikow.html Miały być różyczki po całości, ale więcej w naszym sklepie nie mieli. I teraz to nawet nie wiem czy tak nie jest fajnie, delikatniej. Tylko te wystające kontury traw mnie drażnią... http://desmond.imageshack.us/Himg69/scaled.php?server=69&filename=44120597.jpg&res=medium http://desmond.imageshack.us/Himg804/scaled.php?server=804&filename=63830686.jpg&res=medium http://desmond.imageshack.us/Himg833/scaled.php?server=833&filename=63796016.jpg&res=medium Wiem, ze kostkę widać, ale boję się wkręcić kołki w płyty GK i czekam z tym na męża. Już chyba z pół roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadulka 26.07.2011 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2011 Waderko,córcie jak zwykle śliczne i zawsze uśmiechnięte. Młoda pani też niczego sobie. Robisz piękne zdjęcia,aż miło oglądać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nelli Sza 26.07.2011 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2011 Waderko, śliczne zdjęcia! Piękna lampa! Bardzo przytulnie jest w Twoim białym domku! Uwielbiam tutaj zaglądać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogumil 26.07.2011 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2011 Dziewczynki jak zwykle superaśne Trzecia świetna:):) Zwierzyniec też przytulaśny:) No i lampa:) No dobra...koniec tych zachwytów:) Ja tak jak Nelli...uwielbiam gościć u Ciebie:) Pozdrowienia zostawiam Beata:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lasche 26.07.2011 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2011 Oj łóżko zjeżdżalnia ...szczerze współczuję nasze na szczęście nie jedzie z nami ...ja miałam dość tego kolosa ...ale jak łatwo zgadnąć tylko ja strasznie tam u Was fajnie ...a Dziewczyny jak maliny ...tylko im zapowiedz, żeby trenowały wygłupy zanim odwiedzą dom laschowy ...zaraz wkleję Ci próbkę u siebie zgodnie z obietnicą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pysiaczek 27.07.2011 05:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 Waderko piękna lampka Ci wyszła Larwy to już dawno pisałam, że piękne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiulkowo 27.07.2011 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 Waderko piękna lampa:) Pistolet na klej rzecz potrzebna:) Ja do produkcji koników z drewna wykorzystuje:)Pokażę u siebie.Ale ten abażur bombowy:))) A co do tankowania-mój mąż(wtedy jeszcze nie był mężem) kiedyś też strzelił takiego gola-zamiast paliwa wlał ropę, zajechaliśmy pół km i holowanko;/ początek zimy, zimnica masakryczna, i spuszczanie tej śmierdzącej ropy, w stodole u teściów.Do dziś mnie mdli na ten zapach. łóżka świetne:)ale różę chyba Ci coś podgryza..bo na moim kompie widzę dziurki. Spryskaj ją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mada1412 27.07.2011 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 Waderko, przesłodkie masz te Larwy:DLampa genialna, i - jak to u Ciebie - fantastyczny klimat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wadera 27.07.2011 22:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 Bardzo Wam dziękuje i cieszę się z tych wszystkich miłych słów, zwłaszcza o klimacie. na tym mi chyba zależy najbardziej, jeśli chodzi o dom... Lasche, zazdroszczę okazji do pozbycia się tego łóżka - z drugiej strony tłumaczę sobie, że dzieciaki widzą to inaczej i niech mają jak chcą. W końcu im się kiedyś znudzi. Swego czasu tu były całe pielgrzymki ze wsi w celu pozjeżdżania z łóżka Asiulkowo, pokaż te koniku u siebie, błagam - ja na 5 członków rodziny mam 4 koniary zapalone! Wiem, że mi coś tę różę podjada, to znaczy wiem od kiedy odnalazłam ją wśród chwastów i wykopałam spomiędzy nich. Bo ona rośnie przy naszym starym domu, jestem tam dość rzadko. Czym to psiknąć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wadera 27.07.2011 22:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2011 A teraz raport budowlany. Bo to w końcu forum budowlane, jakieś pozory trzeba zachować... Raport koncepcyjny wybitnie. Otóż już wiem jaki ogród chcę. Zarośnięty w cholerę. Żadne tam kwadraciki trawnika z rządkiem tuj na brzegu. Inna sprawa, że nie wiem (jeszcze - uczepiłam się tego słowa jeszcze jak ostatniej deski ratunku) jak to osiągnąc. Bo jakoś czuję przez kości, że masowe, przypadkowe nasadzenia to nie jest dobra metoda W kwestii ogrodu - poszukuję też czegoś na żywopłot. Miało być w założeniu zimozielone, szybkorosnące, kolumnowe (bo mam małą działkę). Wmawiałam sobie, że lubię tuje. Z tydzień. No i już prawie w to uwierzyłam, gdy zobaczyłam żywopłot z cisu. Gorzej jak przeczytałam jak to powoli rośnie... Szukam dalej... Moje guru ogrodnicze preferuje świerk serbski, ja bym wolała coś bardziej żywopłotowego. Jałowiec? Cyprysik? Gryzę się... Pokój na dole - nasza przyszła sypialnia. To sprawa bardzo na potem, bo na razie nie zostawię młodych samych na górze (ta gówniara najmniejsza żąda spania ze mną! Prawie 3,5 latka! No i egzekwuje to! Konstancja wie, że Larwy są wybitnie konsekwentne w dążeniu do celu i nie zawahają się użyć podstępu czy szantażu). No i na dole jest teraz biurko plus szzafa plus decou. Decou zakurzone - bo lato. Ale ja już myślę - grunt to koncepcja. I koncepcja jest - było ich zylion, ale ta jedna powraca, a to oznacza, że jest jedyna słuszna. Ma być O cholera, ale tu biało! Tyle, że bez przesadyzmu - łóżko mam czarne metalowe, panele jakieś brązowe i starą lampę z kutymi elementami (ale klosz biały!). Reszta zatem biała. Może okazjonalnie pastele w dodatkach. A może załatwię na amen te panel zanim pokój stanie się sypialnią i znajdę jakieś białe I trzecia koncepcja, już kiedyś wspomniana, wciąż żywa, już nie wiem która jej wersja. Ogrzewanie alternatywne. Już byłam jakiś czas temu pewna, że tu żadnych dylematów nie będzie - bo istnieją kozy z płaszczem wodnym. Ale po głębszym zbadaniu tematu okazało się, że te kozy z pw, które mi się podobają kosztują dużo więcej niż te, na które nas stać. Ale ja takiego prostopadłościanu chyba nie przeżyję. Delikatnie wycofałam się w stronę kominka, ale napotkałam mur oporowy w postaci męża i argumentu, że na kominek miejsca u nas brak. No na projekcie jakoś się zmieścił, ale czy kobieta ma szanse pojąć męską logikę? Nie. No to tak szukamy dalej. Dzisiaj pomysł - piec kaflowy. W jednym się zakochałam. Ale jego ceny nie kocham, nawet nie lubię. Ale i tak Wam pokażę, a co... Niech sobie chociaż popatrzę... http://www.euro-kom.pl/images/salzbourg.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anutka2 28.07.2011 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 to tylko Ty Waderko możesz wymyślić tak bajeczne wykorzystanie pistoletu do kleju:)a co do klimatu w domu to chyba nie powinnaś mieć wątpliwości:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiulkowo 28.07.2011 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 spryskaj takim preparatem, co na mszycenp. http://allegro.pl/agricolle-15ml-ekologiczny-natural-mszyce-tarcznik-i1719280002.htmlale jak pójdziesz do ogrodniczego, to wybór ogromny. Różnica tylko w cenie.Konika pokazałam u siebie. na żywopłot jak nie tuje to może ligustr...zimozielone to jest, liściaste... chyba, że jednak przekonasz się do tujek, to brabanty szybko rosną, bo aż 40cm na rok, nie trudne w pielęgnacji, dobrze znoszą przycinanie. A kominek kaflowy MIÓD:)))))) cena pewnie obłęd;/my mamy piece kaflowe w mieszkaniu, ale kafle takie zwykłe żółte, bez zdobień.Zbieramy się do wymiany ogrzewania na mniej uciążliwe-gazowe, ale tak odwlekamy, bo ciągle gaz drożeje.Sąsiedzi na 2mies.płacą po 1000 rach.za ogrzanie mieszkań ok.40m+ciepła woda. Więc póki co te piece zostaną do czasu aż nie pójdę do pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 28.07.2011 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 Waderko z tego co czytałam są cisy - ich odmiany, które rosną równie szybko jak tuje ok 30 cm rocznie. Wydaje mi się, że cis pośredni jest taką odmianą. Myślę, że w szkółkach będą wiedzieć... Mi też się nie podobają tuje ale cisy za to bardzo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 28.07.2011 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 Waderkoco do ogrodu - grunt to robić po kawałku - nie całość naraz, bo wtedy kociokwik BEZ PLANU gwarantowany. My na początek będziemy wyznaczać ścieżki, rabaty itd., a potem je powoli zasiedlać. Też nie jestem fanką tujek - chyba że w kompozycjach, wtedy są ok, ale wzdłuż płotu nieee . Trzeba pamiętać, żeby rośliny grupować nie tylko ze względu na ich wygląd, ale też wymagania tak, żebyś w przyszłości przy ew. nawożeniu nie miała problemu, że jeden potrzebuje odczynu zasadowego, a drugi kwasoty. Unikać roślin inwazyjnych, jak np. nawłocie - może i ładne, ale wyplenić to ciężko bo rozłogi pozwalają wyrastać nowej roślinie nawet 5m od macierzystej sadzonki. Próbowałaś stworzyć plan? Ja zaczęłam od rzutu z góry, rozmieszczenia małej architektury i określenia wysokości roślin w konkretnych miejscach - co zasłonić, co odsłonić, co wyeksponować. Nie ukrywam, że marzą mi się duże drzewa od razu ale tak się niestety nie da. Z założenia ma być to ogród wiejski - nieregularne kontury, nic w rządek i pod linijkę. Siostra (architekt krajobrazu) pomaga mi w doborze roślin. Zaczynamy zakładać ogród we wrześniu (na początek sadzik, skarpa pod domem i nasadzenia wzdłuż płotu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 28.07.2011 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 postanowiłam ujawnić się ,bo od dawna poczytuję i oglądam jestem pełna uznania dla ciebie i efektów Twojej pracy...a o fotografiach nie wspomnę jeśli dobrze pamiętam to posługujesz się Canonem. Jaki masz model? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wadera 28.07.2011 18:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 Anutko, przeceniasz mnie - to pomysł naszej forumowej rokoko Asiulko, to ja jutro wejdę do ogrodniczego. przy okazji coś na ślimaki pilnie potrzebuję - zżerają mi begonie. A mamy ich od cholery - i to nie tylko tych ze skorupkami, ale i tych obleśnych leśnych bez skorupek, nawet nie mam ich jak eksterminować, bo się brzydzę je patykiem dotknąć. A żrą więcej niż te ze skorupkami. Koniak zaraz obejrzę, pewnie piękny jest... O cenie kominka nawet nie chcę sobie poprzypominać U mojej babci w starym mieszkaniu były piece kaflowe. Ja wiem, że to uciążliwe, ale strasznie je lubiłam - zwłaszcza 1 listopada jak wracaliśmy po kilku godzinach na zimnym cmentarzu... Ja mam ogrzewanie olejowe - ta sama sytuacja co z gazem, dlatego chcę mieć jakaś alternatywę. Zresztą na taki lipiec jak jest teraz, na taki maj jak był w tym roku - kominek by się przydał... Gremlinko, ja się doczytałam tylko tyle, że pośredni ma silny wzrost. Ale ile to jest - nie mam pojęcia. Ciągle mi te cisy chodzą po głowie. miejsce pod nie będzie gotowe przy dobrych wiatrach na wiosnę, więc jeśli mi nie przejdą - to chyba kupię i będę czekać aż urosną Yokasto, mam podobną filozofię do Ciebie. Plus to, że muszę się oglądać na mojego psa - czyli zagospodarować mogę to, co jestem w stanie zagrodzić. Plus to, ze nie mam jeszcze elewacji - czyli wokół domu nic działać nie mogę. Plus to, że w jednej części jest szambo, już niepotrzebne, bo mamy kanalizację - trzeba je zawalić, nawieźć ziemi i dopiero coś tam robić. Taki ogólny plan sobie stworzyłam. Wiem już, że w takim trójkącie (mam działkę o kształcie trapezu) będzie kącik z malinami, jeżynami, borówkami, żurawiną. Chyba w równych rządkach, coraz krótszych. I tam przy płocie z jednej strony potrzebuję żywopłot. W drugim rogu mam kalinę, a obok będzie pergola na winogrono - również w takiej funkcji oddzielającej nas nieco od sąsiadów, bo tam jest siatka. W dodatku ich, więc ja nic zrobić nie mogę. W linii prostopadłej od winogrona mam grupę berberysów, przed nimi irgi (ale te tymczasowo, bo chyba dam je przy domu). Wokół tarasu chcę kratki (znów odbija się bliskie sąsiedztwo) i tam pnące - jest już biała róża, będzie na bank pnąca hortensja i jakiś wiciokrzew. Przed tarasem kawałek trawnika z orzechem włoskim na środku, pod płotem, za orzechem bzy i jaśminowce. Garaż jest blaszany, więc puszczę na niego dzikie wino (tylko musze go najpierw obrócić o 90o), obok będzie kojec psa i dwa stanowiska na samochody - przyszło mi do głowy zrobić tam wiatę z kratkami i kolejne kratki na pnącza, albo jakieś iglaki. Poza tym mam listę roślin, które chcę. I program do projektowania ogrodów, który próbuję rozgryźć chyba od miesiąca (z duuużymi przerwami, bo każda sesja kończy się moim wk... maksymalnym i zamknięciem programu na długi czas), ale nie idzie mi to. A szkoda, bo rośliny fajnie pokazuje w wielkościach docelowych, w różnych porach roku. Ratuje mnie w tym wszystkim moja przyjaciółka, która jest ogrodnikiem z wykształcenia (no niezupełnie, genetyk roślin) i zamiłowania. Ale ja jestem wzrokowcem, muszę coś zobaczyć. Dlatego cieszyłam się jak głupia na ten program, a tu takie rozczarowanie... Alunku, witam serdecznie - zielona z zazdrości, bo weszłam w Twój wątek a tam tak pięknie... Ja mam niedostępnego już w sprzedaży canona 450D - ale teraz jakiś następca na pewno jest. Tylko z góry, upierdliwie uprzedzam - sam aparat to tylko kawałek zdjęcia. Ważne są tez obiektywy i - przynajmniej w moim przypadku - obróbka. Dla przykładu - to wyszło wczoraj prosto z aparatu z przyzwoitym obiektywem (ale warunki oświetleniowe kiepskie): http://desmond.imageshack.us/Himg19/scaled.php?server=19&filename=34850482.jpg&res=medium Dla mnie minimum to tak: http://desmond.imageshack.us/Himg193/scaled.php?server=193&filename=52135741.jpg&res=medium A ostatnio mam fazę na tak: http://desmond.imageshack.us/Himg840/scaled.php?server=840&filename=39071867.jpg&res=medium To kilka minut pracy w PS, ale nie będę ściemniać, że potrafię to osiągnąć samym tylko sprzętem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiulkowo 28.07.2011 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 Waderko, a myślałaś np. o tym, żeby wzdłuż płotu dać iglaki jakieś-one stanowiłyby tło dla innych roślin. Przed nie(w odpowiednich odległościach)wsadzić jeśli lubisz kolorów cuś-np.berberysy bordowe, żółte, tawuły, itd., przed te jeszcze coś nizszego-mogą być karłowe formy iglaków-wolno rosnące np.świerk nidiformis, albo cyprysik groszkowy, między nie albo w grupach byliny płożące, cebulki kwiatów na wiosnę, potem lilie,mieczyki itd. jeśli lubisz oczywiście i łapiesz moją wizję. A kaflaczek super jest, bo właśnie do niego można się poprzytulać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolasz 28.07.2011 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2011 A mamy ich od cholery - i to nie tylko tych ze skorupkami, ale i tych obleśnych leśnych bez skorupek, nawet nie mam ich jak eksterminować, bo się brzydzę je patykiem dotknąć. A żrą więcej niż te ze skorupkami. Jeśli to są takie slimaki o rdzawym kolorze, to bardzo dobry sposób to ślimax, rozsypujesz go pod kwiatkami ale pilnuj żeby zwierzaki i dzieci sie tego nie tykały bo zabija! Po ślimaxie masz spokój na ok. 2 -3 tygoodnie. Albo bardziej bezpieczny sposób: sypanie bezpośrednio na nie soli. I obserwuj co się dzieje No to kolejna podczytywaczka sie ujawniła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.