Mały biały domek

[Alunek]

Waderko, no to remis mamy;)

znajomy fotograf ma do odsprzedania 400,ale mój kolega z pracy - grafik, a z zamiłowania fotograf ma właśnie 450 i szczerze mi go poleca. Ponoć przepaść jest wielka miedzy 400 a 450. Ja mam canona anologowego z obiektywem 28-105. Teraz nie robię już nim zdjęć...ale w porównaniu z Panosonic DMC-FZ28, którego teraz używam, to też jest przepaść na niekorzyść tego ostatniego.

Bardzo lubię robić zdjęcia i chciałabym podnosić swoje umiejętności w tej dziedzinie. Do realizacji przyda się dobry sprzęt i cierpliwy nauczyciel:yes:Nie obrazisz się,jak trochę pomęczę cię w temacie? W zamian mogę zrewanżować się poradami ogrodniczymi - to druga moja pasja:)

[wadera]

Asiu, łapię Twoją wizję. i bardzo mi się podobają takie warstwowe nasadzenia. Ale tu akurat się nie da. Zależy mi na żywopłocie od asfaltu, zaraz za nim ma być ten trójkąt z roślinami owocującymi, oddzielony niskim drewnianym płotkiem - bo ja mam dużego psa. Chodzi o ten kawałek na prawo od bramy. Garaż będzie stał w druga stronę (jak na tym kolorowym fachowym rysunku). Tam jest mało miejsca i dlatego zależało mi an czymś o kolumnowym pokroju. Albo czymś co można bezkarnie ciachać. Przyszło mi jeszcze do głowy na spacerze w lesie, żeby tam dać dereń biały. Kiedyś w końcu skończymy ogrodzenie i od strony ulicy będą takie ciemnobrązowe deski jak po prawej stronie. Pomyślałam, że czerwone gałęzie na tym tle byłyby ładne. Ale moja specjalistka twierdzi, że nie bardzo dobry ten pomysł. Poczekam jak wróci z Bieszczad, bo to obgadać przy kompie i katalogu roślin trzeba.

 

http://desmond.imageshack.us/Himg69/scaled.php?server=69&filename=kostkau.jpg&res=medium

 

http://desmond.imageshack.us/Himg151/scaled.php?server=151&filename=projektq.jpg&res=medium

 

Wiolasz, witam Jesteś pewna, że mogę się bezpiecznie przyglądać posolonemu ślimakowi? Nie ruszy na mnie z kopyta? Serio, strasznie się ich brzydzę. Są czarne z takimi brązowymi plamkami. Wypróbuję ślimax na tej zagrodzonej części, gdzie dzieciaki nie wchodzą. W sumie w skrzynce z różą i doniczkach też mi nie grzebią...

[wadera]

Alunku, ja mogę o fotografii godzinami - hamuję się, by się tu za bardzo nie rozpędzać Chętnie pomogę, jeśli tylko będę w stanie. 400D nigdy w ręku nie miałam, ale teraz od czasu do czasu mam możliwość fotografowania 7D, w dodatku ze świetnym obiektywem 85/1.4. No jest różnica Tyle, że to już inna klasa. Także męcz mnie fotografią, ja Ciebie pomęczę ogrodem

Tyle, ze ja nie jestem onanistą sprzętowym i nie zagłębiam się w te wszystkie technikalia. Ale na takim poziomie ogólnoużytkowym to wiem co z technikaliów ważne i czy lepiej jak parametr jest mniejszą czy większą liczbą

Edytowane 28 Lipca 2011 przez wadera

[wiolasz]

Znalazłam takie jakie ja mam- chodzi o slimaki

http://www.bayercropscience.pl/strony/1/i/479.php

Jeśli masz je na warzywach, to musisz posypać dalej od warzyw, najlepiej w ich drodze do warzyw ale w trawie, w liniii ciągłej.

 

Po pewnym czasie, jak zobaczysz ile warzyw czy kwiatków zjadły, zaczniesz je z radością unicestwiać

[Alunek]

Super!

 

..to zaczynam...

 

na żywopłot proponuje posadzić tuje Szmaragd.. szybko rosną i można bezpiecznie ciachać.

 

Derenie np Elegantissima jest bardzo ozdobny i równie łatwy w pielęgnacji.Załączam zdjęcie mojego

 

[wadera]

Wiolu, wychodzi na to, że ja mam pomrowa wielkiego albo pomrownika plamistego. Albo oba, bo widuje duże i małe. Czytam o nich, ciarki mnie przechodzą - ten pierwszy to czasem kanibal! A swoją drogą chciałabym zobaczyć ich taniec godowy Wartka akcja zapewniona

Kurde, wstrętne są...

Na pewno ma tez te ślimaki gajowego. Będę sypać zatem...

Warzyw nie mam, ale jak mi za rok obeżrą maliny, to Larwy będą niepocieszone

 

Alunku, ja właśnie próbuję uciec od wszechobecnych tuj. Przekopałam trochę te derenie - pionowe pędy ma Siberiam Pearls i Sibirica. A może Ty się orientujesz jak szybko rośnie cis pośredni?

I czy można w jakiś sposób kontrolować ekspansywność takich roślin jak rdestówka czy dławisz okrągłolistny? Posadzić w pojemniku bez dna zakopanym w ziemi?

Edytowane 28 Lipca 2011 przez wadera

[Alunek]

Tuje nie są takie najgorsze pod warunkiem,że nie są posadzone wokół całego ogrodzenia

Derenie są fajne, ale to liściaste, czyli zrzucają liście i przez kilka miesięcy będziesz oglądać tylko badyle. Jeżeli chcesz osłonić się to musi pojawić się coś zimozielonego ...właśnie,a może ligustr zimozielony? Jest polecany na żywopłoty...

Oba pnącza ( Dławisz i Rdestówka) sa bardzo ekspansywne,ale to dotyczy raczej tego co będzie pieło się w górę. Tak mi się wydaje przynajmniej.... Nie mam doświadczenia z tymi roślinami. Ekspansywne korzeniowo można pohamować sadząc je tak jak proponujesz lub w obręczy z innego materiału( metal, plastik)

[yokasta]

Żadnych rdestówek i innych inwazyjnych Waderko - możesz sobie narobić szkód. O rdestowcach pisałam pracę dyplomową i na samo słowo mam reakcję alergiczną hahah.

Z tego co wiem takie działania jak obręcze raczej nie zadziałają, bo korzenie mogą zapuścić głęboko, przeszkodę ominąć i wyrosnąć 5 metrów dalej. Lepiej znaleźć podobną roślinę, najlepiej rodzimą. Takie zawsze będą najlepiej rosły. Można się pokusić o ogromną donicę .

 

U nas też są ślimaki, i też się ich brzydzę. Najgorsze jest jak wkładam rękę w marchewki a tam to brązowe g..... Winniczki są chyba pod ochroną, więc trzeba je zbierać i wynosić, oprócz pozaochronnego okresu (ale kiedy to nie wiem , w końcu to ponoć przysmak ), natomiast bezmuszlowce są okropnymi szkodnikami. Jak uda Ci się je wytępić to napisz koniecznie, a skopiuję pomysł.

[Alunek]

Waderko, a co byś powiedziała o c. 1100d?

[wadera]

Alu, ja wiem, ze posadzę coś w rodzaju Danici, ale szmaragdów/brabantów pod linijkę nie zniosę... Załamuje mnie trochę to szukanie, bo wybór zimozielonego, szybko rosnącego i kolumnowego zielska jest mocno ograniczony. Zostają mi te cisy labo coś, co gubi liście. I stąd ten dereń - bo jak mam mieć kolejne badyle (na pewno będą od lilaków, jaśminowca i leszczyny) to by chociaż mogły być czerwone a nie szaro-bure.

Mętlik mam.

Co do aparatu, to w ręku nie miałam, ale z tego co czytam to jest środek z mojego 450d (plus podgląd na żywo i filmiki) w nieco mniejszej plastikowej obudowie. Poczytałam tez o 600D i moim zdaniem lepiej 1100 plus jakiś obiektyw inny niż kit (np. taniutka 50/1. niż ta 600-tka i zostać z kitem. Masz obiektyw od tego analogowego canona, z cyfrówką tez będzie działać - jedynie z autofocusem może być problem. Ogniskowa Ci się trochę zmieni (trzeba przemnożyć przez mniej więcej 1,5, czyli wyjdzie 42-157, podejrzewam, że jasny nie jest, ale i tak będzie pięknie tło rozmywał na tym dłuższym końcu i ładnie kontury zacieśniał - będą śliczne portrety Generalnie nie jestem zwolennikiem ani przeciwnikiem konkretnej marki - ale jak masz już jakiś obiektyw systemowy, to się opłaca marki trzymać.

 

Yokasto, a co z rodzimym by się nadało? To znaczy było pnączem i miało w zimie jakieś kolorowe owoce przyciągające ptaki? Winniczki pod ochroną? Ciekawe co na to Francuzi

Posypałam dziś jakimś Ślimak-Stopem (bo na wsi tylko to mieli), ale natknęłam się wczoraj na opis takiej metody:

Inna mniej humanitarna metoda - oparta jednak nie na chemii, lecz na doświadczeniach starego ogrodnika - polega na zagłębieniu w ziemi małych zbiorniczków o głębokości 3-5 cm, tak by górne ich krawędzie były na równym poziomie z glebą. Do pojemniczków nalewa się piwa i przykrywa je częściowo, aby padający deszcz nie rozcieńczył piwa i nie obniżył jego mocy. Ślimaki ogromnie lubią ten trunek (wiedzą co dobre) i zwabione jego zapachem ściągając do pojemniczków, topią się. Wystarczy codziennie oczyścić pojemniki i ewentualnie dodać piwa, aby zawsze poziom płynu był równy z powierzchnią ziemi.

Stąd: http://www.porady.co.pl/zwalczanie_slimakow.html

 

I zamierzam spróbować za domem, tam gdzie jest wilgotno i gdzie nikt nie wjedzie, bo jest zagrodzone z obu stron (to znaczy dizeci i pies tam nie wchodzą, ja, koty i ślimaki to i owszem) - pudełka po serkach danio powinny być OK.

[agawi74]

ale szmaragdów/brabantów pod linijkę nie zniosę...

Nie muszą być pod linijkę, można stworzyć piękną kompozycją z różnych odmian i kolorów żywotników. Jeżeli to ma być rzeczywiście żywopłot to tuje są do tego najlepsze i najszybciej rosną.

 

Alternatywą może być np. żywopłot z ognika. Wygląda tak

 

http://www.wymarzonyogrod.pl/zdjecia/nr_26__yw.jpg

 

Poza tym na bardzo nadają się też następujące rośliny:

- głóg ostrogowy (jesienią ozdobiony gronami czerwonych owoców)

- berberysy,

- karagana syberyjska,

- moszenki południowe

- rokitnik pospolity.

 

I jeszcze jeden pomysł to ostrokrzew Meserwy, którego odmiany 'Blue Angel' i 'Blue Princess' dość szybko rosną i doskonale znoszą formowanie.I do tego nie gubią liści na zimę i są obsypane czerwonymi kulkami. Trzeba tylko posadzić na zmianę odmianę męską i żeńską, jeżeli mają być owoce;)

[diabel200]

Co wy tu jakąś magię uprawiacie z tymi nazwami roślin:):)?

Ja wybieram na zasadzie. to mi sie podoba, a to nie:). wiem że to błąd karogodny, ale tak już mam że wsio na wyczucie idzie. Patrzę oczywiście co ja jak rośnie, ale wcześniej nigdy nie szukam nazewnictwa, jadę do szkółki i łażę aż coś do mnie przemówi kup mnie:)

Ognik piękny jest, lubię go:)

[psosin]

Ognik piekny ale kłujący czy to nie on?

 

matko straszny ze mnie laik.......

[yokasta]

Waderko, jak coś znajdę - dam znać . Rozeznanie robię na początku września, bo wtedy mamy zamiar ruszyć z ogródkiem.

 

Sama pewnie będę miała pełno zagraniczniaków, ale ciężko zasiedlić 3500 metrów rodzimymi. Dla mnie najważniejsze: nie mogą być inwazyjne. Głównie dlatego, że inne źle znosza ich obecność, gorzej rosną, dają mniejsze plony w przypadku plonodajnych i ciężko je wyplenić.

Przepadam natomiast za rodzimymi odmianami roślin, bo mają już w genach wzrost w naszych warunkach klimatycznych. To tak jakby zasadzić u nas palmę albo drzewko oliwne , które mają małe szanse na utrzymanie.

[wadera]

Agawi, tam nie ma miejsca na kompozycje - tam jest trójkąt, w którym mają być rośliny owocujące, a tylko przy płocie jakiś żywopłot. Dlatego szukałam kolumnowych. O jak najwęższym pokroju. Stąd między innymi wzięła się propozycja świerku omorica. Bardzo lubię ostrokrzewy, to może być dobry trop. Zapisuję na listę potencjalnych kandydatów. Dziękuję za te wszystkie informacje

 

Diabeł, Twoja metoda jest mi znana, a nawet bliska memu sercu Ale po tym jak trzeci raz w ciągu chyba 2 tygodni przesadzam kalinę, a od tego ciągle nie wiem jaką kupiłam (bo nie spytałam - a na karteczce było tylko KALINA), stwierdziłam że czas na zmiany. Oczywiście jestem realistką - dalej będę kupowała pod wpływem impulsu, dalej będę sadziła "na czuja" - ale chcę podstawy, taki szkielet ogrodu - zaplanować w miarę racjonalnie. Poza tym ja mam działkę 730m i musi być miejsce i na kwiaty, i dla dzieci, i dla psa, i na drewno do kominka. Muszę to jakoś ogarnąć...

 

Psosin, to witam w klubie Ogrodowych Laików

 

Yokasta, to dawaj znać. Ja z rodzimych (nie wiem czy w sensie biologicznym, ale w sensie krajobrazowym) to kojarzę tylko sosny, świerki, jałowce, bzy, jaśminowce, jarzębinę i kalinę. No i drobiazg taki jak konwalie Maki i chabry

[wadera]

Dziewczyny, znikam na jakiś czas - pewnie ze 3-4 tygodnie. Stary ma urlop. W poniedziałek przywożą nam deski na resztę płotu. Jarmark Dominikański kusi. Jakieś malowanie potrzebne na parterze i na klatce schodowej. Raczej wszytko się nie uda, ale jakieś plany trzeba mieć

Będę dokumentować, a potem zasypię Was zdjęciami hurtowo

 

Słoneczka i dobrej pogody wszystkim!

[anutka2]

już tęsknimy i czekamy:)

[lasche]

to odpoczywaj kochana i wracaj szybciutko

[asiulkowo]

odpoczywaj i zmieniaj, zmieniaj..

co do żywopłotu... ten ognik też ciekawy i zimą zdobi pięknie, aż go ptaki nie zjedzą..

Berberys też bordowy dałby efekt.

 

Naurlopuj sie z mężulem i wracaj szybko:)

[nazwa12]

To odpoczywaj i wracaj szybciutko,czekamy na fotorelacje