Gość 12.02.2004 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2004 W domku o powierzchni 200m2 Zapachy z kuchni i WC zostaną skierowane do pieca i powrócą po podgrzaniu "na salony". W warunkach zimowych tylko 5%-10% powietrza skierujemy na zewnątrz i tyle samo pobierzemy powietrza świeżego, zimnego. W kuchni możemy ratować się okapem, a w WC ? Regulacja temperatury przy pomocy kratek nawiewnych z suwakami pozwoli nam wyregulować jednorazowo temperaturę w pomieszczeniach. Ale co będzie gdy jakiś pokój wyłączymy z grzania (zamkniemy suwak). Nastąpi rozregulowanie temperatur w pozostałych pomieszczeniach, gdyż oddzielnych kanałów nie da się prowadzić do każdego pomieszczenia, lecz mamy odgałęzienia do pomieszczeń od głównych kanałów. Oczywiście metodą prób i błędów ustawimy w końcu ponownie suwaki. W przypadku grzejników wodnych w systemie rozdzielaczowym regulacja jest prosta i nie wpływająca na sąsiednie grzejniki. Jeśli chodzi o nawilżanie to z pozoru przy nadmuchu jest łatwość. Musimy sobie zdać sprawę, że nawilżyć można będzie tylko centralnie całe powietrze w domku, zatem wydajność tego nawilżania będzie duża, rzędu 30 l/dobę. Odpada nawilżanie miejscowe n.p. w nocy w sypialniach - bo będzie nieskuteczne. Ja nawilżam na dwa sposoby : nawilżaczami nagrzejnikowymi, co wystarcza przy dodatnich temperaturach zewnętrznych, oraz nawilżaczem ultradźwiękowym (3 l/noc), przy mrozie na zewnątrz. Sa dwa sposoby rozwiazania problemu Jeden to absolwent akademi im. Adama Słodowego projektuje i wykonuje Drugi to zleca sie to fachowcowui i tylko mowi co sie chce, on juz wszystko zalatwi.Jedna z najwiekszych wad to jest to ze nie da sie zrobic systemem zrob to sam , lub przez najtanaszego fachowca ktory bierze po 50złotych za punkt. Sa elementy ktore musi sie zaprojektowac , przeliczyc i zamontowacSytopien komfortu zalezy od tego co sie zamontuje , jak i ile za to zaplaci. Sa wspaniale systemy regulacjio strefowej , oraz piece ktore dostosowuja sie do zapotrzebowania Poza tym wazna jest regulacja wstepna calego ukladu i sprawdzeenie istotnych parametrow i ich doregulowanie. malo wykonawcow sie na tym zna i dlatego sa czasem tek fatalne opinie Ostatnio bylem swiadkiem jak uzytkownik sam nie potrafil stwierdzic nausznie czy uklad pracuje poniewaz byl tak cichy Ale czy Jozio Złota raczka potrafi przeliczyc akustycznie kanały? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szaruś 12.02.2004 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2004 (...) Nadmuch w pokojach, wyciagi recyrkulacyjne w kuchni, WC, łazience, hollu. (...) Jak masz projektanta, który projektuje ci recyrkulację z łazeniek, WC, itp, to go od razy wywal na zbity pysk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ADAMOS48 12.02.2004 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2004 A co z bakteriami ,roztoczami grzybami i wiele tym podobnych żyjątek .Wszyscy mówią tylko dobre strony ,ale jakoś przemilczają aspekt konserwacji systemu .Ten temat jest bardzo poważnie rozpatrywany na zachodzie a jest o co walczyć.Legionella .Ecolii,paciorkowce ,endotoksyny,grzyby pleśniowe i wiele innych o których nie wspomnę.Prosze ludziom wytłumaczyć koszty takiego ogrzewania jak i wentylacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość banzaj. 12.02.2004 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2004 od dwóch tygodni korzystam z ogrzewania nadmuchowego i jest o.kwiele przytoczonych opini to mity.Mój system kosztował 31 kzł.za te pieniądze nie miałbym ogrzewania tradycyjnego ,wentylacji nawilżania itd.Jest bardzo sprawny dom o powierzchni 400m.kw rozmroziłem ( praefa ) w ciągu 24 godzin . teraz utrzymując temp . ok 15 stopni nie bierze więcej niż 10 m gazu/dobę.Jeżeli ktoś planuje budowę domu to naprawdę warto o tym pomyśleć a przy budowie firmy nie ma lepszego rozwiązania ,.Jedyna wada to szum powietrza ale tylko przy powrocie powietrza ( taki jak szum komputera )Zalety : wentylacja , nawilżanie ,oczyszczanie powietrza koszt inwestycyjny mniejszy niż tradycyjne ( brak kominów ,wkładów kominowych ) klima za dodatkowe ok.10kzł banzaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.02.2004 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2004 od dwóch tygodni korzystam z ogrzewania nadmuchowego i jest o.k wiele przytoczonych opini to mity. Mój system kosztował 31 kzł. za te pieniądze nie miałbym ogrzewania tradycyjnego ,wentylacji nawilżania itd. Jest bardzo sprawny dom o powierzchni 400m.kw rozmroziłem ( praefa ) w ciągu 24 godzin . teraz utrzymując temp . ok 15 stopni nie bierze więcej niż 10 m gazu/dobę. Na jakim piecu to jest zrobione? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg 12.02.2004 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2004 W wielu źródłach przedstawione są wykresy profilu temperatury dla danego ogrzewania. Niewątpliwie najgorszy z nich ma ogrzewanie nadmuchowe.Jakiś czas temu koresponowałem z Polskim Komfortem, dzwoniłem kilkukrotnie i nie wyjaśniono mi w sposób satysfakcjonujący moich wątpliwości.Z postu Szarusia wnoszę, że nie daje się recyrkulacji z kuchni i łazienek. Rozumiem, że całe powietrze jest tutaj wyrzucane przez wentylację grawitacyjna? Chyba marnotrawstwo.Nie daje sie nadmuchu w kuchni i łazienkach? Czy w takim razie jest tam wystarczająco ciepło?A co się dzieje latem? Czy system działa jako wentylacja? W takim razie jest dosyć znacznie przewymiarowany - zużywa dużo energii.Gdzie schować te kanały w murowanym domu? itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.02.2004 23:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2004 W wielu źródłach przedstawione są wykresy profilu temperatury dla danego ogrzewania. Niewątpliwie najgorszy z nich ma ogrzewanie nadmuchowe. Jakiś czas temu koresponowałem z Polskim Komfortem, dzwoniłem kilkukrotnie i nie wyjaśniono mi w sposób satysfakcjonujący moich wątpliwości. Z postu Szarusia wnoszę, że nie daje się recyrkulacji z kuchni i łazienek. Rozumiem, że całe powietrze jest tutaj wyrzucane przez wentylację grawitacyjna? Chyba marnotrawstwo. Nie daje sie nadmuchu w kuchni i łazienkach? Czy w takim razie jest tam wystarczająco ciepło? A co się dzieje latem? Czy system działa jako wentylacja? W takim razie jest dosyć znacznie przewymiarowany - zużywa dużo energii. Gdzie schować te kanały w murowanym domu? itd. Daje sie nadmuch w kuchni i łazienkach Nie bierze sie powrotu Poza tym to zamiast kombinowac co i jak to najlepiej zlecic komus kto sie na tym zna i w tym robi. Idealnie szczelny dom to tak jakby wejsc do termosu i zamknac za saba korek Doplyw swierzego powietrza musi byc Skoro bedzie doplyw swierzego to cos trzeba zrobic ze zuzutym powietrzem. Jesli nie chcemy miec strat ciepła to mozna zastosowac rekuperacje. Co do zapachow o ktorych pisza niektorzy to od tego sa rozwiazania projektowe , oraz filtry. Amerykanie daja zolnierzom odzialow specjalnych takie ze moga po przefiltrowaniu pic mocz, to co za sztuka filtrowac powietrze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 13.02.2004 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2004 Ludzie !!! - proponuje przejrzeć inne posty związane nadmuchowym ogrzewaniem. Większość wad nadmuchowego ogrzewania owszem występuje, ale wynika to ZE ZŁEJ INSTALACJI. Prawidłowo wykonana instalacja eliminuje dużą większość z nich. Ogrzewanie powietrzem daje dużo więcej "na +" niż na "-", ponieważ - można zainstalowac nawilżacze z regulacją wilgotności, można dołożyć moduł klimatyzacji lub samemuy ją zrobić przez odpowiednią czerpnię. - Można odzyskiwac ciepło, większośc zestawów posiada rekuperatory. - i inne. ... Jak kolega Rafal napisał powyżej takie są właśnie zalety ogrzewania nadmuchowego. Sprowadza się to do tego że można coś dokupić i jeszcze coś i jeszcze coś itd. I dopiero wtedy zacznie to funkcjonować akceptowalnie. Chcę jeszcze tylko poruszyć sprawę hałasu. Mianowicie odbioru instalacji nawiewnej dokonuje się w ciągu dnia. Wtedy hałas na poziomie 35...40 dB nie stanowi problemu i jest całkowicie w normie. Jest to typowy poziom hałasu prawidłowo obliczonej i poprawnie wykonanej instalacji. Zupełnie inaczej sprawa przedstawia się w nocy gdy chcemy spać. W nocy poziom tła akustycznego jest znacznie niższy i szum wentylacji staje się głównym źródłem hałasu. Taka sytuacja jest dla wielu osób nie do zniesienia i może po dłuższym czasie powodować negatywne skutki zdrowotne. Frustrujące w tym wszystkim jest jeszcze to że takiego źródła hałasu nie da się odłączyć. Jeśli ktoś posiadając wentylację mechaniczną dodatkowo zdecyduje się na nieotwieralne okna (tzw.pozorne oszczędności które pokazują niektórzy sprzedawcy) to nawet latem będzie musiał męczyć się z tym problemem. Oczywiście wrażliwość na hałas jest u różnych osób na różnym poziomie. O innych aspektach zdrowotnych pisał już kolega Adamos i nie bagatelizował bym tego gdyż w USA jest to obecnie poważny problem który doczekał się nawet swojej nazwy jak już ktoś pisał jest to "syndrom chorego budynku". Jeśli chodzi o nawilżanie centralne to przy ogrzewaniu nadmuchowym nie należy traktować tego jako opcji lecz raczej jako konieczność. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafalg 13.02.2004 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2004 Inwestor napisał"Jeśli chodzi o nawilżanie centralne to przy ogrzewaniu nadmuchowym nie należy traktować tego jako opcji lecz raczej jako konieczność" Dla każdego systemu nagrzewania należy wziąć pod uwagę nawilżanie. Przede wszystkim przy korzystaniu z kaloryferów (czytaj: wodne ogrzewanie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ada Rafał 13.02.2004 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2004 słuchajcie, taka dyskusja nie większego sensu. Większość wypowiedzi ( zarówno tych za jak i przeciw ) pochodzi od osób, które nie miały okazji pomieszkać trochę w domu ogrzanym powietrzem, tak więc można przeczytać różna fantastyczne teorie. My mieszkamy w takim domu od lipca 2003, tak więc mieliśmy możliwość zapoznać się z jego funkcjonowaniem w lecie jak i w zimie, oto nasza spostrzeżenia: hałas: praktycznie nie występuje, w dzień nie słychać w ogóle, w nocy słyszę lekki szmerek w jednej łazience, która jest najbliżej pieca. Nikt z domowników ani gości nigdy nie wspomniał, że coś mu szumi. Powiem jeszcze, że nasz synek śpi w pokoju sąsiadującym bezpośrednio z piecem, i nic mu nie przeszkadza, a wierzcie mi, że jak on śpi to wszyscy w domu chodzą na palcach i mówią szeptem. przeciągi i ruch powietrza: nie zauważyłem kurz, zanieczyszczenia: ani więcej ani mniej wentylacja: super, z wyjątkiem wyjścia na taras okna są praktycznie zawsze zamknięte a mimo to powietrze w środku naprawdę świeże. Czuję ogromna różnicę wracając do domu z pracy, gdzie mam ogrzewanie tradycyjne i wentylację grawitacyjną. W domu naprawdę wypoczywam i czuję się świetnie. Pamiętam zimowe noce w mieszkaniu w bloku, gdzie rano w pokoju można było się udusić i trzba było otwierać okno żeby wpuścić trochę powietrzam, a wtedy zimno... zużycie gazu: bardzo przyzwoite ok. 220 m3/miesiąc ( za co. cwu. i kuchenkę ), podczas gdy w projekcie naszego domu jest kalkulacja zużycia gazu i mówi o 400 m3/miesiąc, zresztą wystarczy poczytać wątek o zużyciu gazu na forum aby przekonać się czy to mało czy dużo. nawilżanie: naprawdę rewelacja, mamy ustawione na 45% i tak jest. Wszyscy, którzy budzą się rano z wyschniętym gardłem na pewno to docenią. Kilka dni temu wróciliśmy od pediatry gdzie byliśmy z naszym synem na tzw. badaniu dziesięciomiesięczniaka ( wszscy rodzice wiedzą o co chodzi ). Pani doktor była pod wrażeniem stanu zdrowie syna, który jako jeden z nielicznych dzieci od urodzenia nie był ani razu chory, opowiadała nam, że okresie zimowym mają bardzo dużo przypadków zachorowań będących wynikiem suchego i zanieczyszczonego powietrza w mieszkaniach, dzieciaki mają wyschnięte śluzówki, chore drogi oddechowe itp. Oczywiście moja opinia może być uznana za subiektywną bo tak to jest na ogół, że każdy chwali to co ma, tak więc na zakończenie:Ten typ ogrzewania jest tak samo dobry jak każdy inny. To co jedni nazywają zaletami inni mogą uznać za wady. My jesteśmy zadowoleni, a wszystkim zastanawiającym się polecam zapoznanie się metodą organoleptyczną, czyli po prostu obejrzeć, posłuchać, przemyśleć i dopiero podejmować decyzję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 13.02.2004 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2004 Inwestor napisał "Jeśli chodzi o nawilżanie centralne to przy ogrzewaniu nadmuchowym nie należy traktować tego jako opcji lecz raczej jako konieczność" Dla każdego systemu nagrzewania należy wziąć pod uwagę nawilżanie. Przede wszystkim przy korzystaniu z kaloryferów (czytaj: wodne ogrzewanie). Oczywiście że nawilżanie jest wskazane przy każdym rodzaju ogrzewania. Natomiast przy ogrzewaniu nadmuchowym to konieczność. Zobacz jaka jest ilość wymian powietrza przy ogrzewaniu nadmuchowym. Całe zyski wilgoci powstałe w budynku są natychmiast usuwane dodatkowo pogarszając sytuację. Szczególnie w mroźne dni bez nawilżacza jest nie do wytrzymania. Bardzo często ostatnimi czasy do nawilżania stosowane są nawilżacze parowe. Taki nawilżacz + wentylatory nawiewny i wywiewny do tego przyzwoite filtry to już koszty prądu i eksploatacji nie do pominięcia. Ada & Rafał Jeśli chodzi o sprawy zdrowotne to tak jak piszecie przy nawilżaniu do poziomu min. 40% jest wszystko bardzo dobrze i życzę Wam aby jak najdłużej tak pozostało. W wentylacji mechanicznej a w szczególności przy klimatyzacji i nawilżaniu cały problem higieniczny polega na tym że po kilku kilkunastu latach w urządzeniach, kanałach i anemostatach/nawiewnikach osiada warstewka kurzu. W tej warstewce z uwagi na bardzo dobre warunki (stabilna wilgotność i temperatura) rozwijają się drobnoustroje o których pisał już Adamos. Ludzie przebywający w takich budynkach zaczynają chorować. Jak do tej pory nikt jeszcze nie wymyślił na to sposobu poza wymianą instalacji wraz z urządzeniami na nową. Nie pomagają na to żadne filtry i sterylizatory które zaczynają być już stosowane w takich systemach. Jeśli się decydujecie na taki system to polecam tak rozplanować kanały i urządzenia aby można je było po 10...15 latach wymienić na nowe. Nie chcę aby moje wypowiedzi zostały odebrane przez Was jak krytykanctwo. Chcę jedynie zwrócić uwagę na wady o których nie wspominają sprzedawcy/instalatorzy tych systemów. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Czarek C. 13.02.2004 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2004 Powtarzasz wciąż te same argumenty , zbijane przez użytkowników systemów nadmuchowych. Moje uwagi do Twoich błędnych opini: 1 Wymian powietrza jest dokładnie tyle ile przewidują normy wentylacji , a więc tyle ile powinno być również w domu z ogrzewaniem kaloryferowym , a nie ma !!! , chyba że masz system wentylacji nawiewno- wywiewnej (ale wtedy po co kaloryfery? lepiej włączyć nagrzewnicę w system) a więc nie ma i nie będzie nigdy i nie bedziesz mógł tego ani wyregulować ani poprawić.2 Natomiast problem bakterii i pierwotniaków w kanałach jest to problem wyższości świąt wielkiej nocy nad świeami bożego narodzenia. ...Bo co lepsze - porządna wentylacja i klimatyzowane (klimatyzowane tzn w zleżności od potrzeb dogrzewane, lub schładzane, nawilżane lub wysuszane, filtrowane) powietrze w domu?, czy dom z kaloryferami bez rzadnej możliwości fitrowania powietrza ? i regulacji wentylowania? duzo bardziej znane i powszechne są przypadki grzyba na ścianach wynikających ze słabej wentylacji. ...A kumulowanie się mytotoksyn , formaldechydów czy innych substancji pochodzących ze sprzętu (dywany, mebleitd) i działających długookresowo? Dla Ciebie nie istnieje jako problem w Twoim domu z kaloryferami. A powietrze wpadające do Twojego domu ...no właśnie jak? nawiewnikami w oknach czy drzwiami i oknami....jest czyste?, jest inne niż to wpadające przez wentylację nawiewną czy ogrzewanie nawiewne? I nic z nim nie jesteś w stanie zrobić ani teraz ani w przyszłości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 13.02.2004 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2004 Czarek C. Ad 1. Jeśli chodzi o liczbę wymian powietrza to przyjmuję że rozważamy sprawę współczesnego systemu na obecnym poziomie technicznym czyli z rekuperatorem. Oznacza to, że nie zawracamy do pomieszczeń "brudnego" powietrza i całość energii odzyskujemy wyłącznie na wymienniku ciepła. W przypadku ogrzewania ciepłym powietrzem z uwagi na względy higieniczne nie możemy z nawiewników dmuchać do pomieszczeń zbyt gorącym powietrzem i z tego powodu aby pokryć straty cieplne musimy znacznie zwiększyć ilość przetłaczanego powietrza. Ilość ta jest znacznie większa niż wynika to z potrzeb samej wentylacji. Ad 2 Nie jest to problem wyższości świąt wielkiej nocy nad świętami bożego narodzenia jak piszesz. Instalacja wentylacyjna/klimatyzacyjna to jest po prostu miejsce gdzie zaczynają gromadzić się i rozwijać w sprzyjających warunkach te wszystkie świństwa. Np. przy grawitacyjnej wentylacji tego nie ma a przy ogrzewaniu grzejnikowym wszystkie miejsca gromadzenia się kurzu są łatwo dostępne do oczyszczenia. Oczywiście że przy wentylacji grawitacyjnej nie mamy możliwości filtrowania powietrza jest to po prostu nie potrzebne. Czy jak wychodzisz na dwór to zakładasz maskę z filtrami ? Chcę ponownie podkreślić że nie chodzi mi o spory na forum o to co jest lepsze a co gorsze. Wszystkie systemy mają swoje wady i zalety. Najważniejsze jest to aby wszyscy przed wyborem dokładnie je poznali i świadomie podjęli decyzję. W tej kwestii całkowicie popieram Adę & Rafala Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szaruś 13.02.2004 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2004 Inwestor, chyba coś pomieszłeś z tymi wymianami powietrza. Ja mam w projekcie wymianę regulowaną od 0,3/h do 1,5/h. I w zimie będę miał tylko 0,3-0,4/h. Jeżeli ta ilość poweitrza po dogrzaniu nie wystracza do ogrzania budynku to dodatkowo będzie recyrkulacja. Ale recyrkulacja to nie jest wymiana powietrza (nie wyrzuczas go na zewnątrz). Tylko zasysas, filtrujesz, podgrezwasz i puszczasz z powrotem do pomieszczeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.02.2004 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2004 Czarek C. Ad 1. Jeśli chodzi o liczbę wymian powietrza to przyjmuję że rozważamy sprawę współczesnego systemu na obecnym poziomie technicznym czyli z rekuperatorem. Oznacza to, że nie zawracamy do pomieszczeń "brudnego" powietrza i całość energii odzyskujemy wyłącznie na wymienniku ciepła. W przypadku ogrzewania ciepłym powietrzem z uwagi na względy higieniczne nie możemy z nawiewników dmuchać do pomieszczeń zbyt gorącym powietrzem i z tego powodu aby pokryć straty cieplne musimy znacznie zwiększyć ilość przetłaczanego powietrza. Ilość ta jest znacznie większa niż wynika to z potrzeb samej wentylacji. Ad 2 Nie jest to problem wyższości świąt wielkiej nocy nad świętami bożego narodzenia jak piszesz. Instalacja wentylacyjna/klimatyzacyjna to jest po prostu miejsce gdzie zaczynają gromadzić się i rozwijać w sprzyjających warunkach te wszystkie świństwa. Np. przy grawitacyjnej wentylacji tego nie ma a przy ogrzewaniu grzejnikowym wszystkie miejsca gromadzenia się kurzu są łatwo dostępne do oczyszczenia. Oczywiście że przy wentylacji grawitacyjnej nie mamy możliwości filtrowania powietrza jest to po prostu nie potrzebne. Czy jak wychodzisz na dwór to zakładasz maskę z filtrami ? Chcę ponownie podkreślić że nie chodzi mi o spory na forum o to co jest lepsze a co gorsze. Wszystkie systemy mają swoje wady i zalety. Najważniejsze jest to aby wszyscy przed wyborem dokładnie je poznali i świadomie podjęli decyzję. W tej kwestii całkowicie popieram Adę & Rafala PozdrawiamW związku z powyższym ponownie prostuję: Ad.1 Liczba wymian powietrza jest akuratna , natomiast dla celów grzewczych powietrze podlega recyrkulacji !!! AD. 2 Dwa oddzielne problemy. Pierwszy. Nie zrozumiałeś moich słów . Przecierz mechanicznie wtłaczamy do domu równierz takie samo i to samo powietrze z zewnątrz i też go nie "musimy" filtrować. Ale możemy. Drugi. W kanałach rozwijają się różne świństwa powiadasz, a ja ci mówie że przy marnej wentylacji grawitacyjnej takie szkodliwe substancje wydzielają się bezpośrednio w domu! (Patrz mój poprzedni post), A to że jeszcze nie musimy zakładać maski to nie jest żaden dowód., ja niechciałbym mieć w domu powietrza takiego jak na ulicy , wybacz. A czy jest niepotrzebne filtrowanie jak piszesz? no właśnie,to skąd w domu (z wentylacją grawitacyjną) tyle kurzu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 13.02.2004 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2004 Powtórzę już chyba ostatni raz. Pisałem wyraźnie że rozpatruję przypadek współczesnego systemu na obecnym poziomie technicznym czyli z rekuperatorem . Oznacza to, że nie zawracamy do pomieszczeń "brudnego" powietrza i całość energii odzyskujemy wyłącznie na wymienniku ciepła czyli bez recyrkulacji.Z tego powodu znacznie wyższa liczba wymian powietrza niż przy samej wentylacji. Odnośnie pkt. 2 już się nie wypowiadam. Polecam lekturę publikacji na ten temat. Nie podaję konkretnych pozycji wydawniczych gdyż temat ten wałkowałem prawie 3 lata temu i nie mam nic pod rekąPozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szaruś 13.02.2004 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2004 Inwestor, ja mam projekt ogrzewania powietrznego i wentylacji z rekuperatorem. Do wymiany mam projektowane od 150 m3/h do 750 m3/h. Do recyrkulacji od 0 m3/h do około 2000 m3/h. Nie wiem w ogóle o co ci chodzi. Widać, że nie masz pojęcia o rzeczach które tu są poruszane. Który projektank projekuje co ogrzewanie powietrzne bez recyrkulacji? Czy sam sobie taką zaprojektowałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inwestor 13.02.2004 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2004 ...Ogrzewania powietrzne stosowne są w budynkach lekkich (rekreacyjnych), gdyż nie grozi w tych przypadkach uszkodzenie instalacji w wyniku jej zamarznięcia. Ze względu na niskie koszty inwestycyjne ogrzewania takie są popularne w tanich domach w USA. ... (powyżej opisywany jest system samego ogrzewania bez dodatków jak nawilżanie, rekuperator i klimatyzacja) ...1. Komfort cieplnyOdczucie komfortu cieplnego przez człowieka wymaga, aby temperatura w pomieszczeniu niewiele się zmieniała w pionie i w różnych punktach powierzchni poziomej pomieszczenia. Inaczej mówiąc, aby gradient temperatury w pionie i poziomie był niewielki. Ponadtotemperatura powierzchni wewnętrznej przegród pomieszczenia (temperatura promieniowania) powinna być zbliżona do temperatury powietrza. Również prędkość przepływu powietrzapowinna być niewielka, aby nie wywoływała wrażenia przeciągu. Można sądzić, że tradycyjne ogrzewania grzejnikowe, zwłaszcza z grzejnikami jednopłytowymi, lepiej spełniają wymagania komfortu niż ogrzewanie powietrzne. Zwłaszcza, że w ogrzewaniu powietrznym (potęguje się to przy górnym nadmuchu) zawsze występuje tendencja do stratyfikacji powietrza. Jeszcze można tu dodać, że ludzie lepiej się czują przy ciepłych przegrodach i chłodniejszympowietrzu, niż w warunkach odwrotnych.2. Komfort akustycznyEuropejczycy cenią sobie ciszę w domu. Stąd też coraz bardziej w tych krajach zaostrzane są wymagania norm akustycznych. Zaostrzane wymagania dotyczą poziomu hała-su emitowanego przez urządzenia i systemy w budynku, urządzenia wentylacji mechanicznej, kotłów i pomp c.o. Można mieć obawy, że poziom hałasu wentylatora w instalacjiogrzewania powietrznego, szum powietrza wypływającego z kratek nawiewnych może byćznacznie bardziej uciążliwy dla mieszkańców budynku niż poziom hałasu emitowanegoprzez pompę i kocioł tradycyjnej instalacji wodnej c.o.3. HigienaW Europie w budynkach mieszkalnych jest najczęściej stosowana wentylacja wywiewna.Ludzie pracujący w wieżowcach uskarżają się na jakość nawiewanego powietrza. Ta zła jakośćjest wynikiem zanieczyszczenia powierzchni przewodów wentylacyjnych, na których rozwijają się bakterie. Problem ten dotyczy również systemów współczesnych ogrzewań powietrznych. Rozwój bakterii w przewodach powietrznych staje się jeszcze groźniejszy w przypadkuinstalacji z nawilżaniem powietrza nawiewanego do pomieszczeń. Kanały rozprowadzające powietrze w budynku są trudno dostępne, a możliwość ich dokładnego czyszczenia jest bardzoograniczona. Problem higieny w czasie eksploatacji instalacji ogrzewania powietrznego możesię stać problemem podstawowym.4. Szczelność i izolacja cieplna budynkuW budynkach przemysłowych zaleca się stosowanie ogrzewania powietrznego tylkowówczas, gdy budynek jest szczelny, a zewnętrzne przegrody są dobrze izolowane cieplnie.Również budynek jednorodzinny z ogrzewaniem powietrznym powinien być szczelny i dobrze izolowany cieplnie. Uchylanie okien w zimie, tradycyjne wietrzenie, rozregulowuje system ogrzewania powietrznego.A jak powstrzymać mieszkańców od uchylania okien w lecie, jeśli system ogrzewaniapowietrznego wzbogacony zostanie o układ klimatyzacji?5. Odzyskiwanie ciepłaWspółczesna, rozbudowana instalacja ogrzewania powietrznego, zawiera wymiennik ciepłarekuperacyjny (powietrze wywiewane powietrze zasilające). Tu podstawowym problemem,przy niskiej temperaturze zewnętrznej, może być oblodzenie powierzchni wymiennika ciepła.6. Projekt architektoniczny budynkuProjekt architektoniczny, w przypadku ogrzewania powietrznego, musi uwzględniać nietylko to, że będzie to ogrzewanie powietrzne, ale i konkretny jego system oraz urządzenia,które będą zastosowane. Wymiary gabarytowe urządzeń oraz kanałów powietrznych są znaczne. Z reguły będzie wymagane bądź podpiwniczenie (z czego się ostatnio rezygnuje), bądźznaczna powierzchnia dyspozycyjna na strychu lub w pomieszczeniach użytkowych. Wymia-ry nagrzewnicy powietrza, wymiennika rekuperacyjnego i innych urządzeń wielokrotnie przekraczają wymiary kotła instalacji c.o. Gabaryty urządzeń ogrzewania powietrznego są wynikiem małego ciepła właściwego powietrza i małych wartości współczynników przejmowaniaciepła na powierzchni wymiennika ciepła (nagrzewnicy). Wymagane są więc duże przekrojekanałów oraz duże powierzchnie wymienników ciepła, a zatem znaczne gabaryty urządzeń.7. Koszty instalacjiZ uwag podanych w p. 6 wynika, że koszt kompletnej instalacji ogrzewania powietrznegomoże być znacznie wyższy niż tradycyjnego ogrzewania grzejnikowego. Należy również pamiętać o tym, że regulatory przepływu instalowane są na przewodach o średnicach kilkunastu czy kilkudziesięciu centymetrów, a więc muszą być znacznie droższe niż tradycyjne zaworytermostatyczne montowane w przewodach o średnicy, np. l cm (w ogrzewaniu wodnym).8. Ciepła woda użytkowaWspółczesne kotły c.o. wytwarzają również często ciepłą wodę użytkową; eksploatowane są w tym celu również w sezonie letnim. Przy instalacji ogrzewania powietrznego należydodatkowo stosować elektryczne lub gazowe podgrzewacze wody.... Powyżej podałem cytaty z „poradnika centralne ogrzewanie, wentylacja ciepła i zimna woda oraz instalacje gazowe w budynkach jednorodzinnych”, praca zbiorowa wydawca Ośrodek informacji Technika instalacyjna w budownictwie, 2000r.Szaruś masz oczywiście całkowitą rację absolutnie nie wiem o czym mówię.Jeśli chodzi o recyrkkulację to z moich obserwacji oraz informacji uzyskanych od kolegów projektujących wentylację wynika że od dobrych kilku lat odchodzi się już od jakiejkolwiek formy recyrkulacji (względy higieniczne) i całe wywiewane powietrze przepuszcza się przez odzysk i wyrzuca na zewnątrz tak przynajmiej jest w polsce nie wiem jak u ciebie. Nie wszystko co jest dobre w amerykańskich tekturowych domkach jest dobre w europie. Być może dla tego liczba domów mieszkalnych z ogrzewaniem powietrznym w europie to marginalny odsetek. Obecnie stosuje się w europie głównie ogrzewanie wodne grzejnikowe i podłogowe oraz różne formy mieszane tych systemów.Sorry za taki tasiemcowy postPozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szaruś 13.02.2004 22:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2004 ... (...) Jeśli chodzi o recyrkkulację to z moich obserwacji oraz informacji uzyskanych od kolegów projektujących wentylację wynika że od dobrych kilku lat odchodzi się już od jakiejkolwiek formy recyrkulacji (względy higieniczne) i całe wywiewane powietrze przepuszcza się przez odzysk i wyrzuca na zewnątrz tak przynajmiej jest w polsce nie wiem jak u ciebie. (...) Twoi koledzy od projektowania wentylacji mają rację. Ale co mówią twoi koledzy od projektwania ogrzewania nadmuchowego? Pokaż mi projekt ogrzewania nadmuchowego (nie projekt wentylacji), gdzie nie ma recyrkulacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wg 13.02.2004 23:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2004 Kulej mi takowe proponował - zero recyrkulacji, odzysk na rekuperatorze (http://www.agagt.pl). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.