Midori 08.11.2010 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2010 No tak.... W Angli to nawet palmy rosną sobie czasami "na wolności"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.11.2010 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2010 Palmy mniej mnie rajcują. Mam sentyment do dżungli a nie do ogrodów śródziemnomorskich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mis Uszatek1719499023 08.11.2010 23:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2010 A ja chcę grevillę (nie wiam jak to się odmienia).Amerykanie mają na to dobre określenie: zone envy. To znaczy, że ktoś kto mieszka w 5 strefie klimatycznej zazrdości temu z 6, że może sobie pozwolić na takie wspaniałe rośliny. Ale jak łatwo się domyślić, ten z 6 zazdości z kolei temu z 7, i tak dalej i tak dalej. Więc choroba jest dobrze znana, tylko nie wiem, czy możliwa do wyleczenia.Gdybym mógł wybierać, to poprosiłbym o Australię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 09.11.2010 00:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 ale nie centrum tylko wybrzeże pewnie? Bo pod Ayers Rock mógłbyś jedynie kaktusy uprawiać Ja poproszę o północną Nową Zelandię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mis Uszatek1719499023 09.11.2010 01:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Taak - wybrzeże, wybrzeże. Nowa Zelandia "też" może być. Florę mają najdziwniejszą jaką widziałem i różne puste, wietrzne miejsca, Australia przy niej to prawie jak w domu. Midori - Podoba mi się Twoje wszechogarniające i akceptujące podejście. Wprawdzie akurat w tej chwili jestem na etapie pionierskim, a więc nie w głowie mi kontemplacja, a każdy chwast i opadły liść traktuję jak osobistego wroga, ale mam nadzieję, że to się zmieni kiedy mój ogród przybierze w miarę konkretną formę.Oudolf mi wizualnie odpowiada, tylko ten jego background filozoficzny mniej, ale to na dłuższą dyskusję. W każdym razie dobrze, że podrzucasz tu takie idee. Jak się uczyć to od najlepszych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolia 09.11.2010 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Nie było mnie na forum kilka dni, a tu takie świetne dyskusje. Zgadzam się z Uszatkiem i Midori - wiele mozna zrobic ciekawych rzeczy u nas , bez nadmiernych wysiłków, kiedy zagraniczne fotki ogrodów, czy aranżacje z wystaw bedziemy traktowac jako inspirację. Dla mnie zdjęcie z trawami wyżej mogłoby byc inspiracja do zbudowania takiego widoku w Polsce. Takiego nie dosłownie, chodzi mi bardziej o zagranie perspektywaą i o pewnego rodzaju ascetyczną formę w tym założeniu. I jeszczew sprawie lęków do nawiązań do otoczenia- nie chodzi to o nawiązania do osiedla klocków polskich które możesz mieć za ogrodzeniem. Bardziej o to ,żeby w ogrodzie, który możemy potraktować jak przedłużenie domu, kolejne wnętrze, tyle że na zewnątrz, szukać subtelnych nawiązań. ja np. na Mazowszu staram się unikać wysypaywania rabat śnieżnobiałym grysem bo mi nie gra z pejzażem otoczenia, nie ściągam tu też głazów z Podhala, ale chętnie wkomponuję w ogród jako rzeźbę duży otoczak spod fundamentów. Czyli ogród ma nawiązywać do domu i charakteru inwestora, a cudnie by było żeby nawiazywał do okolic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaki 09.11.2010 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 chciałam to samo powiedzieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 09.11.2010 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 (edytowane) Magnolia - ty nie "trendy" jesteś. Obecnie wśród części forumowiczów jest "szał" wysypywania wszystkich możliwych rabatek białym grysem. Czasem nawet robienia kompozycji z czarnego i białego grysu. Czasem takie rabaty można też spotkać realizacjach firm wykonawczych (i projektowych): http://www.allgreen.pl/images/850d3ca40d09d7e10a294a1efabc059b_enlarge.JPG http://images45.fotosik.pl/196/b1503d783e55c643med.jpg Zawsze mnie fascynowało, jak ludzie wydłubują stamtąd szpilki sosen, albo takiego modrzewia.. Ja tam wole rabaty zarośnięte bodziszkiem (mój nr 1), pragnią, jasnotą, gajowcem, fiołkami - nawet jak się wsieje chwast to niespecjalnie go widać. Ale do okrywowych bylin trzeba zrezygnować z agrowłókniny... Edytowane 9 Listopada 2010 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
egry 09.11.2010 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Ja tam wole rabaty zarośnięte bodziszkiem (mój nr 1), pragnią, jasnotą, gajowcem, fiołkami - nawet jak się wsieje chwast to niespecjalnie go widać. Ale do okrywowych bylin trzeba zrezygnować z agrowłókniny... Ja w swoim ogrodzie mam właśnie rabaty zarośnięte bodziszkiem, jasnotą, fiołkami. Oraz rozchodnikiem kaukaskim i macierzanką cytrynową. Nawet nieliczne chwasty, w takim otoczeniu nie rażą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolia 09.11.2010 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Wiem że nie 'trendy' . A najbardziej mi przykro jak mi się coś fajnie uda, a potem zostanie to zrealizowane i wysypane białym żwirkiem, albo w paski. Po kilku takich lekcjach nauczyłam się ,że w jednym z tematów moich dyskusji musi być temat- czy biały żwirek jest dobrą alternatywą dla kory. Na szczęście mam parę argumentów racjonalnych, nie tylko- bo mi się nie podoba. I też staram się wszędzie zdarniać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolia 09.11.2010 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 A bodziszki też mam w swojej pierwszej dziesiątce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolia 09.11.2010 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Jeszcze miałam napisać o tym co pisała jaki , że nie nalezy do bogatych, więc zostaje jej patrzeć na fajne ogrody. Ja też nie należę do bogatych, budowy pewnie jeszcze nie domknę parę ładnych sezonów. Ale myślę że bedę mieć ładny ogród. Potrzeba do tego 2 rzeczy - pomysłu i cierpliwości. Pomysł mam a reszta- no cóż, musi się znaleźć. Kupuje więć po 5 sztuk i dzielę, rozsadzam, rozsadzam. Przez pierwsze kilka sezonów mielismy budowę a w ogrodzie tylko 'groby'- tak nazywalismy nasze rabatki= mateczniki. Teraz groby juz nie przypominają grobów, z 5 sztuk mamy po 55 sztuk, więc są juz zadarnienia, tworza się dywany. Jak mamy wolną stówę to zawsze zawieje nas do szkółki, żeby dokupić drzewo czy krzew. I ogród zaczyna byc ogrdem. Co prawda mamy starodrzew, więc osnowa już jest, ale jeszcze kawał drogi przed nami. Mysle że nie tylko bogaci moga miec ładny ogród. Bardziej myślę że wytrwali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolia 09.11.2010 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Acha- zamiast drewna egzotycznego mamy deski sosnowe, zamiast kamienia- beton, a na podjazd pójdzie żwir jak wreszcie nazbieramy na to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaki 09.11.2010 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Mój ogród ma 4 lata, działka pokaźna. Większość nasadzeń na całej powierzchni to iglaki, liściaste drzewa. To wszystko ma przypominać zagajnik. W trawie pokazuje się mech i tak sobie myślę że to pożądany efekt, bo nie mam już sił kosić /problem z ilością trawy do utylizacji/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iwol 09.11.2010 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Witam , piękne zdjęcia. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 09.11.2010 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Bo ściętej trawy się nie utylizuje tylko rozrzuca pomiędzy krzewami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Midori 09.11.2010 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 (edytowane) Bodziszek - jak najbardziej tak! Poza tym ostatnio zachwycił mnie dębik ośmiopłatkowy Dryas octopetalahttp://img51.imageshack.us/img51/585/debik.jpgPrzez niecałe dwa sezony rozrósł się z małych sadzonek do rozmiarów jak na zdjęciu (tak było wiosną - od tamtego czasu urósł tak, ze kamieni prawie nie widać). Już wiem, ze nadaje się na większe powierzchnie, jest absolutnie niekłopotliwy i, co najważniejsze, żadne chwasty nie mają z nim szans! Kwiaty ma absolutnie zachwycające (zdjecie jest niestety zrobione pod koniec kwitnienia), a głowki z puchatymi nasionkami to już czysta poezja... Od trzech lat obserwuję w zaprzyjaźnionej szkółce tak posadzoną kostrzewę zieloną (tą która nazywana jest "niedźwiedzie futro") Festuca gautieri:http://img180.imageshack.us/img180/7217/niedzwiedziefutro.jpgEfekt wg mnie jest bardzo fajny (wygląda to jak na górskim szlaku). Musze jeszcze wydobyć od nich "wiedzę tajemną" czym je nawożą, bo to podobno klucz do tego żeby trawa ta nie zasychała od środka. Do tych propozycji na słońce jeszcze jedna, która sprawdzi się też w lekkim półcieniu: zawilec wielkokwiatowy Anemone sylvestrishttp://img835.imageshack.us/img835/5773/zawilcecopy.jpgTe zawilce szybko się rozrastają i tworzą zwarte łany. Chwasty, nawet jeśli jakieś wyrosną, zupełnie nie rzucają się w oczy i nie przeszkadzają. Liście są trwałe przez cały sezon. Dodatkowo moje co roku zakwitają powtórnie pod koniec lata. A teraz mój ulubieniec do cienia, numer jeden i moja "naj naj i w ogóle" bylina - kopytnik Asarum europaeumhttp://img51.imageshack.us/img51/517/kopytnik.jpgRośnie jak burza, o chwastach można zapomneć (o! a jednak jakaś pokrzywa dała radę, hehe) W półcieniu bardzo dobrze też zadarnia skalnica cienista Saxifraga urbium, ale potrzebuje trochę więcej wilgoci żeby dobrze rosnąć.http://img825.imageshack.us/img825/4169/saxifragaurbium1wwwlecl.jpg(niestety, nie mogę znaleźć zdjęcia mojej, a szkoda, bo ma ładniejsze kwiaty - musi być chyba jakąś odmianą ) Też do półcienia (lub na wilgotne gleby) przywrotnik Alchemillahttp://img254.imageshack.us/img254/7299/przywrotnik.jpgBylina nie do zdarcia, rozsiewająca się wszędzie. Bardzo wcześnie wypuszcza młode listki wiosną. I na koniec inny mój ulubieniec do cienia - bardzo pospolita bylina leśna niezastąpiona do ogrodow naturalistycznych i siedliskowych - szczawik zajeczy Oxalis acetosella. Niestety raczej nie można go kupić (ja mnożę ostatnio na potegę te okazy, ktore rosły na mojej działce)http://img213.imageshack.us/img213/2888/szczawikcopy.jpg Edytowane 9 Listopada 2010 przez Midori Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zy 09.11.2010 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 I ja dołączam się do fanów bodziszków, oprócz tego żagwin, płomyk szydlasty, rogownica kutnerowata no i funkie, które uwielbiam. Dla przekształcających trawniki w piękne ogrody projekt niewielkiego ogrodu, w którym zamiast trawy żwir, krzewy i rośliny okrywowe - może te rozwiązania będą dla kogoś inspiracją. ogr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mis Uszatek1719499023 09.11.2010 23:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2010 Dębik ośmiopłatkowy mam upatrzony od dawna ale nie było potwierdzenia z autopsji, że dobrze się spisuje. Jakoś trudno go kupić - nie masz może za dużo Midori? Niedźwiedzie futro znakomite. Czy to się przycina? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prawdziwy.anika 10.11.2010 00:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 wlasnie o to samo chcialam zapytac.... info z internetu "Zimozielona trawa tworząca zwarte poduszki o wysokości 10 cm. Liście nitkowate, dość sztywne, ciemnozielone. Szybko się rozrasta, tworząc darń, ale starsze rośliny zamierają od środka kępy. Należy pamiętać, aby co 2-3 lata rozdzielać je i przesadzać. Nadaje się do ogrodu skalnego i zadarniania niezbyt dużych powierzchni. Do sadzenia pojedynczo lub w grupach po 2-3 lub 10-20 razem. Liczba roślin na 1 m2: 12 - 16." czyli wydaje mi sie,ze obejdzie sie bez przycinania,natomiast trzeba przesadzac....jak nie urok.... czy nie ma nic ladnego bezobslugowego? w koncu zostana mi pokrzywy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.