Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

klub przekształcających TRAWNIKI w piękne ogrody czyli ogród nowoczesny


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 462
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

MAm pytanie odnośnie żwirku - lekko mnie załamaliście, ale może mi doradzicie co zrobić z miejscami gdzie psy wciąż i wciaż wydeptują wszystko do gołej ziemi?

Jak nie żwirek to co?

 

Ale to chyba nie jest tak, że każdy żwirek jest "zabroniony", chyba chodzi o ten biały, mniej naturalnie wyglądający?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie kora nie wyglada ładnie, jakoś tak buro i ponuro...

pomyslałam jeszcze, zę mogę po kawałeczku zamieniać żwir na takie zadarniające, które są niezniszczalen,a le czy są takie?...

zadnego murka tam nie mam i nie chcę mieć, bo to przy samym domu.

 

Mazo, też mi się wydaje, że chyba nei o każdy żwirek chodzi z tym, że ja w jednym miejscu mam taki właśnie biały i drobny, nawet mi sie to podoba, chociaż wychodzi an to, zę sie nie znam,a le trochę niepraktyczny jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mazo, nic nie jest zabronione, najwyżej 'nie promowane'.

Nawet biały żwirek.. Napisałam, że dla mnie wygląda nienaturalnie i dominuje nad cała kompozycją. Inne żwiry całkiem lubię i stosuję.

Anika- kostrzewę jak nie nawozisz to nawet rzadziej można rozsadzać. I niewiele z tym roboty, bo nie trzeba sie nia za nadto przejmować. Byle zielonym do góry. Tniesz ostra łopata, a dopiero potem wyciagasz z ziemi juz podzielone.

Midori- z Twoich ulubieńców, ja też zakochana jestem w zawilcach i kopytniku. I w przywrotniku- ten to jest gość.

Uwielbiam też piaskowiec, choć nie testowałam go jeszcze u siebie, no i liriope. W tym sezonie wyprzedawali je jesienia w Leroy Merlin pod nazwą- Liliowce mix. Duże, okazy, sadząc od razu dzieliłam je na 3.

http://motoallegro.pl/liriope-big-blue-pelagia-pl-i1264425754.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego użyłam słowa "zabronione" w cudzysłowiu, dobrze zrozumiałam, co miałaś na myśli i zgadzam się z tym :)

 

My planujemy mieć cały podjazd wysypany takim żwirkiem (nie białym :), to takie po prostu małe kamyki, z tym, że będą zatopione w betonie, tak, żeby ten beton nie prześwitywał - zobaczylismy coś takiego w wielu domostwach we Francji - wyglądało fajnie i myślę, że jest praktyczne. Podjazd mamy bardzo długi, kostki nie cierpię, nie pasuje do miejsca, a utwardzić to jakoś trzeba. Wyglądało to tak (drobniejszy żwirek niż my planujemy):

 

http://lh6.ggpht.com/_PeEOBxPQJMY/TNqCHhvtCfI/AAAAAAAAEw0/yEc6T9XHLy4/s512/IMGP3316.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest tak zwany płukany beton.

 

A co do żwiru - biały jest ok. W Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, z białymi wapieniami :)

Ale w większości wypadków najładniej i najnaturalniej prezentuje się zwykły kolorowy lub szary żwir kwarcowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dębik ośmiopłatkowy mam upatrzony od dawna ale nie było potwierdzenia z autopsji, że dobrze się spisuje. Jakoś trudno go kupić - nie masz może za dużo Midori?

 

Niedźwiedzie futro znakomite. Czy to się przycina?

Mam nadwyżki, ale ciągle przyczepione do roślin matecznych:) Jeszcze nie wzięłam się za ukorzenianie sadzonek, niestety ciągle coś innego wypadało. Ja znam dwa miejsca gdzie dębiki są - tu http://www.frank-raj.pl/ i tu http://byliny.olsztyn.pl/

 

Nie, nie przycina się tej kostrzewy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli wydaje mi sie,ze obejdzie sie bez przycinania,natomiast trzeba przesadzac....jak nie urok....:???: czy nie ma nic ladnego bezobslugowego? :cry: w koncu zostana mi pokrzywy ;)

Przecież napisałam, że obserwuję od trzech lat te trawy i jak na razie wszystko ok - żadnego zamierania, zasychania czy przesadzania. Moje czasami podsychały, ale nigdy ich nie przesadzałam, najwyżej wycinałam suche miejsce , wsypywałam świeżej ziemi i czekałam aż zarośnie (niezbyt długo). Oni w tej szkółce twierdzą, że podstawa to wiosenne nawożenie.

A coś ładnego i prawie bezobsługowego to może szałwia 'Aurea'?

http://img513.imageshack.us/img513/9619/salviaaurea.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to nie jest żwir w żywicy? System Terraway? Bardzo fajne. Rozwiązania z betonem nie wiedziałam.

Ale super że darujesz sobie podjazd z kostki betonowej. beton lubię, ale kostki bet. już nie

 

A może to jest w żywicy? Nie mam pojęcia. Pewnie to lepsze rozwiązanie i pewnie też droższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie nie niepokoi zwir jako zwir w formie "ozdobnej",bo wszystko jest ok,dopoki sie nie przesadzi z "aranzacja" :???: te koleczka,paseczki,mieszanie kolorow,a tu piasek,a tam jeszcze jakas inna podsypka,bleeeee

bardziej mnie martwi to jego sprzatanie z lisci itp....

Edytowane przez prawdziwy.anika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego użyłam słowa "zabronione" w cudzysłowiu, dobrze zrozumiałam, co miałaś na myśli i zgadzam się z tym :)

 

My planujemy mieć cały podjazd wysypany takim żwirkiem (nie białym :), to takie po prostu małe kamyki, z tym, że będą zatopione w betonie, tak, żeby ten beton nie prześwitywał - zobaczylismy coś takiego w wielu domostwach we Francji - wyglądało fajnie i myślę, że jest praktyczne. Podjazd mamy bardzo długi, kostki nie cierpię, nie pasuje do miejsca, a utwardzić to jakoś trzeba. Wyglądało to tak (drobniejszy żwirek niż my planujemy):

 

http://lh6.ggpht.com/_PeEOBxPQJMY/TNqCHhvtCfI/AAAAAAAAEw0/yEc6T9XHLy4/s512/IMGP3316.JPG

 

Może lepiej to wysypać otoczakami polnymi w frakcji 3-6 cm? I bez betonu. Pies nasika, wszystko wsiąknie i po sprawie. Warstwa 10 cm Ci wystarczy.

Jeśli chcesz po tym jeździć, to jeszcze podbudowa musi być. Dodatkowe 10-20cm.

Na mojej stronce www po prawej jest to pokazane w formie parkingu w zakładce zdjęcia.

 

Kamienie zanurzone w betonie widywałem w wielu zagranicznych kurortach. Sęk w tym, że musi być to wykonane perfekcyjnie, bo inaczej straszy, albo nawet wykrusza się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bodziszek - jak najbardziej tak!

 

Poza tym ostatnio zachwycił mnie dębik ośmiopłatkowy Dryas octopetala

http://img51.imageshack.us/img51/585/debik.jpg

Przez niecałe dwa sezony rozrósł się z małych sadzonek do rozmiarów jak na zdjęciu (tak było wiosną - od tamtego czasu urósł tak, ze kamieni prawie nie widać). Już wiem, ze nadaje się na większe powierzchnie, jest absolutnie niekłopotliwy i, co najważniejsze, żadne chwasty nie mają z nim szans! Kwiaty ma absolutnie zachwycające (zdjecie jest niestety zrobione pod koniec kwitnienia), a głowki z puchatymi nasionkami to już czysta poezja...

 

Od trzech lat obserwuję w zaprzyjaźnionej szkółce tak posadzoną kostrzewę zieloną (tą która nazywana jest "niedźwiedzie futro") Festuca gautieri:

http://img180.imageshack.us/img180/7217/niedzwiedziefutro.jpg

Efekt wg mnie jest bardzo fajny (wygląda to jak na górskim szlaku). Musze jeszcze wydobyć od nich "wiedzę tajemną" czym je nawożą, bo to podobno klucz do tego żeby trawa ta nie zasychała od środka.

 

Do tych propozycji na słońce jeszcze jedna, która sprawdzi się też w lekkim półcieniu: zawilec wielkokwiatowy Anemone sylvestris

http://img835.imageshack.us/img835/5773/zawilcecopy.jpg

Te zawilce szybko się rozrastają i tworzą zwarte łany. Chwasty, nawet jeśli jakieś wyrosną, zupełnie nie rzucają się w oczy i nie przeszkadzają. Liście są trwałe przez cały sezon. Dodatkowo moje co roku zakwitają powtórnie pod koniec lata.

 

A teraz mój ulubieniec do cienia, numer jeden i moja "naj naj i w ogóle" bylina - kopytnik Asarum europaeum

http://img51.imageshack.us/img51/517/kopytnik.jpg

Rośnie jak burza, o chwastach można zapomneć (o! a jednak jakaś pokrzywa dała radę, hehe)

 

W półcieniu bardzo dobrze też zadarnia skalnica cienista Saxifraga urbium, ale potrzebuje trochę więcej wilgoci żeby dobrze rosnąć.

http://img825.imageshack.us/img825/4169/saxifragaurbium1wwwlecl.jpg

(niestety, nie mogę znaleźć zdjęcia mojej, a szkoda, bo ma ładniejsze kwiaty - musi być chyba jakąś odmianą )

 

Też do półcienia (lub na wilgotne gleby) przywrotnik Alchemilla

http://img254.imageshack.us/img254/7299/przywrotnik.jpg

Bylina nie do zdarcia, rozsiewająca się wszędzie. Bardzo wcześnie wypuszcza młode listki wiosną.

 

I na koniec inny mój ulubieniec do cienia - bardzo pospolita bylina leśna niezastąpiona do ogrodow naturalistycznych i siedliskowych - szczawik zajeczy Oxalis acetosella. Niestety raczej nie można go kupić (ja mnożę ostatnio na potegę te okazy, ktore rosły na mojej działce)

http://img213.imageshack.us/img213/2888/szczawikcopy.jpg

 

Ja jestem z tych co nie lubią traw, ale to niedźwiedzie futerko sobie rozciągnę:) Zainspirowałaś mnie.

Do cienia polecam Ci brunerę. Bardzo ozdobne duże liście i same kwiaty wczesną wiosną. Niedość, że dobrze rośnie nawet w głębokim zacienieniu, to jeszcze odporna na skąpe podlewanie. Przebija kopytnika pod każdem względem.

Kopytnik ma jednak dużą zaletę - dobrze komponuje się z granitem. Mam go od kilku lat:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie jestem zwolenniczką trawników. Moje rozwiązanie to krzewy. Sadzę je w grupach po kilka sztuk, wybieram te kwitnące, niektóre mają kolorowe liście. Nie szukam jakiś cudaków, tylko zwykłe gatunki, często sadzone w zieleni miejskiej /np. irgi, tawuły, śnieguliczki, berberysy, pięciorniki/. Do tego dosadzam kilka iglaków, żeby i zimą było na czym oko zawiesić /cisy, jałowce+ mahonie, bukszpany/. Całość jest naprawdę bezobsługowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest tak zwany płukany beton.

 

A co do żwiru - biały jest ok. W Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, z białymi wapieniami :)

Ale w większości wypadków najładniej i najnaturalniej prezentuje się zwykły kolorowy lub szary żwir kwarcowy.

to przynajmniej ten szary mam...uffff...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam niedźwiedzie futro od 3 lat w ogródku - w dwóch miejscach. Nie stosuję żadnego specjalnego nawożenia, ale mam taką obserwację: wymaga naprawdę dobrego drenażu. W jednym miejscu jest na lekkim podwyższeniu i lekkiej glebie, gdzie nigdy nie stoi woda i prezentuje się super (nawet mi kwitnie!) - nie ma żadnych wyłysień. Natomiast w drugim miejscu - gdzie czasami ma wilgotno przez dłuższy czas, środek kępy jest podatny na "łysienie".

 

Poza tym ta trawka rośnie na jakieś 5 cm i nie wymaga żadnego koszenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...