Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

klub przekształcających TRAWNIKI w piękne ogrody czyli ogród nowoczesny


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 462
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

blechert.pl po co wkleiłeś drugi raz te zdjęcia? Chyba trochę szkoda miejsca...

Mam brunnerę i zgadzam się z Tobą - to bardzo piękna roślina. Jednak kopytnik i tak jest u mnie na pierwszym miejscu.

Ważna uwaga, Tatarak wszystkie kostrzewy źle rosną w wilgotnym i słabo przepuszczalnym podłożu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

duduś, z wymienionych przez Ciebie tylko u przywrotnika wycinam łodygi bo są mocno zdrewniałe i nie ma szans żeby rozłożyły się do wiosny, a ja bardzo lubię widok ich młodych listków wczesną wiosną. Skalnica (podobnie jak kopytnik) ma liście zielone przez zimę - wiosną wyrastają nowe, a stare rozkładają się powoli pod nimi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

blechert.pl po co wkleiłeś drugi raz te zdjęcia? Chyba trochę szkoda miejsca...

Mam brunnerę i zgadzam się z Tobą - to bardzo piękna roślina. Jednak kopytnik i tak jest u mnie na pierwszym miejscu.

Ważna uwaga, Tatarak wszystkie kostrzewy źle rosną w wilgotnym i słabo przepuszczalnym podłożu.

 

Tak mnie zafascynowało niedźwiedzie futro, że nie zauważyłem, że to długi wątek i odruchowo zrobiłem odpowiedz z cytatem. A potem patrzę, a tu wyszedł tasiemiec:) ale ładny chociaż:)

 

Nie wiem co Ty widzisz w kopytniku. Fajny jest, ale nie przesadzajmy, że to król ogrodu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie kopytnik jest sliczny- nie król ogrodu,ale prawie. Tym bardziej go lubie ze nie bede go nigdy mieć- na piasku pylastym lepiej go sobie darować niz patrzec jak się morduje biedaczek.

Midori pisałaś o nawożeniu 'Niedźwiedziego futra'- że w szkółce tak mówią- z tego co ja wiem od szkółkarzy większośc traw ( poza miskantami głównie) nie lubi nawożenia, i jak ma przenawożone to wtedy się rozkłada i robi się dziurawa w środku. U M. Surowińskiego w opisie pielegnacji kostrzewy Pic Carlit jest napisane tylko- 'wyczesać martwe liscie'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sobie myslalam o tym zwirku,ze on w takiej zlej slawie u nas i w ogole,ale przeciez czesto zachodzi potrzeba taniego utwardzenia niepotrzebnych nam powierzchni,a zeby nie bylo "oklepanie",to moze cos prostego w wykonaniu na wzor tzw ogrodow zen?

 

 

http://www.japonia.org.pl/obrazki/2003/Ogrody_Zen/Ogrody_Zen_02.jpg

http://lh4.ggpht.com/_YNtJC865JkI/SeNiC6ix4tI/AAAAAAAADlI/ZJWxGsjsWkw/s576/DSCN1279.JPG

http://1.bp.blogspot.com/_EXNn7F8UEdg/TMlhTdRZqFI/AAAAAAAAAPQ/ouj9NaAjPFQ/s320/P1030391.JPG

http://deccoria.pl/files/15830/17099/a982d76ce9b580be4e635086c483683e.jpg

http://www.japonia.org.pl/obrazki/2003/Ogrody_Zen/Ogrody_Zen_01.jpg

http://img237.imageshack.us/img237/6933/ogrod1vw2.jpg

 

kurcze,jak oni to wszystko utrzymuja w czystosci i "we wzorze",szczegolnie ten piasek? :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz sobie wyobraź za płotem gumno sąsiada ze starą pralką i klombami w oponach.

Protestuję. Zen stosowany bez konsultacji z lekarzem lub farmaceutą grozi kiczem lub tandetą. Poza tym to propozycja dla tych, którzy zatrudniają ogrodnika na pełny etat.

 

Żeby było jasne - przepadam za ogrodami japońskimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Midori pisałaś o nawożeniu 'Niedźwiedziego futra'- że w szkółce tak mówią- z tego co ja wiem od szkółkarzy większośc traw ( poza miskantami głównie) nie lubi nawożenia, i jak ma przenawożone to wtedy się rozkłada i robi się dziurawa w środku. U M. Surowińskiego w opisie pielegnacji kostrzewy Pic Carlit jest napisane tylko- 'wyczesać martwe liscie'.

Ha! Widzisz też tak uważałam, do czasu kiedy zobaczyłam te ich kostrzewy. Nie mają sobie równych - zarówno te, które wystawiają na sprzedaż jak i te, które rosną u nich na rabatach pokazowych. Wiosną będę drążyć dalej ten temat, bo chyba warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co Ty widzisz w kopytniku. Fajny jest, ale nie przesadzajmy, że to król ogrodu:)

Nie pisałam nigdzie, ze to król ogrodu. Nie wiem zresztą co by to miało znaczyć.

Ale dziekuję za to pytanie. Dzięki niemu uświadomiłam sobie za co tak naprawdę go cenię.

Uważam, ze nie ma drugiej tak dobrej i wszechstronnej rośliny zadarniającej do cienia. Jest ładny - oczywiście! - sam w sobie ze swoimi delikatnymi, zimozielonymi liśćmi o ciekawym kształcie, ale też doskonale nadaje się jako tło dla większości innych roślin cieniolubnych. Fiołki pomiedzy kopytnikiem wygladają fantastycznie, a dla zawilca gajowego, tracącego liście po kwitnieniu, to wręcz nieodzowny towarzysz. Poza tym podoba mi się sposob w jaki on rośnie, plastyczny walor tego, jak układają się jego liście: np takie paprocie - pomiędzy barwinkiem, czy bluszczem po prostu sobie rosną, natomiast można powiedzieć, że spomiędzy kopytnika one się wyłaniają.

Kopytnik posadzony w rozstawie co 25 - 30 cm dosyć szybko da pełne zdarnienie, ale nie jest ekspansywny, nigdy nie zagłuszy ani nie przytłumi innych roślin, a utworzone z niego kępy długo nie stracą swego kształtu. Np kopytnik, z mojego zdjęcia rośnie w tym miejscu już pięć czy sześć lat i ciągle zachował się układ scieżki i kształt grup, w których był posadzony - nie jest to możliwe z bluszczem czy barwinkiem, one dawno już zarosłyby bezładnie cały dostępny teren.

Myślę, ze wszystkie osoby zainteresowane uprawianiem ogrodu bez trawnika powinny rozglądać się za roślinami tego typu - tzn takimi, które będą stanowić bardzo dobre, spokojne tło dla innych efektowniejszych roślin. Trudno przecież stworzyć ogrod z samych efektownych roślin.

Edytowane przez Midori
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwy Anika, ja tez lubię żwir- jako nawierzchnia, opaska, na ścieżkę, itp. Nie lubię wzorków ze żwiru, podspyywania żwirem roslin, szczególnie kiedy żwir ma kolor bardzo wyrazisty, i kiedy zdominuje cała kompozycję. Sama będę mieć podjazd żwirowy ( dokładnie z drobnego tłucznia).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zamierzam mieć ogród żwirowy.

Ludzie, nie zrozumieliśmy się. Nikt nie jest przeciwko żwirowi jako materiałowi w ogrodzie. To jak z drewnem. Można mieć drewniany taras , ale można z drewna mieć tandetne rzeźby. Kwestia jak się wykorzystuje dany materiał i w jakim kontekście.

Na przykład. Kuliste żywotniki podsypane żwirkiem. W nowoczesnym, geometrycznym ogrodzie takie żywotniki są jak rzeźby a żwir ma wydobywać ich kształt. Ale w ogrodzie żwirowym mającym udawać suche łąki i piargi żywotnik jest nie na miejscu, bo to roślina środowisk wilgotnych. I w tym przypadku gryzie się ze żwirem. Natomiast w ogrodzie naturalistycznym czy wiejskim żwirem raczej wysypuje się ścieżki, a rabaty korą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogród nie jest stałym elementem. Zawsze trzeba go co jakiś czas przebudować. Średnio licząc co ok 10 lat

 

myślę, że jak ma urok, to wracając do ogrodu po wielu latach i zastanie go w tym samym stanie może bardziej wzruszyć niż nowoczesna kompozycja (przypuszczalnie równie wspaniała) :)

 

ale to tylko opcja "dziecko wraca na stare śmieci po wielu latach" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich miłośników żwirku i przeciwników trawników :)

Ja w swoim ogrodzie mam "niestety" przewagę trawnika. Na niektórych rabatach wysypałam korę, na innych żwirek. Tak na oko 70% działki to wrrrrr... trawa.

Ze swoim ogrodem walczę już od chyba 5 lat (!!!!) i przyznam -końca walki nie widać (szczęście, że nawet to polubiłam).

czy tego chcemy, czy nie, przebudować co jakiś czas ogród trzeba: a bo to jedna roślinka rozrośnie się niekontrolowanie i zasłoni inną, albo w danym miejscu rosnąć w ogóle nie chce I JUŻ. W tym roku np. nasz ogród płynął. Dosłownie, a muszę dodać, że nie jest na terenie zalewowym. Coś się stało w okolicy (do tej pory uchodziła za umiarkowanie normalną jeśli chodzi o te sprawy) i na okolicznych polach zaczęły tworzyć się jeziora, które z kolei zaczęły zalewać moją działkę.:bash:

Tak więc niektóre nasadzenia szlag trafił:bash: i teraz siedzę sobie, czytam Wasze posty i marzę o wyżwirkowaniu wszystkiego;)

Dziękuję za inspiracje, listę roślin (już wiem która będzie królem ogrodu) i proszę o podpowiedź: roślina okrywowa lubiąca miejsca nasłonecznione, glebę gliniastą i oczywiście dość "mokrą".

Na wiosnę szykuje się w moim ogrodzie dużo zmian, więc zbieram wszelkie informacje.

Pozdrawiam

cudka

Edytowane przez cudka1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...