Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

Nie wiem, czy było.

Czy można legalnie, tz nie informując ZE dołożyć kilka dodatkowym modułów, tak by falownik startował, skierowanych w inną stronę? Dodatkowo dołożyć stycznik DC który by przełączał część modułów tak, by do falownika zawsze była podpięta moc zgłoszona. Taką namiastka trackera w trochę mniejszych kosztach.

Nie sądzisz, że to jakiś absurd? Legalnie nie można. Już pomijam sensowność, możliwości techniczne i koszty wykonania takiej automatyki. Jeśli chcesz legalnie, to każdy moduł w instalacji on-grid musisz zgłosić. Jeśli patrzysz z punktu widzenia legalności, to pracują moduły niezgłoszone do OSD, więc kara i tak się należy :D

 

Jeśli mówimy o 2-4 modułach, to bym sobie nie zawracał głowy i po prostu je dorzucił do instalacji. Jeśli nie masz przewymiarowanego falownika, to i tak obetnie ci moc i nikt tego nie wykryje - po rozpoczęciu działania instalacji nikt nie wysyła techników, żeby liczyli panele, czy czasem nie ma ich więcej niż w zgłoszeniu.

 

Oczywiście robisz to na własną odpowiedzialność, będąc świadomym konsekwencji :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tylko zapytałem o taką możliwość. Sama automatyka nie jest skomplikowaną, a nawet prosta jak budowa cepa.

Skoro twierdzisz, że automatyka przełączania DC "na produkcji" jest prosta jak budowa cepa, to ok. Z ciekawości spytam, masz na myśli jakieś profesjonalne (w domyśle: dedykowane) rozwiązania, czy tzw. druciarstwo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzisz, że to jakiś absurd? Legalnie nie można. Już pomijam sensowność, możliwości techniczne i koszty wykonania takiej automatyki. Jeśli chcesz legalnie, to każdy moduł w instalacji on-grid musisz zgłosić. Jeśli patrzysz z punktu widzenia legalności, to pracują moduły niezgłoszone do OSD, więc kara i tak się należy :D

 

Jeśli mówimy o 2-4 modułach, to bym sobie nie zawracał głowy i po prostu je dorzucił do instalacji. Jeśli nie masz przewymiarowanego falownika, to i tak obetnie ci moc i nikt tego nie wykryje - po rozpoczęciu działania instalacji nikt nie wysyła techników, żeby liczyli panele, czy czasem nie ma ich więcej niż w zgłoszeniu.

 

Oczywiście robisz to na własną odpowiedzialność, będąc świadomym konsekwencji :cool:

 

 

Pytanie.

Czy kara się należy za nie zgłoszenie dodatkowego panelu/li do już pracujących (wtedy wystarczy zgłosić jak mniemam) czy kara się należy za przekroczenie mocy chwilowej generowanej przez układ (przykładowo umowa podpisana na 3.5kW a generuje chwilowo 3,9kW)? Ewentualnie jeśli moc chwilowa nie zostanie przekroczona nawet z dodatkowymi podpiętymi i zgłoszonymi , że są podpięte , panelami to czy nadal "kara się należy"?

 

Proszę wyjaśnij bo jestem na początku drogi i mam dwa takie miejsca od wschodu i drugie od zachodu, że po 2/3 panele mógłbym dodać w przyszłości (przystosowany kąt paneli do wschodzącego/zachodzącego kąta padania promieni słońca).

 

pozdrawiam

Okta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie.

Czy kara się należy za nie zgłoszenie dodatkowego panelu/li do już pracujących (wtedy wystarczy zgłosić jak mniemam) czy kara się należy za przekroczenie mocy chwilowej generowanej przez układ (przykładowo umowa podpisana na 3.5kW a generuje chwilowo 3,9kW)? Ewentualnie jeśli moc chwilowa nie zostanie przekroczona nawet z dodatkowymi podpiętymi i zgłoszonymi , że są podpięte , panelami to czy nadal "kara się należy"?

To pierwsze. Moc chwilowa nie ma żadnego znaczenia dla OSD. Dla nich liczy się wyłącznie papierek, który ma się zgadzać ze stanem faktycznym. Czy instalacja generuje 50% mocy znamionowej (modułów, nie falownika) czy 150%, to już ich nie obchodzi. Nie pytaj, gdzie sens i logika, bo u tych złodziei jej nie ma.

 

Oczywiście inną sprawą jest to, czy podłączenie jednego czy trzech modułów "na lewo" jest w ogóle w najbliższej przyszłości do wykrycia przez ich pracowników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TOczywiście inną sprawą jest to, czy podłączenie jednego czy trzech modułów "na lewo" jest w ogóle w najbliższej przyszłości do wykrycia przez ich pracowników.

Dostęp ich pracownika do Googlemaps lub geoportal i umiejętność liczenia na palcach wystarczy aby policzyć ile jest paneli na dachu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostęp ich pracownika do Googlemaps lub geoportal i umiejętność liczenia na palcach wystarczy aby policzyć ile jest paneli na dachu. :)

Nie wątpię, że kiedyś do tego dojdzie. Aczkolwiek obstawiam, że będzie to związane z obróbką bigdata i automatyzacją, a nie mozolną i powolną pracą żywego osobnika. No chyba, że wierzysz w bajki i krasnoludki. Powód jest prosty - brak im zasobów na ręczne sprawdzanie tysięcy prosumentów i liczenie paneli na dachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostęp ich pracownika do Googlemaps lub geoportal i umiejętność liczenia na palcach wystarczy aby policzyć ile jest paneli na dachu. :)

 

Wiesz, co takiego widać w googlemaps w mojej lokalizacji ?

Plan domu

A co widać w google street view ?

Działkę.

 

Chyba nie sądzisz, że google aktualizuje widoki 2x w roku

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostęp ich pracownika do Googlemaps lub geoportal i umiejętność liczenia na palcach wystarczy aby policzyć ile jest paneli na dachu. :)

 

Rozumiem, że idąc tą drogą to każdy sąd musiał by uznać, że takie a takie zdjęcie jeszcze dodatkowo nie zrobione przez śledczego/prokuratora jest dowodem, a i opinia biegłego etc...

 

Dlaczego o tym napisałem bo przecież nikt mi nie zabroni prawnie położenia sobie gdzie chcę i ile chce paneli PV "zdobytych z odzysku" albo po prostu dla mnie "ładnie wyglądających" abym mógł chwalić się w rodzinie jaki to jestem ECO (a że są "nie podłączone" i w ogóle "nie biorą" udziału w generowaniu jakiejś tam energii... hmmm były ładne to sobie postawiłem/dodałem/zamontowałem.

 

A ten kabel wiszący to tak dla ozdoby aby na święta lampki na nim wieszać. :D

 

@mitch

dopytam ponownie czy jesli będę chciał dodać panel do takiej już istniejącej instalacji (swoją drogą aż boję się zapytać a co jeśli jeszcze będzie z dofinansowania ta istniejąca) to czy po prostu zgłaszam taki fakt i ewentualnie czekam na zgodę czy wręcz nie ma takiej możliwości?

 

pozdrawiam

Edytowane przez Okta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie będzie nikogo ciągał po sądach.

Mogą zablokować możliwość wysyłania energii do wirtualnego magazynu i rozliczyć oddaną energię odpowiednio z karą.

Po przeprogramowaniu licznika, traci się też możliwość 15-letniego systemu opustów, wtedy oczy się otworzą szeroko.

 

Jak wyczują w tym jakiś interes, to zacznie się dyskretne sprawdzanie, z licznika dwukierunkowego zdalnie da się zorientować, które instalacje produkują nadmiar do wirtualnego magazynu.

:lol2:

Są oczywiście sposoby maskowania, ale czy warto ryzykować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że idąc tą drogą to każdy sąd musiał by uznać, że takie a takie zdjęcie jeszcze dodatkowo nie zrobione przez śledczego/prokuratora jest dowodem, a i opinia biegłego etc...

 

Dlaczego o tym napisałem bo przecież nikt mi nie zabroni prawnie położenia sobie gdzie chcę i ile chce paneli PV "zdobytych z odzysku" albo po prostu dla mnie "ładnie wyglądających" abym mógł chwalić się w rodzinie jaki to jestem ECO (a że są "nie podłączone" i w ogóle "nie biorą" udziału w generowaniu jakiejś tam energii... hmmm były ładne to sobie postawiłem/dodałem/zamontowałem.

 

A ten kabel wiszący to tak dla ozdoby aby na święta lampki na nim wieszać. :D

Oczywiście, że nikt nie zabroni. Natomiast jeśli masz instalację zgłoszoną do OSD i niezgodną z dokumentacją, a OSD w jakiś sposób to odkryje, to zapewne zrobi wizję lokalną, wyśle pismo, Ty się ustosunkujesz, oni wtedy będą chcieli to zweryfikować (hehe, już sobie wyobrażam jak będzie wyglądać taka weryfikacja na dachu).

@mitch

dopytam ponownie czy jesli będę chciał dodać panel do takiej już istniejącej instalacji (swoją drogą aż boję się zapytać a co jeśli jeszcze będzie z dofinansowania ta istniejąca) to czy po prostu zgłaszam taki fakt i ewentualnie czekam na zgodę czy wręcz nie ma takiej możliwości?

 

pozdrawiam

Pytałeś czy kara się należy za niezgłoszenie modułu i otrzymałeś odpowiedź.

Co do drugiego pytania - zgłaszasz w ciągu bodajże 2 tyg (jak się mylę, to proszę o poprawienie) fakt modyfikacji. Nie czekasz na zgodę, chodzi wyłącznie o obowiązek zgłoszenia zmiany stanu faktycznego. Jeśli chcesz, żeby to łatwo poszło, to wysyłasz wszystkie papiery dot. instalacji (falownik + panele + schemat) tak jak przy pierwotnym zgłoszeniu. Tak, wiem, że OSD ma te papiery, ale jak praktyka pokazuje, wymagają uzupełnienia brakującej dokumentacji, a jeśli się nie prześle, to Energa np. żąda wyłączenia instalacji (hehehe, żartownisie) do czasu dostarczenia wszystkich załączników.

Nie ma znaczenia z punktu widzenia OSD czy instalacja była wybudowana z pomocą dofinansowania - im zgłaszasz jedynie aktualizację stanu. To, czy zgodnie z warunkami dofinansowania możesz rozbudowywać instalację, zależy od konkretnego programu - musisz zajrzeć do zapisów danego programu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam powoli męczyć Energę o zmiany dokonane w Ustawie o OZE.

 

Zacząłem od godzinnego bilansowania międzyfazowego, jako że te obowiązuje od 1 kwietnia 2022. Na razie 2 rozmowy telefoniczne za mną. Stanowisko Energa Operator można podsumować jako "ja nic nie wiem, ja tu tylko sprzątam, zarobiony jestem" i odesłali mnie do sprzedawcy (no i prawidłowo). Z ich punktu widzenia oni dostarczają dane do Energi Obrót i to w ich "excelach" ma być dokonywana cała operacja. No to telefon do sprzedawcy i chwila konsternacji - "nic na ten temat nie wiemy". Miła pani przyjęła zgłoszenie/wniosek z pytaniem o godzinne bilansowanie i w ciągu 2 tyg mam otrzymać odpowiedź.

 

Po tym jak dostanę odpowiedź zamierzam jeszcze wrócić do Energa Operator z pytaniem o Art. 4 pkt 2b w celu wyciągnięcia informacji, czy od 1 kwietnia 2022 stosują metodę wektorową. Uprzedzając pytanie, tak, zdaję sobie sprawę, że godzinne bilansowanie i tak załatwi sprawę, ale skoro w ustawie jest metoda wektorowa, to niech się oficjalnie wypowiedzą :) Wczoraj sprawdziłem i wiem, że bilansowania wektorowego nie ma :)

 

No i już się nie mogę doczekać nowego rachunku, gdzie będą podane "w przejrzystej i zrozumiałej formie, szczegółowe informacje dotyczące rozliczenia, o którym mowa w ust. 3 i 3a, w tym dane pomiarowe obejmujące ilości odnawialnej energii elektrycznej wprowadzonej do i pobranej z sieci dystrybucyjnej elektroenergetycznej przez prosumenta energii odnawialnej, prosumenta zbiorowego energii odnawialnej lub prosumenta wirtualnego energii odnawialnej, ustalone na zasadach określonych w ust. 2a–2d" :D

 

A z kolei w lipcu poruszę z Energa Obrót temat systemu teleinformatycznego o którym mowa w pkt 6a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam powoli męczyć Energę o zmiany dokonane w Ustawie o OZE.

 

Zacząłem od godzinnego bilansowania międzyfazowego, jako że te obowiązuje od 1 kwietnia 2022. Na razie 2 rozmowy telefoniczne za mną. Stanowisko Energa Operator można podsumować jako "ja nic nie wiem, ja tu tylko sprzątam, zarobiony jestem" i odesłali mnie do sprzedawcy (no i prawidłowo). Z ich punktu widzenia oni dostarczają dane do Energi Obrót i to w ich "excelach" ma być dokonywana cała operacja. No to telefon do sprzedawcy i chwila konsternacji - "nic na ten temat nie wiemy". Miła pani przyjęła zgłoszenie/wniosek z pytaniem o godzinne bilansowanie i w ciągu 2 tyg mam otrzymać odpowiedź.

 

Po tym jak dostanę odpowiedź zamierzam jeszcze wrócić do Energa Operator z pytaniem o Art. 4 pkt 2b w celu wyciągnięcia informacji, czy od 1 kwietnia 2022 stosują metodę wektorową. Uprzedzając pytanie, tak, zdaję sobie sprawę, że godzinne bilansowanie i tak załatwi sprawę, ale skoro w ustawie jest metoda wektorowa, to niech się oficjalnie wypowiedzą :) Wczoraj sprawdziłem i wiem, że bilansowania wektorowego nie ma :)

 

No i już się nie mogę doczekać nowego rachunku, gdzie będą podane "w przejrzystej i zrozumiałej formie, szczegółowe informacje dotyczące rozliczenia, o którym mowa w ust. 3 i 3a, w tym dane pomiarowe obejmujące ilości odnawialnej energii elektrycznej wprowadzonej do i pobranej z sieci dystrybucyjnej elektroenergetycznej przez prosumenta energii odnawialnej, prosumenta zbiorowego energii odnawialnej lub prosumenta wirtualnego energii odnawialnej, ustalone na zasadach określonych w ust. 2a–2d" :D

 

A z kolei w lipcu poruszę z Energa Obrót temat systemu teleinformatycznego o którym mowa w pkt 6a.

 

Ja do dzisiaj nie dostałem faktury za drugą połowę ubiegłego roku, więc nawet nie wiem co to znaczy "w przejrzystej i zrozumiałej formie,..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam powoli męczyć Energę o zmiany dokonane w Ustawie o OZE.

 

Zacząłem od godzinnego bilansowania międzyfazowego, jako że te obowiązuje od 1 kwietnia 2022. Na razie 2 rozmowy telefoniczne za mną. Stanowisko Energa Operator można podsumować jako "ja nic nie wiem, ja tu tylko sprzątam, zarobiony jestem" i odesłali mnie do sprzedawcy (no i prawidłowo). Z ich punktu widzenia oni dostarczają dane do Energi Obrót i to w ich "excelach" ma być dokonywana cała operacja. No to telefon do sprzedawcy i chwila konsternacji - "nic na ten temat nie wiemy". Miła pani przyjęła zgłoszenie/wniosek z pytaniem o godzinne bilansowanie i w ciągu 2 tyg mam otrzymać odpowiedź.

 

No dobra, pierwsze podejście nieudane, mimo właściwej ścieżki schodzenia odpowiedź otrzymałem nie na temat. Więc wykonałem pull up i odszedłem na drugi krąg ;) Ponownie zadałem pytanie cytując odpowiednie zapisy, ale uparta pani konsultant, mimo podkreślenia zapisu, że "Sprzedawca" ma to rozliczyć, napisała, że przekaże pytanie do Operatora. Jak grochem o ścianę. Napisałem, że skoro się upiera, to niech przekazuje, ja tylko chcę mieć odpowiedź na temat, a nie, że "wystawią FV tak jak im każe Operator", tak jak teraz dostałem. Niestety, obstawiam, że i teraz otrzymam odpowiedź nie na temat. Jeśli tak będzie, to napiszę reklamację - może wtedy trafi do odpowiedniego działu ;) Nie dość, że banda złodziei, to na dokładkę banda idiotów tam pracuje. Ręce opadają.

 

A sama Energa zapewne jeszcze w proszku i mam przeczucie, że ani Operator ani Obrót nie są jeszcze gotowi na rozliczanie zgodnie z Ustawą. Oby nie robili testów na produkcji jak wcześniej bywało. Ciekawe, czy dostaniemy rachunki za kwiecień-maj w terminie, czy będzie obsuwa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam Energe i mi powiedzieli wprost że konsultanci niczego nie wiedzą i z posiadaczami PV nie gadają, ale jako prosument z 2015r dali mi adres emal gdzie załatwiam wszystkie tematy praktycznie tego samego dnia. Jeśli nie znasz adresu daj co masz wyślę w odpowiednie miejsce jako poszkodowany - też chce bilansowanie międzyfazowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...