miloszenko 21.08.2018 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2018 To zgoła inaczej wyglada z drugiej strony. Wiesz o tym? Polak porównuje do siebie, do swoich zarobków przede wszystkim. Ja chciałem żeby mi firma przeszlifowała najcieńszym papierem parkiet. Ot celem usuniecia starej powłoki. Dobre 140m2. Wyszło na to, że 2 ludzi zrobi to w dwa dni. . Czyli 4 dniówki. Ja rozumiem, ZUSy, podatki, koszt samochodu do dojazdu ze sprzętem, koszt samej cyklinarki. Ale jak żona, dyplomowana famaceutka, usłyszała że na te ich 4 dniówki względnie prostej pracy musi pracować bite 3 miesiące, to jej się parkiet wydał jeszcze całkiem niezniszczony. Czegoś takiego kosztami pracy nie da się wytłumaczć na pierwszy rzut oka oraz na drugi również. Aha, i sam muszę meble powynoisc, bo jak nie to "chłopakom trzeba będzie coś ekstra dorzucić". Tak licząc takich 2 pracowników jest w stanie wygenerować przychód rzędu 200 tys miesięcznie!! Z mojego doświadczenia zdecydowana większość prac/zleceń okołodomowych tak wygląda. Rzadko się trafaią "Fachowcy" nie chciałbym użyć okręślenia uczciwi, bo nie ma nic nieuczoiwego w zarządaniu za swoja pracę góry złota. Wolny kraj. Ale fachowcy z ofertą adekwatną to zleconej pracy, wysiłku, wiedzy, doświadczenia i sprzętu potrzebnego do jej wykonania. Niby tak, ale praca gdzie z dniówki masz taką kwotę to raczej mniejszy procent przychodów. A i maszyny tanie nie są. Wyobraź sobie, żeby podciąć 12 parapetów z cegły w poziomie musiałem taką wypasioną maszynkę pożyczyć, która ma dwie tarcze po 1000 zł każda, a za każdy mm zużycia płacić ponad 100 zł. Teraz sobie wyobraź ekipę, co przychodzi z takim sprzętem na dwa dni cięcia, kosztów samych będzie z tysiąc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 21.08.2018 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2018 Niby tak, ale praca gdzie z dniówki masz taką kwotę to raczej mniejszy procent przychodów. A i maszyny tanie nie są. Wyobraź sobie, żeby podciąć 12 parapetów z cegły w poziomie musiałem taką wypasioną maszynkę pożyczyć, która ma dwie tarcze po 1000 zł każda, a za każdy mm zużycia płacić ponad 100 zł. Teraz sobie wyobraź ekipę, co przychodzi z takim sprzętem na dwa dni cięcia, kosztów samych będzie z tysiąc. Oni mają swoja cykliniarkę nie muszą niczego pozyczać za 1000PLn dziennie. Dzienna amortyzacja ich kosztuje raczej kilkanasie PLn dziennie. A ich bronisz. Jak mówiłem, daleki jestem od krytykowania godziwej płacy za uczciwą pracę. Ale niestety mamy obecnie "taki klimat" budowlany że wykonwacom w doooopach się poprzewracało. A weż się z jakimś umów na termin: "nie przyjadę dzisiaj do Pana i co nam Pan zrobisz". Inny fachowiec ma termin za 3 miesiace. Takie jest moje zdanie. Ostatnio robiłem za brukarza, bo ubicie 4m2 nawiezionego przez mnie piasku i położenie na nim 4m2 kostki która stoi obok, się nikomu nie opłacało za mniej niż 1000PLN A to jest robótka na 2h? Ot po głównym zleceniu w drodze do domu wpaść i ułożyc. Nawet jak zapropnowałem., zeby którys podjechał w wolnej chwili i mi tą ubijaczką pojezdził po piasku. Dam 200PLN za 15minut pracy w drodze do domu. Kostke se sam ułoże. Nie, bez tysiaka panie to my z samochodu nie wysiadamy. I można tak długo. Za montaż paneli też miałem oferte po 800PLN za montaż 1 sztuki panelu!!. A co, wolny kraj. Gdyby mi zdrowie pozwalało bym zaraz rzucił robotę i wylaszował się na jakieś usługi budowalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 21.08.2018 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2018 " Ja rozumiem, ZUSy, podatki, koszt samochodu do dojazdu ze sprzętem, koszt samej cyklinarki. Ale jak żona, dyplomowana famaceutka, usłyszała że na te ich 4 dniówki względnie prostej pracy musi pracować bite 3 miesiące, to jej się parkiet wydał jeszcze całkiem niezniszczony. " Popyt i podaż. Tak to działa. Jak popyt potężny a podaży brak to każdy partacz podaż generuje. żona mogła by się przebranżowić przy takich stawkach! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 21.08.2018 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2018 Popyt i podaż. Tak to działa. Jak popyt potężny a podaży brak to każdy partacz podaż generuje. Ja sobie zdaję sprawę że za darmo to i po pysku nie można dostać :-/ Efekt taki że nie generuję popytu tylko co chwilę się na coś przebranżawiam. Taka świnia jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinbbb 21.08.2018 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2018 (edytowane) Panowie OK dobrze jak nazwiecie to podpunkt w zamawianym towarze na dach:Folia membranowa Veltec 75m2 cena 490 PLN x 2 = 980 PLN Szybko na allegro ta sama folia kosztuje 135 PLN (wysyłka gratis) - no coś tu jest chyba nie tak?Filia o realnej wartości 135 PLN dostaje po 490 PLN za sztukę?Z jakiej paki mam 4 razy przepłacać za produkt kiepskiej wartości jeśli w tej cenie mam zajebistą folię. Tylko dobrze że przed zamówieniem poprosiłem o wykaz elementów inny by zapłacił i dostał produkt który zamówił. A jak mówię kolesiowi że na allegro są po tyle i pokazuje mu to on na to że takiej ceny mi dać nie może... Więc mówię wywalaj z zamówienia i o czym będę z nim dyskutował. Folię kupiłem sam zamontowali to co kupiłem. A jak pisałem to początek dłuższej listy (wkręty, folia kalenicowa, gąsior) i wszystko w analogicznych cenach jak folia membranowa? To czego mnie budowa domu nauczyła nadaje się na grubą powieść jak jastrząb pisze o tej zagęszczarce. Stąd ja siedzę w domu na dupie i patrzę każdemu na ręce jak robi i co robi wszak ja płacę ja wymagam. I od razu każdemu zaznaczam jeśli wstępna kalkulacja cenowa na którymś etapie wzrośnie od razu chce mieć o tym informację DLACZEGO wzrasta i O ILE WZRASTA. Bo nie mam zamiaru słyszeć że umawiamy się na X a ktoś chce X + 500 PLN bo Panie ciężko było. Bo jak mi w pracy raport miesięczny ciężko idzie to szefu ma na to wyjechane i to po bandzie. Z grzeczności nie wspomnę wyceny dla systemu rekuperacji, elektryki, monitoringu i ogrzewania podłogowego. Bo za to można materiał na kolejną budowę kupić. Niestety z dachem sam nie podołam Edytowane 21 Sierpnia 2018 przez marcinbbb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 21.08.2018 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2018 Stąd ja siedzę w domu na dupie i patrzę każdemu na ręce jak robi i co robi wszak ja płacę ja wymagam. .A jak ONI tego nie lubią? Miód na moje serce jak się spinają, że ich ktoś non stop kontroluje, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinbbb 21.08.2018 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2018 A jak ONI tego nie lubią? Miód na moje serce jak się spinają, że ich ktoś non stop kontroluje, Ja lubię dodatkowo robić zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaRa 21.08.2018 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2018 Od wyceny, którą zamieściłem zaczęła się gówno burza. Szkoda, że nie było merytorycznej rady na temat elementów z wyceny. Na szczęście nikt na razie nie zmusza do korzystania z usług fachowców, nie pasuje komuś cena to szuka lepszej lub robi sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 21.08.2018 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2018 Prosty przykład: Wkręty farmerskie Gunnebo 250szt cena 34,55 NETTO u wykonawcy, a znany portal aukcyjny ten sam wkręt z 23% VAT 22,89 PLN. Szanująca się ekipa ma swoich dostawców. Zamawiają dużo, więc maja maksymalne rabaty. Oczywiście może być ekipa jak polecana na FM od GK, która pytała mnie, gdzie coś kupić bo w najbliższym sklepiku budowlanym który mijali po drodze nie było. Ale to wyjątek od reguły. Więc nie dostaniesz wchodząc z ulicy ceny, jak dostają oni. Osobna kwestia, czy Ci powiedzą, po ile kupują, czy będą ściemniać ukrywając tak naprawdę część swojej marży. Raz jak odbierałem materiały, to słyszałem rozmowę elektryka ze sprzedawcą. Znali się widać od dawna - a rozmowa była tego typu: - To te drobiazgi dorzucić do WZ? - Nie, to dla mnie, to rozliczymy się osobno. - To na to WZ ceny z Twoimi zniżkami, czy standardowe? - Standardowe... No i standardowo taki DehnSchield kosztuje ponad 1200zł brutto w promocji. Ja zapłaciłem 30% mniej bo w morzu wielu wad i niekompetencji ten elektryk akurat miał zaletę nie ściemniania co do cen materiałów i jego akurat dopytywałem o ceny, bo wydawało mi się, że mam dobre ceny w Eldorze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinbbb 21.08.2018 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2018 @PaRa u Ciebie jest Fronius i Qcell to generuje 70% kosztów więc o czym mamy rozmawiać o nakrętkach? Znajdziesz Froniusa poniżej ceny i go kupisz zapytaj czy Ci go zamontują... powiedzą w pupę się Pan pocałuj. Przytoczę moją instalację klimatyzacji Midea 3,5kW o wartości allegro 1800 PLN, a finalnie za którą z instalacją zapłaciłem 3400 PLNa na FV mam Midea 3,5kW za 2400 PLN brutto. Znaczy całe allegro sprzedaje poniżej wartości czy sprzedawca/instalator swoje na tym przycina Wypiąłem się na instalatora i powiedziałem że u mnie żadnego serwisu przez 7 lat nie będzie i jak się klima uszkodzi biorę to na własne barki... Jakież było jego zdziwienie i niedowierzanie że rezygnuję z 2 przeglądów rocznie po 250 PLN przez te 5 lat bo realnie stracił na tym 2500 PLN. A za tyle to ja kupię nowe urządzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaRa 21.08.2018 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2018 @PaRa u Ciebie jest Fronius i Qcell to generuje 70% kosztów więc o czym mamy rozmawiać o nakrętkach? Znajdziesz Froniusa poniżej ceny i go kupisz zapytaj czy Ci go zamontują... powiedzą w pupę się Pan pocałuj. Wcześniej napisałeś, że panele Q-cell są ok, na allegro są po 610 u niego 570 czyli ok. Fronius też jest ok. Cena instalacji podobna do tych na portalu, a u mnie jest dach płaski co trochę podraża inwestycję. Jak budowałem dom to kupiłem styropian bo miał od kwietnia drożeć, i to był błąd bo elewację robiłem we wrześniu. I musiałem ten styropian przekładać, zabezpieczać itp. i jeszcze sprzedać bo kupiłem za dużo. Potem po prostu sprawdzałem ceny najważniejszych elementów, np rurki do podłogówki, mogłem kupić o 10 groszy taniej, kupiłbym 1000 m a poszło mi 890 i bujałbym się z resztą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cuuube 21.08.2018 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2018 Wcześniej napisałeś, że panele Q-cell są ok, na allegro są po 610 u niego 570 czyli ok. Fronius też jest ok. Cena instalacji podobna do tych na portalu, a u mnie jest dach płaski co trochę podraża inwestycję. Jak budowałem dom to kupiłem styropian bo miał od kwietnia drożeć, i to był błąd bo elewację robiłem we wrześniu. I musiałem ten styropian przekładać, zabezpieczać itp. i jeszcze sprzedać bo kupiłem za dużo. Potem po prostu sprawdzałem ceny najważniejszych elementów, np rurki do podłogówki, mogłem kupić o 10 groszy taniej, kupiłbym 1000 m a poszło mi 890 i bujałbym się z resztą. ptaszki spiewają ,że Q-cell'sy splajtują i od kogo tu wyciągać gwarantowane uzyski czy inne ?http://gramwzielone.pl/energia-sloneczna/32279/hanwha-q-cells-znowu-na-minusie-min-przez-kurs-walutowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
-voymar- 21.08.2018 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2018 na wszystkim jest marża . Firmy instalacyjne kupują towar w hurtowniach po cenach hurtowych niższych 20-40% (zależne od ilości branego towaru) to jest później ich marża . Ja np kupuję części samochodowe w Intercars , np wahacz wg katalogu kosztuje 200 zł , na zniżkę kumpla płacę za niego 150/160 zł . Marża na nowe auta jest podobna . Dla przykładu podam Skoda Octavia I (jedynka) kosztowała 45/55 tysięcy złotych w czasach gdy była sprzedawana jako nowa , diler przy sprzedaży miał z niej 15 - 20 tysięcy . Były kiedyś produkowane Golfy IV Bifuel 2.0 głównie na rynek Szwedzki , przerabiane były na gaz w Poznaniu , przyjeżdżały z Wolfsburga z fakturą za auto rzędu 18-28 tysięcy złotych (bez CNG) . Auto było bogato wyposażone , nawi z obrotowym ekranem + zmieniarka na 6 płyt , grzana skórzana kierownica , fotele z weluru grzane , alusy itd ( 15 lat temu to było niezłe wyposażenie) sprzedawany był za 80 -100 tysięcy Pisząc swego posta tak właśnie myślałem że tak to zostanie odebrane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin225 21.08.2018 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2018 Coraz bardziej się utwierdzam w przekonaniu że fotowoltaikę trzeba będzie zrobić samemu jednak tylko muszę pogadać z dekarzami czy by stelaż zrobili i zamontowali panele na dachu (i za ile oczywiście) . Reszta to nie problem. Póki co wyprowadzę przewody w docelowe miejsca i się jeszcze zastanowię czy w ogóle robić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
-voymar- 21.08.2018 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2018 nie dotrze to tłumaczenie do nikogo kto nigdy własnego biznesu, zwłaszcza opartego o usługi nie prowadził. Cena materiału to jedno, ale jak klient go zamawia to przyjedzie o tej godzinie co mi potrzebny i wrzuci hdsem gdzie palcem pokaże? Czy może przywiezie dwa dni wcześniej, postawi 20 metrów od budynku i na piętro trzeba wszystko nosić? Polak to taki dwulicowy drań, jak zobaczy na wycenie kwotę za robociznę to od razu by ją najchętniej do zera zbijał, ale jak sam pracuje to by chciał co roku podwyżkę a palcem nie kiwnął aby jego praca większe efekty przyniosła. święte słowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
-voymar- 21.08.2018 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2018 @PaRa u Ciebie jest Fronius i Qcell to generuje 70% kosztów więc o czym mamy rozmawiać o nakrętkach? Znajdziesz Froniusa poniżej ceny i go kupisz zapytaj czy Ci go zamontują... powiedzą w pupę się Pan pocałuj. Przytoczę moją instalację klimatyzacji Midea 3,5kW o wartości allegro 1800 PLN, a finalnie za którą z instalacją zapłaciłem 3400 PLNa na FV mam Midea 3,5kW za 2400 PLN brutto. Znaczy całe allegro sprzedaje poniżej wartości czy sprzedawca/instalator swoje na tym przycina Wypiąłem się na instalatora i powiedziałem że u mnie żadnego serwisu przez 7 lat nie będzie i jak się klima uszkodzi biorę to na własne barki... Jakież było jego zdziwienie i niedowierzanie że rezygnuję z 2 przeglądów rocznie po 250 PLN przez te 5 lat bo realnie stracił na tym 2500 PLN. A za tyle to ja kupię nowe urządzenie. Wszystko gra jesteś do przodu. Tylko co jak wejdzie ustawa ( jak już jej nie ma ) o przeglądach obowiązkowych bo klima wypełniona gazem , no ale to chyba musi być powyżej 2.4kg czynnik w urządzeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 21.08.2018 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2018 @PaRa u Ciebie jest Fronius i Qcell to generuje 70% kosztów więc o czym mamy rozmawiać o nakrętkach? Znajdziesz Froniusa poniżej ceny i go kupisz zapytaj czy Ci go zamontują... powiedzą w pupę się Pan pocałuj. Przytoczę moją instalację klimatyzacji Midea 3,5kW o wartości allegro 1800 PLN, a finalnie za którą z instalacją zapłaciłem 3400 PLNa na FV mam Midea 3,5kW za 2400 PLN brutto. Znaczy całe allegro sprzedaje poniżej wartości czy sprzedawca/instalator swoje na tym przycina Wypiąłem się na instalatora i powiedziałem że u mnie żadnego serwisu przez 7 lat nie będzie i jak się klima uszkodzi biorę to na własne barki... Jakież było jego zdziwienie i niedowierzanie że rezygnuję z 2 przeglądów rocznie po 250 PLN przez te 5 lat bo realnie stracił na tym 2500 PLN. A za tyle to ja kupię nowe urządzenie. Moja klima kręci już czwarty rok, żadnego serwisu nie było, chłodzi jak dzika a i na ogrzewaniu duże oszczędności, więc te urządzenia mogą działać i bez serwisu, pytanie czy serwis wydłużyłby żywotność do powiedzmy 10-15 lat czy może wcale? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mardor1971 21.08.2018 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2018 Widzę że wsadziłem kij w mrowisko ale ludzie mówicie prawie tak samo. Jak się z kimś umawiam na montaż to płacę za montaż umówioną cenę i nic więcej. Problem jest taki że monterzy chcą zarobić więcej niż się umawiają naliczając swoją marżę a to chyba nie w porządku. czyli dla polskiego fachowca jak robi inwestora w ciula to ok, a jak inwestor się nie chce dać zrobić to jest fe. To tak jakby za malowanie malarz brał dychę od metra przy płaceniu dowiaduję się że muszę dopłacić do wałka i drabiny, a tego wcześniej w wycenie nie było. Niech monterzy wołają nawet za usługę 10 k zł może to drogo może to tanio ale na pewno uczciwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mardor1971 21.08.2018 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2018 Tak wyceniono mi drzwi i okna cena za okna plus vat plus usługa montażu i taką wycenę chciałbym widzieć przy fotowoltanice. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 21.08.2018 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2018 Tak wyceniono mi drzwi i okna cena za okna plus vat plus usługa montażu i taką wycenę chciałbym widzieć przy fotowoltanice. Okniarze generują wycenę poprzez dedykowaną aplikację, ta "szczegółowość" jest w standardzie, ale mają aplikacje per producent, wybierają szczegóły i wskakuje cena już uwzględniające ich marże. Instalacja PV to raczej wycena opierająca się na ustaleniu z hurtownikiem ceny za materiał a wycenę robi się ręcznie (lub w odpowiednio podrasowanym pliku excel). Jedyne rozwiązanie to mieć listę materiałową, oblecieć kilka hurtowni i pod tym kątem weryfikować ile ewentualnie "zostaje" montażyście. Chociaż takie podejście też nie jest do końca uczciwe, po sprzedawca paneli musi zarobić jedynie na ich sprzedaży, a montażysta musi zarobić pomimo kosztów pracownika, narzędzi, auta, uprawnień i poświęconego czasu. Bardzo mnie drażni kiedy się komuś wylicza ile to z danej roboty wyciągnie dniówki, ale jakoś nikt nie uwzględnia faktu, iż dana usługa może być promilem tego co dana ekipa robi, a i robota nie trwa przez 100% dni roboczych w roku (majster jak złamie nogę to nie zarabia - wręcz dokłada, pracownik na etacie dostaje 80% swojej pensji). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.