marcinbbb 03.12.2018 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2018 Pierdulnie w 2020r jak się okaże że nawet 15% z OZE nie mamy i musimy kupować prąd z OZE od Niemców. Wtedy będzie płacz i lament że pOsłowie nie wiedzieli że to inni pOsłownie przyklepali temat a tak w ogóle Tusk jest temu winny że się nie wyrobiliśmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 03.12.2018 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2018 Mało trafne porównanie. Kopalnia węglowa w trybie "jałowym" źre jak koń, przynajmniej 40%, jakby auto na postoju tyle paliło to by był dramat. Ciekawe ile osób będzie zadowolone z polityki energetyczno-węglowej jak po nowym roku wszyscy wytwórcy, producenci i usługodawcy walną nowe cenniki (już kilku pokazało jak nowe ceny prądu przełożą się na cenę detaliczną). A mógłbyś podlinkować te nowe ceny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 04.12.2018 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2018 (edytowane) Wytłumaczę Ci tak: masz rower. Jeśli jedziesz pod górkę to pedałujesz, jak z górki to można "nie kręcić", albo mało "kręcić", ale kółka i tak się obracają. Albo inaczej - samochód na szosie pali więcej, niż gdy stoi na skrzyżowaniu i czeka na zmianę świateł. Ja to rozumiem. Problem w tym że kocioł w elektrowni węglowej to nie silnika samochodu - pstryk włączasz - pstryk wyłączasz. Ma ktoś pojęcia jak szybko i w jakim zakresie mozna regulować jego moc cieplną?W elektrowni jądrowej czy turbienie gazowej mozna to pewnie zrobic względnie szybko. Dzieciakiem będąc ojeciec opowiadał ile czasu się uruchamiało zimny parowóz. A tam kocioł w porównaniu do bełchatowa to tyci-tyci. Edytowane 4 Grudnia 2018 przez Jastrząb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 04.12.2018 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2018 A mógłbyś podlinkować te nowe ceny? https://wysokienapiecie.pl/wp-content/uploads/2018/07/rynek_cena_energii_elektrycznej_2018_2019.png Zobacz co się stało z ceną hurtową prądu. Dla odbiorcy prywatnego ceny zartwierdzą politycy. A że w 2019 wybory wieć raczej w przyszłym roku cena prądu dla Ciebie (JESZCZE) nie wzrośnie. Ale firmy, gminy, przemysł, Ci wszyscy płacą cene rynkową. Ostatnio artykuł który mi się przewinął, to Miato Rzeszów dostało stawki 65% wyższe niż w 2018roku. Co wiecej, skoro politycy nie pozwolą wzrosnąć stawkom deytalicznym to sprzedawcy odbiją sobie na przemyśle. Czyli i tak płacisz więcej za chleb z piekarni, czy żyto dla kur (ronik potrzebuje nawozu a produkcja tego wymaga mnóstwo energii). 30% kosztu produkcji wody wodociągowej to energia elektryczna. W PL zuzywamy ~165TWh prądu rocznie. Przy wzroście ceny hurtowej o 60PLN na MWh, daje to 10 mld PLN, które ktoś gdzieś musi zapłacić. Nawet jak (nie)rząd przypudruje truoa w postaci dopłat dla kowalskiego. Już wiesz czemu on-grid? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vr5 04.12.2018 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2018 Ja to rozumiem. Problem w tym że kocioł w elektrowni węglowej to nie silnika samochodu - pstryk włączasz - pstryk wyłączasz. Ma ktoś pojęcia jak szybko i w jakim zakresie mozna regulować jego moc cieplną?W elektrowni jądrowej czy turbienie gazowej mozna to pewnie zrobic względnie szybko. Dzieciakiem będąc ojeciec opowiadał ile czasu się uruchamiało zimny parowóz. A tam kocioł w porównaniu do bełchatowa to tyci-tyci. System spalania węgla w elektrowni jest zautomatyzowany. Właściwie pali się pył, a nie bryły węgla, jak w parowozie. Jak nie ma zapotrzebowania na prąd, to zużycie paliwa jest mniejsze, niż gdy generatory (nie jeden, a kilka) pracują pełną mocą. Musi to się "kręcić", bo gdy z jakichś względów zatrzymamy, to żeby puścić prąd do sieci trzeba generator z nią zsynchronizować. Nie wiem, jak jest teraz, ale kilkadziesiąt lat temu trochę to trwało. Inaczej jest z PV, bo falownik synchronizuje się z siecią w ciągu kilkudziesięciu sekund (w tym czasie jeszcze przechodzi szereg testów). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 04.12.2018 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2018 (edytowane) System spalania węgla w elektrowni jest zautomatyzowany. Właściwie pali się pył, a nie bryły węgla, jak w parowozie. Jak nie ma zapotrzebowania na prąd, to zużycie paliwa jest mniejsze, niż gdy generatory (nie jeden, a kilka) pracują pełną mocą. Musi to się "kręcić", bo gdy z jakichś względów zatrzymamy, to żeby puścić prąd do sieci trzeba generator z nią zsynchronizować. Nie wiem, jak jest teraz, ale kilkadziesiąt lat temu trochę to trwało. Inaczej jest z PV, bo falownik synchronizuje się z siecią w ciągu kilkudziesięciu sekund (w tym czasie jeszcze przechodzi szereg testów). Jasne, a masz pojęcie ile mniejsze jest takie zuzycie węgla na postoju? To jest 10%? Czy 50% zuzycia nominalnego? Szukam po internecie i widzę że moc bloku węglowego można zazywczaj regulować w zakresie 60-100% Czyli pewien zapas na PV jest Włączenie boku od zera to 10-12h. Edytowane 4 Grudnia 2018 przez Jastrząb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 04.12.2018 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2018 https://wysokienapiecie.pl/wp-content/uploads/2018/07/rynek_cena_energii_elektrycznej_2018_2019.png ...................... Już wiesz czemu on-grid? Ceny hurtowe mnie nie interesują. On tak ale bez off to nie dla mnie. Zresztą po co mi ON jak pobieram z sieci 2400kWh rocznie na bytowe i letnie braki CWU a 75% to tania taryfa.Już rok akumulatory działają bez zarzutu. Pomyśle nad tym jak zmienię ogrzewanie. Też się zastanawiam jak to wyjdzie jak zmienię piekarnik i kuchenkę z gazu(butla)na prąd. Podejrzewam że taniej ale ni chchu nie ma pojęcia ile kWh miesięcznie idzie na jedzenie i picie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 04.12.2018 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2018 Ceny hurtowe mnie nie interesują. Na brak umiejętności rozumowania przyczynowo skutkowego to ja nic nie poradze. Zakładam, że ceny ropy naftowej też Cię nie interesują, bo Ty tankujesz benzyne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 04.12.2018 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2018 Poprostu na hurt nie ma wpływu a na prywatną kWh już mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 04.12.2018 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2018 Poprostu na hurt nie ma wpływu a na prywatną kWh już mam. A po polsku z prawidłowem szykiem zdań i bez literówek zmieniających znaczenie? Bo nie wiem o co Ci chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vr5 04.12.2018 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2018 On tak ale bez off to nie dla mnie. Zresztą po co mi ON jak pobieram z sieci 2400kWh Też się zastanawiam jak to wyjdzie jak zmienię piekarnik i kuchenkę z gazu(butla)na prąd. Podejrzewam że taniej ale ni chchu nie ma pojęcia ile kWh miesięcznie idzie na jedzenie i picie. Jak zmienisz (jeśli zmienisz, a właściwie dołożysz on do off), gdy przyjdzie wymienić akumulatory to będziesz pobierał z sieci jeszcze mniej. Dojdzie nie tylko kuchenka indukcyjna, ale i klima na grzanie. Jak nie będzie słońca i nie wydolą solary z grzejników, to grzałka da ciepło do cwu (z zapasów w "magazynie energii", po oddaniu haraczu 20, a może 30 procent). Ja nauczyłem się, że w okresie od wiosny do jesieni oddaję do ZE tylko nadwyżki energii, których nie jestem w stanie skonsumować w danej chwili. I Ty pewnie też tak będziesz robił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 04.12.2018 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2018 Większe przesunięcie w tanią taryfę i większe wykorzystanie akumulatorów w zależności od kosztów kWh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vr5 04.12.2018 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2018 Jasne, a masz pojęcie ile mniejsze jest takie zuzycie węgla na postoju? To jest 10%? Czy 50% zuzycia . Nie powiem Ci, bo od dawna w tym nie siedzę. To nie moja "działka". Myślę, że od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku nastąpiły jakieś zmiany "na plus". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 04.12.2018 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2018 Nie powiem Ci, bo od dawna w tym nie siedzę. To nie moja "działka". Myślę, że od lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku nastąpiły jakieś zmiany "na plus". Cos poszperałem po internecie, i wycodzi na to że zazwyczaj mozna zejść z mocą kotła do 50% nawet. Ale wiąże się to z mniejszą sprawnościa. Gdzieś czytałem że tym roku były momenty że niemcy zuzywali 50% energii z OZE. My racej z OZE jesteśmy pare lat za murzynami, wiec póki co raczejh nie bedzie produkcji z OZE na tyle dużej że nie da się tego skompensować zmiejszeniem mocy elektrowni węglowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 04.12.2018 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2018 Większe przesunięcie w tanią taryfę i większe wykorzystanie akumulatorów w zależności od kosztów kWh Tyle że 1kWh akumulatorów o ile pamiętam kosztuje koło 1000PLN. I działa przez pare lat, max z 10 pewnie. Raczej ZE pobierajacy 20% nadprodukcji w przypadku on grid wychodzi póki co taniej. No ale ja patrze na rachunki Ty się przygotowujesz do wojny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 04.12.2018 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2018 Moje akumulatory ok 4kWh kosztowały 2200-2300(AGM). Około 300zł do wyjęcia w złomie. W przeciągu 3 lat instalacja zarobi na nowe. Zgodze się ON ma szanse się zwrócić off dużo mniejsze. Jednak OFF daje coś więcej. Poco mam się spinać jak miesięcznie za prąd wychodzi 90-100zł? Całoroczne utrzymanie domu i terenu to około 6000zł a to wszystko samo zarabia na siebie przy mojej minimalnej pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 04.12.2018 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2018 Ile sztuk 1 kWh akumulatorów ołowiowych potrzeba aby zmagazynować sensownie energię uzyskiwaną z PV np. 5kWp? Jak to wygląda latem i zimą , w dzień i w nocy? Wymagania, które stawia się akumulatorom stosowanym w instalacjach fotowoltaicznych są nieco inne jak w przypadku akumulatorów używanych chociażby w elektroenergetyce czy też telekomunikacji. W kontekście charakteru działania instalacji fotowoltaicznej należy mieć na uwadze pracę akumulatora w trybie buforowym, z rzadkim pozostawaniem w stanie całkowitego naładowania. Istotna jest ciągła praca cykliczna oraz założenie czasu wyładowań wynoszącego do 100 h. Zwraca się uwagę na pracę akumulatora w szerokim zakresie temperatur oraz okresy pomiędzy doładowaniami liczone w dniach. W efekcie jeżeli w instalacji fotowoltaicznej zostanie zastosowany tradycyjny akumulator to z pewnością nie osiągnie on założonego okresu eksploatacji. Ważne jest zatem zastosowanie akumulatorów dedykowanych. http://www.fachowyelektryk.pl/technologie/odnawialne-zrodla-energii/1648-akumulatory-do-instalacji-fotowoltaicznych.html Tanie to nie jest http://www.sklep.soltec.pl/magazyny-energii-c-93.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinbbb 04.12.2018 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2018 4kWh co my z tym możemy zrobić zakładając 100% sprawność (bo realnie będzie pewnie 50-60%)- włączyć pralkę na gotowanie - włączyć zmywarkę - prasować przez niecałe 2h Nie wiem jak u Was ale moje bytowe to około 600W ciągle.Więc po zmroku starczy mi na jakieś 3h i to beż żadnych "wodotrysków" mam tu na myśli żyrandol w salonie 500W, pogrania na konsoli do gier 1kW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 04.12.2018 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2018 Jak ktoś ma akumulator, którego cykl łądowanie-rozładowanie włącznie z przetworzeniem napięcia na 230V zmiennego jest ze sprawnością większą, niż 80% (czyli korzystniejsze, niż rozliczenie przez ZE) to powinien te takie rzeczy sprzedawać i zostać milionerem. Nawet dla łądowania/rozładowywania 12V to byłby genialny wynik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 04.12.2018 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2018 (edytowane) Nie wiem co to znaczy sensowną? Oszczędnie aku starczą na około 40-48h normalnie około 8-12h. U mnie działa na zasadzie jest słońce jedziemy ze słońca niema to z sieci. Przy dużym zachmurzeniu odbiorniki DC konsumują słońce na bieżąco. Przy średnim nasłonecznieniu jedziemy za aku Amperaż ładowania jest większy od poboru. Przy nadmiarze słońca i pełnych akumulatorach odpalają się grzałki. Przeznaczanie tego to jest aby maksymalnie wykorzystać słońce i możliwości jakie daje prąd dwu taryfowy oraz aby mieć pełna gotowość bojową systemu. Do puki nie grzeję prądem lub bytowe nie wzrosną mi ok 1000-2000kWh/rok to nawet niemam co myśleć o ON. Nie wiem jak u Was............ Bytowe i braki w letnim CWU 2400kWh 75%tania ok 6,5kWh/dzień Jak ktoś ma akumulator, którego cykl łądowanie-rozładowanie włącznie z przetworzeniem napięcia na 230V zmiennego jest ze sprawnością większą, niż 80% (czyli korzystniejsze, niż rozliczenie przez ZE) to powinien te takie rzeczy sprzedawać i zostać milionerem. Nawet dla łądowania/rozładowywania 12V to byłby genialny wynik. Niema cyklu lądowania i rozładowania jest korzystanie na bieżąco aku to stabilizator napięcia. Edytowane 4 Grudnia 2018 przez kulibob Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.