Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

Mnie zastanawia fakt że przez ostatnie sto lat rozwój technologii przewrócił cały świat do góry nogami a praktycznie nic nie zrobiono ze zwykłym akumulatorem czy baterią...

.

Oj coś tam jednak zrobiono. PIerwszy link z googla.

https://elektrowoz.pl/porady/jak-sie-zmieniala-gestosc-baterii-przez-lata-i-czy-naprawde-nie-zrobilismy-w-tej-dziedzinie-postepu-odpowiadamy/

 

A po za wzrostem gęstości energii w bateriach idzie spadek ich cen wynikajacy z upowszechnienia i masowości produkcji.

 

Inną parą kaloszy jest to czy są opracowane technologię lepszych baterii tylko czekają na swoją kolej aż wcześniejsze generacje (na któe wydano miliardy $$$$) się zamortyzują i na siebie zarobią. Ot małe kroczki. Żeby się business kręcił porzebuje paliwa. Konsument ma chciec wymienić produkt po paru latach na nowy oferujacy 10% wiecej, albo mający jedną dodatkową funkcje. Jak się mu od razu da najlepszy produkt to co mu sprzedamy za 5lat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

Takie stwierdzenie z artykułu: "Opisane powyżej „słońce w pudełku” ma kosztować połowę tego, ile płacimy za budowę elektrowni szczytowo-pompowych, aktualnie uważanych za najtańszy sposób do przechowywania energii elektrycznej."

 

Mamy Porąbka-Żar i coś na Solinie, mamy i wystarczy!

Jak będą zyski ze sprzedaży energii elektrycznej to można je przeznaczyć np na dofinansowanie górnictwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idź do firmy instalującej PV, oni ci podbiją wniosek i wszystkie dokumenty, że masz ową instalację. Zgłaszasz to wszystko i masz licznik, bo nikt nie będzie sprawdzał czy rzeczywiście masz tą instalację. A gdy przyjdą instalować licznik i zechcą rzucić okiem, to pewnie już będziesz ją miał zamontowana.

Właśnie coś w ten deseń chciałem zrobić. Licznik mają za płotem, zawsze mnie może nie być w pobliżu w czasie instalacji a płot od wschodu więc paneli położonych (czy też ich braku) od południa nie widać. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sól czy krzem prundem łatwo podgrzać. Ale sprawność produkcji prądu z gorącego krzemu czy soli to juz doooopy nie urwie raczej ;-(

 

Swoją drogą jaka jest sprawność produkcji wodoru z wody w procesie elektrolizy? Wodór można magazynować miesiące. Choć podejrzewam że koszty ogniw paliwowych nie sa małe.

Edytowane przez Jastrząb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po za wzrostem gęstości energii w bateriach idzie spadek ich cen wynikajacy z upowszechnienia i masowości produkcji.

 

Trwałość i sprawność ogniw ciągle pozostawia wiele do życzenia. Na tyle, że dużo taniej jest wyprodukować prąd w szczycie, niż zamortyzować baterie.

 

Dlatego ciągle funkcjonują, pomimo nędznej sprawności, akumulatory szczytowo-pompowe bezsensownie zwane elektrowniami.

 

IMO przyszłość zagospodarowania nadwyżek produkowanego prądu, to produkcja paliwa - np. wodoru, jak upowszechnią się ogniwa paliwowe. Ale zamiana w elektrowni na prąd, żeby ko wpuścić do sieci żeby np. naładować akumulator samochodu elektrycznego to dalej będzie słabe rozwiązanie. Będziemy potrzebowali tyle paliw płynnych czy gazowych, że produkcja z nich prądu będzie nierozsądnym działaniem.

 

Ale nie zdziwiłbym się, jakbyśmy do produkcji prądu i ciepła wrócili do korzeni i wykorzystali najdoskonalsze kolektory słoneczne - biomasę. Tylko trzeba udoskonalić podawanie tego paliwa, bo na tym się wykłada dzisiejsza technologia. Bo z filtrowaniem spalin sobie poradzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sól czy krzem prundem łatwo podgrzać. Ale sprawność produkcji prądu z gorącego krzemu czy soli to kuz doooopy nie urwie raczej ;-(

Też mam takie odczucia.

 

Swoją drogą jaka jest sprawność produkcji wodoru z wody w procesie elektrolizy? Wodór można magazynować miesiące. Choć podejrzewam że koszty ogniw paliwowych nie sa małe.

Mizerna, maksymalnie 40%. Wodoru też umyka, ale w przypadku energetyki to nie problem bo to po dobie już by zniknęło zapewne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trwałość i sprawność ogniw ciągle pozostawia wiele do życzenia. Na tyle, że dużo taniej jest wyprodukować prąd w szczycie, niż zamortyzować baterie.

 

Dlatego ciągle funkcjonują, pomimo nędznej sprawności, akumulatory szczytowo-pompowe bezsensownie zwane elektrowniami.

 

IMO przyszłość zagospodarowania nadwyżek produkowanego prądu, to produkcja paliwa - np. wodoru, jak upowszechnią się ogniwa paliwowe. Ale zamiana w elektrowni na prąd, żeby ko wpuścić do sieci żeby np. naładować akumulator samochodu elektrycznego to dalej będzie słabe rozwiązanie. Będziemy potrzebowali tyle paliw płynnych czy gazowych, że produkcja z nich prądu będzie nierozsądnym działaniem.

 

Ale nie zdziwiłbym się, jakbyśmy do produkcji prądu i ciepła wrócili do korzeni i wykorzystali najdoskonalsze kolektory słoneczne - biomasę. Tylko trzeba udoskonalić podawanie tego paliwa, bo na tym się wykłada dzisiejsza technologia. Bo z filtrowaniem spalin sobie poradzi.

Trwałość baterii sporo zyskuje przy odpowiedniej eksploatacji. Patrz baterie w samochodach hybrydowych, sa to ztandardwoe niklowo wodorowe ogniwa, wytrzymują po nascie lat. Ale nie są rozładowywane do zera oraz ładowane na full.

 

No właśnie się dziwie, że nigdzie nie wpadłem na produkcję wodoru. Czyżby ogniwa paliwowe były aż tak drogie? Paliwo tak trudne w przechowywaniu? Faktem jest żę solidnie wybuchowe ;-) Ale wyobraź sobie dom z farmą na dachu, zbiuornikiem na wodór i samochodem wodorowym. Samochód stojąc w garażu mógłby przecież produkować energie z azapasów zrobionych w dzień. Wtedy potrzebne by były nieduże akumulatory do pokrycia zapotrzebowania gdy samochodu i nas nie ma w domu i słońće w dzień akurat kiepsko świeci.

 

NIezgodzę się że biomasa jest najlepsza. Po pierwsze na produkcja biomasy w PL jest w stanie pokryć ułamek zapotrzebowania na energie.

Po drugie o ile pyły się względnie prosto filtruje to NOx i całę te aromatyczne świństwo to już nie :-(

Po trzecie, z 1ha wyprodukujesz ze 25ton wierzby energetycznej. Drewna w lesie pare razy mniej. To mówi internet. WArtość energetyczna 15.000MJ, 4166KWh z tony. Nawet jak wyprodukujesz prąd ze sprawości rzedu 50% to masz 50MWh energii z jednego hektara wierzby. I to abstrahujac od kosztów hodowli, przetworzenia. 1ha paneli w PL bez dotykania wyprodukuje przynajmniej 15x wiecej energii. Nawet przy mizernej sprawności przechowywania wyjdzie chyba lepiej niż biomasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myjk, tylko zwróć uwagę, że w kwitach do OSD składasz oświadczenie pod odpowiedzialnością karną, że instalacja jest wykonana... W życiu bywa różnie, i można mieć pecha na zasadzie jazdy po pijaku, kiedy jedziesz sobie po 3 browcach spokojnie nie wadząc nikomu, a w ciebie stuknie trzeźwy gość, więc nie wiem, czy warto o max 30 dni ryzykować, tym bardziej jeśli będziesz zakładał poza sezonem grzewczym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myjk, tylko zwróć uwagę, że w kwitach do OSD składasz oświadczenie pod odpowiedzialnością karną, że instalacja jest wykonana... W życiu bywa różnie, i można mieć pecha na zasadzie jazdy po pijaku, kiedy jedziesz sobie po 3 browcach spokojnie nie wadząc nikomu, a w ciebie stuknie trzeźwy gość, więc nie wiem, czy warto o max 30 dni ryzykować, tym bardziej jeśli będziesz zakładał poza sezonem grzewczym.

No dobrze, ale jak kupię panel 300W i postawię go w garażu to już nie będę podpadać karnie? ;) No ale może to i racja, że ten miesiąc dramatu nie zrobi, pod warunkiem że to będzie tylko miesiąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj coś tam jednak zrobiono. PIerwszy link z googla.

https://elektrowoz.pl/porady/jak-sie-zmieniala-gestosc-baterii-przez-lata-i-czy-naprawde-nie-zrobilismy-w-tej-dziedzinie-postepu-odpowiadamy/

 

A po za wzrostem gęstości energii w bateriach idzie spadek ich cen wynikajacy z upowszechnienia i masowości produkcji.

 

Inną parą kaloszy jest to czy są opracowane technologię lepszych baterii tylko czekają na swoją kolej aż wcześniejsze generacje (na któe wydano miliardy $$$$) się zamortyzują i na siebie zarobią. Ot małe kroczki. Żeby się business kręcił porzebuje paliwa. Konsument ma chciec wymienić produkt po paru latach na nowy oferujacy 10% wiecej, albo mający jedną dodatkową funkcje. Jak się mu od razu da najlepszy produkt to co mu sprzedamy za 5lat?

 

No raczej widać że g... zrobiono...

 

Jak by coś faktycznie zrobiono to twój telefon ładowałbyś raz na rok...

Bo jak widać to z telefonem coś zrobiono przez te kilkadziesiąt lat ale z jego zasilaniem praktycznie nic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trwałość baterii sporo zyskuje przy odpowiedniej eksploatacji. Patrz baterie w samochodach hybrydowych, sa to ztandardwoe niklowo wodorowe ogniwa, wytrzymują po nascie lat. Ale nie są rozładowywane do zera oraz ładowane na full.

 

No właśnie się dziwie, że nigdzie nie wpadłem na produkcję wodoru. Czyżby ogniwa paliwowe były aż tak drogie? Paliwo tak trudne w przechowywaniu? Faktem jest żę solidnie wybuchowe ;-) Ale wyobraź sobie dom z farmą na dachu, zbiuornikiem na wodór i samochodem wodorowym. Samochód stojąc w garażu mógłby przecież produkować energie z azapasów zrobionych w dzień. Wtedy potrzebne by były nieduże akumulatory do pokrycia zapotrzebowania gdy samochodu i nas nie ma w domu i słońće w dzień akurat kiepsko świeci.

 

NIezgodzę się że biomasa jest najlepsza. Po pierwsze na produkcja biomasy w PL jest w stanie pokryć ułamek zapotrzebowania na energie.

Po drugie o ile pyły się względnie prosto filtruje to NOx i całę te aromatyczne świństwo to już nie :-(

Po trzecie, z 1ha wyprodukujesz ze 25ton wierzby energetycznej. Drewna w lesie pare razy mniej. To mówi internet. WArtość energetyczna 15.000MJ, 4166KWh z tony. Nawet jak wyprodukujesz prąd ze sprawości rzedu 50% to masz 50MWh energii z jednego hektara wierzby. I to abstrahujac od kosztów hodowli, przetworzenia. 1ha paneli w PL bez dotykania wyprodukuje przynajmniej 15x wiecej energii. Nawet przy mizernej sprawności przechowywania wyjdzie chyba lepiej niż biomasa.

 

Uprawiasz mniemanologię pospolitą.

To nie jest tak, że jak czegoś nie wiesz - to nie istnieje.

Filmik z chałupy zasilanej wodorem i autka przy niej na ten wodór tu wklejałem.

Wodór produkowany przez rozkład wody i ogniwa paliwowe dla potrzeb produkcji prądu dla tego domu.

Panele PV do zasilania elektrolizera i cysterna na wodór w ogródku.

BYŁO

A co do biomasy... też mniemasz.

Masz fiksację funkcjonalną.

Pompką do roweru możesz tylko rower pompować...

 

Znalazłem.

Obejrzyj sobie...

 

Adam M.

Edytowane przez adam_mk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, ale jak kupię panel 300W i postawię go w garażu to już nie będę podpadać karnie? ;) No ale może to i racja, że ten miesiąc dramatu nie zrobi, pod warunkiem że to będzie tylko miesiąc.

 

U mnie 3 lata temu jak był odbiór to spisywali stan licznika inwentera . Po zamontowaniu dwukierunkowego sprawdzali produkcję z PV i ile idzie na poszczególne kierunki czyli symbol 180 i 280

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, ale jak kupię panel 300W i postawię go w garażu to już nie będę podpadać karnie? ;) No ale może to i racja, że ten miesiąc dramatu nie zrobi, pod warunkiem że to będzie tylko miesiąc.

Będziesz. Oświadczasz pod odpowiedzialnością karną, że instalacja jest zamontowana, cała instalacja, nie tylko panele. Poza tym w którymś sąsiednim wątku ktoś pisał, że licznik zmienili chyba po 4 dniach :)

Mam:

widzisz ,tak jak napisał kudlaty , jak masz skrzynke na płocie to gdy akurat nie ma Cie w domu to nawet nie zauważysz... u mnie byli z licznikiem po 4 dniach od zgłoszenia -w weekend majowy :D 27 kwietnia zgłoszone i instalacja skończona o 19tej (piatek) i w środę 2 maja o 11tej już miałem nowy ( firma montująca ma jakieś chody w Eneii)
Edytowane przez michalck81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uprawiasz mniemanologię pospolitą.

To nie jest tak, że jak czegoś nie wiesz - to nie istnieje.

Filmik z chałupy zasilanej wodorem i autka przy niej na ten wodór tu wklejałem.

Wodór produkowany przez rozkład wody i ogniwa paliwowe dla potrzeb produkcji prądu dla tego domu.

Panele PV do zasilania elektrolizera i cysterna na wodór w ogródku.

BYŁO

A co do biomasy... też mniemasz.

Masz fiksację funkcjonalną.

Pompką do roweru możesz tylko rower pompować...

 

Znalazłem.

Obejrzyj sobie...

 

Adam M.

A Adam jak zwykle bredzi bez sensu i składu.

To że se ktoś taką pojedyńczą wodorową instalcję zrobił (zgadzam się że się da) nie znaczy ze istnieje komercyjny, dostępny finansowo, dający się kupić I względnie łatwo wdrożyć, serwisować produkt. Nie każdy jest Adamem Słodowym. Rzecz się nie upowieszechni i nie będzoe tania dopóki se ją trzeba w garażu wyklepać. Cytat z fimiku: "jak to prototyp, wynalazek wart jest pół miliona dolarów". Z tak kasą idę do tesli i mi stawiają power bank który zmagazynuje mi prąd na pół roku :-/

 

Zamiast o jakichś pompkach napisz co źle napisałem względnie produkcji prądu z biomasy. Bo to jest wątek o fotowoltaice, a ta o ile pamiętam służy do produkcji prądu a nie wbijania gwoźdz czy pompowania rowerów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, ale jak kupię panel 300W i postawię go w garażu to już nie będę podpadać karnie? ;) No ale może to i racja, że ten miesiąc dramatu nie zrobi, pod warunkiem że to będzie tylko miesiąc.

 

W garażu to nie produkuje energii, więc nie. Na garażu, albo pod płotem może być. Mikroinwerter to koszt paru stówek. Jak pisałem - jedno i drugie powinno mieć certyfikaty dopuszczające do sieci ZE.

W pewnych warunkach podłączenie takiej małej, wręcz mikro-mikro instalacji może mieć sens.

Złożyłem wniosek o przyłączenie mikroinstalację do ZE 10.05.2017 r. Jeden drobiazg się nie zgadzał, więc czekałem na licznik do 02.08.2017 r. To spowodowało, że produkcja prądu w najlepszym okresie 2017 roku mnie ominęła. Gdybym 3 miesiące wcześniej miał przyłączone takie "co nieco", to nie było by później przestoju.

 

Poprawiłem: miało być 02.08.2017, a nie 02.08.2018 r.

Edytowane przez vr5
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W garażu to nie produkuje energii, więc nie. Na garażu, albo pod płotem może być. Mikroinwerter to koszt paru stówek. Jak pisałem - jedno i drugie powinno mieć certyfikaty dopuszczające do sieci ZE.

W pewnych warunkach podłączenie takiej małej, wręcz mikro-mikro instalacji może mieć sens.

Złożyłem wniosek o przyłączenie mikroinstalację do ZE 10.05.2017 r. Jeden drobiazg się nie zgadzał, więc czekałem na licznik do 02.08.2018 r. To spowodowało, że produkcja prądu w najlepszym okresie 2017 roku mnie ominęła. Gdybym 3 miesiące wcześniej miał przyłączone takie "co nieco", to nie było by później przestoju.

 

świetny pomysł...nie wiem, czy sam nie skorzystam z podobnego patentu jak podejmę ostateczną decyzję o PV....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W garażu to nie produkuje energii, więc nie. Na garażu, albo pod płotem może być. Mikroinwerter to koszt paru stówek. Jak pisałem - jedno i drugie powinno mieć certyfikaty dopuszczające do sieci ZE.

W pewnych warunkach podłączenie takiej małej, wręcz mikro-mikro instalacji może mieć sens.

Złożyłem wniosek o przyłączenie mikroinstalację do ZE 10.05.2017 r. Jeden drobiazg się nie zgadzał, więc czekałem na licznik do 02.08.2018 r. To spowodowało, że produkcja prądu w najlepszym okresie 2017 roku mnie ominęła. Gdybym 3 miesiące wcześniej miał przyłączone takie "co nieco", to nie było by później przestoju.

Dzięki, tak zatem to rozegram wystawiając mały panelik na widok. O to mnie się rozchodzi żeby nie wsadzić 25 klocków w panele, które potem będą 3 miesiące kiblować w największym szczycie bo "cośtam".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...