Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

Nie wiem jakoś nie wydaje mi się, że tak droga inwestycja zwróci się w krótkim czasie.

 

Ja nie rozumiem dlaczego fotowoltaika ma się zwrócić? Pani powie mężowi aby kupił nowy samochód wprost z salonu zanim wyjedzie z salonu już straci na wartości a po kilku latach jazdy będzie wart mniej niż 50% ceny z salonu, do tego doliczyć przeglądy, kosztu paliwa i ubezpieczenia.

Fotowoltaika, kolektory słoneczne muszą z definicji się zwracać a wszystko inne już nie. To jakieś podwójne standardy? Czy mity owiane w niepewność?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja nie rozumiem dlaczego fotowoltaika ma się zwrócić? Pani powie mężowi aby kupił nowy samochód wprost z salonu zanim wyjedzie z salonu już straci na wartości a po kilku latach jazdy będzie wart mniej niż 50% ceny z salonu, do tego doliczyć przeglądy, kosztu paliwa i ubezpieczenia.

Fotowoltaika, kolektory słoneczne muszą z definicji się zwracać a wszystko inne już nie. To jakieś podwójne standardy? Czy mity owiane w niepewność?

To jest głupi przykład. Kupić nie kupić samochód to jest co innego niż kupować prąd od ZE czy wydać wiecej na swoją elektrownie. To spokojnie mozna rozważać w ramach opłacalności. Tak jak np. rozważanie opłacalności zakupu diesla (droższy ale mniej pali) vs zakupu benzyniaka (tańszy zakup ale pali więcej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest głupi przykład. Kupić nie kupić samochód to jest co innego niż kupować prąd od ZE czy wydać wiecej na swoją elektrownie. To spokojnie mozna rozważać w ramach opłacalności. Tak jak np. rozważanie opłacalności zakupu diesla (droższy ale mniej pali) vs zakupu benzyniaka (tańszy zakup ale pali więcej).

 

I wymiany kotła z ekogroszku na gaz.. kocioł na gaz kosztuje około 7000 + inny komin, ale czysto i może się zwróci. Może za życia inwestora a może nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie rozumiem dlaczego fotowoltaika ma się zwrócić? Pani powie mężowi aby kupił nowy samochód wprost z salonu zanim wyjedzie z salonu już straci na wartości a po kilku latach jazdy będzie wart mniej niż 50% ceny z salonu, do tego doliczyć przeglądy, kosztu paliwa i ubezpieczenia.

Fotowoltaika, kolektory słoneczne muszą z definicji się zwracać a wszystko inne już nie. To jakieś podwójne standardy? Czy mity owiane w niepewność?

 

Czemu auto ma się nie zwracać? Jak w określonym czasie wychodzi taniej, niż jeżdżenie taksówkami (w tym bagażowymi w kontekście budowy) to się zwraca.

 

Oczywiście, że najlepiej wybrać najtańsze w określonym okresie czasu rozwiązanie spośród tych, które zapewniają zapewnienie naszych potrzeb w satysfakcjonujący nas sposób. PV ma zalety wyłącznie ekonomiczne i psychologiczne (może ktoś je traktować jako ozdobę, szpan czy mogą łechtać ego ekologa) gdy możemy pociągnąć prąd z gniazdka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego by nie porównywać latania samolotem do jazdy taksówkami lub własnym rowerem :)

 

Bo zaspokaja inne potrzeby. Samolotem nie zawiozę trzech worków kleju do płytek ze sklepu na budowę ani dziecka z domu do lekarza. Taksówkarza może jakoś namówię i można uznać to za alternatywę dla samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam paneli fotowoltaicznych i chyba się nie zdecyduję... Nie wiem jakoś nie wydaje mi się, że tak droga inwestycja zwróci się w krótkim czasie. Wiadomo ceny prądu są coraz wyższe i to się nie zmieni ale nie jestem na chwile obecną przekonana. Mój mąż za to rozmawiał z kolegą, który ma fotowoltaikę w gospodarstwie rolnym i im się to opłaca. Nam na 2 osoby w domu, a w przyszłości 3 nie jest to potrzebne.

 

No a w jakim okresie czasu zwraca się dom...?

 

Fotowoltaika jako jedyna przynajmniej próbuje się odrobić a przy odrobinie cierpliwości nawet przyniesie nam oszczędności...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo zaspokaja inne potrzeby. Samolotem nie zawiozę trzech worków kleju do płytek ze sklepu na budowę ani dziecka z domu do lekarza. Taksówkarza może jakoś namówię i można uznać to za alternatywę dla samochodu.

 

Wracamy więc do punktu wyjścia dlaczego fotowoltaika ma się zwracać w krótkim czasie a lodówka o klasie energetycznej A+++ w krótkim czasie się nie zwróci? Kupisz 1kWp za 4000 PLN (w cenie lodówki) podepniesz fotowoltaikę do najstarszej dostępnej prądożernej lodówki i zakup PV nadal będzie się zwracał a lodówka A+++ ma prawo zwrócić się po około 20 latach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotowoltaika doskonała inwestycja,jedna z lepszych przy budowie domu szczególnie gdy źródłem ogrzewania jest np pompa. Jak ktoś ma finanse to kupować i montować. Niewiadomo jak się będzie powodziło za kilka lat a zawsze to minimalizuje koszty ogrzewania i podgrzania wody, że o prądzie bytowym nie wspomnę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracamy więc do punktu wyjścia dlaczego fotowoltaika ma się zwracać w krótkim czasie a lodówka o klasie energetycznej A+++ w krótkim czasie się nie zwróci?

 

Dlaczego ma się nie zwracać? Dokładnie ta sama zasada. U mnie tylko dwie spełniały moje wymagania i wybrałem droższą, bo tańsza miała sporo opinii o nieprawialnych awariach. Jakbym miał dwie równorzędne - wybrałbym droższa gdyby w przewidywanym czasie jej żywota zapewniła oszczędności z nawiązką rekompensujące różnicę w cenie (NPV - pieniądz wydany dzisiaj jest cenniejszy, niż wydany w przyszłości).

 

 

 

Kupisz 1kWp za 4000 PLN (w cenie lodówki) podepniesz fotowoltaikę do najstarszej dostępnej prądożernej lodówki i zakup PV nadal będzie się zwracał a lodówka A+++ ma prawo zwrócić się po około 20 latach?

 

I co 5 lat będę do tego "rachunku" dokładał nową lodówkę - coraz bardziej energooszczędną, bo innych nie będzie. I to PV nigdy się nie zwróci.

Moje dwie poprzednie lodówki ciągneły 1,2-1,3kWh/24. Obecna 1kWh/24, ale jest sporo większa. Niechby najgorsza tandeta ciągnęła 1,5kWh/24. Przy mojej taryfie byłaby droższa w używaniu o 95zł rocznie. Gdybym miał do wyboru funkcjonalnie takie same lodówki różniące się tylko zużyciem prądu o 0,5kWh/24 to za to byłbym skłonny dopłacić jakieś 300-400zł. Tak, liczyłbym kiedy się zwroci.

 

No a w jakim okresie czasu zwraca się dom...?

 

U mnie szybko. Alternatywa to mieszkanie z czterema sypialniami - droższe już w samym zakupie. A jeszcze przegrywa funkcjonalnie brakiem ogrodzonego ogrodu.

Inna alternatywa - wynajem. Jakbym wynajmował, to nie miałbym domu szytego na miarę. A i w 10-12 lat bym zapłacił tyle samo, a nie miał majątku (domu).

 

Więc jakby nie patrzeć budowa domu to najtańsze wyjście i najlepiej zaspokaja potrzeby przy takich założeniach. Jak ktoś potrzebuje kawalerki, to pewnie by wygrało jej kupno z budową małego domku. Wynajem to najdroższe rozwiązanie. Ba, sprzedając pewnie jeszcze zarobie - a wynajmując tracę pieniądze bezpowrotnie.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kaizen mam 2 lodówki i prąd bytowy schodzi u mnie w ogromnych ilościach rachunki za prąd oscylowały w granicach 360-380 PLN/2 m-ce. w 2016r założyłem fotowoltaikę rachunki spadły do 45 PLN/2 m-ce.

360 * 6 (rachunków w roku) *3 lata = 6480 PLN

rachunki aktualne 45 * 6 * 3 = 810 PLN

6400 - 810 = 5600 PLN

 

Odliczmy grzanie kotłem cwu 4 kg doba * 6 miesięcy(lato) * 3 lata = 2,1t węgla powiedzmy po 800 PLN = 1720

 

5600 + 1720 = 7328 PLN (w okresie 3 lat)

 

Grzanie prądem w okresach przejściowych liczyć 2 miesiące w roku i 13kg/doba ekogroszku 13 * 30 * 2 = 780 kw wungla i około 600 PLN (0 roboty własnej)

 

7328 + 600 = powiedzmy 8000 PLN w 3 lata za instalację zapłaciłem 14,7k PLN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kaizen mam 2 lodówki i prąd bytowy schodzi u mnie w ogromnych ilościach rachunki za prąd oscylowały w granicach 360-380 PLN/2 m-ce. w 2016r założyłem fotowoltaikę rachunki spadły do 45 PLN/2 m-ce.

 

To by znaczyło, że płacisz prawie sam abonament co z kolei prowadzi do wniosku, ze zużywasz poniżej 5MWh/r i oszczędzasz 325zł/2mies=1950zł rocznie.

 

14,7k zł / 1950zł=7,5 roku czas zwrotu. O ile w tym czasie nie poniesiesz żadnych kosztów i nie będzie przestojów. Niezła cena paneli i niezły czas zwrotu. Czy czas wystarczający do uznania inwestycji za opłacalną - do indywidualnej oceny.

Nowobudujacy mogą jednak kupować prąd taniej. W g12as w nocy po 21gr a w dzień jak w G11. Wtedy 5MWh@30%drogiego z gniazdka kosztuje jakieś 1600zł a panele są droższe i czas zwrotu to kilkanaście lat.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowobudujacy mogą jednak kupować prąd taniej. W g12as w nocy po 21gr a w dzień jak w G11. Wtedy 5MWh@30%drogiego z gniazdka kosztuje jakieś 1600zł a panele są droższe i czas zwrotu to kilkanaście lat.

 

Oczywiście tylko pytanie ilu takich obeznanych jest, aby od razu na etapie wyboru projektu wykluczyć paliwa kopalne? Ilu jest takich którzy mają już od dawna przyłącza i nie sposób przesiąść się na G13AS bo będą płacili tylko od wzrostu zużycia jak za G13AS a to kwalifikuje się tylko do COP=1, bo w tym przypadku COP=3 może się nie zwrócić.

Poza tym dowolna taryfa G12/13 mi się nie podoba wstawiam kiedy chce i jak chcę z odkurzaniem i prasowaniem nikt nie będzie czekał do 22 tym bardziej z pralką i zmywarką. A weź tu kombinuj z ogrzewaniem i cwu aby grzać tylko w tanim prądzie w nocy zwiększaj temperaturę aby w dzień chałupa stygła - nie moja bajka ale wiem że niektórym może się to podobać.

 

@Jastrząb ja koleżance niczego tłumaczył nie będę ona o PV wie tyle że widziała panele na dachu a AC i DC może kiedyś na fizyce się uczyła - więc już zapomniała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jastrząb ja koleżance niczego tłumaczył nie będę ona o PV wie tyle że widziała panele na dachu a AC i DC może kiedyś na fizyce się uczyła - więc już zapomniała.

Ale czemu? Wziąłeś udział w dyskusji przez nią zapoczątkowanej, stwierdzeniem, że nie jest przekonania co opłacalności inwestucji i jej szybkiemu zwrotowi. A terasz pokazujesz jak to Tobie się szybko zwraca. Poratuj koleżankę, uświadom, jakąś wiedzę i doświadczenie jej przezkaż. Wszak temu służy forum.

 

Po za tym nie pisałem o uswiadamianiu jej o AC/DC tylko informacji w kwestii opacalności - grzeie kupić instalacje za 3tys. Twierdziezs ze masz 5kWp i zapłaciłeś poniżej 15 tys.

Edytowane przez Jastrząb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jastrząb znasz jakąś kobietę która rozmawiała by o PV, skoro jej mąż gadał z rolnikiem któremu to się zwraca? Kolejne pytanie czy kiedykolwiek kobieta decydowała o kwestii instalacji? Nie przypominam sobie!

Tym samym po co mam ją przekonywać że jej się zwróci jeśli tylko rolnikowi się zwraca, tak jakby rolnik czymkolwiek różnił się od Kowalskiego.

 

za 3,3kW zapłaciłem 14,7, za kolejne 1,7 zapłaciłem 800e, kolejne 2kW stoi i czeka na montaż koszt 2kW 600 PLN (inwerter, panele gratis).

Edytowane przez marcinbbb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jastrząb znasz jakąś kobietę która rozmawiała by o PV, skoro jej mąż gadał z rolnikiem któremu to się zwraca? Kolejne pytanie czy kiedykolwiek kobieta decydowała o kwestii instalacji? Nie przypominam sobie!

Tym samym po co mam ją przekonywać że jej się zwróci jeśli tylko rolnikowi się zwraca, tak jakby rolnik czymkolwiek różnił się od Kowalskiego.

 

za 3,3kW zapłaciłem 14,7, za kolejne 1,7 zapłaciłem 800e, kolejne 2kW stoi i czeka na montaż koszt 2kW 600 PLN (inwerter, panele gratis).

 

To ja zupełnie nie wiem po kija cokolwiek piszesz :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czemu? Wziąłeś udział w dyskusji przez nią zapoczątkowanej, stwierdzeniem, że nie jest przekonania co opłacalności inwestucji i jej szybkiemu zwrotowi. A terasz pokazujesz jak to Tobie się szybko zwraca. Poratuj koleżankę, uświadom, jakąś wiedzę i doświadczenie jej przezkaż. Wszak temu służy forum.

 

Po za tym nie pisałem o uswiadamianiu jej o AC/DC tylko informacji w kwestii opacalności - grzeie kupić instalacje za 3tys. Twierdziezs ze masz 5kWp i zapłaciłeś poniżej 15 tys.

Pozwólcie , że włączę się do dyskusji. Jest możliwa taka cena. Ja mam instalacje za 2 tys za kilowat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś nie kumam, kto karmi licznik? ZE?

 

Licznik energii elektrycznej (taki rozliczeniowy) pobiera moc ok2,5W. Licznik jest zasilany od strony ZE. Dotyczy to również licznika prosumenta. To oznacza, że odbiorca nie płaci bezpośrednio za energię zużytą przez licznik. Natomiast w przypadku produkcji energii (prosument) energia zasilająca licznik jest zaliczana przez licznik, a ZE dostaje o tyle energii mniej.

 

Koszta utrzymania licznika też są w opłatach stałych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...