Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

Czyli dalej liczymy w excelu i rozkminiamy co by było gdyby. A tymczasem koledzy wyprodukowali już ponad 20 MWh i za chwilę będą na czysto (jeśli już nie są) :rotfl: A my dalej w tym excelu...

 

 

No dobrze, ale co to ma do rzeczy? Decydując się na PV szukasz redukcji rachunków prawie do zera, a nie tego, że zamiast 3500 zł rocznie, zapłacisz 3000 zł. Na co mi zmiana sprzedawcy i korzystanie z innych promocji? 90% promocji jest taka, że stracisz (sic!) - patrz promocje Energii czy Innogy - tam korzystając z tych pseudo promocji jesteś w plecy. Co Ci z tego, że zapłacisz 15% mniej, jak stracisz pracę? Ok, jak masz poduszkę, to przeżyjesz, ale i tak lepiej zapłacić 25 zł, a nie 325 czy więcej. Zużywając ok 7400 kWh i już ogrzewając się PC nie widzę żadnego sensu korzystania z G12as. Ba, jeśli ktoś ogrzewa się gazem/węglem i nie zamierza przejść na ogrzewanie elektryczne, też nie będzie miał kompletnie żadnej korzyści z przejścia na G12as. A jak ktoś chce przejść na ogrzewanie prądem, to tym bardziej sensowne jest rozważenie PV, a nie przechodzenie na G12as, bo to, że zapłaci niższą stawkę tylko od nadwyżki dotychczasowego zużycia, wiele nie zmieni. Moim zdaniem ta taryfa to jest wielka porażka, ale co kto lubi.

 

 

Negatywne zmiany w przepisach już nastąpiły (czyli m.in. możliwość wyłączania instalacji, czy brak możliwości podłączenia starszego sprzętu), od awarii jest gwarancja, jak mi się ktoś na dach wbije, żeby rozwalić panele (serio?!) albo włamie do domu zepsuć falownik, to mam ubezpieczenie (i to nie podlega żadnej dyskusji), jak grad spadnie, to również zadziała ubezpieczenie.

 

 

Nie, to tylko Ty myślisz, że oni mogą liczyć. Oni już praktycznie nie musza liczyć, bo co byś nie zrobił to oni już wygrali, bo mają wyprodukowane 20 MWh, a ten co się zastanawia, dalej płaci haracz do ZE. Optymalną decyzją przy ogrzewaniu prądem jest założenie PV, a nie korzystanie z pseudo promocyjnej taryfy G12as, gdzie trzeba płacić ciężkie pieniądze z marnym rabatem na otarcie łez. A mając PV pokrywające zużycie, taryfa czy promocja w jakiej się jest, nie ma najmniejszego znaczenia. O jakich "zawodach" mówisz, skoro piszemy o osobach, które tylko na okrągło liczą coś w excelu i końca tego nie widać, a ten rok już się powoli kończy jeśli chodzi o zysk z założenia PV. I tak jak co roku znowu powiększamy kasę ZE :no:

 

Choć muszę Ci przyznać, że pełen szacun dla Ciebie, jeśli potrafisz wygrać w zawodach podejmując wyłącznie "optymalne decyzje co do sprzedawcy, taryfy i promocji" z kolegami marcinbbb i -voymar-, którzy mają PV. Ale jestem prawie pewien, że 99% ludzi podobna sztuczka się nie uda.

 

Zgoda, każdy liczy jak chce - jednak dla mnie priorytetem są jak najniższe rachunki, co obecnie zapewnia wyłącznie PV, a nie żadna promocja czy taryfa i nie widzę możliwości, by w przewidywalnej przyszłości miało się to zmienić. Comiesięczne koszty i poduszka finansowa jest dla mnie cholernie ważną sprawą. W moim przypadku perspektywa płacenia za 7400 kWh rok w rok (nieważne w jak korzystnej taryfie czy promocji, a już na pewno nie w taryfie G12as, która w moim przypadku kompletnie nic by nie zmieniła w rachunkach) nijak nie składa się z moim podejściem.

 

mitch odpowiem ci tak zużywasz 7400kWh za 18r miałem po opustach i własne 6000kWh więc w twoim przypadku Ty zapłaciłbyś za 1400kWh/rok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

W sumie, to chyba lepiej bym wyszedł wybierając późniejszą promocję Fortum na G12as.

Przy PV nie możesz skorzystać ze zmiany sprzedawcy.

 

 

 

W tej promocji mam zagwarantowaną cenę do końca 2020r.

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=403976

 

Zaraz będę się zastanawiał, czy opłaci mi się przejść na g12as. Zależy, ile bytowego zużywam.

 

 

 

Ostatnie 9,5 MWh kupiłem po 0,4026zł średnio. Gdybym je kupił bez promocji w g12as wyszłoby po 0,3217 a w promocji Fortum na g12as po 0,2854. Liczę same składniki od kWh.

 

 

 

Błędne podejście. Kupując PV tak naprawdę kupujesz ileś kWh na x lat. Do tego zaciągając na to kredyt czy wydając oszczędności ponosisz ryzyko braku kasy w razie utraty pracy. Bo co z tego, że masz 100zł/mies mniejsze rachunki, jak nie masz na koncie 25k zł, które tam były albo co gorsza kredyt na 25k zł? 9Mając 25k zł jestem w stanie przeżyć rok zaciskając pasa. Mając 100zł mniejsze rachunki nie mam dalej na życie.

 

 

 

Co niby jestem w plecy? Dotąd nie zauważyłem. W każdej chwili mogę zmienić sprzedawcę i taryfę.

 

 

 

 

Za to ci, co dopiero oddają dom do użytku mają super cenę - nawet jak nie grzeją prądem (choć teoretycznie przy tej taryfie powinni).

 

 

 

 

Zmieni wiele. Bo 100% ogrzewania zapłacą po ok. 21gr/kWh. Jak zwiększą zużycie bytowego - to też. Zupełnie bez sensu jest zastępowanie prądu po 21gr prądem z PV po 4kzł+ za kWp.

 

 

 

 

To jeszcze nic. A co będzie, jak zwiększą haracz, z 20% na 40%?

 

 

 

 

 

20kWh to Jakieś 6400 zł w g12as czy 8000zł z "mojej" średniej. Czyli zwróciłaby się, uwzględniając haracz ZE, instalacja z 1,5 kWp która tyle prądu dostarczyłaby w jakieś 15 lat. O ile koszty ubezpieczenia będą zerowe i nic by się nie zepsuło (poczytaj gwarancje - nie tylko na panele i inwerter, ale też na systemy mocowania czy kable).

I przecież też płacą haracz ZE - i w złotówkach, i w kWh.

Gwarancję na ile masz?

Naprawdę trudno rzucić kamieniem w Twój dach?

 

No kolego jeżeli w twoich przeliczeniach 20kWh kosztuje 6400PLN to przy mojej produkcji 7015kWh/rok daje 2.2 DUŻEJ BAŃKI NA ROK:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jedyne, czego możesz się przyczepić to oczywista pomyłka pisarska, to faktycznie brak Ci argumentów.

 

OK kończę z tobą dyskusję .Nie ma sensu. Mi to rybka twoja kasa i licz jak chcesz POWODZENIA

 

PS. A co tu argumentować .Tak jak ci ktoś z kolegów napisał; zawsze w dzień za darmo ugotujemy ,upierzemy posiedzimy w klimatyzowanym pomieszczeniu niezależnie od sytuacji finansowej a TY po wyczerpaniu oszczędności CO? No ale jak 25k (tak pisałeś) ma ci uratować życie to życie NAJWAŻNIEJSZE.

 

TYLE Z MOJEJ STRONY

Edytowane przez -voymar-
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi sie wydaje, że on WIE jaka jest prawda tylko na sile próbuje się usprawiedliwić, że jego "prawda" jest najbardziej prawdziwa. Mam od niedawna PV i żałuje, że tak długo się zastanawiałem min. przez Kaizen. Ale stwierdziłem - szkoda mi życia na kalkulatory - jestem na wakacjach a dom się redukuje w kosztach sam. - bajka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu oceniasz innych podług swojej miary . Nie oceniaj zawartości po pudełku . Redukujesz sobie koszty grzania z COP1 , kozą , a ja nie muszę . Swoją drogą

 

Niezłe naginanie rzeczywistości, żeby się pocieszyć.

 

.

że zużywa się mniej .

W czerwcu zużyłem 707 kWh , ale w lutym tylko 347 .

Od 02.05.18 do 02.05.19 zużyłem 5050 kWh . Teraz wrzuć to w swojego excela i kmiń jak to zrobiłem :lol2:

 

Aaaa i nie zapomnij podłączyć kompa pod grzanie CWU bo będzie się gotował licząc :lol2: a szkoda to zmarnować .

Edytowane przez cuuube
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argument w stylu że PV uratują komuś D w razie utraty pracy kupy się nie trzyma. W razie perturbacji najlepiej mieć rezerwy(na kącie, gotówce i metalu) żarcie w puszkach słoikach i warzywniaku, Głupi kurnik zapewnia 60-70% kosztów pełnego utrzymania domu

Chcecie szybkich zwrotów postawcie sobie kurnik a nie bełkot o zwrocie paneli w kilka lat jeszcze po 60gr za kWh, Jak dla grzejących prądem pewnie średnia wypadnie w okolicy 30-35gr. Nawet przy niezbyt fanatycznym oszczędzaniu na samych bytowych można mieć w okolicy 45gr tylko troszkę się postarać i jest taniej.

Stosowanie kreatywnej matematyki byle wyszło na to że to co macie jest zajebi........

Traktowanie PV jako formy nowoczesnego surwiwalu kupy sie nie trzyma 95% inteligentów nie wiedziałoby co z tym zrobić jak elektrownia zgaśnie.

 

Niepamiętam kto ale był tu taki geniusz co nawet miał zwykłe żarówki aby wszystko przejeść i sztucznie zawyżał konsumpcje i pierdzielił ze ma mega zużycie to musi rozbudować PV

 

Kurna ludzie najpierw nauczcie się trochę oszczędzać a potem dożycie do tego aby mieć za darmo.

Anie żereć coraz więcej i dokładać PV kółko się zamyka. Czas zwrotu w takim układzie dąży do 0 bo masz i robisz to czego nie potrzebujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Redukujesz sobie koszty grzania z COP1 , kozą , a ja nie muszę .

 

Skąd teoria, że muszę?

Prąd do grzania, po zakończeniu promocji, kosztuje mnie 0,2863zł. Instalacja, która dostarczyłaby mi 5000kWh po potrąceniach kosztowałaby jakieś 25000zł. Taka kwota ulokowana w banku na 3% to 750zł rocznie odsetek za które mogę kupić ponad 2600kWh. Więc tak naprawdę bonusem z takiej instalacji jest tylko 2400kWh o wartości licząc nawet po cenie z drogiej strefy 1*156,8 zł. To ponad 21 lat czas zwrotu - przy optymistycznym dla PV założeniu, że nie straci wcale mocy i nie będzie wymagała żadnych nakładów na naprawy, konserwację, ubezpieczenie itd.

 

Gotówkę w razie potrzeby mam do dyspozycji - PV mogę w najlepszym wypadku za ćwierć ceny sprzedać. O ile można będzie to jeszcze zamontować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tradycyjnie bijecie pianę. Wszelkie dyskusje można przełożyć na później tak za 2 lata jak prąd już będzie te 40% droższy niż teraz . Oczywiście pv też wtedy będzie odpowiednio droższe bo wszyscy się rzucą. Ale oczywiście może też być że prąd potanieje a niektórym w promocji to i dopłacać będą :D różne są warianty a każdy niech wybierze jak chce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd teoria, że muszę?

Prąd do grzania, po zakończeniu promocji, kosztuje mnie 0,2863zł. Instalacja, która dostarczyłaby mi 5000kWh po potrąceniach kosztowałaby jakieś 25000zł. Taka kwota ulokowana w banku na 3% to 750zł rocznie odsetek za które mogę kupić ponad 2600kWh. Więc tak naprawdę bonusem z takiej instalacji jest tylko 2400kWh o wartości licząc nawet po cenie z drogiej strefy 1*156,8 zł. To ponad 21 lat czas zwrotu - przy optymistycznym dla PV założeniu, że nie straci wcale mocy i nie będzie wymagała żadnych nakładów na naprawy, konserwację, ubezpieczenie itd.

 

Gotówkę w razie potrzeby mam do dyspozycji - PV mogę w najlepszym wypadku za ćwierć ceny sprzedać. O ile można będzie to jeszcze zamontować.

100% Racji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argument w stylu że PV uratują komuś D w razie utraty pracy kupy się nie trzyma. W razie perturbacji najlepiej mieć rezerwy(na kącie, gotówce i metalu) żarcie w puszkach słoikach i warzywniaku

A kto napisał, że uratują dupę? Jak już próbujesz odpowiadać, to nie przekręcaj wypowiedzi tak, żeby ładniej Twoja odpowiedź brzmiała. A wracając do mojego prawdziwego argumentu, w razie utraty pracy mam świadomość, że zużywając prąd (a co bym nie robił, będę go zużywać) nie mam na głowie kolejnego rachunku do zapłacenia. Poduszka finansowa nic w tym nie zmienia, jest to stały miesięczny koszt, czy to będzie prąd czy rata kredytu.

 

Stosowanie kreatywnej matematyki byle wyszło na to że to co macie jest zajebi........

Traktowanie PV jako formy nowoczesnego surwiwalu kupy sie nie trzyma 95% inteligentów nie wiedziałoby co z tym zrobić jak elektrownia zgaśnie.

Stosowanie przerysowanych argumentów, byle tylko wyszło na to, że Twoja racja jest bardziej "twojsza" jest... słabe. Jaki survival? Kto na litość boską pisze o blackoucie totalnym czy apokalipsie zombi? No litości. Chodzi o bardzo przyziemne sprawy - comiesięczne rachunki. Nikt nie pisał o scenariuszu Elsberga.

 

Kurna ludzie najpierw nauczcie się trochę oszczędzać a potem dożycie do tego aby mieć za darmo.

Anie żereć coraz więcej i dokładać PV kółko się zamyka. Czas zwrotu w takim układzie dąży do 0 bo masz i robisz to czego nie potrzebujesz.

Takie życie. Ja bynajmniej z własnej nieprzymuszonej woli nie zrezygnuję z używania nagłośnienia, indukcji, piekarnika, lodówki, pralki, zmywarki i oświetlenia (podczas imprez używamy oświetlenia ledami, a te są dość prądożerne). Ale zgadzam się w 100% - oszczędzanie jak najbardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda że posiadacze PV piszą o kwh wyprodukowanych mnie interesuje bardziej wzgląd finansowy i ciekaw jestem jak ich zarobki teraz wyglądają bo jest teraz najwidniej.

Tutaj to głównie osoby prywatne siedzą. Nie wiem, czy znajdziesz tutaj kogoś, kto zarabia na PV. Chyba, że ktoś jest instalatorem :lol2: A tak na poważnie, to policz sobie sam. Np. Kaizen nie instaluje PV, bo ma dobrą promocję na prąd, więc mu się nie kalkuluje. "Zysk" zależy od danych wejściowych. Wiesz ile kosztuje Twoja kWh, więc sobie możesz policzyć. Choć ani teraz najwidniej, ani nie są najlepsze warunki dla PV, ani nie ma sensu patrzenia akurat na jeden wybrany dzień, tydzień czy miesiąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda że posiadacze PV piszą o kwh wyprodukowanych mnie interesuje bardziej wzgląd finansowy i ciekaw jestem jak ich zarobki teraz wyglądają bo jest teraz najwidniej.

 

Zarabiasz wiecej lub mniej wzależności od tego czy jest widno , czy nie ? :lol2:

 

Już miałeś tłumaczone...prosumenci NIE sprzedają energii . Zatrzymałeś się z wiedzą pozyskaną lata temu od 'ekspertów' na innym forum i tak zostało widzę , nic nie przyswoiłeś :bash:

Edytowane przez cuuube
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...