Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.

[-voymar-]

To namieszałem!!!

 

Mój umysł jednak tego wszystkiego nie ogarnia. I może o to chodzi. Pośrednio chodzi o to jak w tym powiedzeniu, że w mętnej wodzie szczupaki harcują...

 

Ja na 2 przyłączach mam sporą nadwyżkę w magazynach. W tym z G12W rozliczenie jest co 12 miesięcy na 31 grudnia, a w tym z G11 co 6 miesięcy z odczytami na 30 czerwca i 31. grudnia.

 

Najprościej to będzie tak, że w obu magazynach na 31 grudnia tego roku postaram się prawie wszystko wykorzystać. Mam PC, którą będę eksploatował nawet do -10 st.C. A założeniem było do około 0 st.C. Klimy też będą w użyciu. Gaz dopiero przy siarczystych mrozach.

 

Z wypowiedzi Kolegów wynika, że Pani Jadwiga chyba się wywiązała z tej obietnicy. Nie znaczy to wcale, że monopoliści nie będą nas traktować po swojemu.

 

Przykładem jest jeden z Dostawców który rozlicza metodą proporcjonalną w rozliczeniu 2-taryfowym. Część pracowników znających nieprawidłowości w rozliczeniach miała nawet obawy, że to odbije się na nich rykoszetem, ale chyba i oni doszli do wniosku, że można bezkarnie łamać prawo. Nie tylko przy bilansowaniu międzyfazowym.

 

A nie prościej z tych 2 przyłączy zrobić (podpisać ) aby rozliczenie było co np. 1/2 roku lub co 1 rok? Po co tak sobie mieszać?

[mitch]

Oczywiście możesz sobie pisać co chcesz ale nie udawaj że odpowiadasz na zadane pytanie.

Ponownie nie mam pojęcia, jak Ci wytlumaczyć, że odpowiadałem na dwa konkretne pytania. Od samego początku. EOT

 

No to widać że niewiele widziałeś.

Tauron nie jest jakimś tam Yeti.

Widziałem calkiem sporo. Natomiast Ty znowu odwracasz kota ogonem, ponieważ ja bardzo wyraźnie napisałem:

[color=#333333][font=Verdana]Choć akurat mojego ZE akurat to nie dotyczy, ponieważ opiera się on przeważnie na odczytach rzeczywistych.
[/font][/color]

Nie wiem, gdzie widzisz tutaj Taurona, skoro wielokrotnie wcześniej wspominałem, ze moim ZE była i jest Energa. W jakiś magiczny sposób po raz n-ty pokazujesz, że widzisz tylko to co chcesz widzieć (czy to w moich postach, czy to w Ustawie o OZE). Doszedłem do wniosku, że tu także nie ma co kontynuować dyskusji, tak więc EOT.

[mitch]

A tak dzisiaj wygląda moja konstrukcja wiaty PV

[ATTACH=CONFIG]434605[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]434606[/ATTACH]

Tymczasem

@bobrow - genialne.Zazdroszczę Ci tej możliwości jak cholera. Pokazuj następne etapy.

[-voymar-]

Oczywiście możesz sobie pisać co chcesz ale nie udawaj że odpowiadasz na zadane pytanie.

 

 

No to widać że niewiele widziałeś.

Tauron nie jest jakimś tam Yeti.

 

Ale z ciebie upierdliwy gość . Ważnym jest aby rozliczanie było uczciwe a nie co ile na ile.

[mitch]

Wytłumaczcie mi, jak coś może być dostarczone 12 miesięcy przed datą dostarczenia która jest zdefiniowana jako ostatni dzień miesiąca dostawy. Bo to tak naprawdę zmienili.

Wcześnie przepis stanowił tak, że data dostarczenia była data odczytu, który "ujawnił" tę dostawę. Mogło to być do pół roku od daty faktycznej dostawy przy odczycie do pół roku. I od tego czasu biegło 365 dni do przepadnięcia - czyli do pół roku.

Co było, tak jak napisałem nie fair w stosunku do pozostałych prosumentów. Teraz te ZE, które nie zainstalowały liczników zdalnego odczytu mają problem, który muszą rozwiązać. I bardzo dobrze.

 

A teraz raz, że niby datą dostawy jest ostatni dzień miesiąca - tylko skąd wiadomo ile zostało dostarczone, jak nie ma comiesięcznych odczytów?

A dwa, to nie ma znaczenia data rozliczania - a wprowadzenie do 12 miesiecy przed datą dostarczenia, co nie ma sensu logicznego. Zawsze jest tak dostarczona - jak 5 lat temu dostarczyłem, to było to góra 31 dni przed datą dostarczenia (czyli mniej niż 12 miesięcy). Warunek logiczny spełniony - i powinni to rozliczyć.

W nowym przepisie przepadanie nie jest uzależnione od czasu jaki minął od dostarczenia do ROZLICZENIA. IMO ewidentny błąd ustawodawcy.

Musisz czytać całość zapisu, a nie wybrane zdania. Ustawy tak mają. Tu mamy to szczęście, że w jednym paragrafie mieści się cały zapis. W innych ustawach muszę rozpatrywać kilkanaście (-dziesiąt) paragrafów na raz, porozrzucanych po kilkudziesięciu stronach, żeby uchwycić całość.

[vr5]

A nie prościej z tych 2 przyłączy zrobić (podpisać ) aby rozliczenie było co np. 1/2 roku lub co 1 rok? Po co tak sobie mieszać?

 

Nie jest to skomplikowane.

Najwięcej zamieszania jest, jak co chwilę Ustawodawca wprowadza zmiany.

Wystarczyło by "raz, a dobrze" napisać Ustawę OZE.

 

Wiem, że może jest z tym trochę problemów, bo wchodzą również nowe uregulowania unijne.

Ale nie powinno być tak, by każdy Operator OSD mógł po swojemu interpretować to co jest w Ustawie.

[sofix]

Zapytaj w programie "Czyste powietrze". Tam podobno na PV można wziąć bardzo nisko oprocentowany kredyt. W banku kredyt będzie dużo droższy.

 

Z tego co widzę, to ten program przy obecnej dopłacie 5000 zł to raczej nie ma zastosowania , no chyba że ktoś zarabia bardzo mało ( skąd ma na inwestycje/ wkład wówczas (?) bo coś musi miec) wówczas może i tak. Kredyty mozna znaleźć bez tego programu, bardziej ciekawi mnie uniknięcie opłat w 1 miesiącu za te dwie rzeczy - zależy mi żeby "samo się " spłacało

[-voymar-]

Wytłumaczcie mi, jak coś może być dostarczone 12 miesięcy przed datą dostarczenia która jest zdefiniowana jako ostatni dzień miesiąca dostawy. Bo to tak naprawdę zmienili.

Wcześnie przepis stanowił tak, że data dostarczenia była data odczytu, który "ujawnił" tę dostawę. Mogło to być do pół roku od daty faktycznej dostawy przy odczycie do pół roku. I od tego czasu biegło 365 dni do przepadnięcia - czyli do pół roku.

 

A teraz raz, że niby datą dostawy jest ostatni dzień miesiąca - tylko skąd wiadomo ile zostało dostarczone, jak nie ma comiesięcznych odczytów?

A dwa, to nie ma znaczenia data rozliczania - a wprowadzenie do 12 miesiecy przed datą dostarczenia, co nie ma sensu logicznego. Zawsze jest tak dostarczona - jak 5 lat temu dostarczyłem, to było to góra 31 dni przed datą dostarczenia (czyli mniej niż 12 miesięcy). Warunek logiczny spełniony - i powinni to rozliczyć.

W nowym przepisie przepadanie nie jest uzależnione od czasu jaki minął od dostarczenia do ROZLICZENIA. IMO ewidentny błąd ustawodawcy.

 

Odpowiadam . Nawet nie czytałem twego tekstu powyżej ( szkoda czasu) NIE INTERESUJE MNIE TO.

Rozliczam się co 1/2 roku Wszystko ze strony ZE jest OK bez żadnych prognoz itp. itd.

[mima1719516202]

Pisanie "według mnie" jedynie znaczy że mi się wydaje, a nie że tak jest bo tak mówi ustawa.

A tak w ogóle to co to powyższe zdania znaczą po polsku?

Co to jest "zdefiniowano okres rozliczeniowy ze 365 dni 12 miesięcy."?

Co to jest "energia wprowadzona do sieci równo lub później niż na 12 miesięcy..."?

 

 

- Wynika z pierwszego zdania pkt. 5.- wprowadzona nie wcześniej, czyli logicznie tożsame z energia wprowadzona do sieci równo lub później niż na 12 miesięcy.

Według nowego brzmienia przepisu, ile czasu trwa okres rozliczeniowy?

[-voymar-]

Z tego co widzę, to ten program przy obecnej dopłacie 5000 zł to raczej nie ma zastosowania , no chyba że ktoś zarabia bardzo mało ( skąd ma na inwestycje/ wkład wówczas (?) bo coś musi miec) wówczas może i tak. Kredyty mozna znaleźć bez tego programu, bardziej ciekawi mnie uniknięcie opłat w 1 miesiącu za te dwie rzeczy - zależy mi żeby "samo się " spłacało

 

Skoro założysz PV to chyba jest logiczne że nie będziesz miał opłat za prąd ( jak założysz PV która ci pokryje roczne zużycie z opustami) zostaną opłaty stałe --groszowe. Co tu jest skomplikowane.? Ustal czas spłaty rat tak aby były podobne to opłat za prąd i po sprawie.

[-voymar-]

A uczciwe to jakie? Takie jak Ty uważasz, czy takie jak ustawa przewiduje?

Dlatego zapisy w ustawie powinny być jasne i jednoznaczne, aby takie Taurony i inne nie robiły z rozliczeń magla.

 

Nie jak ja uważam ,tylko jak mnie rozlicza mój ZE --czyli tak jak inni forumowicze by sobie życzyli

[sofix]

Skoro założysz PV to chyba jest logiczne że nie będziesz miał opłat za prąd ( jak założysz PV która ci pokryje roczne zużycie z opustami) zostaną opłaty stałe --groszowe. Co tu jest skomplikowane.? Ustal czas spłaty rat tak aby były podobne to opłat za prąd i po sprawie.

 

Chodzi mi o rzeczywiste terminy, czy jak np. od 1.11.2019 będę miał zamontowane panele, to czy dopiero będę mógł rozmawiać z Energą np, zmiany sposobu rozliczenia i potrwa to np. pół roku zanim cokolwiek z nimi ustalę - wiadomo jak działa dział BOK. Przecież nie mogę nagle przestać płacić bo mam panele. A czy ktoś wie ile czasu powinno się przyjąć na dostosowanie umowy z ZE do nowej sytuacji, ?

[Kaizen]

Odpowiadam . Nawet nie czytałem twego tekstu powyżej ( szkoda czasu) NIE INTERESUJE MNIE TO.

Rozliczam się co 1/2 roku Wszystko ze strony ZE jest OK bez żadnych prognoz itp. itd.

 

To, że po staremu jest OK to pisałem. Logicznie spójne.

 

Nie rozumiem zapisu który wszedł w życie 2019-08-29. A takiego rozliczenia chyba jeszcze nie masz?

I ciekawe jak ZE będą je interpretowały. Bo IMO zapis oznacza, że nic nie będzie przepadało - bo zawsze data wprowadzenia będzie nie większa, niż 31 dni od wprowadzenia. I nie ważna data dokonania rozliczenia - bo tylko daty wprowadzenia ważne. Czyli w 2031r. będą musieli rozliczyć energię wprowadzoną do sieci we wrześniu 2019.

 

Musisz czytać całość zapisu, a nie wybrane zdania. Ustawy tak mają.

 

I tak czytam. To wyjaśnisz, jak mogę wprowadzić energię na więcej niż 12 miesięcy przed datą wprowadzenia (uwzględniając oczywiście definicję daty wprowadzenia)?

 

Informatyk by nie miał wątpliwości co wypluje algorytm zapisany w tym przepisie.

[mima1719516202]

Z pierwszego zdania pkt. 5 wynika jedynie że ustawodawca ma kłopoty z logiką albo jest tam zwyczajny błąd redakcyjny.

 

Rozliczeniu podlega energia elektryczna wprowadzona do sieci dystrybucyjnej nie wcześniej niż na 12 miesięcy przed datą wprowadzenia energii do sieci.

 

Pytanie zadane wielokrotnie i pozostające nadal bez odpowiedzi.

 

Czy możesz odpowiedzieć na moje pytania zadane Ci wcześniej?

 

 

 

Ten pkt. 5 jest prawie w całości nie czytelny. Jedyne co uszczegóławia to definicję momentu wprowadzenia energii do sieci i uniezależnia ten moment od okresu rozliczeniowego.

Wg tego przepisu okres rozliczeniowy może być taki jaki ustali ZE ale zgody z ustawą.

Zgadzam się, intuicja podpowiada, że przekręcono lub pominięto jakieś istotne słowo. Tak się kończą uchwalane w pośpiechu ustawy.

Jeżeli w poprzednie wersji ustawy energia niewykorzystana w okresie rozliczeniowym przepadała, a w nowej przechodzi na nowe okresy rozliczeniowe (nie okres!) to niech autor poprawki do ustawy wyjaśnia co miał na myśli.

[-voymar-]

Chodzi mi o rzeczywiste terminy, czy jak np. od 1.11.2019 będę miał zamontowane panele, to czy dopiero będę mógł rozmawiać z Energą np, zmiany sposobu rozliczenia i potrwa to np. pół roku zanim cokolwiek z nimi ustalę - wiadomo jak działa dział BOK. Przecież nie mogę nagle przestać płacić bo mam panele. A czy ktoś wie ile czasu powinno się przyjąć na dostosowanie umowy z ZE do nowej sytuacji, ?

 

Z tego co wiem to teraz jest do 30 dni. Ja w 2016r. ( marzec ) czekałem 2 miesiące

[-voymar-]

To, że po staremu jest OK to pisałem. Logicznie spójne.

 

Nie rozumiem zapisu który wszedł w życie 2019-08-29. A takiego rozliczenia chyba jeszcze nie masz?

I ciekawe jak ZE będą je interpretowały. Bo IMO zapis oznacza, że nic nie będzie przepadało - bo zawsze data wprowadzenia będzie nie większa, niż 31 dni od wprowadzenia. I nie ważna data dokonania rozliczenia - bo tylko daty wprowadzenia ważne. Czyli w 2031r. będą musieli rozliczyć energię wprowadzoną do sieci we wrześniu 2019.

 

 

 

I tak czytam. To wyjaśnisz, jak mogę wprowadzić energię na więcej niż 12 miesięcy przed datą wprowadzenia (uwzględniając oczywiście definicję daty wprowadzenia)?

 

Informatyk by nie miał wątpliwości co wypluje algorytm zapisany w tym przepisie.

 

Do 2031r. jest jeszcze ho ho ho mamy wrzesień 2019r. Wybacz lecz mi to lotto co będzie w 2031r

[-voymar-]

Zgadzam się, intuicja podpowiada, że przekręcono lub pominięto jakieś istotne słowo. Tak się kończą uchwalane w pośpiechu ustawy.

Jeżeli w poprzednie wersji ustawy energia niewykorzystana w okresie rozliczeniowym przepadała, a w nowej przechodzi na nowe okresy rozliczeniowe (nie okres!) to niech autor poprawki do ustawy wyjaśnia co miał na myśli.

 

Trzeba tak dobrać PV aby się w bilansowało. płacę co 1/2 roku i zawsze mam opusty wykorzystane w tych okresach. Fakt dopłacam do II tar. z racji ogrzewania

[bobrow]

Witam,

zastanawiam się jeszcze nad mocowaniem szyn PV-jutro rozciągnę sznurek na krokwiach mojej wiatki PV , raczej dużych odchyłek nie powinno być ("na oko" wszystko wygląda git).

Prawdopodobnie przykręcę szyny montażowe do każdej krokwi (tj 10 pkt na 8,2 mb). Znalazłem kątownik systemowy z Keno K-40 z nierdzewki -koszt ok 600 pln brutto i do dwóch tyg dostawa...

Można jeszcze inaczej to zrobić-np zastosować takie kątowniki

https://allegro.pl/oferta/katownik-montazowy-lacznikowy-kl3-80x80x40-20szt-7514543497

Plus wkręty 5x60 A2 np takie

https://allegro.pl/oferta/5x60-wkret-do-drewna-soczewka-nierdzewny-a2-100sz-8069885783

 

Plan jest taki :

kątownik z szyną -śruba młoteczkowa + nakrętka A2

kątownik z krokwią-2x wkręt 5x60 A2

dodatkowo kątowniki skrajne i środkowe (względem krokwi) będą przykręcone do krokwi na wylot z podkładką i nakrętką (A2)

 

Takie rozwiązanie daje mi dużą wytrzymałość oraz dodatkowo usztywnia konstrukcje samego dachu.Nie mogłem znaleźć kątownika z nierdzewki-ale te mają podobno całkiem niezły ocynk , do tego będą zamontowane pod szyną PV i zakryte przez panele.Korozja za szybko nie powinna się tu pojawić.

 

Co o tym myślicie -ma to sens ?

Pzdr

 

PS

Jest jeszcze coś takiego jak korozja galwaniczna...

Edytowane 15 Września 2019 przez bobrow

[fotohobby]

Na PV z programu "CP" nie można dostać dotacji. Można jedynie dostać niskoprocentowy kredyt.

Dzisiejsze dopłaty z programu "Mój Prąd" nie są gwarantowane bo to zależy od ilości zgłoszeń. Można się nie załapać bo zabraknie pieniędzy w kasie.

Jest jeszcze jakieś odliczenie od podatku ale tego zagadnienia nie znam.

 

A dopłatę z Mój Prąd i niskooprocentowany kredyt z CP można lączyć ?

[bobrow]

Jeśli połączenia skręcane stali nierdzewnej z ocynkiem lub aluminium powoduje korozje - to chyba największe takie zjawisko może być przy ocynku.

Skoro standardowo przykręca się profile montażowe np śrubami młoteczkowymi A2 i nic nie gnije-to może kątowniki montażowe powinny być z aluminium.

Tylko 80szt muszę narezać...

Zawsze coś (nawet w najpiękniejszym planie) musi wyskoczyć...