Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

Czy ktoś się orientuje czy można w Tauronie obniżyć opłatę handlową? Z początkiem października przedłużyła mi się z automatu umowa "Z elektrykiem". Dziś się dowiedziałem że jest coś takiego jak "Taryfa sprzedawcy", dość dobrze ukryta na ich stronie. Można to jeszcze teraz jakoś sensownie ogarnąć?

 

Od wczoraj mam swoją elektrownię na dachu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czy ktoś się orientuje czy można w Tauronie obniżyć opłatę handlową? Z początkiem października przedłużyła mi się z automatu umowa "Z elektrykiem". Dziś się dowiedziałem że jest coś takiego jak "Taryfa sprzedawcy", dość dobrze ukryta na ich stronie. Można to jeszcze teraz jakoś sensownie ogarnąć?

 

Od wczoraj mam swoją elektrownię na dachu :)

 

Są tacy, co zawarli umowy na taryfy z zagwarantowaną stałą ceną prądu na ileś lat (taki cukierek). I jak im się skończył "parasol ochronny" pojawia się opłata handlowa.

Zresztą tego "parasola" też nie mieli za darmo.

 

Kiedyś dzwoniły do mnie Miłe Panie z różnymi cukierkami, ale w cukierkach jest cukier, który nie jest zdrowy. Rezygnowałem, a jak były namolne, to się rozłączałem.

 

Wracając do Twojego problemu - sprawdź na starych rachunkach co jest - jeśli miałeś stałą gwarantowaną cenę to nie wiem, jak z tego wybrniesz, jak nie - reklamuj. Przy okazji jest jakiś Rzecznik Praw (podobno) Konsumenta, więc daj mu kopię reklamacji. Nie zawadzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś się orientuje czy można w Tauronie obniżyć opłatę handlową? Z początkiem października przedłużyła mi się z automatu umowa "Z elektrykiem". Dziś się dowiedziałem że jest coś takiego jak "Taryfa sprzedawcy", dość dobrze ukryta na ich stronie. Można to jeszcze teraz jakoś sensownie ogarnąć?

 

Od wczoraj mam swoją elektrownię na dachu :)

 

 

Siema.

Ja przechodzę przez to samo. Na dniach będę instalował PV z pokryciem 100% bytowego (z niewielkim haczykiem). Tak samo jak Ty skończyła mi się gwarancja ceny ostatniego dnia października. Zadzwoniłem na infolinię i powiedziałem, że chcę opcję bez żadnych "elektryków" itd. Najniższe opłaty stałe to coś koło 4,50zł miesięcznie, Oczywiście trzeba być czujnym, bo próbowali mi wmówić, że najniższa opcja to coś za ok. 8zł.

Ta opcja, którą wybrałem jest na czas nieokreślony (w każdej chwili możesz przejść na elektryka), cena energii jest troszkę wyższa (chyba 4gr/kWh). Masz 14 dni na zmianę nowego cennika (czyli do 13 listopada).

 

O kurka teraz doczytałem, że skończyła ci się umowa z początkiem października. To trochę komplikuje sprawę. Zadzwoń i popytaj.

Edytowane przez bpiter79
literówka + dopisek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja dotyczy tego co jest ogrzewaniem centralnym a co nim nie jest.

Ja uważam że nieważne czy kable czy woda w podłodze to są to ogrzewania centralne.

Dyskusja nie dotyczy tego czym możesz zarządzać a czym nie możesz.

Czego nie rozumiesz?

 

Ciekawa dyskusja. Zwłaszcza wśród posiadaczy (i tych potencjalnych) PV).

 

Sugeruję o rozszerzenie jej o piece kaflowe oraz "kurne chaty".

 

Czy mamy na pokładzie lekarza? Przepraszam - zduna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zużywasz połowę zasobnika i przy chodzącej cyrkulacji kiedy masz uśrednioną temperaturę wody w zasobniku (czyli ledwo ciepłą)?

 

Błąd- nie jest ta cyrkulacja potrzebna.( tak ci powiedział hydraulik i za to skasował) Atak na marginesie każdy zbiornik ma 2 sz. wejść, wyjść =4szt ( nawet ten mój co ma 11lat za 420 zeta tak że można to zrobić .Tylko po co? Tak liczysz innych to podlicz i mnie.

-zbiornik emalia z 2008r pracuje do dziś

-koszt zbiornika 420 zeta w 2008r

zadanie;

-podstaw koszt zbiornika z nierdzewki i oblicz czas zwrotu

PS>Też myślałem o nierdzewce lecz z punktu ekonomicznego bez sensu. No chyba że będę miał blachę za free to zrobię sam bez problemu bo zakup odpada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

pozwolicie ze przlacze sie do dyskusji.

Stoje przed dylematem czy montowac PV. Instalacja raczej mala, taka ktora prawie pokryje mojego zapotrzebowanie (3200 kwh rocznie)

Dostałem ofertę od firmy na instalacje 3,2 KW na 10 panelach STP320S-20/Wfh polskiej firmy SELFA.

Do tego FALOWNIK do wyboru Afore, Huaweii lub Fronius Symo z jakims 2MP trackerem.

Montaz na plaskim dachu garazu od strony poludniowej.

Co mozecie powiedziec o tych panelach?

Całosc ma wyjsc okolo 18 brutto.

Z tego 5000 dotacja i jakies 3200 ulga termo. Zapłace 10 tys.

Zwrot po jakis 6 latach.

 

Bardzo drogo jak za 3,2kW max to 13k minus ulgi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błąd- nie jest ta cyrkulacja potrzebna.

 

To już nie "Nie zgadzam się z tym co piszesz. (szybkie wymieszanie)"?

Znaczy już zgadzasz się, że się szybko wymiesza, jak cyrkulacja jest trójnikiem podłączona razem z doprowadzeniem wody wodociągowej?

 

W bloku (gdzie w pionach miałem cyrkulację) irytował mnie długi czas czekania na ciepłą wodę żeby umyć ręce i w efekcie myłem zimną. W domu chcę mieć wygodę.

To ja powiedziałem hydraulikowi, że chcę. I bardzo dobrze, że zrobiłem. Przecież nie muszę używać - łatwo wyciągnąć wtyczkę pompy obiegowej z gniazdka.

Tyle, że przetestowałem. W bliższej łazience w umywalce czekam na ciepłą wodę przy wyłączonej cyrkulacji 40s. W dalszej ponad dwie minuty. Oszczędny jestem, to perlatory mam co puszczają 1,2l/min. Za to nie przejmuję się, jak dzieci bawią się w umywalce lejąc wodę.

 

-podstaw koszt zbiornika z nierdzewki i oblicz czas zwrotu

 

Pisałem - pierwsze zalanie. Gwarancji mam 12 lat. U moich rodziców nigdy tyle bojler nie wytrzymał. Mieli o tyle szczęście, że wisiał zawsze nad wanną - więc zalanie nie było groźne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym się różni ogrzewanie elektryczne z termostatem w każdym pokoju od ogrzewania wodnego z termostatem w każdym pokoju?

Rozumiesz pytanie?

 

Ano tym, że jak Ci się urządzenie, które napędza wodną podłogówkę (kocioł, PC) zepsuje, to masz zimno we wszystkich pomieszczeniach. Bo ciepło produkowane jest w jednym miejscu (urządzeniu) i rozprowadzane do pomieszczeń.

W przypadku kabli - ich ew. awaria w jednym pomieszczeniu nie ma wpływu na działanie w pozostałych.

 

A w codziennej eksploatacji - w przypadku wodnej podłogówki hipotetyczna sytuacja - termostaty odcinają wszystkie, za wyjątkiem jednego pomieszczenia o obciążeniu mniejszym, niż minimalna moc urządzenia grzewczego. I masz taktowanie, nieoptymalną pracę źródła ciepła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U masz taktowanie, nieoptymalną pracę źródła ciepła

 

Przy kotle elektrycznym to nie ma znaczenia.

Różnica jest w cenie. To, co nie raz porównywałem to cena wodnej podłogówki w której całą automatykę załatwia kocioł - bez termostatów w każdym pokoju. Takie rozwiązanie, z siłownikami na rozdzielaczach winduję cenę wodnej podłogówki i zamiast 2x droższej od kabli (na kotle elektrycznym) robi się 3-4x droższa. Tym bardziej traci sens.

 

Do tego precyzja dawkowania i łatwość regulacji bo każdy obwód ma swój sterownik. Jak chcę w jednym pokoju zwiększyć temperaturę, to przy kablach proste. Przy wodnej podłogówce, jak dany pokój nie jest stłumiony na rotametrze muszę podnieść temperaturę zasilania całego systemu i obniżyć przepływy w pozostałych pętlach. Z próżnego to i automatyka nie naleje.

Automatyka może co najwyżej potem przymykać przepływy w pozostałych obwodach. A jak nie ma automatyki na rozdzielaczach, to zabawa nie lada z kręceniem rotametrami. Że w życiu takie sytuacje nie mają miejsca? Ja już ładnych kilka razy to potrzebowałem zrobić, jak przyjeżdżali moi ciepłolubni rodzice i gabinet zamieniał się w ich sypialnię.

 

Do tego przy kablach ciepło jest wytwarzane na miejscu - nie grzejesz, jak nie chcesz, kotłowni, korytarza czy innych rzeczy przez które ciepło wędruje "tranzytem". Nie ma pomp, które niepotrzebnie grzeją pomieszczenie techniczne i wielu innych awaryjnych drobiazgów. Nie ma problemu z odpowietrzaniem, sprawdzaniem ciśnienia.

 

W kablu nie ma co się zepsuć, jak nie zostanie uszkodzony przed czy w czasie zalewania (a od tego są pomiary przed zabetonowaniem i po - przed montażem też elektryk musi sprawdzić miernikiem, czy kabel nie jest uszkodzony). Jak jest te co najmniej 7 cm pod powierzchnią podłogi to ciężko uszkodzić.

 

Awaria prądu? Najmocniejszy obwód mam 1200W. Taki agregat mi wystarczy jak zechcę odpalać ogrzewanie na zmianę. Kocioł by mi na tym nie odpalił. Do tego może być to tandetny agregat, bo czy pełna sinusoida, czy nie to kablom wszystko jedno. Za to pompy obiegowe wymagają porządnego zasilania. Ale to i tak sytuacja mocno teoretyczna, bo na takie okazje mam kozę, a ewentualne zasilanie agregatem przydałoby się do lodówki, alarmu, komputerów.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już nie "Nie zgadzam się z tym co piszesz. (szybkie wymieszanie)"?

Znaczy już zgadzasz się, że się szybko wymiesza, jak cyrkulacja jest trójnikiem podłączona razem z doprowadzeniem wody wodociągowej?

 

W bloku (gdzie w pionach miałem cyrkulację) irytował mnie długi czas czekania na ciepłą wodę żeby umyć ręce i w efekcie myłem zimną. W domu chcę mieć wygodę.

To ja powiedziałem hydraulikowi, że chcę. I bardzo dobrze, że zrobiłem. Przecież nie muszę używać - łatwo wyciągnąć wtyczkę pompy obiegowej z gniazdka.

Tyle, że przetestowałem. W bliższej łazience w umywalce czekam na ciepłą wodę przy wyłączonej cyrkulacji 40s. W dalszej ponad dwie minuty. Oszczędny jestem, to perlatory mam co puszczają 1,2l/min. Za to nie przejmuję się, jak dzieci bawią się w umywalce lejąc wodę.

 

 

 

Pisałem - pierwsze zalanie. Gwarancji mam 12 lat. U moich rodziców nigdy tyle bojler nie wytrzymał. Mieli o tyle szczęście, że wisiał zawsze nad wanną - więc zalanie nie było groźne.

 

Napisałem że w starym bojlerze jest możliwość zrobienia cyrkulacji tyle i tylko tyle.W mieszanie wody mnie nie mieszaj. Bojler umieszcza się jak najbliżej odbiorników (baterii) oczywiście jak jest to możliwe. U mnie od bojlera do pierwszej łazienki dzieli tylko strop. Do kolejnej wys. kondygnacji .Wszystko centralnie w pionie. tak że nie czekam na wodę ileś tam .

Dom jednorodzinny to nie blok. Tak myślałem że kolega z bloku przeniósł się do domku. Wybacz ale można to odczytać po wpisach. Dlatego forumowicze zwracają ci uwagę co do niektórych wpisów. Odnośnie dzieci to zawsze można zainstalować zawór termostatyczny i ustawić komfortową temp. CWU dla domowników i dbając o dzieci choć w baniaku woda np.,80*C

PS. Na pytania trudne lub z góry skazane na porażkę nie odpowiadasz, no i słusznie bo tak jest. Nie przekonuj do swej racji ludzi którzy wybrali inny sposób ogrzewania niż ty. Mam na myśli pompiarzy i wodne CO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy kotle elektrycznym to nie ma znaczenia.

Różnica jest w cenie. To, co nie raz porównywałem to cena wodnej podłogówki w której całą automatykę załatwia kocioł - bez termostatów w każdym pokoju. Takie rozwiązanie, z siłownikami na rozdzielaczach winduję cenę wodnej podłogówki i zamiast 2x droższej od kabli (na kotle elektrycznym) robi się 3-4x droższa. Tym bardziej traci sens.

 

Do tego precyzja dawkowania i łatwość regulacji bo każdy obwód ma swój sterownik. Jak chcę w jednym pokoju zwiększyć temperaturę, to przy kablach proste. Przy wodnej podłogówce, jak dany pokój nie jest stłumiony na rotametrze muszę podnieść temperaturę zasilania całego systemu i obniżyć przepływy w pozostałych pętlach. Z próżnego to i automatyka nie naleje.

Automatyka może co najwyżej potem przymykać przepływy w pozostałych obwodach. A jak nie ma automatyki na rozdzielaczach, to zabawa nie lada z kręceniem rotametrami. Że w życiu takie sytuacje nie mają miejsca? Ja już ładnych kilka razy to potrzebowałem zrobić, jak przyjeżdżali moi ciepłolubni rodzice i gabinet zamieniał się w ich sypialnię.

 

Do tego przy kablach ciepło jest wytwarzane na miejscu - nie grzejesz, jak nie chcesz, kotłowni, korytarza czy innych rzeczy przez które ciepło wędruje "tranzytem". Nie ma pomp, które niepotrzebnie grzeją pomieszczenie techniczne i wielu innych awaryjnych drobiazgów. Nie ma problemu z odpowietrzaniem, sprawdzaniem ciśnienia.

 

W kablu nie ma co się zepsuć, jak nie zostanie uszkodzony przed czy w czasie zalewania (a od tego są pomiary przed zabetonowaniem i po - przed montażem też elektryk musi sprawdzić miernikiem, czy kabel nie jest uszkodzony). Jak jest te co najmniej 7 cm pod powierzchnią podłogi to ciężko uszkodzić.

 

Awaria prądu? Najmocniejszy obwód mam 1200W. Taki agregat mi wystarczy jak zechcę odpalać ogrzewanie na zmianę. Kocioł by mi na tym nie odpalił. Do tego może być to tandetny agregat, bo czy pełna sinusoida, czy nie to kablom wszystko jedno. Za to pompy obiegowe wymagają porządnego zasilania. Ale to i tak sytuacja mocno teoretyczna, bo na takie okazje mam kozę, a ewentualne zasilanie agregatem przydałoby się do lodówki, alarmu, komputerów.

 

Kaizen ja mieszkam już kilkanaście lat z kablami i jak bym miał dzisiaj budować się jeszcze raz to wybrałbym system wodny pomimo że w dalszym ciągu za kocioł służyłaby grzałka elektryczna....

A co do sterowania każdym pomieszeniem to tylko tak ci się wydaje że to takie dobre rozwiązanie...

W normalnej eksploatacji znacznie bardziej komfortowe jest ustawienie raz na zawsze optymalnych przepływów na poszczególnych obwodach grzewczych i jednym sterownikiem dyktowanie temperatury dla całego budynku...

No ale co ja tam wiem przecież ja tylko mieszkam w domu z kablami ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet taki dziad jak ja ma cyrkuację i używa. Bez tego albo zimny prysznic albo trzeba sporo wody spuścić. Zanim doleci przy ograniczniku przepływu 4l /min to człowiek jest w połowie prysznica komfort żaden.

 

Jednak co do kabli jestem bardziej za wodą

 

Dlaczego za woda bo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaizen ja mieszkam już kilkanaście lat z kablami i jak bym miał dzisiaj budować się jeszcze raz to wybrałbym system wodny pomimo że w dalszym ciągu za kocioł służyłaby grzałka elektryczna....

A co do sterowania każdym pomieszeniem to tylko tak ci się wydaje że to takie dobre rozwiązanie...

W normalnej eksploatacji znacznie bardziej komfortowe jest ustawienie raz na zawsze optymalnych przepływów na poszczególnych obwodach grzewczych i jednym sterownikiem dyktowanie temperatury dla całego budynku...

No ale co ja tam wiem przecież ja tylko mieszkam w domu z kablami ...

 

A co z kosztami eksploatacji,? Porównywanie komfortu sterowanego ogrzewania stosownie do możliwości i potrzeb do rozkręconego na max jest jak jazda samochodem z górki bez hamulców. doznania może i zajebiste tylko finał marny.

 

Poza tym sterowanie podłogówką wodną jest trudne, znajoma ma sterowanie w 100% oparte na termostatach z siłownikami przy rozdzielaczu dla każdego pomieszczenia i owszem to działa i jest oszczędne i pokazuje przy okazji że nieregulowana precyzyjnie podłogówka przegrzewa pomieszczenia. jednak ma spore uzyski w ciągu dnia i kocioł okazał się przewymiarowany, bo jak zmniejszy się ilość pętli w przepływie to kocioł bardzo taktuje. W praktyce jest bardzo niewiele kotłow które pracowały by z mocą 2-4 kw bo tyle by wystarczyło dla samego ogrzewania i jednocześnie grzały wodę do zasobnika , Trzeba by chyba rozdzielić te funkcje i kupić symboliczny piec do co oraz drugie urządzenie gazowe lub PCCUW powietrzną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

W normalnej eksploatacji znacznie bardziej komfortowe jest ustawienie raz na zawsze optymalnych przepływów na poszczególnych obwodach grzewczych i jednym sterownikiem dyktowanie temperatury dla całego budynku...

No ale co ja tam wiem przecież ja tylko mieszkam w domu z kablami ...

 

Moi klienci którzy mieli sterowanie pogodowe przy wyregulowanych przepływach i po kliku latach przeszłi na sterowanie strefowe/pomieszczeniowe mają calkowicie odmienne zdanie na ten temat i twierdzą katerogorycznie ze nie przeszli by z powrotem na sterowanie wylacznie pogodowe. Twierdzą ze komfort wiekszy, bo stałosc temperatury wieksza, bo łatwosc ustawienia zrózncowanych temperator. Z drugiej strony mam klientów którzy narzekają na sposob działania pogodówki i bardzo chetnie by przeszli na sterowanie strefowe ale albo brak funduszy albo dom juz wykonczony i niechec do małego remontu. W kazdym razie nie miałem przypadku gdzie klient byłby niezadowolony ze sterowania strefowego i chciałby powrotu do sterowania wyłacznie pogodowego.

Ale co ja tam wiem, przeciez tych kilkadziesiat zadowolonych inwestorów myli sie w tym z wzgledzie i sami nie wiedzą co dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że nieregulowana precyzyjnie podłogówka przegrzewa pomieszczenia. j

 

Nie zgodzę się. Moje 10-letnie doświadczenia pokazują że temperatura w domu jest stała i nie ma potrzeby stosowania skomplikowanych sterowników. Wystarczy efekt samoregulacji podłogówki.

Dopiero od tego sezonu zacząłem mierzyć temperatury - załączam wykres temperatur za ostatni tydzień. Wachania temperatury wenątrz domu zawieraja się od 22,8 do 23,1.

tydzie-listopad.jpg

 

Linia temperatury wewnątrz to ta ciemna

 

A może powrót do tematu? Szukam powoli dobrej oferty na PV mające pokryć potrzeby bytowe w G12w docelowo G12. Rozważam jakieś 3,5-4 kWp ale komplikacją jest dach wschód-zachód z przewagą wschodu.

Edytowane przez plamiak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi klienci którzy mieli sterowanie pogodowe przy wyregulowanych przepływach i po kliku latach przeszłi na sterowanie strefowe/pomieszczeniowe mają calkowicie odmienne zdanie na ten temat i twierdzą katerogorycznie ze nie przeszli by z powrotem na sterowanie wylacznie pogodowe. Twierdzą ze komfort wiekszy, bo stałosc temperatury wieksza, bo łatwosc ustawienia zrózncowanych temperator. Z drugiej strony mam klientów którzy narzekają na sposob działania pogodówki i bardzo chetnie by przeszli na sterowanie strefowe ale albo brak funduszy albo dom juz wykonczony i niechec do małego remontu. W kazdym razie nie miałem przypadku gdzie klient byłby niezadowolony ze sterowania strefowego i chciałby powrotu do sterowania wyłacznie pogodowego.

Ale co ja tam wiem, przeciez tych kilkadziesiat zadowolonych inwestorów myli sie w tym z wzgledzie i sami nie wiedzą co dobre.

 

Ale to tylko pokazuje jaki z ciebie fachowiec...

Oczywiście zawsze lepiej dołożyć wszystkiego po trochu i twierdzić że jest to niezbędne bo finalnie to i tak klient za to zapłaci a czy ma to jakiś sens w normalnej eksploatacji to już inna sprawa...

Edytowane przez jasiek71
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...