Thor01 25.12.2019 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2019 (...) Są dwie rzeczy, które nadają sens ekonomiczny PV: - dopłaty - rozliczanie całego nadmiaru produkcji przez ZE Bez choć jednej z nich nie opłaca się. O ile to pierwsze można mieć w garści "na starcie" o tyle to drugie zależy od łaski polityków i ich spolegliwości względem branży energetycznej. W każdej chwili może się to zmienić (zarówno zasady rozliczania jak i wyłączania falowników powodujące zmniejszenie nadprodukcji). Magazynowanie energii z PV ekonomicznie nie ma sensu. Amortyzacja baterii kosztuje drożej, niż kupno tych kWh z sieci. To ma sens tylko tam, gdzie ekonomia nie ma znaczenia i/lub brak sieci energetycznej. Z wypowiedzią Kaizena zgadzam się w całości. Wieloletni trend spadkowy cen technologii PV jest faktem, jednak w polskich warunkach (cena, zarobki, ceny energii, opusty) opłacalność ciągle związana jest z dopłatami. Jak się zachowają polscy politycy - spolegliwi wobec lobby węglowo-energetycznego – gdy uzyskamy w Polsce próg OZE wymagany przez UE (2020 – 15%)? Zapewne na początek skończą się dopłaty, potem niewykluczone, że zaczną grzebać w taryfach. Ale nie tak, by skłonić do wyłączania instalacji PV, bo kolejne progi UE są jeszcze wyższe. Baterie Li-on są coraz tańsze. W 2010 cena za 1 kWh wynosiła średnio 1000 USD, w 2013 – 600. W 2020 – spadnie poniżej 200. Bloomberg przewiduje, że w 2025 cena spadnie poniżej 100 USD/kWh. (wg gram w zielone). W tym momencie samochody elektryczne przestaną być egzotyczną ciekawostką, staną się alternatywą. Zwolennicy kopcenia pozostaną przy kopciuchach, płacąc drożej za auto, za przejechany km, za ubezpieczenie, zatruwając środowisko, mając gorsze przyspieszenie do 100 km/h. W Polsce – peryferiach UE na własne życzenie – stanie się tak samo, tyle, że trochę później. Banki energii Powerwall też stanieją, stając się wreszcie świetnym uzupełnieniem systemu energetycznego, stabilizując jego działanie przy coraz większym udziale OZE. Teraz bateria w instalacji PV to nisza, w miejscach bez sieci energetycznej lub działającej z przerwami. W normalnych warunkach to ciągle ekskluzywna zabawka dla najbardziej majętnych, ale bycie prekursorem kosztuje. Sam się zastanawiałem, czy nie wziąć teraz Fronius Hybrid i uzupełnić o baterię za 5-8 lat, jednak rachunek ekonomiczny zwyciężył. Tak czy inaczej spadek cen baterii Li-on może oznacza duże zmiany w motoryzacji i OZE i to już w najbliższym 10. leciu. Moim zdaniem. Wszystkiego dobrego dla wszystkich, Wesołych Świąt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 25.12.2019 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2019 Baterie Li-on są coraz tańsze. W 2010 cena za 1 kWh wynosiła średnio 1000 USD, w 2013 – 600. W 2020 – spadnie poniżej 200. Bloomberg przewiduje, że w 2025 cena spadnie poniżej 100 USD/kWh. (wg gram w zielone). 395 zł/kWh / 0,66 zł/kWh = 599 razy. Tyle razy musielibyśmy naładować baterię za darmo, żeby zwróciła się, gdyby kosztowała $100. To więcej, niż szacują producenci baterii - więc nawet wtedy nie będzie to miało sensu ekonomicznego (przyjąłem, że zastąpi nam drogi prąd z taryfy G12 - czyli najdroższy prąd z taryf G, przy zużywaniu w innych taryfach/strefach opłacalność będzie jeszcze mniejsza). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 25.12.2019 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2019 395 zł/kWh / 0,66 zł/kWh = 599 razy. Tyle razy musielibyśmy naładować baterię za darmo, żeby zwróciła się, gdyby kosztowała $100. To więcej, niż szacują producenci baterii - więc nawet wtedy nie będzie to miało sensu ekonomicznego (przyjąłem, że zastąpi nam drogi prąd z taryfy G12 - czyli najdroższy prąd z taryf G, przy zużywaniu w innych taryfach/strefach opłacalność będzie jeszcze mniejsza). 599 razy... Widzę że ty nadal w epoce akumulatorów kwasowo ołowiowych... Mój tablet który właśnie trzymam w rękach ma na liczniku kilka tysięcy ładowań i ma się całkiem dobrze... A weź sobie jeszcze pod uwagę fakt że czym większa bateria to ilość pełnych cykli spada tak samo jak obciążenie takiej baterii co bezpośredniego się przekłada na trwałość... Już nie wspomnę o tym że taka bateria po nastukaniu określonej przez producenta ilości pełnych cykli ma jeszcze minimum 80% swojej pierwotnej pojemności czyli najzwyczajniej jest dalej eksploatowana... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 25.12.2019 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2019 (edytowane) Kaizen mnie w tej chwili 1 kWh baterii li ion kosztuje ok 600 zł i ciągle spada przy rozbudowywaniu całego akumulatora...Jestem na etapie kompletowania kolejnych 12 kWh po cenie ok 430 PLN za 1 kWh...Ja tutaj widzę czas zwrotu ok dwóch lat czyli całkiem przyzwoity... Edytowane 25 Grudnia 2019 przez jasiek71 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 25.12.2019 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2019 599 razy... Widzę że ty nadal w epoce akumulatorów kwasowo ołowiowych... Mój tablet który właśnie trzymam w rękach ma na liczniku kilka tysięcy ładowań i ma się całkiem dobrze... Tyle pełnych cykli? Nie wierzę. Nawet, jak co dzień zużywasz do zera i w nocy ładujesz do pełna. Nie, nie kwasowe, bo te przy jednokrotnym opróżnieniu już niedomagają. 500 cykli to szacowana żywotność ogniw litowo jonowych. Kaizen mnie w tej chwili 1 kWh baterii li ion kosztuje ok 600 zł i ciągle spada przy rozbudowywaniu całego akumulatora... Jestem na etapie kompletowania kolejnych 12 kWh po cenie ok 430 PLN za 1 kWh... Nowe z fakturą i gwarancją? Czy recykling? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ksysju 25.12.2019 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2019 Dla przykładu: Akumulatory LFP - LiFePO4 BYD B-Box Gwarancja10 lat: po 10 latach, przy 1 pełnym cyklu dziennie, pojemność użytkowa baterii nie spadnie poniżej 60% wartości początkowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 25.12.2019 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2019 Tyle pełnych cykli? Nie wierzę. Nawet, jak co dzień zużywasz do zera i w nocy ładujesz do pełna. Nie, nie kwasowe, bo te przy jednokrotnym opróżnieniu już niedomagają. 500 cykli to szacowana żywotność ogniw litowo jonowych. Nowe z fakturą i gwarancją? Czy recykling? Rozumiem że te szacunki to były robione w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku... Z naciskiem na na słowo Szacunki... Faktura i gwarancja to są dobre dla naiwnych w tym przypadku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 25.12.2019 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2019 Dla przykładu: Akumulatory LFP - LiFePO4 BYD B-Box Gwarancja 10 lat: po 10 latach, przy 1 pełnym cyklu dziennie, pojemność użytkowa baterii nie spadnie poniżej 60% wartości początkowej. Czyli po 3,5 tys cykli mamy jeszcze 0,6 kWh pojemności użytecznej z 1 kWh początkowej... Idę podłączyć tableta na kolejny cykl bo jest poniżej 15%... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 25.12.2019 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2019 (edytowane) Dla przykładu: Akumulatory LFP - LiFePO4 BYD B-Box Gwarancja 10 lat: po 10 latach, przy 1 pełnym cyklu dziennie, pojemność użytkowa baterii nie spadnie poniżej 60% wartości początkowej. To nie jest typowa bateria litowo - jonowa i nie kosztuje 100 dolców za kWh tylko ze 5x więcej. Edytowane 25 Grudnia 2019 przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 25.12.2019 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2019 Ty o odcięciu prądu, ja o odcięciu falownika. Nie pierwszy raz masz problemy ze zrozumieniem. Powerwall 2 pracuje niezależnie od sieci i od falownika który zwykle jest podpięty pod sieć. Doucz się. Drugie zdanie dotyczy instalacji bez PV ale w pełni zależnej od ZE. Tobie ZE nie może odciąć falownika bo go nie masz ale mogą wyłączyć zasilanie. Proste? PS Nie musisz być złośliwy. Sądzę, że to Ty masz problem ze zrozumieniem innego niż Twój własny punktu widzenia Pozdrawiam świątecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tkaczor123 25.12.2019 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2019 To nie jest typowa bateria litowo - jonowa i nie kosztuje 100 dolców za kWh tylko ze 5x więcej. Instalacja off grid nie jest opłacalna lepiej nawet gdy oddajesz energetyce 20% bo bardziej wychodzisz na +. U nas akumulatory wymieniamy co 3-5 lat bo nie wytrzymują. Nie interesuje mnie ile kosztują bo firma płaci. Najważniejsze rzeczy u mnie chodzą nawet gdy zabraknie napięcia co się od kilkunastu lat mało zdarza. Tylko u mnie się swiatło swieci i TV chodzi. Część mam za free chodziaż teraz polityla firmy się zmieniła. Pozatym nie mam miejsca bo dom 105m2 po podłogach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 25.12.2019 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2019 Powerwall 2 pracuje niezależnie od sieci i od falownika który zwykle jest podpięty pod sieć. To faktycznie nowatorskie rozwiązanie - ładowanie bez prądu z sieci i bez falownika z PV. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 25.12.2019 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2019 To faktycznie nowatorskie rozwiązanie - ładowanie bez prądu z sieci i bez falownika z PV. A co w tym dziwnego...? Ja tak mam... Ładowanie z PV bez falownika do PV... Ja nic nie synchronizuję z siecią energetyczną... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinbbb 25.12.2019 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2019 Jasiek masz 10kW w podłodze a 5,4kW off grid kogo starasz się oszukać? Chyba samego siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 25.12.2019 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2019 To faktycznie nowatorskie rozwiązanie - ładowanie bez prądu z sieci i bez falownika z PV. Nie jest nowatorskie. To działa. Bez falownika podłączonego do sieci. Off-gird. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vr5 25.12.2019 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2019 Mój kalkulator Aurora B85 (big Number Dual Power Calculator) kupiony w 1991 roku do tej pory nie miał wymienianego wewnętrznego akumulatorka, a działa bez zastrzeżeń... Bez prądu z sieci i bez falownika z PV. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 25.12.2019 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2019 Mój kalkulator Aurora B85 (big Number Dual Power Calculator) kupiony w 1991 roku do tej pory nie miał wymienianego wewnętrznego akumulatorka, a działa bez zastrzeżeń... Bez prądu z sieci i bez falownika z PV. I o czym ma to świadczyć, skoro nie ma akumulatora (tylko zwykłą baterię, której nie ładuje, tylko korzysta z niej, jak światła za mało)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 25.12.2019 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2019 Jasiek masz 10kW w podłodze a 5,4kW off grid kogo starasz się oszukać? Chyba samego siebie. A co ma moc zainstalowana fotowoltaiki do mocy zainstalowanej ogrzewania podłogowego...????? Jak byś nie wiedział to przy off gird ważniejsza jest moc szczytowa przetwornicy i wydolność baterii, PV służy jedynie jako ładowarka baterii...( Nie jestem na łasce przydziału mocy w umowie z rejonem energetycznym, mogę sobie zainstalować i 15 kWp do ładowania baterii...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vr5 25.12.2019 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2019 I o czym ma to świadczyć, skoro nie ma akumulatora (tylko zwykłą baterię, której nie ładuje, tylko korzysta z niej, jak światła za mało)? Myślę, że jest akumulator. Nie można "dostać się do środka". Jaka bateria jest sprawna po prawie 30 latach eksploatacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vr5 25.12.2019 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2019 Jak Kaizen pisze e to bateria to znaczy że to jest bateria. Nie kłóć się on wie wszystko lepiej. Pewnie jest jak piszesz. Powiem "dyplomatycznie " ogniwo. Nie chcę dalej rozwijać tego wątku w "Ma ktoś panele .....", bo w kalkulatorze jest tylko 5 małych ogniw i trzeba mieć wyobraźnię, by nazwać to coś panelem fotowoltaicznym. Optowałem za akumulatorem, bo: Jeśli wyjmie się kalkulator z szuflady po dłuższym tam trzymaniu i włączy z przysłoniętym "panelem", to cyfry na wyświetlaczu "ledwie, ledwie" są widoczne. Po jakimś czasie po odsłonięciu "panela" (nie koniecznie na słońcu) w świetle dziennym "nabierają rumieńców" i są wyraźne nawet po ponownym zasłonięciu "panela". Dobrze - w środku jest bateria i już. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.