Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

Przeczytaj jakie pozycje masz na fakturze to będziesz wiedział za co płcisz.

To są jasne pozycje.

 

Można się z tymi opłatami nie zgadzać ale nie można pisać "Za co właściwie płacimy w rachunku za prąd" ;)

 

Ale ja czytałem artykuł zapewne wcześniej niż Ty, sprowadza się to do tego że prąd kosztuje około 3 zł, a pozostałe opłaty 23 zł.

Mnie to lotto bo mi rachunki wychodzą po około 20 zł/2 m-ce. Jednak są ludzie jak właściciel tego licznika który za 12kWh ma do zapłacenia 26 zł czyli 2 zł/kWh gdzie tu logika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ale ja czytałem artykuł zapewne wcześniej niż Ty, sprowadza się to do tego że prąd kosztuje około 3 zł, a pozostałe opłaty 23 zł.

Mnie to lotto bo mi rachunki wychodzą po około 20 zł/2 m-ce. Jednak są ludzie jak właściciel tego licznika który za 12kWh ma do zapłacenia 26 zł czyli 2 zł/kWh gdzie tu logika?

 

To zapłacenia ma 26 PLN ale nie tylko za pobór 12 kWh ale jeszcze za opłaty abonamentowe, mocowe, sieciowe, OZE, akcyza i inne.

I oczywiści jest też do zapłaty VAT.

Czego nie da się w tym rachunku zrozumieć ??

Nie ma do zapłaty 2 zł/kWh, płaci 3,61 zł /12 kWh = 0,30 zł/kWh netto (pewnie za samą energię elektryczną bez kosztów dystrybucji).

Jeżeli pobierze 0,0000 kWh (zero kWh) to ile będzie płacił zł/kWh ? :)

Edytowane przez d7d
uzupełnienie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy to jest OK że ja płacę 23 zł co 2 miesiące i pobieram przy tym około 1MWh/2 m-ce

 

Pobierasz własne (zmagazynowane z lepszych okresów) 1.000 kWh o wartości ok. 600 PLN (z przesyłem) i płacisz za to magazynowania tylko 23 PLN.

Dobrze to rozumiem?

 

To powinieneś być szczęśliwy albo nic nie rozumiesz z poprzedniego wpisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pobierasz własne (zmagazynowane z lepszych okresów) 1.000 kWh o wartości ok. 600 PLN (z przesyłem) i płacisz za to magazynowania tylko 23 PLN.

Dobrze to rozumiem?

 

To powinieneś być szczęśliwy albo nic nie rozumiesz z poprzedniego wpisu.

 

Moje zmagazynowane... to zjadają w locie sąsiedzi zjadam to co Bełchatów klepie z wungla w czasie do 1 roku od wypuszczenia mojego prundu do sieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warunki mają ogłosić w czerwcu, od lipca nabór. Koszty kwalifikowane mają być nieprzerwanie od startu programu, kwota dotacji na samo PV się zmniejszy, ale będzie kaskadowa, np. kolejna kasa na ładowarkę, baterie czy inną PC (w sumie będzie można wziąć koło 10k, tylko trzeba będzie wydać ze 30). :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie dokopałem się do tego na stronie narodowego funduszu

http://www.nfosigw.gov.pl/o-nfosigw/aktualnosci/art,1736,moj-prad-3-0-na-nowych-zasadach.html

Warto zwrócić uwagę na

 

 

Dzięki. Jestem w miarę na bieżąco i myślałem, że coś mi umknęło. O tym "planowanym" terminie 1.07 było już przynajmniej dwukrotnie i faktycznie jest to "prawie" pewny termin. Liczyłem na to, że pojawiły się konkretne kwoty. No ale umierać nie chcę więc poczekamy do czerwca :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użytkownicy, mam tu taki lokalny przypadek starszej Pani, zamontowali jej PV na poli 270W x 14 z jakimś śmieciowym falownikiem, przewody wiszą na dachu ale już jej nie chciałem dobijać, bo generalnie nie o to się sprawa rozbija. Od momentu zamontowania licznika dwukierunkowego (czerwiec 2020) wysłała do sieci 2700kWh (na falowniku total 5000kWh także sporo wychodzi autokonsumpcji), a pobrała, uwaga, 25700 kWh (!). Jest zrozpaczona, bo podliczyli ją na ponad 14 tys. już. :( Fakt że ma promienniki do ogrzewania, ale siedziałem i liczyłem zużycie na podstawie ich mocy i nawet gdyby wszystkie chodziły 24h/doba to nie ma opcji aby takie zużycie mieć. Dom nowoczesny, z 2018, grzała sezon 2019-2020 tymi promiennikami i wychodziło jej 3 tys. rocznie (z prądem bytowym). Cyrk zaczął się po montażu PV (więc z automatu zaczęła obwiniać PV) czyt. po wymianie licznika. Co tam może być, licznik źle podłączony, uszkodzony? Ktoś przechodził taki cyrk, jak się do tematu zabrać?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pewien trop. Kiedy tej pani zamontowano instalację, a kiedy złożyła papiery i kiedy jej podłączono licznik? Chodzi o czas od montażu paneli do wymiany licznika. Chodzi o to ze czasem nadgorliwi montażyści od razu odpala instalację i się zaczyna cyrk. Moi montażyści mieli takie przypadki.

 

Chodzi o to, że jeżeli licznik jest nie wymieniony a instalacja działa to to co teoretycznie wysyłasz do sieci nabija ci licznik i obciąża ciebie w rachunkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o ocenę propozycji instalacji fotowoltaicznej:

Panele: JinkoSolar 390W - 15 paneli = 5.85kWp

Inwerter: Solis-3P10K-4G

Cena około 27k. Czy ta oferta jest korzystna?

 

Wydaje mi się, że jest to przeciętna cena. Zważywszy też, że od razu bierzesz mocniejszy falownik 10 kW.

Przez ostatni rok spadły ceny paneli, ale chyba ciągle rosną ceny usług.

 

Ja we kwietniu 2020r. za 4,56 kWp i falownik 6 kW zapłaciłem 23 tys.

Obecnie za dodanie 3,75 kWp na 10 panelach Longi Solar 375 Watt - dopłaciłem 13 tys., podpięte do drugiego stringu falownika kupionego rok temu. Obecnie dodali drugą skrzynkę i rozdzielili zabezpieczenia po stronie DC od każdego stringu osobno. No i doszło PPOŻ bo moc paneli urosła do 8,31 kWp.

 

P.S. Longi Solar mógłbyś kupić do 100zł na panelu taniej, na 15-stu panelach to jakieś 1'000-1'500 zł różnicy. Lub dopłacając po 26 zł od sztuki panelu wg Jinko mieć Longi 450 Watt też 15 szt.

Edytowane przez Marco36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być źle podłączony licznik. Może mieć pomylone i np. na jakiejś fazie naliczać produkcję jako zużycie.

Nie podłączałem nigdy licznika, aż tak łatwo tutaj dać ciała? Te fazy się przeplatają że tak łatwo pomylić? Poza tym tu się nic kupy nie trzyma. Ta instalacja jest mikra (3,8kWp) nawet gdyby miała całą produkcję naliczoną jako zużycie to jest to w porywach 5000kWh (tak zeznaje falownik) od początku startu instalacji w czerwcu 2020. Operator PGE, sprawdzałem osobiście i takie wartości z licznika są (widziałem też protokół zmiany, na starcie w czerwcu 2020 miał w 180 nabite 5kWh -- czyli nówka):

 

a.jpg

 

b.jpg

 

Faktury potwierdzają takie zużycie, ale w tym domu nie ma takiego odbioru, chyba że kobieta hoduje maryśkę leczniczą w garażu a się nie pochwaliła... To nowy dom 120m2 porządnie ocieplony, nawet jeśli idzie prądem, to nie powinno być więcej jak 10MWh na taki dom (szczególnie że zamieszkuje tylko parter, góra stoi odłogiem).

 

Przebicie na przewodzie ziemnym mogłoby tak pożerać? Licznik od domu jest oddalony o 50m (w tym większość we wspólnej drodze), ogród jeszcze rozkopany, może ktoś coś grzebnął? Może ktoś się podpiął i ssie? Przychodzi mi do głowy zamontować MEWa i porównać zużycie/produkcję z tym co pokazuje licznik elektrowni. Jakieś inne pomysły aby to we własnym zakresie zweryfikować?

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...