Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

Mam pewien trop. Kiedy tej pani zamontowano instalację, a kiedy złożyła papiery i kiedy jej podłączono licznik? Chodzi o czas od montażu paneli do wymiany licznika. Chodzi o to ze czasem nadgorliwi montażyści od razu odpala instalację i się zaczyna cyrk. Moi montażyści mieli takie przypadki.

 

Chodzi o to, że jeżeli licznik jest nie wymieniony a instalacja działa to to co teoretycznie wysyłasz do sieci nabija ci licznik i obciąża ciebie w rachunkach.

 

Nawet jeśli, to jest miesiąc, może dwa - nie ma opcji, żeby tyle na nabić....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nawet jeśli, to jest miesiąc, może dwa - nie ma opcji, żeby tyle na nabić....

Otóż to, bo to był pierwszy mój trop. Ale jak się okazało że instalacja taka mała i jeszcze Pani (całkiem kumata jak na swój wiek) potwierdziła że instalacja ruszyła dopiero po wymianie falownika, a zużycie absolutnie kosmiczne (za 8 miesięcy, w tym całe lato!) no to trop przepadł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Awaria licznika, źle zaprogramowany??? Inaczej wytłumaczyć tego się nie da. No chyba, że rzeczywiście zioło hoduje. A czy można sprawdzić każdy miesiąc produkcję i pobór (tak jak w Tauronie - Mój licznik)?

 

Poza tym 5000kWh z 3,78 kW w niecały rok to chyba też nierealne?

Edytowane przez bpiter79
Dopisek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Awaria licznika, źle zaprogramowany??? Inaczej wytłumaczyć tego się nie da. No chyba, że rzeczywiście zioło hoduje. A czy można sprawdzić każdy miesiąc produkcję i pobór (tak jak w Tauronie - Mój licznik)?

W portalu na PGE chyba można. Z pewnością jest pobór, a czy oddana to nie wiem.

 

Poza tym 5000kWh z 3,78 kW w niecały rok to chyba też nierealne?

W tym przypadku nic się kupy nie trzyma. Niemniej licznik PGE (jak widać na fotce) naliczył wysłanej 2700 co by się jako tako zgadzało uwzględniając ew. te 10% autokonsumpcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W portalu na PGE chyba można. Z pewnością jest pobór, a czy oddana to nie wiem.

W tym przypadku nic się kupy nie trzyma. Niemniej licznik PGE (jak widać na fotce) naliczył wysłanej 2700 co by się jako tako zgadzało uwzględniając ew. te 10% autokonsumpcji.

 

Wg mnie wykluczyć należy błąd instalatora , bo te liczniki pokażą na wyświetlaczu taki błąd a tu co na fotce pokazałeś jest wszystko ok : APN wskaźnik serwisowy i zalogowanie do sieci, energia czynna pobrana , bierna oddana (sygnalizacja przepływu energii)strefa taryfowa i prawidłowość kolejność podłączenia faz jest ok wiec?

Może być jeszcze inna sprawa jak sposób obciążenia i podłączenia oraz konfiguracji samego licznika:

Bo jeśli :

Początkowy stan liczydeł:

1.8.0 = 900.0 kWh

2.8.0 = 100.0 kWh

Przykładowy pobór energii:

EL1 = +1 kWh (w fazie L1 wystąpił pobór 1 kWh)

EL2 = +4 kWh (w fazie L2 wystąpił pobór 4 kWh)

EL3 = –3 kWh (w fazie L3 wystąpił eksport 3 kWh)

Końcowy stan liczydeł w metodzie „per phase”:

1.8.0 = 905.0 kWh

2.8.0 = 103.0 kWh

Końcowy stan liczydeł w metodzie „Ferraris”:

1.8.0 = 902.0 kWh

2.8.0 = 100.0 kWh

 

Wiadomo - problem taki może się pojawić gdy do jednej fazy jest podłączone duże obciążenie, a pozostałe nie są obciążone. Ale skoro liczyłeś, że jest to niemożliwe (brak takich odbiorników) to nasuwa się jednak pytanie skąd takie zużycie?

Sam jestem ciekaw jaka będzei przyczyna.

Uszkodzenie przewodu i "grzanie" ziemi może być objawem nadmiernego zużycia - ale to jest łatwe do diagnozy - wyłączenie w domu i odbiór na liczniku wskazuje takie zjawisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się raz trafił licznik, który głupiał przy zniekształconym przebiegu (duży zasilacz impulsowy). Wszystko naliczał poprawnie aż do jego włączenia.

Na liczniku efekt był taki, że strzałki od poboru/oddawania energii tańczyły jak oszalałe (a nie miałem wtedy PV!). Licznik na moje żądanie wymieniono. Badania przeszedł jako sprawny (w związku z czym za wymianę zapłaciłem). Ale rachunki spadły.

Nie ma co gdybać, trzeba tam zrobić kilka prób z tym licznikiem i złożyć reklamację. Tyle, że warto by było wiedzieć, dlaczego źle liczy bo nie uznają :(

Sprawdzić pobór na trzech fazach (wyłączone wszystko inne), potem sama produkcja itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest licznik apatora, kompatybilny warunkowo z onemetre. Moze

warto zamówić pastylkę i sprawdzić co tak ciągnie? Pastylkę przez miesiąc można oddać.

 

Nie podłączałem nigdy licznika, aż tak łatwo tutaj dać ciała? Te fazy się przeplatają że tak łatwo pomylić? Poza tym tu się nic kupy nie trzyma. Ta instalacja jest mikra (3,8kWp) nawet gdyby miała całą produkcję naliczoną jako zużycie to jest to w porywach 5000kWh (tak zeznaje falownik) od początku startu instalacji w czerwcu 2020. Operator PGE, sprawdzałem osobiście i takie wartości z licznika są (widziałem też protokół zmiany, na starcie w czerwcu 2020 miał w 180 nabite 5kWh -- czyli nówka):

 

[ATTACH=CONFIG]454344[/ATTACH]

 

[ATTACH=CONFIG]454345[/ATTACH]

 

Faktury potwierdzają takie zużycie, ale w tym domu nie ma takiego odbioru, chyba że kobieta hoduje maryśkę leczniczą w garażu a się nie pochwaliła... To nowy dom 120m2 porządnie ocieplony, nawet jeśli idzie prądem, to nie powinno być więcej jak 10MWh na taki dom (szczególnie że zamieszkuje tylko parter, góra stoi odłogiem).

 

Przebicie na przewodzie ziemnym mogłoby tak pożerać? Licznik od domu jest oddalony o 50m (w tym większość we wspólnej drodze), ogród jeszcze rozkopany, może ktoś coś grzebnął? Może ktoś się podpiął i ssie? Przychodzi mi do głowy zamontować MEWa i porównać zużycie/produkcję z tym co pokazuje licznik elektrowni. Jakieś inne pomysły aby to we własnym zakresie zweryfikować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszkodzenie przewodu i "grzanie" ziemi może być objawem nadmiernego zużycia - ale to jest łatwe do diagnozy - wyłączenie w domu i odbiór na liczniku wskazuje takie zjawisko.

Właśnie dzwoniłem do Pani z takim hintem -- ponoć przy wykonywaniu wody przewód do domu był grzebnięty a zatem był naprawiany. Ale musiałby to być niesamowity zbieg okoliczności gdyby przewód w ziemi "rozszczelnił" się w tej samej chwili co wymienili licznik. Ma zrobić test, spisze licznik, wyłączy cały dom i sprawdzi czy bije.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena tego ustrojstwa mocno zaporowa w stosunku do jego użyteczności.

Poza tym zostawianie tej pastylki na liczniku do którego każdy może mieć dostęp jest trochę ryzykowne.

Czy wiesz może coś o czytniku który można zainstalować na licznik i podłączyć do sieci?

Mam przy liczniku podciągniętą skrętkę.

Napiszę szczerze, że nie widziałem nic tańszego, ten kabel i który odczytuje protokół podczerwieni do czujnika jest w odmianie USB, ale też kosztuje ok 300,- i dodatkowo trzeba mieć komputer z oprogramowaniem. Może coś "własnej konstrukcji" ? elektroda albo coś innego.

Dziwi mnie , że ktoś postronny ma dostęp do licznika energii elektrycznej(aby coś takiego mogło zginąć) - ja mam zamek patentowy, a klucz w domu( odkąd mam FV jeszcze nigdy inkasent nie przychodził więc jest to odczyt zdalny.

 

ps:

https://www.olx.pl/oferta/glowica-optyczna-usb-interfejs-optyczny-usb-do-licznika-energii-CID99-IDmkX5c.html

Tu jest tańszy kabel usb

Edytowane przez CityMatic
uzupełnienie odpowiedzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dzwoniłem do Pani z takim hintem

Zawsze warto sprawdzić - jednak obstawiałbym uszkodzenie liczydła. W godzinę dałoby się to ustalić. Podłączyć odbiornik o znanej mocy - i odczytać licznik przed i po teście - każda różnica wykaże błąd. Nie chce mi się czytać schematów ale zapewne w tych licznikach ustawia się tez przekładnik? czyli mnożnik może dla poboru ma inne ustawienia?

Bardzo nie lubię takich cyfrowych pomiarów- wodomierze, i wszystkie inne liczniki, mierniki, wskaźniki są fajne, ale zawsze z błędem elementów użytych do ich konstrukcji, błędem programów i wiedzy osób ich programujących.:bash: jeden się postara, a inny zlekceważy delikatnie pisząc.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrzynka ze złączem i licznikiem stoi na zewnątrz przy moim płocie.

Klucz do niej to zwykły plastikowy pasujący do wszystkich takich skrzynek.

Nie mogę założyć własnej kłódki bo ZE musi mieć dostęp do licznika.

Ten licznik EMU3 ma antenę do komunikacji komórkowej.

Może tą drogą da się coś odczytać zdalnie.

Masz jakieś namiary na ten czytnik w wersji USB?

Odpowiedź w ostatnim poście....za 150

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W portalu na PGE chyba można. Z pewnością jest pobór, a czy oddana to nie wiem.

 

 

W tym przypadku nic się kupy nie trzyma. Niemniej licznik PGE (jak widać na fotce) naliczył wysłanej 2700 co by się jako tako zgadzało uwzględniając ew. te 10% autokonsumpcji.

 

Czasem to fenomen impedancji, która może powodować błędne naliczania z braku możliwości oddania energii do sieci.

 

Trzeba porównać 2 normalne dni ze zużyciem dziennym domu, ale jednego dnia wyłączyć całkowicie FV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...