Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ma ktoś panele fotowoltaiczne? Proszę o opinie.


Kolores

Recommended Posts

Nie jest tańszy

Nie jest to moja dziedzina, ale większość budynków przemysłowych i gro budynków gospodarczych posiada dachy płaskie lub jednospadowehttps://www.mgprojekt.com.pl/blog/dach-jednospadowy/

Zadaszenie pulpitowe jest prostym i oszczędnym sposobem na dach w domu.

Konstrukcja dachu jednopołaciowego jest prosta do wykonania i wykończenia. Nie ma tu niczego skomplikowanego, więc koszty za materiał i robociznę będą zdecydowanie niższe niż w przypadku dachów dwuspadowych i jeszcze bardziej złożonych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kto robi płaski dach myśląc o PV? Po za tym i zimą PV sporo potrafi kWh pyknąć . Przy płaskim dachu to zapomnij .do wiosny z produkcją . PV STOP. Wystarczy jeden śnieg i leży to tygodniami.

No ale co ja tam wiem . Jak zrobisz płaski i PV to przypomnij sobie ten post. POWODZENIA.

 

przecież konstrukcja będzie zapewniać odpowiednie nachylenie....produkcja od listopada do końca lutego to są małe ilości %....

 

@myjk - co wy macie z tą orientacją EW? I tak prawdopodobnie cała produkcja będzie zużywana, a orientacja południowa zapewnia lepsze osiągi. No i pisałem, że EW odpada, bo od wschodu zasłania częściowo inny budynek...

 

Najlepszy chyba byłby dach jednospadowy z ekspozycją na S.

Tak, tylko jakie on miałby nachylenie? jak będzie 10-15 stopni, to jak się to ma do uzysków z dachu płaskiego z konstrukcją?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 6 miesięcy 2 faktury za 1 i 2 półrocze kalendarzowe. z tym ze ostateczne rozliczenie i wyzerowanie produkcji międzystrefowe było 31 grudnia 2020 r. Mamy chyba ten sam RE

 

 

Ale od razu sobie tak ustawiłeś? Bo znajomemu walnęli 2 mies i teraz ciekawy rachunek przyszedł do niego i pyta czemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, ale to oznacza, (tak rozumiem), że okres rozliczeniowy nie pokrywa Ci się z okresem zwrotu nadprodukcji?

Bo jak ci uruchomili instalację 15 listopada 2019, to okres zwrotu nadprodukcji będziesz miał do następnego 15 listopad 2020.

A ponieważ pierwszy okres rozliczeniowy miałeś pewnie 2mies a dopiero potem zrobiłeś 6mies to masz przesunięcie 1,5mies.

Czy ja to dobrze rozumiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, ale to oznacza, (tak rozumiem), że okres rozliczeniowy nie pokrywa Ci się z okresem zwrotu nadprodukcji?

Bo jak ci uruchomili instalację 15 listopada 2019, to okres zwrotu nadprodukcji będziesz miał do następnego 15 listopad 2020.

A ponieważ pierwszy okres rozliczeniowy miałeś pewnie 2mies a dopiero potem zrobiłeś 6mies to masz przesunięcie 1,5mies.

Czy ja to dobrze rozumiem?

 

Źle to rozumiesz.

Np. jeżeli instalację odbiorą ci 15listopada to musisz zostać rozliczony

Łopatologicznie wygląda tak: 15 listo. przychodzi ZE i spisują licznik jak miałeś np. co 2 m-ce to w okresie do 15 listopada ( w dniu uruchomienia PV ) spisują protokół i stany licznik Wychodzi X kWh to do 15 XI płacisz fakturę ile tam wyniosła Kolejny odczyt na 31XII i tu już masz uwzględnione opusty bo PV masz uruchomione od 15XI Czyli z opustów korzystasz od 15XI do 31XII.

Od 01 stycznia jak masz rozliczenie co 1/2 roku TO faktury ( odczyty ) masz 01I--30VI i 01VII---31XII

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

@myjk - co wy macie z tą orientacją EW? I tak prawdopodobnie cała produkcja będzie zużywana, a orientacja południowa zapewnia lepsze osiągi.

Masz rację .

 

Produkcja przykładowej instalacji 10 kWp

Orientacja S - 10.020 kWh

Orientacja E - 3.980 kWh

Orientacja W - 4.200 kWh

Przy podziale 50% na E i 50% na W łączna produkcja E+W = 8.180 kWh czyli ok. 81% teoretycznej produkcji instalacji S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie że wszystko zerują, jeżeli po rozliczeniu na koniec np. roku dalej masz nadmiar, to energia wysłana z miesiąca z którego jej nie rozliczono przechodzi na następny okres lecz nie dłuższy niż 12 m-cy

 

Czyli, że jeśli wyprodukuję coś w kwietniu to teoretycznie naddatek za miesiąc kwiecień będę musiał czas rozliczyć przez 12 miesięcy? Czy to idzie okresami rozliczeniowymi tzn kwiecień-maj itd?

Jeśli tak jest to Bardzo Ważna Informacja. Możesz to potwierdzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli, że jeśli wyprodukuję coś w kwietniu to teoretycznie naddatek za miesiąc kwiecień będę musiał czas rozliczyć przez 12 miesięcy? Czy to idzie okresami rozliczeniowymi tzn kwiecień-maj itd?

Jeśli tak jest to Bardzo Ważna Informacja. Możesz to potwierdzić?

Raczej marzec-kwiecień, maj-czerwiec itd. Na chłopski rozum rozliczenie systemem "pierwsze przyszło - pierwsze wyszło". Nadwyżki czekają za spożytkowanie max. 12 m-cy. Jeżeli nadprodukcja nie zostanie wykorzystana w tym czasie - przepada. Najlepiej mieć półroczny okres rozliczenia. Ja byłem przekonany, że dla prosumentów tylko taki obowiązuje i dostałem rozliczenie za styczeń-luty, bo przed instalacją PV miałem okres dwumiesięczny i tak zastało. Poszło się paść 7 stóweczek :(. Ale na koniec kwietnia powinno być w okolicach zera, a dalej to już z górki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej marzec-kwiecień, maj-czerwiec itd. Na chłopski rozum rozliczenie systemem "pierwsze przyszło - pierwsze wyszło". Nadwyżki czekają za spożytkowanie max. 12 m-cy. Jeżeli nadprodukcja nie zostanie wykorzystana w tym czasie - przepada. Najlepiej mieć półroczny okres rozliczenia. Ja byłem przekonany, że dla prosumentów tylko taki obowiązuje i dostałem rozliczenie za styczeń-luty, bo przed instalacją PV miałem okres dwumiesięczny i tak zastało. Poszło się paść 7 stóweczek :(. Ale na koniec kwietnia powinno być w okolicach zera, a dalej to już z górki.

 

 

Sorry ale ja nadal jak niewierny Tmsza. na pewno tak jest jak napisałeś?

 

Co do tej straty kasy to kumpel tez stracił, choć rozliczenia miał za 2 miesiące od listopada to fv przyszły dopiero 2 kwietnia. Za okres 1.11-31.12 i 1.1.-28.2. i to uważam ze nie jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zainstalowałem PV pod koniec listopada. Naturalnie nie zdążyłem z zgłoszeniem do programu "mój prąd" bo po 6 grudnia nie przyjmowali wniosków, a umowa z ZE jest co prawda z datą 4 grudnia, ale doręczona duuuużo później. Do lutego cisza, więc stwierdziłem, że rozliczenia za stary rok nie będzie, bo to za krótki okres, żeby się fatygować (ponoć niektórzy montujący PV w maju dostali rozliczenie dopiero na koniec roku). W marcu otrzymałem rozliczenie za stary rok, a za kilka dni następne za styczeń luty(!). W sumie nie mam pretensji za stary rok, ale gdybym wiedział wcześniej zawnioskowałbym o rozliczanie półroczne. Teraz to już mi nie zależy, bo idzie (mam nadzieję) okres nadprodukcji i następne rachunki się będą bilansowały, ale gdyby nie to na koniec czerwca nie zapłaciłbym tych 7 stówek. Obecnie PGE instaluje prosumentom liczniki z zdalnym odczytem, więc okres rozliczeniowy może być nawet dobowy, bo odczyty nic nie kosztują. Jak wpiszą w umowę tak będzie. Ja w umowie mam wpisane 2 m-ce. Na druku do wyboru było 1 lub 2 m-ce. Sześciomiesięcznego nie ma, zatem pytanie czy dla nowych umów istnieje taka opcja?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nie jest tak jak piszesz.

Jest jest tylko masz za małą instalacje w stosunku do zużycia, dlatego nie ma co przejść na kolejny okres rozliczeniowy. Gdybyś w grudniu miał wyzerowaną drogą taryfę i tanią i nadal zostałyby kwh w magazynie to masz 12 miesięcy od wprowadzenia na wykorzystanie ich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zainstalowałem PV pod koniec listopada. Naturalnie nie zdążyłem z zgłoszeniem do programu "mój prąd" bo po 6 grudnia nie przyjmowali wniosków, a umowa z ZE jest co prawda z datą 4 grudnia, ale doręczona duuuużo później. Do lutego cisza, więc stwierdziłem, że rozliczenia za stary rok nie będzie, bo to za krótki okres, żeby się fatygować (ponoć niektórzy montujący PV w maju dostali rozliczenie dopiero na koniec roku). W marcu otrzymałem rozliczenie za stary rok, a za kilka dni następne za styczeń luty(!). W sumie nie mam pretensji za stary rok, ale gdybym wiedział wcześniej zawnioskowałbym o rozliczanie półroczne. Teraz to już mi nie zależy, bo idzie (mam nadzieję) okres nadprodukcji i następne rachunki się będą bilansowały, ale gdyby nie to na koniec czerwca nie zapłaciłbym tych 7 stówek. Obecnie PGE instaluje prosumentom liczniki z zdalnym odczytem, więc okres rozliczeniowy może być nawet dobowy, bo odczyty nic nie kosztują. Jak wpiszą w umowę tak będzie. Ja w umowie mam wpisane 2 m-ce. Na druku do wyboru było 1 lub 2 m-ce. Sześciomiesięcznego nie ma, zatem pytanie czy dla nowych umów istnieje taka opcja?

 

Licznik zdalny mam od marca 16r. i rozliczenie 1/2 roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja założyłem instalację w czerwcu 2020. 06.08 wymienili mi licznik i ruszyła produkcja. najpierw przyszła fv rozliczeniowa według starych zasad do czasu wymiany licznika. kolejna faktura przyszła w styczniu - za okres od 06.08 do 31.12. tu już miałem uwzględnione wszystko - pobór i produkcję z PV - miałem około 600kWh nadwyżki, która przeszła na obecny okres. zapłaciłem tylko około 40zł za abonament. nie pamiętam, żebym wybierał jakiś okres rozliczeniowy - myślałem, że z automatu dają 6m-cy przy PV.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego czasu ten prąd będzie już dawno zjedzony pomijam tę jedną "chorą" firmę która oblicza opust na podstawie jakiegoś dziwnego wzoru. Produkcję z kwietnia to zjemy w październiku może listopadzie. Zresztą nawet pobór w czerwcu wieczorem jest już brany z magazynu. A w lato trochę tego prądu leci, pompa do podlewania po 3h dziennie, rekuperacja 24/7, solary, pralki, zmywarki, klimatyzacja... Ten rok należy raczej do najsłabszych jeśli można coś powiedzieć na ten moment. Co by się nie działo raczej nie ma szansy na 1000kWh/kWp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja założyłem instalację w czerwcu 2020. 06.08 wymienili mi licznik i ruszyła produkcja. najpierw przyszła fv rozliczeniowa według starych zasad do czasu wymiany licznika. kolejna faktura przyszła w styczniu - za okres od 06.08 do 31.12. tu już miałem uwzględnione wszystko - pobór i produkcję z PV - miałem około 600kWh nadwyżki, która przeszła na obecny okres. zapłaciłem tylko około 40zł za abonament. nie pamiętam, żebym wybierał jakiś okres rozliczeniowy - myślałem, że z automatu dają 6m-cy przy PV.

 

Nie wiem jak jest teraz ale w 16r. Przy zawieraniu umowy ( bo wtedy była jeszcze sprzedaż a nie opusty) zaznaczalo się jakie rozliczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego czasu ten prąd będzie już dawno zjedzony pomijam tę jedną "chorą" firmę która oblicza opust na podstawie jakiegoś dziwnego wzoru. Produkcję z kwietnia to zjemy w październiku może listopadzie. Zresztą nawet pobór w czerwcu wieczorem jest już brany z magazynu. A w lato trochę tego prądu leci, pompa do podlewania po 3h dziennie, rekuperacja 24/7, solary, pralki, zmywarki, klimatyzacja... Ten rok należy raczej do najsłabszych jeśli można coś powiedzieć na ten moment. Co by się nie działo raczej nie ma szansy na 1000kWh/kWp.

 

Bez przesady .!000kWh to każdy wykona z palcem w D...e

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...