jan-stan 04.02.2009 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2009 Witam.O przycinaniu thuj Brabant było już wiele ale ja mam sprawę 'nietypową' / tak mi się wydaje :)/.W miejscowości do której przeprowadzę się za około 10 lat mam posadzone około 100 thuj. Pojawiam się tam raz w roku, wiosną. Czy w tej sytuacji powinienem w jakiś szczególny sposób podejść po podcinania, na przykład podcinać bardziej niż gdybym to robił dwa razy w roku czy też 'normalnie'.Gdyby ktoś mi mógł pomóc, to będę wdzięczny.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 04.02.2009 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2009 W zupełności wystarczy "normalne" przyciecie wiosną, celem zageszczenia i uformowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jan-stan 08.02.2009 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2009 Mirek_Lewandowski - dziękuję i pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KUCHNIO BEATA 13.04.2009 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2009 WITAM MAM POSADZONĄ MALUTKĄ JESZCZE THUJE BRABANT CZY KTOŚ Z PAŃSTWA TEZ MA TAKĄ W SWOIM OGRODZIE JUŻ JAKO SZCZELNY ŻYWOPŁOT I MÓGŁBY MI NAPISAĆ CZY MOCNO SZYSZKUJE TA THUJA I CZY TO BRZYDKO WYGLĄDA? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej49 14.04.2009 05:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2009 Jak ją przycinasz minimum 2 - 3 razy w roku to szyszek prawie nie ma.U mnie żywopłot ma 180 cm i wygląda tak:http://img2.vpx.pl/up/20090414/dsc07833.jpgA tak wyglądał w kwietniu 2008 r.:http://images25.fotosik.pl/312/69c2f9e97105b5b8m.jpg http://images38.fotosik.pl/49/6b464d1fcfa90330m.jpg http://images34.fotosik.pl/436/e828878aafd8d6c2m.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KUCHNIO BEATA 14.04.2009 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2009 WITAM BARDZO DZIĘKUJE ZA ODPOWIEDŻ NAPEWNO SKORZYSTAM Z PANA RADY ZADBANY OGRÓD ŁADNIUTKO MA PAN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
manykes 20.04.2009 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2009 Witam Piękny żywopłot , kiedy pierwszy raz przycinałeś po posadzeniu,jak to robiłeś...... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jadimusic 21.04.2009 05:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Mam sporo trocin dębowych. Słyszałem, że trociny można sypać pod tuje bo lubią kwaśną ziemie. Kupiłem właśnie 40 brabantów o wysokości 160-220cm z plantacji, sprzedający mówił aby przez rok nie nawozić bo rosły na normalnym polu w zwykłej ziemi. Czy wysypanie trocin pod tuje to dobry pomysł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
manykes 21.04.2009 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Witam Ponawiam pytanie, ja także mam trociny........ Co z tym pierwszym cięciem ..........????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Beti_ 30.04.2009 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 Witam 2 tygodnie temu kupiłam 40 sztuk tui BRABANT, posadziliśmy je co 1 metr. Tuje były sporo bo miały po 150-220cm, były kopane w szkółce, w ten sam dzień je sadziliśmy w glebie gliniastej i takiej humusowej, miały kopane spore dołki,były dobrze obsypane ziemia ubita nogą, przy każdej jest wbity kołek i podwiązane są, podlaliśmy je bardzo obficie, i przez ten czas codziennie rano i wieczorem podlewałam je sporą ilością wody. I w czym problem zdecydowana większość brązowieje oczywiście widać już po 4-5 że się nie przyjęły bo bardzo zmarniały opadły im w dół "listki", ale reszta trzyma się prościutko ale brązowieją jedne bardziej drugie mniej Co mam robić, może za obficie podlewam, może trzeba je czymś opryskać, podsypać, nie wiem ratunku doradźcie coś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 30.04.2009 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 sadzenie kopanych z gruntu w taką pogodę było ogromnym ryzykiem niestety, osłoń od słońca, podlewaj i prysznic na całe rośliny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Beti_ 30.04.2009 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 mam podlewać całą roślinę?, od razu zrobiłam takie wgłębienia koło każdego drzewka aby woda utrzymywała się w takie kałuży i wsiąkała stopniowo a nie rozlewała się po okolicach ale całego drzewka nie "prysznicowałam". Ale to brązowienie to jest efekt usychania ? bo wody mają na pewno pod dostatkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 30.04.2009 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 moim zdaniem usychają, częsty prysznic na całe krzewy i zero słońca, ale jak Ty to zrobisz????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Beti_ 30.04.2009 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 kurde Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 30.04.2009 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 wiesz może te 4-5 co już padają to skróć np o połowę, góra i boki, tak na wyczucie, im mniej zielonego tym lepiej, może to jedyna metoda żeby przeżyły,tu jest sporo ogrodników i może coś mądrego podpowiedzą, ja kiedyś popełniłam (musiałam) coś takiego jak Ty z 5 chyba żywotnikami, jeden czy dwa padły od razu w jednym sezonie, kolejny w następnym, brabant przezył ale był ok 1mz perspektywy czasu uważam że to moje przesadzanie było bez sensu, kupiłabym małe w doniczkach i przerosłyby te z poharatanymi korzeniami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Beti_ 30.04.2009 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 te 4-5 to mogę już poświęcić, ale zalezy mi aby uratować pozostałe 35 , jeśli jeszcze ktoś ma jakiś pomysł to walcie śmiało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leli1 30.04.2009 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 a moj pomysł jest taki, żeby poczekac. Podlewac, czekac i nie ogladac ich goraczkowo co godzine, czy aby bardziej nie zbrazowialy. W ub.roku załozyłam taki sam wątek, jednak na moje szczescie tuje nie zdechły, poobcinałam na jesien te zbrązowiałe gałązki, a teraz na wiosne widac jak ladnie podskoczyly, sa zieloniutkie i cieszą oko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Damro 30.04.2009 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 wydaje mi sie za dużo mają wody,podlewaj co 2 dzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_Beti_ 02.05.2009 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2009 tuje bez zmian nadal je podlewam rano i wieczorem i dodatkowo jeszcze zraszam Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ArturPoniatowski 02.05.2009 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2009 Rośliny kopane z gruntu muszą swoje odchorować, brązowieje ale to nie powód do paniki. Przede wszystkim dobrze podlewaj w bryłę korzeniową lub po całych roślinach rano (nigdy nie lej po całych roślinach w słońcu ani na wieczór). Wszystkie skróć 10-20cm z góry i ewentualnie po bokach jeżeli konieczne. Za dwa miesiące posyp nawozem jesiennym wzmocni je to a nie pobudzi do wzrostu. Powinny się uratować wszystkie chyba że bryły korzeniowe zostały obtrząśnięte z ziemi to mikoryza w żelu powinna pomóc;) Pomyślności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.