Mirek_Lewandowski 14.07.2009 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 Przenawożone. W cieniu się dodatkowo ciągną. Ciąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANDPOL37 14.07.2009 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 Nigdy nie były nawożone. Jeśli ciąć, to jak? Dodam może, że ziemia sklasyfikowana jako IIIa pochodzenia mineralnego( tak wyczytałem w dokumentach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 14.07.2009 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 Nigdy nie były nawożone. Jeśli ciąć, to jak? No to albo baaardzo dobra gleba, albo silny cień. Albo dokładnie odwrotnie. Czy szyszkują? A jak ciąć- zwalić górę, żeby odciążyć. Odbije, zagęści się, grubsza będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANDPOL37 14.07.2009 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 Gleba IIIa, silny cień, szyszkują, są bardzo grube. Te, które rosną w słońcu są dużo wyższe, a te w cieniu się kładą i są bardzo grube. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 14.07.2009 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 Gleba IIIa, silny cień, szyszkują, są bardzo grube. Te, które rosną w słońcu są dużo wyższe, a te w cieniu się kładą i są bardzo grube. Tylko cięcie. Dodatkowo masa szyszek powoduje, że pędy są ciężkie. Jeśli kilka pędów przewodnich (najczęściej) związać "do kupy". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANDPOL37 14.07.2009 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 Dokładnie kilka pędów przewodnich. Ciąć górę, czy boki? Jakiś czas temu wyciąłem w jednej dodatkowe pędy. Zostawiłem ten najgrubszy, ale jak do tej pory się nic nie zmieniło. Jak leżała, tak leży. Zauważyłem, że u sąsiadów dużo starsze i wyższe thuje też się kładą. Czy nie jest to wina pogody w tym roku? Tak prawdę mówiąc, to kilka z nich zaczęło się kłaść zimą po jakiejś gołoledzi. Wiosną trochę się wyprostowały, dokąd nie dostały pierwszego deszczu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 14.07.2009 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 no właśnie mój chop się uparł ...mówi: posadzimy , papu nie woła , niech se powoli rośnie .... no i co ja mogę? się uparł ...trza kupić teraz żeby tego nie zmaścić ..... a z tą folia ...no kurde - u mamy rosną ...to jak to jest naprawdę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 14.07.2009 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 Z uporem maniaka zapytowywuję- jakie to duże? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 14.07.2009 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 Z uporem maniaka zapytowywuję- jakie to duże? niby 20 cm ...się okaże jak jutro zajedziemy sorki , Miruś ...umkło mi Twoje pytanko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 14.07.2009 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 Bidy straszne...Jak już musisz (masz lenia żeby porządnie) to chociaż agrowłóknina, nie folia.I wrzuć jakąś fotę owej nadziei na żywopłot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 14.07.2009 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 Zjawisko typowe dla wielopędowych, kolumnowych form. Na zimę trzeba wiązać. A przyciąć i górę, i boki. Tak, żeby nie zeszpecić. Najpierw związać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 14.07.2009 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2009 Bidy straszne... Jak już musisz (masz lenia żeby porządnie) to chociaż agrowłóknina, nie folia. I wrzuć jakąś fotę owej nadziei na żywopłot. Wrzuce, wrzuce ..... bidy pewnie straszliwe , dlatego biorę 140 zamiast 120 - bo licze się z tym , że część nie przeżyje . Także na czasie nam nie zależy (od sąsiadów się na cito osłaniać nie muszę bo są ok )..... bedzie kiedy bedzie - nie musi być natentychmiast Wiesz , Mirku ... ja zalotana baba żech jest ..... wiem na 110%, że nie bede miała czasu tego pielić z chwaściorów ...dlatego do minimum musze ograniczyć późniejszą pracę przy tych tujach . Bardzo dzięki za poradę ... kupię agrowłókninę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANDPOL37 15.07.2009 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 Dziękuję za poradę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jadimusic 07.09.2009 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2009 WitamMam 40 tuji, 4 pierwsze z brzegu, druga w szczególności zaczęła brązowieć. Najgorsze, że mam wrażenie że się zarażają do siebie. Poniżej zdjęcia i pytania:1. Co to za choroba?2. Jak ją wyleczyć?3. Czy to możliwe że jedna zaraża następną?4. Jeżeli tak, to jak temu przeciwdziałać? Proszę o pomoc... http://img401.imageshack.us/img401/6633/img8457x.jpg http://img38.imageshack.us/img38/1295/img8458w.jpg http://img214.imageshack.us/img214/2606/img8460c.jpg http://img338.imageshack.us/img338/7576/img8459.jpg Ten kawałek czerwieni w tuji dalej to połamane po wichurze gałązki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 07.09.2009 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2009 - kiedy sadzone?- z gołym korzeniem, z juty czy z doniczki?- w co, jaka gleba, czy coś dodawano (torf)- nawożono? czym, kiedy, ile? narazie tyle... wróży to tu nie ma... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jadimusic 08.09.2009 04:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2009 Spieszę z wyjaśnieniami:- sadzone w kwietniu- z gołym korzeniem- gleba normalna, a nawet słaba - piaszczysta, ale tuje z pola z plantacji więc miały podobne warunki, nie dodawałem innej ziemi- nie nawożone, podlewane co kilka dni obficie- kilkucentymetrowe przyrosty już u mnie od kwietnia, na wszystkich drzewkach- agrowłóknina, na tym kora (przegnita, kilkumiesięczne leżakowanie na polu) wysypana jakiś miesiąc temu, - pierwsze objawy choroby - zmiany kolorystyczne (słabnięcie zieleni) widoczne już od 2 miesięcy lub nieco dłużej - bardzo powoli ale nieuchronnie to następuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 08.09.2009 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2009 Po prostu usychają Przy kopaniu z gruntu, takich stosunkowo dużych roślin, korzenie zostały obdziabane (bo jak inaczej wykopać ) . Nawet obfite podlewanie nie poradziło, gdy najważniejszych korzeni brak . Proponuję nadal podlewać i dobrze zalać przed zimą - może coś z tego będzie. Niech Ci nie przyjdzie pomysł aby nawozić lub jakieś wynalazki typu mikoryza Na przyszłość unikać sadzenia iglaków z gołym korzeniem i kopanych z gruntu. (Tanie mięso psy jedzą ). .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 08.09.2009 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2009 Amen..Coś tu grasuje. Ale pewno byłoby nie było, gdyby rośliny nie były osłabione. Rośliny zdrowe, z dobrymi korzeniami, nie przenawożone, nie cierpiące na brak wody są odporniejsze i na grzyby, i na szkodniki. W lesie jest całe spektrum chorób i szkodników "dobijających" osłabione rośliny, nie atakujących obok rosnących zdrowych.Na pochyłe drzewo.... wiadomo. A opryskał bym to czymś swoją drogą. Tyle, że nie wiem czym, bo nie wiem co to za funga. Topsin nie zaszkodzi, a moze pomóc, nawet na wtórne infekcje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 08.09.2009 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2009 Te tuje w ogóle wyglądają jakoś tak "chudo". Myślę ,że te już miały jakąś chorobę, która ujawniła się po posadzeniu, albo je coś żre, a może podtapiają się wodą ? Lato mokre. Widziałam jak kiedyś zginął tak rząd szmaragdów, potem po wykopaniu ich okazało się, że w dołkach stała woda, zrobiono drenaż i następne rosły dobrze. Myśmy podjęli ryzykowną decyzję przesadzenia 10 prawie dwumetrowych tuj, które były zakorzenione już od trzech lat (wcześniej sadzone w jucie). Wyrywaliśmy je na chama - jak "dziadek za rzepkę", bo się nie dało inaczej, miały milion pobocznych korzonków. W trakcie pożałowaliśmy tej decyzji, ale odwrotu nie było. I przeżyły wszystkie ! Pięknie rosną, nawet lepiej w nowym miejscu. Samo posadzenie z gołym korzeniem nie powinno tak zaszkodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jadimusic 09.09.2009 04:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2009 Na pewno nie stoją w wodzie, bo na tej długości mam wbite 3 czujniki wilgotności gleby. Poza tym jak już napisałem rosną od kwietnia i nie było problemów, wszystkie mają przyrosty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.