Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gość

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 580
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

http://foto1.m.onet.pl/_m/a60e29dc8fe3c040cacb2dd3848113ed,6,19,0.jpg

te tuje, które widać ( w sumie jest ich chyba 9) przesadzaliśmy dwa lata temu od znajomego, który sprzedawał swoją działkę. Wtedy miały podobno 15 lat. Razem przesadzaliśmy 12, 3 sztuki nie dały rady. Reszta rośnie pięknie. A praktycznie wszystkie były przesadzane z gołymi korzeniami. Sąsiad kupił w zeszłym roku tuje z Obi. Myśleliśmy, że nie dadzą rady. Strasznie marniały, tak jakby były przesuszone. Na wiosnę dał im nawóz, systematycznie podlewał. Teraz ma piękne drzewka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Razem przesadzaliśmy 12, 3 sztuki nie dały rady. Reszta rośnie pięknie.

Brzmi groźnie, wszak statystycznie 25% nie przeżyło, u mnie na razie tylko 10% słabnie.

Mam do dyspozycji gołębi nawóz. Wiem że teraz nie czas na to, ale na wiosnę można (po odpowiednim przygotowaniu) podlać nim tuje?

Po nim podlaniu malin ruszyły ostro w górę, a trawa tam gdzie się rozlało też wygląda dużo lepiej.

Nie wiem tylko czy tuje będą tolerować ten rodzaj nawozu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są całe ogromniaste wątki o tujach na forum. Wyszukiwarka pokaże. :D Wszyscy ogrodnicy już mają dość. :evil: Więc chyba nikt poza mną się nie zlituje. :)

Odpowiedź kompaktowa z mojego amatorskiego doświadczenia właściciela wielu tuj :

- brabant rośnie bardzo szybko, 70 cm to minimum, może być szerzej

- ciąć według uznania (tak optycznie :wink: , żeby nie miały wystających gałązek i nie rosły takie rozczapierzone i trochę z góry by zagęszczały się) do połowy lipca w następnym roku po posadzeniu

- tuja rośnie do ponad metra w szerokość, jeśli chcesz by było jakieś przejście od płotu to z 1.5 m.

- nie sadzić w kwaśnym torfie, tylko w dobrej, żyznej ziemi

- kopać dość spore dołki, spulchnić ziemię i żeby woda w nich nie stała

- nie nawozić w pierwszym roku

- dużo podlewać

- odchwaścić i przygotować teren przed sadzeniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

w połowie maja tego roku posadziłem wzdłuż ogrodzenia 40 tuj (odmiana Columna). Były one zakupione w szkółce, w doniczkach, każda o wysokości 140-160cm.

Zostały one posadzone na glebie piaszczystej w lesie. Wszystkie bardzo dobrze się przyjęły i obecnie urosły do 180cm bądź więcej.

Niestety od ponad dwóch tygodni widać na nich zmany tj. brązowiejące i usychające gałązki od pnia w górę krzewu. Zmiany te pojawiają się na wszystkich krzewach, z tym że najbardziej są one widoczne na tych wystawionych na największe nasłonecznienie. Do tego z przyczyn ode mnie niezależnych od połowy sierpnia nie były one podlewane więcej niż raz w tygodniu.

 

http://img12.imageshack.us/gal.php?g=dsc00082pg.jpg

http://img21.imageshack.us/i/dsc00087bj.jpg/

http://img12.imageshack.us/i/dsc00082pg.jpg/

http://img22.imageshack.us/i/dsc00089cp.jpg/

 

Bardzo proszę o radę, co zrobić żeby ten trend zahamować i aby znowu zaczęły pięknie rosnąć.

Pozdrawiam,

Janusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opryskałem wszystko topsinem, zobaczymy jaki będzie efekt. Znajomy ogrodnik mówi, że usychają z braku wody co jest raczej niemożliwe. Przed sadzeniem zdjąłem warstwę trawnika przez co są w takim rowku - podlewam je w taki sposób, że rzucam wąż i woda rozlewa się po całym rowku do momentu aż stoi w całym. Od kiedy jest kora (2m-ce) trochę gorzej się woda rozprowadza ale czujniki nie wykazują wysuszenia, poza tym podobno kora utrzymuje wilgoć.

Jeszcze jedna informacja - podlewam wodą z potoku, który zaczyna się w lesie ok. 3 km wcześniej i płynie ok 1km przez las, 1km przez pola i 1km we wiosce.

Nie wiem czy ewentualne opryski na polach mogłyby przeniknąć do potoku i w momencie podlania tui zaszkodzić im? Tylko dlaczego akurat tym najbardziej oddalonym od potoku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy tak trudno zrozumieć że te kopane tuje z obciętymi korzeniami nie mogą pobrać odpowiedniej ilości wody, nawet gdy są bardzo obficie podlewane?

Po prostu nie posiadają korzeni drobnych pobierających wodę, gdyż zostały obcięte przy kopaniu a ich resztki zniszczone (zasuszone) prawdopodobnie jeszcze przed posadzeniem i podlewaniem.

....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy tak trudno zrozumieć że te kopane tuje z obciętymi korzeniami nie mogą pobrać odpowiedniej ilości wody, nawet gdy są bardzo obficie podlewane?

Po prostu nie posiadają korzeni drobnych pobierających wodę, gdyż zostały obcięte przy kopaniu a ich resztki zniszczone (zasuszone) prawdopodobnie jeszcze przed posadzeniem i podlewaniem.

....

Trudno zrozumieć, bo były posadzone w kwietniu - przez 4 miesiące były zielone i mają kilkucentymetrowe przyrosty.

Gdyby był problem taki jak mówisz to uschłyby po miesiącu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy tak trudno zrozumieć że te kopane tuje z obciętymi korzeniami nie mogą pobrać odpowiedniej ilości wody, nawet gdy są bardzo obficie podlewane?

Po prostu nie posiadają korzeni drobnych pobierających wodę, gdyż zostały obcięte przy kopaniu a ich resztki zniszczone (zasuszone) prawdopodobnie jeszcze przed posadzeniem i podlewaniem.

....

Trudno zrozumieć, bo były posadzone w kwietniu - przez 4 miesiące były zielone i mają kilkucentymetrowe przyrosty.

Gdyby był problem taki jak mówisz to uschłyby po miesiącu.

O przyjęciu się tej wielkości kopanych i sadzonych z gołym korzeniem żywotników można mówić po kilku miesiącach (zwykle po pełnym sezonie i przezimowaniu ).

Po miesiącu to nawet bez posadzenia i podlewania byłyby zielone a nawet dałyby niewielkie przyrosty.

Zresztą nie zależy mi na przekonywaniu Ciebie, skoro wiesz lepiej :) .

..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O przyjęciu się tej wielkości kopanych i sadzonych z gołym korzeniem żywotników można mówić po kilku miesiącach (zwykle po pełnym sezonie i przezimowaniu ).

Po miesiącu to nawet bez posadzenia i podlewania byłyby zielone a nawet dałyby niewielkie przyrosty.

Zresztą nie zależy mi na przekonywaniu Ciebie, skoro wiesz lepiej :) .

..

Nie wiem lepiej Pinus, dziękuję za Twoje opinie, rozpaczliwie szukam wytłumaczenia i pomocy. Już teraz widzę, że kolejne kilka sztuk zaczyna marnieć, więc prawdopodobnie taki los czeka wszystkie.

Czy jest jakiś cień szansy na ratunek?

Zaproponujcie coś w zasadzie nie mam nic do stracenia, będę próbować wszystkiego... :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...