Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KOMINKI - Pomoge i doradze we wszystkim co dotyczy kominków.


alterm

Recommended Posts

Drzwiczki mają w ramie regulowany dolot powietrza do spalania. Powietrza tego będziesz potrzebować 5-10 krotnie mniej, więc doprowadzenie z zewnątrz nie jest aż tak konieczne.

 

Jednak wolałbym zminimalizować ile się da zaciąganie powietrza przez kratki wentylacyjne, w łazienkach robi się arktycznie zimą. :)

 

 

A czy kominek wytrzyma? To dobre pytanie. Zawsze możesz poprawić okładziny, uzupełnić ubytki. Teraz dostępne są dużo lepsze materiały niż zaprawa szamotowa.

 

Ale co może grozić kominkowi? Co się zmienia w palenisku po dołożeniu drzwiczek? Wyższa temperatura, bo ciśnienie chyba nie? Kominek ma dość grubą obudowę z cegły szamotowej i jest swego rodzaju piecem akumulacyjnym, po paleniu długo utrzymuje w sobie ciepło. Co może zmienić po dołożeniu szyby?

Edytowane przez michumal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

zagruntowane oczywiscie było przed klejeniem , używany był wysokoelastyczny klej z mapei jak dobrze kojarze

Zagruntowanie a nasączenie gruntem to dwie różne bajki, tu jeszcze trzeba zastosować klej z możliwością rozszerzania termicznego kamienia na bazie silikonu.

Kamień się nagrzewa rozszerza inaczej niż podłoże, to ma stać jak cokół pomnika na cmentarzu, ale ma być przyczepione do obudowy ,inaczej się przewróci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagruntowanie a nasączenie gruntem to dwie różne bajki, tu jeszcze trzeba zastosować klej z możliwością rozszerzania termicznego kamienia na bazie silikonu.

Kamień się nagrzewa rozszerza inaczej niż podłoże, to ma stać jak cokół pomnika na cmentarzu, ale ma być przyczepione do obudowy ,inaczej się przewróci.

 

ok, ale co to za kleje możesz podpowiedzieć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jakis pomysł w jaki sposób ludzie kleje do swoich kominków
Przede wszystkim nie robię kominków z papieru (GK). W okolicach wkładu daje jakieś nadproże z betonu lub dedykowanej ceramiki. Do tego można przykleić nawet elastycznym klejem typu Atlas, ale dodatkowo warto dać jakiś drugi (np Alsiblock D, K - 84 itp). Zwykle daję trzecie zabezpieczenie - stal. Wieszam kamień na jakimś kątowniku (z amortyzacją za pomocą uszczelki ceramicznej), albo łapię do obudowy drutem. Jak puści klej czy kleje, nie spadnie. U Ciebie całość stoi na podłodze, więc powinno być łatwiej. Poza tym temat trzeba rozpatrzyć całościowo. Jakie masz kratki? Możliwe, że nawet do tego papieru przyklejone dałoby radę, ale przegrzałeś kominek z powodu zbyt małej jego wentylacji. W takiej sytuacji, za chwilę bardzo nieprzyjemnie "odezwie" się wełna, jeśli nią izolowałeś płyty GK.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak wolałbym zminimalizować ile się da zaciąganie powietrza przez kratki wentylacyjne, w łazienkach robi się arktycznie zimą. :)

 

Nawiewniki w łazienkach to osobny błąd.

 

Do spalenia kilograma suchego drewna trzeba 3,5-4m3 powietrza. Nawet, jak na godzinę spalisz 10kg uzyskując nawet przy nędznej sprawności ze 30 kWh ciepła to 40m3/h nie zrobi dużej różnicy a może i przy WG różnicy nie będzie, bo mniej powietrza przez podciśnienie wyleci kominami wentylacyjnymi.

Więc zacznij od opanowania przepływu powietrza przez kominek. I tak to musisz zrobić - a obstawiam, że to wystarczy bo i mniej powietrza zimnego wleci, i mniej kWh wyleci kominem.

 

Jak się mylę - zrobisz grubszą demolkę i doprowadzisz powietrze z zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozważ wstawienie kasety, zobacz np. https://www.kominki.org/kominki/abc-kominka/art,1053,modernizacja-kominka-kaseta-rurowa.html

http://nasz-kominek.pl/wklad-kominkowy-a-kaseta-czym-sie-od-siebie-roznia/

Wtedy nie będziesz musiał doprowadzać powietrza z zewnątrz, rozwiązanie najprostsze i praktycznie bezinwazyjne.

Kominek otwarty po prostu potrzebuje ogromnego ciągu, więc wysysa powietrze jak smok. Po jego zamknięciu i zredukowaniu ciągu wychładzanie pomieszczeń nie powinno być problemem - tak jak pisze Kaizen.

Edytowane przez fajnytoster
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiewniki w łazienkach to osobny błąd.

 

Ale ja nie mam żadnych nawiewników, tylko kratki wentylacyjne od wentylacji grawitacyjnej.

 

Do spalenia kilograma suchego drewna trzeba 3,5-4m3 powietrza. Nawet, jak na godzinę spalisz 10kg uzyskując nawet przy nędznej sprawności ze 30 kWh ciepła to 40m3/h nie zrobi dużej różnicy a może i przy WG różnicy nie będzie, bo mniej powietrza przez podciśnienie wyleci kominami wentylacyjnymi.

Więc zacznij od opanowania przepływu powietrza przez kominek. I tak to musisz zrobić - a obstawiam, że to wystarczy bo i mniej powietrza zimnego wleci, i mniej kWh wyleci kominem.

 

Jak się mylę - zrobisz grubszą demolkę i doprowadzisz powietrze z zewnątrz.

 

Ok, zamknięcie kominka i uregulowanie przepływu, to pierwszy krok, pytanie zasadnicze, czy to nie rozwali kominka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozważ wstawienie kasety, zobacz np. https://www.kominki.org/kominki/abc-kominka/art,1053,modernizacja-kominka-kaseta-rurowa.html

http://nasz-kominek.pl/wklad-kominkowy-a-kaseta-czym-sie-od-siebie-roznia/

Wtedy nie będziesz musiał doprowadzać powietrza z zewnątrz, rozwiązanie najprostsze i praktycznie bezinwazyjne.

Kominek otwarty po prostu potrzebuje ogromnego ciągu, więc wysysa powietrze jak smok. Po jego zamknięciu i zredukowaniu ciągu wychładzanie pomieszczeń nie powinno być problemem - tak jak pisze Kaizen.

 

Myślałem o tym, ale czy nie mam za ma lego paleniska na kasetę?

Szerokość 48,5 cm, wysokość 48 cm, głębokość na dole 47 cm, na górze 39 cm, tylna ściana paleniska jest skośna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie mam żadnych nawiewników, tylko kratki wentylacyjne od wentylacji grawitacyjnej.

I mają ciąg wsteczny? To też błąd. Inaczej kominek raczej by podniósł temperaturę zmniejszając ucieczkę ciepła z łazienki przez wentylację.

 

Ok, zamknięcie kominka i uregulowanie przepływu, to pierwszy krok, pytanie zasadnicze, czy to nie rozwali kominka?

 

W sensie, że od tego wybuchnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I mają ciąg wsteczny? To też błąd. Inaczej kominek raczej by podniósł temperaturę zmniejszając ucieczkę ciepła z łazienki przez wentylację.

 

Kratki wentylacyjne w łazienkach mają ciąg wsteczny tylko wtedy gdy kominek jest odpalony, gdy na przykład otworzę okno w pokoju z kominkiem przestają mieć ciąg wsteczny. Gdy kominek jest nieczynny kratki działają normalnie. Po prostu kominek wytwarza tak duże podciśnienie w domu, że powoduje ciąg wsteczny w kratkach wentylacyjnych. Nie wiem, jak to inaczej ująć. Mam, nadzieję, że to zrozumiałe teraz. Dlatego myślę o doprowadzeniu powietrza z zewnątrz do kominka, ale to jak już wspomniałeś grozi większą rozpierduchą w domu...

 

 

 

W sensie, że od tego wybuchnie?

 

Raczej nie wybuchnie, zastanawiam się, czy nie popęka jakoś spektakularnie. Nie wiem, jak założenie szyby i zmniejszenie przepływu powietrza przez palenisko, wpływa na temperaturę paleniska i całego kominka. Jednak przy otwartym palenisku był stały i dość mocny napływ zimnego powietrza do kominka, co w jakimś sensie go schładzało. Pytanie czy gdy go zamknę nie będzie to miało na niego negatywnego wpływu. Druga sprawa, co należy zrobić z kominkiem poza montażem samej szyby? Znaczy wiem, na pewno że pouzupełniać ubytki zaprawy pomiędzy cegłami w palenisku, coś jeszcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kratki wentylacyjne w łazienkach mają ciąg wsteczny tylko wtedy gdy kominek jest odpalony, gdy na przykład otworzę okno w pokoju z kominkiem przestają mieć ciąg wsteczny. Gdy kominek jest nieczynny kratki działają normalnie. Po prostu kominek wytwarza tak duże podciśnienie w domu, że powoduje ciąg wsteczny w kratkach wentylacyjnych. Nie wiem, jak to inaczej ująć. Mam, nadzieję, że to zrozumiałe teraz. Dlatego myślę o doprowadzeniu powietrza z zewnątrz do kominka, ale to jak już wspomniałeś grozi większą rozpierduchą w domu...

 

 

 

 

 

Raczej nie wybuchnie, zastanawiam się, czy nie popęka jakoś spektakularnie. Nie wiem, jak założenie szyby i zmniejszenie przepływu powietrza przez palenisko, wpływa na temperaturę paleniska i całego kominka. Jednak przy otwartym palenisku był stały i dość mocny napływ zimnego powietrza do kominka, co w jakimś sensie go schładzało. Pytanie czy gdy go zamknę nie będzie to miało na niego negatywnego wpływu. Druga sprawa, co należy zrobić z kominkiem poza montażem samej szyby? Znaczy wiem, na pewno że pouzupełniać ubytki zaprawy pomiędzy cegłami w palenisku, coś jeszcze?

Nic więcej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic więcej...

 

No cóż Twoja odpowiedź przypomina mi anegdotę o pracy maturalnej z polskiego, temat: co to jest odwaga? Praca: Na czystej kartce napisane: To jest właśnie odwaga! :)

 

 

Jednak, czy mógłbym prosić o jakieś szczegóły? Moje pytanie na poprzedniej stronie było dość szczegółowe, np. jak doprowadzić powietrze, przed drzwiczki, czy przewiercać kominek i bezpośrednio do paleniska (choć to chyba głupi pomysł)?

 

Do tego potrzebuję jakiejś dokładnej informacji jaką zaprawę użyć do naprawy spoin, ubytki sięgają nawet kilku centymetrów.

 

Tym nie mniej dziękuję i za tak zwięzłą odpowiedź. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż Twoja odpowiedź przypomina mi anegdotę o pracy maturalnej z polskiego, temat: co to jest odwaga? Praca: Na czystej kartce napisane: To jest właśnie odwaga! :)

 

 

Jednak, czy mógłbym prosić o jakieś szczegóły? Moje pytanie na poprzedniej stronie było dość szczegółowe, np. jak doprowadzić powietrze, przed drzwiczki, czy przewiercać kominek i bezpośrednio do paleniska (choć to chyba głupi pomysł)?

 

Do tego potrzebuję jakiejś dokładnej informacji jaką zaprawę użyć do naprawy spoin, ubytki sięgają nawet kilku centymetrów.

 

Tym nie mniej dziękuję i za tak zwięzłą odpowiedź. :)

Napisałem o drzwiczkach, napisałem o powietrzu. Klej - jakiś o wiązaniu ceramicznym. Np Mortalex, albo Alsiblock D (wspomniany wyżej do innych celów). Ale zdun takie ubytki naprawiał gliną, odchudzoną piaskiem. Dobra zaprawa szamotowa tez może być. Każdy z wymienionych materiałów może być, tylko przy każdej technologii trzeba trochę pojęcia mieć. Np dobrze wyczyścić, podkuć głębiej żeby lepiej trzymało. Stosując gline dobrze namoczyć to co wklejasz i miejsce wklejania. Potem suszyć najpierw, zanim zaczniesz mocno hajcować. Stosując klej, nie daj Boże wody. Wszystko na sucho i można od razu hajcować. CÓŚ jeszcze? ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem o drzwiczkach, napisałem o powietrzu. Klej - jakiś o wiązaniu ceramicznym. Np Mortalex, albo Alsiblock D (wspomniany wyżej do innych celów). Ale zdun takie ubytki naprawiał gliną, odchudzoną piaskiem. Dobra zaprawa szamotowa tez może być. Każdy z wymienionych materiałów może być, tylko przy każdej technologii trzeba trochę pojęcia mieć. Np dobrze wyczyścić, podkuć głębiej żeby lepiej trzymało. Stosując gline dobrze namoczyć to co wklejasz i miejsce wklejania. Potem suszyć najpierw, zanim zaczniesz mocno hajcować. Stosując klej, nie daj Boże wody. Wszystko na sucho i można od razu hajcować. CÓŚ jeszcze? ;)

 

Tak, coś jeszcze.

Chodzi mi o powietrze, gdzie je dostarczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, coś jeszcze.

Chodzi mi o powietrze, gdzie je dostarczyć?

Gdzieś w dolne partie komory spalania. Z przodu, z tyłu, z dwóch boków....Przy drzwiach to bez znaczenia. W takich kominkach nie ma raczej podziału na powietrze pierwotne(dół) i wtórne (u góry). Jak to zrobisz (powietrze z zewnątrz), możesz zamówić drzwi bez dolotu. Tylko załóż uszczelnioną przepustnicę na dolocie z zewnątrz. Możesz również stosować zamiennie jeden (z zewnątrz) i drugi (przez drzwi) dolot powietrza do spalania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś w dolne partie komory spalania. Z przodu, z tyłu, z dwóch boków....Przy drzwiach to bez znaczenia. W takich kominkach nie ma raczej podziału na powietrze pierwotne(dół) i wtórne (u góry). Jak to zrobisz (powietrze z zewnątrz), możesz zamówić drzwi bez dolotu. Tylko załóż uszczelnioną przepustnicę na dolocie z zewnątrz. Możesz również stosować zamiennie jeden (z zewnątrz) i drugi (przez drzwi) dolot powietrza do spalania.

 

Ok, czyli przewiercanie ściany kominka nie jest jednak głupim pomysłem. Myślałem, o przewierceniu się przez tylną ścianę kominka, za którą jest reszta komina idąca do piwnicy, w piwnicy z kolei doprowadzenie powietrza przez ścianę domu (to wysoka piwnica z oknami, zatem czerpnia byłaby mniej więcej na metrze wysokości od gruntu. Jaką średnicę powinien mieć przewód powietrzny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...