Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KOMINKI - Pomoge i doradze we wszystkim co dotyczy kominków.


alterm

Recommended Posts

Cześć. Czy Plamen Trenk będzie sensownym zamiennikiem Jotul'a 602? Chyba, że zdecydować się na klasyczną konstrukcję Nordflame Sora?

Może ktoś podpowiedzieć?

To tak jakby Dacia Logan miała być sensownym zamiennikiem BMW serii 5, lub VW Golfa GTD....

Oczywiście bez przesady z tym porównaniem. Palić w tym można, tak jak i można przecież jeździć Dacią....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

To tak jakby Dacia Logan miała być sensownym zamiennikiem BMW serii 5, lub VW Golfa GTD....

Oczywiście bez przesady z tym porównaniem. Palić w tym można, tak jak i można przecież jeździć Dacią....

 

No dobrze ale w czym tkwi ta wielka różnica? Nie wydaje mi się żeby Jotul był ponad 2x razy sprawniejszy od Plamena (tyle wynosi różnica cenowa). Gorszy materiał? Pod jakim względem?

Edytowane przez swierol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze ale w czym tkwi ta wielka różnica? Nie wydaje mi się żeby Jotul był ponad 2x razy sprawniejszy od Plamena (tyle wynosi różnica cenowa). Gorszy materiał? Pod jakim względem?

 

Odpowiem ci, może nie do końca tak jak oczekujesz i na trochę innym przykładzie.

Mam wielki salon i zawsze chciałam mieć duży kominek, bo tylko taki nie zginie na 70m2. Zamarzył mi się jamnik 120 cm szerokości oczywiście z gilotyną, bo jak takie drzwi otwierać nie ruszając mebli obok. Najchętniej kupiłabym Brunnera, ale... Było „ale” cenowe i to wtedy bardzo poważne. Kupiłam jamnika polskiej firmy. Zduni forumowi i ci co trochę czytają moje wpisy tutaj, wiedzą jakiej. I..., są z nim kłopoty, mimo, że producent oznacza go jako spełniającego wszelkie eco normy. Trzeba dużej wprawy, żeby w nim rozpalić bez dymienia. Dymić potrafi też przy zamkniętej gilotynie. Nie dymi jedynie, gdy gilotyna uniesiona na grubość mojego kciuka. Jeśli podniosę ją zbyt wysoko i zbyt szybko, dymi mniej lub więcej, ale dymi. Co gorsza potrafi dymić w początkowej fazie rozpalania (oczywiście od góry) także po bokach drzwi.

Dwukrotnie mechanizm gilotyny zablokował się. Za drugim razem już wiedzieliśmy jak się do niego dobrać i uruchomić.

Co jakiś czas spada zaczep prowadnicy do szybru pod paleniskiem na rurze doprowadzającej powietrze. Też już wiemy jak – a trzeba naprawdę bardzo – rozebrać część paleniska, żeby ciągadło zamocować ponownie.

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiem ci, może nie do końca tak jak oczekujesz i na trochę innym przykładzie.

Mam wielki salon i zawsze chciałam mieć duży kominek, bo tylko taki nie zginie na 70m2. Zamarzył mi się jamnik 120 cm szerokości oczywiście z gilotyną, bo jak takie drzwi otwierać nie ruszając mebli obok. Najchętniej kupiłabym Brunnera, ale... Było „ale” cenowe i to wtedy bardzo poważne. Kupiłam jamnika polskiej firmy. Zduni forumowi i ci co trochę czytają moje wpisy tutaj, wiedzą jakiej. I..., są z nim kłopoty, mimo, że producent oznacza go jako spełniającego wszelkie eco normy. Trzeba dużej wprawy, żeby w nim rozpalić bez dymienia. Dymić potrafi też przy zamkniętej gilotynie. Nie dymi jedynie, gdy gilotyna uniesiona na grubość mojego kciuka. Jeśli podniosę ją zbyt wysoko i zbyt szybko, dymi mniej lub więcej, ale dymi. Co gorsza potrafi dymić w początkowej fazie rozpalania (oczywiście od góry) także po bokach drzwi.

Dwukrotnie mechanizm gilotyny zablokował się. Za drugim razem już wiedzieliśmy jak się do niego dobrać i uruchomić.

Co jakiś czas spada zaczep prowadnicy do szybru pod paleniskiem na rurze doprowadzającej powietrze. Też już wiemy jak – a trzeba naprawdę bardzo – rozebrać część paleniska, żeby ciągadło zamocować ponownie.

 

Rozumiem, że w przypadku takiej konstrukcji, precyzja wykonania (choćby ze względu na wspominana gilotynę) musi być na pierwszym miejscu. Ale w przypadku takiej "kózki" nie wydaje mi się aby różnice były tak poważne, że warte 3tys zł. Na filmach ze stanów widziałem też, że 602 nie są pozbawione wad.

Dziękuje za zainteresowanie tematem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten ma prawie 9kW

https://piecepolska.pl/9676-large_default/piec-wolnostojacy-trenk-plamen.jpg

a Jotulek niecałe 5kW a jest od niego cięższy.:lol2:

 

 

Jotul'a 602 gwarancja 25 lat, czy to możliwe?

 

Co do wagi to nie wiem jaka jest korelacja miedzy wagą a mocą, pewnie ciut dłużej trzyma ciepło. Plamen jest o 10cm dłuższy więc w tym układzie większa komora i powierzchnia oddawania ciepła może wpływać na moc (maxymalna moc to 8,9kW).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, to teraz kolejne pytanie. Średnica komina to 180cm a wylot spalin z kozy to 120mm. Lepiej redukować na 180 zaraz nad kozą czy pociągnąć rurę spalinową fi 120cm i zastosować zredukowaną 120/180 wkładkę do kominów ceramicznych ? Czy szyber na rurze jest konieczny? Koza ma wysokość 75cm a środek czopucha jest na 155cm.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są urządzenia do ciągłego palenia jak westfalka, coś co tu trzyma ciepło to akumulacja ścian, sufitu w pomieszczeniu i oczywiście komin systemowy ceramiczny raczej zniszczy.

Z akumulacją to bardziej patrzyłbym na piecyki, np. Kso 25 czy Kso 33 na 33cm długości polan, coś co ma dodatkowy element magazynujący energię, po co oddawać to w komin.

 

Ja nigdzie nie pisałem, że zależy mi na akumulacji tylko Ty zacząłeś nawiązywać do wagi samej kozy. Teraz zacząłeś pisać o czymś o co w ogóle nie pytałem. Pytam o kozę za 2500 a Ty mi wysyłasz jakieś "cuda" za 25000. Masz taki? Chciałeś się pochwalić?

Pytałem o rurę spalinową. Rozumiem, że ten temat jest Ci obcy.

A co do samego komina to urządzenie (jak wyżej pisałem) nie będzie podłączone bezpośrednio do komina więc i temp. spalin będzie odrobinę niższa. Zawsze mogę zastosowac jakis radiator.

Edytowane przez swierol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze ale w czym tkwi ta wielka różnica? Nie wydaje mi się żeby Jotul był ponad 2x razy sprawniejszy od Plamena (tyle wynosi różnica cenowa). Gorszy materiał? Pod jakim względem?

Nie wiem ile wynosi różnica cenowa między Dacią a BMW. Nie o wymiar różnicy tu chodzi. Wygląda na to, że nie kumasz, albo nie chcesz kumać co Ci chcieliśmy przekazać z Pestką.....BMW też się psują.... ;) Kup Plamena i po zawodach. Palić w tym można. Już mówiłem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem co chcieliście mi przekazać ale ja pytałem o zupełnie coś innego. Pan zaczął mi pisać Daci a animuss wysyła linki do pieców za 5500 Euro. Co to ma wspólnego z moim dylematem?

Później pytam o średnice rury dymowej a ten pisze o kominie. Nie wiem kto mu usunął posty, może i on sam jak się jorgnął, że pisał nie na temat.

Zrozumiałem pewną analogię Pana Pestki i przyjmuję ją do wiadomości oraz biorę pod rozwagę ale .... Jesteście pewnie fachowcami w swojej dziedzinie ale nie każdy w kieszeniach nosi rolki owinięte gumką, które może przeznaczyć na kozę, którą będzie palił kilkanaście razy do roku. \W tym wypadku może trzeba zmienić tytuł tematu na: KOMINKI - Pomoge i doradze we wszystkim co dotyczy kominków powyżej 10tys.

Mieliście Panowie jakieś doświadczenia z tym konkretnym Plamenem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, fotohobby :bye:

 

swierol, chyba jednak nie do końca zrozumiałeś o czym napisałam – nie opłaca się kupować czegoś, o czym opinii nie ma, albo są takie sobie, a co może sprowadzić kłopoty w użytkowaniu. I to nie jest tak, że skoro chcesz używać tego piecyka tylko okazyjnie, to możesz kupić taniochę. To jest urządzenie ogniowe, a więc może być na wiele sposobów niebezpieczne i to już podczas pierwszego rozpalenia.

 

Nie wiem, czy Plamen to dobra firma. Przypuszczam, że Zduni polscy też nie wiedzą o tych urządzeniach ogniowych za dużo, bo choć ta chorwacka firma powstała w 1922 roku, to do niedawna w ogóle jej na rynku kominkarsko-piecowym w Polsce nie było.

Nordflam ma piękną nazwę, ale jest nie jest lepszym producentem od Kratek, z których kominkiem mam średnie doświadczenia, a przecież jest jednym ze sztandarowych kominków tego producenta.

 

Ja bym kupiła Jotula. Piecyki Jotula są od dziesięcioleci dobrze znane w Polsce. To jedne z tych urządzeń, które nie boją się długiego użytkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, fotohobby :bye:

 

swierol, chyba jednak nie do końca zrozumiałeś o czym napisałam – nie opłaca się kupować czegoś, o czym opinii nie ma, albo są takie sobie, a co może sprowadzić kłopoty w użytkowaniu. I to nie jest tak, że skoro chcesz używać tego piecyka tylko okazyjnie, to możesz kupić taniochę. To jest urządzenie ogniowe, a więc może być na wiele sposobów niebezpieczne i to już podczas pierwszego rozpalenia.

 

Nie wiem, czy Plamen to dobra firma. Przypuszczam, że Zduni polscy też nie wiedzą o tych urządzeniach ogniowych za dużo, bo choć ta chorwacka firma powstała w 1922 roku, to do niedawna w ogóle jej na rynku kominkarsko-piecowym w Polsce nie było.

Nordflam ma piękną nazwę, ale jest nie jest lepszym producentem od Kratek, z których kominkiem mam średnie doświadczenia, a przecież jest jednym ze sztandarowych kominków tego producenta.

 

Ja bym kupiła Jotula. Piecyki Jotula są od dziesięcioleci dobrze znane w Polsce. To jedne z tych urządzeń, które nie boją się długiego użytkowania.

 

Przepraszam, nie wiedziałem choć w sumie nick mógł na to wskazywać ;)

Jest sporo filmików, również porównań z Jotulem na ukraińskich czy rosyjskich kanałach. Komentarze generalnie pochlebne. Nie chciałbym w ten sposób usprawiedliwiać swojego ewentualnego wyboru ale widać, że tam "to" się sprzedaje. Tego Nordflame'a odpuszczę bo właśnie tam dowiedziałem się, że mogą być z nim problemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem co chcieliście mi przekazać ale ja pytałem o zupełnie coś innego. Pan zaczął mi pisać Daci a animuss wysyła linki do pieców za 5500 Euro. Co to ma wspólnego z moim dylematem?

Później pytam o średnice rury dymowej a ten pisze o kominie. Nie wiem kto mu usunął posty, może i on sam jak się jorgnął, że pisał nie na temat.

Zrozumiałem pewną analogię Pana Pestki i przyjmuję ją do wiadomości oraz biorę pod rozwagę ale .... Jesteście pewnie fachowcami w swojej dziedzinie ale nie każdy w kieszeniach nosi rolki owinięte gumką, które może przeznaczyć na kozę, którą będzie palił kilkanaście razy do roku. \W tym wypadku może trzeba zmienić tytuł tematu na: KOMINKI - Pomoge i doradze we wszystkim co dotyczy kominków powyżej 10tys.

Mieliście Panowie jakieś doświadczenia z tym konkretnym Plamenem?

Do palenia raz na jakiś czas, ja kupiłbym używanego Jotula za 1500.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze ale w czym tkwi ta wielka różnica? Nie wydaje mi się żeby Jotul był ponad 2x razy sprawniejszy od Plamena (tyle wynosi różnica cenowa). Gorszy materiał? Pod jakim względem?

 

Waga 74,5kg

Wydajność 73,5 %

 

vs

 

Przybliżona waga 86 kg

Sprawność 81 %

 

Tu płacisz trochę za materiał (kg) więcej za know-how (zobacz na rysunek techniczny jak zbudowany jest Jotul) z którego wynikają %. Do tego w Jotulu płacisz za możliwość podpięcia powietrza z zewnątrz (za to producenci chore pieniądze sobie życzą), szczelność (Plamen ma z tyłu i przy szybie otwory, którymi zaciąga powietrze 24/7 nie ważne czy palisz, czy nie) i markę.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waga 74,5kg

Wydajność 73,5 %

 

vs

 

Przybliżona waga 86 kg

Sprawność 81 %

 

Tu płacisz trochę za materiał (kg) więcej za know-how (zobacz na rysunek techniczny jak zbudowany jest Jotul) z którego wynikają %. Do tego w Jotulu płacisz za możliwość podpięcia powietrza z zewnątrz (za to producenci chore pieniądze sobie życzą), szczelność (Plamen ma z tyłu i przy szybie otwory, którymi zaciąga powietrze 24/7 nie ważne czy palisz, czy nie) i markę.

 

Wszystko się zgadza, tylko piszesz o najnowszym modelu. Poprzednie, używane kosztują 1000-2200zł nie mają przyłącza z zewnątrz (dla mnie zbędne). I z całej przewagi zostaje know-how i marka. No nic, coś trzeba będzie wybrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się zgadza, tylko piszesz o najnowszym modelu. Poprzednie, używane kosztują 1000-2200zł nie mają przyłącza z zewnątrz (dla mnie zbędne). I z całej przewagi zostaje know-how i marka. No nic, coś trzeba będzie wybrać.
Podobne piecyki, z norweskiej półki można wyszukać, kto wie czy nie lepszej jakości. Np Bjorn, Ulefos, Kubben, Trolla....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Szukam do domku 48m2 wkład z PW max 65cm szerokości, który będzie ładował bufor, a ten z koleji podłogówkę.

Zależy mi na możliwie największej realnej wydajności samego płaszcza w stosunku do ciepła oddawanego w pomieszczenie.

I teraz pytanie, co ma na to wpływ? Znalazłem kominki z 47l płaszczem i mocą 8kw do wody, znalazłem z 20L i 10kw. Ile w tym prawdy a ile marketingu?

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...