kolektor1 16.06.2011 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2011 Witam. Jak dla mnie to układ źle odbiera ciepło. Jeśli na zasobniku masz tylko 55 stopni to nie możesz powiedzieć ,że się przegrzał . Jakbyś miał z 80 stopni to co innego. Ewadora jestem pod wrażeniem, jeszcze trochę a będziesz nie złym fachowcem. Tak zgadza się w większości elektronik do obsługi kolektorów są dodatkowe funkcje do ograniczania temperatur. W kolektorze czasami ustawia się górną temp. pracy, jak i w zasobniku. Ja uważam, że ktoś kto to wymyślił nie miał zielonego pojęcia jak działa instalacja solarna. Jaki ma sens ustawienie górnego pułapu temperatury pracy kolektora gdzie w następstwie tego będzie i tak unieruchomienie pompy. To samo się tyczy zasobnika. Jeżeli ustawimy górną granicę nagrzewania zasobnika to po przekroczeniu tego nastawu też zostanie unieruchomiona pompa. Te dwa swobodnie ustawiane parametry są jak najbardziej zbędne a nawet szkodliwe dla bezpieczeństwa pracy instalacji solarnej. Oczywiście pewne zabezpieczenie musi być dla bezpieczeństwa pracy układu. Ale to powinno być ustawione w programie procesora na sztywno bez możliwości swobodnej interpretacji. Otóż górna granica nagrzewania zbiornika powinna wynosić 85 lub 90 stopni a dopiero po przekroczeniu której pompa zostaje unieruchomiona z jednoczesnym powiadomieniem alarmem dźwiękowym. A co do podgrzania drugiego zbiornika- wystarczy puścić wodę w kranie a samoczynnie ten drugi zbiornik zacznie się podgrzewać- o ile masz je podłączone szeregowo -( nie wiem czy można zbiorniki łączyć równolegle :?). Można to zrobić bardziej automatycznie, na wyjściu ciepłej wody na krany i prysznice wystarczy założyć mały elektrozaworek, który podłączony do alarmu upuści nie co gorącej wody do kanalizacji gdzie na jej miejsce napłynie zimna studząc dolną część zbiornika i układ znów zacznie pracować. Można też inaczej, przy dwóch zbiornikach .można je połączyć z sobą pompą cyrkulacyjną też połączoną do alarmu gdzie po nagrzaniu pompa cyrkulacyjna wymiesza i uśredni temp. w obydwu zbiornikach. Można by tu jeszcze podać parę przykładów ale to już zależy od indywidualnych rozwiązań i możliwości elektroniki. Co w wyniku jesli mialem 2 dni temu na kolektorze 140 stopni a w zasobniku 220 litrowym 55 stopni ??? kolektor rurowy vitosol 200T 2 sztuki. Przede wszystkim wydaje mi się, że ustawienia elektroniki są nie właściwe. To co prezentujesz na drugim zdjęciu jest chore. Jak może pompa chodzić z 10% wydajnością przy tak dużej różnicy temperatur, powinna chodzić na maxa. Na kolektorze ustaw ile fabryka dała na zbiorniku ustaw na 90 stopni. Histerezę ustaw na 6 stopni załączenie i 4 stopnie na wyłączenie. O ile ta elektronika przewiduje, że można jeszcze podłączyć jedną pompę gdzie która będzie sterowana temperaturą zasobnika to ustaw na 60 stopni a instalatorom każ połączyć tak jak pisałem wyżej. Ja uważam, że te wszystkie elektroniki które chodzą z płynną zmianą obrotów są do bani i stosowanie ich powinno być zabronione. A to dla tego, że realizowane jest to poprzez wycinanie sinusoidy. Natomiast wszystkie silniki pracujące w pompach są silnikami indukcyjnymi i zmianę obrotów można zapewnić tylko po przez zmianę częstotliwości. A falownik, który to robi jest drogi i dlatego stosuje się półśrodek przez obcięcie sinusoidy. Ponieważ nie wiadomo jaki jest moment przy pracy 10% może być tak, że pompa ze względu na opory stoi. Najbezpieczniej jeżeli to możliwe ogranicz obroty minimalne pompy do 40%. Żadna z tego typu elektronik nie wprowadza poprawek uwzględniających opory przepływu co również skutkuje błędnymi odczytami dostarczonej ilości energii. Ja stosuję elektroniki, które przepływ w instalacji regulują w całkiem inny sposób, impulsowo a histerezy mam dwie: jedna uruchamia system solarny a druga odpowiada za częstotliwość pracy pompy. obydwie są regulowane w zależności od długości instalacji, reszta parametrów ustawiona na sztywno bez możliwości regulacji, jest prosta i niezawodna. Witam A co do ustawień Pompa zaczyna pracę przy 15 C różnicy, wyłącza się przy 6 C różnicy, nie rozumiem o czym piszesz Witold bo jak słońce świeci ostro i pompa pracuje cały czas to różnica wynosi 8-10 C. Pozdrawiam lucy To o czym pisałem na temat ustawień temperatury to tylko przykład i to dla długiej instalacji. W Twoim przypadku ustaw różnicę załączania pompy na 8 stopni i wyłączania na 4 stopnie, Różnica 8-10 stopni między kolektorami a zasobnikiem jest troszeczkę za mała, powinna wynosić 14-18 stopni ale to elektronika powinna automatycznie zapewnić. Witam mam pytanie czy sposób montażu naczynia wzbiorczego ma jakieś znaczenie ? u mnie zainstalowano rurka od dołu a u mojej cioci( ta sama firma ) rurka od góry Naczynia wyrównawcze montuje się przede wszystkim przed pompą podejściem od dołu, czyli u Ciebie dobrze, natomiast można połączyć podejściem u góry i nawet za pompą ale między instalacją a naczyniem musi być zainstalowane naczynie pośrednie, czyli jeżeli tego naczynia pośredniego niema to u cioci jest źle. pozdrawiam. Witold Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
f.5 17.06.2011 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2011 (edytowane) Witam.Ciekawy zachowania elektroniki w słoneczny dzien podjechałem na budowę i zrobiłem małą fotorelację z zachowania kolektorów.Na poczatku było tak :temp kolektora 130 stopni temp w zasobniku 58 stopni w dodatku pompa nie działa 0%, rurki gorąca jak cholera nic się nie dzieje. http://images45.fotosik.pl/932/bf6fface5e936d36med.jpg Co zrobiłemUruchomiłem pompę ktora prowadzi glikol do 2 bufora 400 litrowego http://images47.fotosik.pl/934/03965498cd0aec18med.jpg zrobiłem to trochę nie profesjonalnie bo tak to wyglądało - 2 bufor jeszcze nie jest podłączony elektronicznie do pieca i 1 bufora. http://images43.fotosik.pl/934/72830a177c0dca4amed.jpg i efekt miałem mniej wiecej taki http://images50.fotosik.pl/933/f39ad0fe7b94a7bbmed.jpg spadła temp na solarze bo woda trafiła do zimnego bufora.na 42 stopnie http://images39.fotosik.pl/906/7fbda271a9450c61med.jpg potem na 38 i włączyła sie pompa dlaczego nie wiem 100% http://images39.fotosik.pl/906/282427c6c2ae5984med.jpg Za chwilę obroty pompy spadły na standardowe 10 % http://images43.fotosik.pl/934/c8ddeaee7b6d2df9med.jpg czyli rozumiem ze w tej chwili miałem uruchomione 2 pompy z pieca do zasobnika 220 litrow plus wymuszoną jak by ręczna do 400 litrów??????? tak sie temp. ustabilizowała http://images40.fotosik.pl/915/89f7e7941662774bmed.jpg http://images40.fotosik.pl/915/2cbf5abe60f6f15cmed.jpg Przepływ na 1 biegu mam tak ustawiony 2,5 do 4 litrow na minutę. Czyli jaki z tego wniosek bo staram się w tym połapac !?!? Przy wyzszej temperaturze kolektora w tym przypadki 113 stopni następuje jakies odcięcie kolektora i mimo temp 55 stopni nie ładuje dalej bufora 220 litrowego Czyli to co mowił Pan Witold się sprawdza !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Na razie czekam na fachurę z viessmanna niech podłączy drugi bufor i wowczas bedę dalej obserwował jak sie będzie rozkładac przyrost temperatury na dwa bufory czyli 620 litrów. Acha dodam ze w tym 2 buforze 400 litrowym nie mam czujnika temperatury , Panie Witoldzie czy są jakies elekroniczne czujniki ktore mozna wpiąc w ten bufor abym mogł kontrolowac temp na 1 jak i na 2 buforze ? pozdrawiam radek Edytowane 17 Czerwca 2011 przez f.5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolektor1 17.06.2011 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2011 Witam. f.5 napisał: Panie Witoldzie czy są jakies elekroniczne czujniki ktore mozna wpiąc w ten bufor abym mogł kontrolowac temp na 1 jak i na 2 buforze ? Czy to ma być elektronika tylko do odczytu (kontroli), czy na podstawie odczytu temperatur z tych zbiorników ma czymś sterować (pompą, elektrozaworem). pozdrawiam. Witold Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lucypokoje 17.06.2011 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2011 Witam. Ewadora jestem pod wrażeniem, jeszcze trochę a będziesz nie złym fachowcem. Tak zgadza się w większości elektronik do obsługi kolektorów są dodatkowe funkcje do ograniczania temperatur. W kolektorze czasami ustawia się górną temp. pracy, jak i w zasobniku. Ja uważam, że ktoś kto to wymyślił nie miał zielonego pojęcia jak działa instalacja solarna. Jaki ma sens ustawienie górnego pułapu temperatury pracy kolektora gdzie w następstwie tego będzie i tak unieruchomienie pompy. To samo się tyczy zasobnika. Jeżeli ustawimy górną granicę nagrzewania zasobnika to po przekroczeniu tego nastawu też zostanie unieruchomiona pompa. Te dwa swobodnie ustawiane parametry są jak najbardziej zbędne a nawet szkodliwe dla bezpieczeństwa pracy instalacji solarnej. Oczywiście pewne zabezpieczenie musi być dla bezpieczeństwa pracy układu. Ale to powinno być ustawione w programie procesora na sztywno bez możliwości swobodnej interpretacji. Otóż górna granica nagrzewania zbiornika powinna wynosić 85 lub 90 stopni a dopiero po przekroczeniu której pompa zostaje unieruchomiona z jednoczesnym powiadomieniem alarmem dźwiękowym. Można to zrobić bardziej automatycznie, na wyjściu ciepłej wody na krany i prysznice wystarczy założyć mały elektrozaworek, który podłączony do alarmu upuści nie co gorącej wody do kanalizacji gdzie na jej miejsce napłynie zimna studząc dolną część zbiornika i układ znów zacznie pracować. Można też inaczej, przy dwóch zbiornikach .można je połączyć z sobą pompą cyrkulacyjną też połączoną do alarmu gdzie po nagrzaniu pompa cyrkulacyjna wymiesza i uśredni temp. w obydwu zbiornikach. Można by tu jeszcze podać parę przykładów ale to już zależy od indywidualnych rozwiązań i możliwości elektroniki. Przede wszystkim wydaje mi się, że ustawienia elektroniki są nie właściwe. To co prezentujesz na drugim zdjęciu jest chore. Jak może pompa chodzić z 10% wydajnością przy tak dużej różnicy temperatur, powinna chodzić na maxa. Na kolektorze ustaw ile fabryka dała na zbiorniku ustaw na 90 stopni. Histerezę ustaw na 6 stopni załączenie i 4 stopnie na wyłączenie. O ile ta elektronika przewiduje, że można jeszcze podłączyć jedną pompę gdzie która będzie sterowana temperaturą zasobnika to ustaw na 60 stopni a instalatorom każ połączyć tak jak pisałem wyżej. Ja uważam, że te wszystkie elektroniki które chodzą z płynną zmianą obrotów są do bani i stosowanie ich powinno być zabronione. A to dla tego, że realizowane jest to poprzez wycinanie sinusoidy. Natomiast wszystkie silniki pracujące w pompach są silnikami indukcyjnymi i zmianę obrotów można zapewnić tylko po przez zmianę częstotliwości. A falownik, który to robi jest drogi i dlatego stosuje się półśrodek przez obcięcie sinusoidy. Ponieważ nie wiadomo jaki jest moment przy pracy 10% może być tak, że pompa ze względu na opory stoi. Najbezpieczniej jeżeli to możliwe ogranicz obroty minimalne pompy do 40%. Żadna z tego typu elektronik nie wprowadza poprawek uwzględniających opory przepływu co również skutkuje błędnymi odczytami dostarczonej ilości energii. Ja stosuję elektroniki, które przepływ w instalacji regulują w całkiem inny sposób, impulsowo a histerezy mam dwie: jedna uruchamia system solarny a druga odpowiada za częstotliwość pracy pompy. obydwie są regulowane w zależności od długości instalacji, reszta parametrów ustawiona na sztywno bez możliwości regulacji, jest prosta i niezawodna. To o czym pisałem na temat ustawień temperatury to tylko przykład i to dla długiej instalacji. W Twoim przypadku ustaw różnicę załączania pompy na 8 stopni i wyłączania na 4 stopnie, Różnica 8-10 stopni między kolektorami a zasobnikiem jest troszeczkę za mała, powinna wynosić 14-18 stopni ale to elektronika powinna automatycznie zapewnić. Naczynia wyrównawcze montuje się przede wszystkim przed pompą podejściem od dołu, czyli u Ciebie dobrze, natomiast można połączyć podejściem u góry i nawet za pompą ale między instalacją a naczyniem musi być zainstalowane naczynie pośrednie, czyli jeżeli tego naczynia pośredniego niema to u cioci jest źle. pozdrawiam. Witold Witam jeśli pompa się załączy przy 8 C a wyłączy przy 4 C to to ciepło nawet nie dojdzie do zasobnika 3 kondygnacje + piwnica !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewadora 17.06.2011 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2011 Ewadoro - a proszę powiedz mi na przykład ile dzis miałas na zasobniku bo w/g mnie przy srednim nasłonecznieniu mam 45 stopni a przy mocnym 55-60 stopni czyli jak by mała roznica między temperaturami.. u mnie na razie ciężko powiedzieć jak temperatura , bo dopiero co Panowie hydraulicy zatamowali przeciek.Przy tym bufor 400 litrowy wyziębił się do 20 stopni, w ciągu chyba 2 dni była temperatura 50 stopni. Dziś z kolei nalałam dzieciom wody do basenu to i zbiornik tez wychłodziłam. U Ciebie jest inaczej - bo masz solary podpięte pod 200 litrów a dopiero z tego wychodzi zbiornik 400 litrów.U mnie niestety jest odwrotnie - solary ładują 400 litrów a dalej jest jeszcze 200 litrów z tym,że na razie ten zbiornik jest odcięty , bo i tak nie ma czym ładować . Po twoich dzisiejszych eksperymentach wyraźnie widać,ze masz ustawione jakieś ograniczenie temperatury na zbiorniku - tylko musisz swoich fachurów zapytać jak to zmienić.Zaciekawiło mnie jednak to ,ze pomimo 114 stopni na solarze jak podłączyłeś 400 litrowy zbiornik to one zaczęły podawać ciepło na zbiornik.U mnie są zabezpieczenia tak zrobione,ze jak temp. na solarze przekroczy 100 stopni to choćbym stanęła na głowie i zaklaskała uszami to one nie ruszą. I nie wiem czy to dobrze. Jaka jest bezpieczna temperatura na solarze ,ze można ją podać na zbiornik? Może Pan Witold się wypowie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lucypokoje 17.06.2011 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2011 u mnie na razie ciężko powiedzieć jak temperatura , bo dopiero co Panowie hydraulicy zatamowali przeciek.Przy tym bufor 400 litrowy wyziębił się do 20 stopni, w ciągu chyba 2 dni była temperatura 50 stopni. Dziś z kolei nalałam dzieciom wody do basenu to i zbiornik tez wychłodziłam. U Ciebie jest inaczej - bo masz solary podpięte pod 200 litrów a dopiero z tego wychodzi zbiornik 400 litrów.U mnie niestety jest odwrotnie - solary ładują 400 litrów a dalej jest jeszcze 200 litrów z tym,że na razie ten zbiornik jest odcięty , bo i tak nie ma czym ładować . Po twoich dzisiejszych eksperymentach wyraźnie widać,ze masz ustawione jakieś ograniczenie temperatury na zbiorniku - tylko musisz swoich fachurów zapytać jak to zmienić.Zaciekawiło mnie jednak to ,ze pomimo 114 stopni na solarze jak podłączyłeś 400 litrowy zbiornik to one zaczęły podawać ciepło na zbiornik.U mnie są zabezpieczenia tak zrobione,ze jak temp. na solarze przekroczy 100 stopni to choćbym stanęła na głowie i zaklaskała uszami to one nie ruszą. I nie wiem czy to dobrze. Jaka jest bezpieczna temperatura na solarze ,ze można ją podać na zbiornik? Może Pan Witold się wypowie? Witam ponownie u mnie jest całkiem inaczej jak np. jest brak prądu i solary nagrzeją się do 110 C pompa się włącza a całkowite zatrzymanie całego układu następuje przy 170 C a i wtedy mogę włączyć ręcznie pompę. lucy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lucypokoje 17.06.2011 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2011 chyba pora na założenie klubu zdolnych kobitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lucypokoje 17.06.2011 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2011 Witam. Ewadora jestem pod wrażeniem, jeszcze trochę a będziesz nie złym fachowcem. Tak zgadza się w większości elektronik do obsługi kolektorów są dodatkowe funkcje do ograniczania temperatur. W kolektorze czasami ustawia się górną temp. pracy, jak i w zasobniku. Ja uważam, że ktoś kto to wymyślił nie miał zielonego pojęcia jak działa instalacja solarna. Jaki ma sens ustawienie górnego pułapu temperatury pracy kolektora gdzie w następstwie tego będzie i tak unieruchomienie pompy. To samo się tyczy zasobnika. Jeżeli ustawimy górną granicę nagrzewania zasobnika to po przekroczeniu tego nastawu też zostanie unieruchomiona pompa. Te dwa swobodnie ustawiane parametry są jak najbardziej zbędne a nawet szkodliwe dla bezpieczeństwa pracy instalacji solarnej. Oczywiście pewne zabezpieczenie musi być dla bezpieczeństwa pracy układu. Ale to powinno być ustawione w programie procesora na sztywno bez możliwości swobodnej interpretacji. Otóż górna granica nagrzewania zbiornika powinna wynosić 85 lub 90 stopni a dopiero po przekroczeniu której pompa zostaje unieruchomiona z jednoczesnym powiadomieniem alarmem dźwiękowym. Można to zrobić bardziej automatycznie, na wyjściu ciepłej wody na krany i prysznice wystarczy założyć mały elektrozaworek, który podłączony do alarmu upuści nie co gorącej wody do kanalizacji gdzie na jej miejsce napłynie zimna studząc dolną część zbiornika i układ znów zacznie pracować. Można też inaczej, przy dwóch zbiornikach .można je połączyć z sobą pompą cyrkulacyjną też połączoną do alarmu gdzie po nagrzaniu pompa cyrkulacyjna wymiesza i uśredni temp. w obydwu zbiornikach. Można by tu jeszcze podać parę przykładów ale to już zależy od indywidualnych rozwiązań i możliwości elektroniki. Przede wszystkim wydaje mi się, że ustawienia elektroniki są nie właściwe. To co prezentujesz na drugim zdjęciu jest chore. Jak może pompa chodzić z 10% wydajnością przy tak dużej różnicy temperatur, powinna chodzić na maxa. Na kolektorze ustaw ile fabryka dała na zbiorniku ustaw na 90 stopni. Histerezę ustaw na 6 stopni załączenie i 4 stopnie na wyłączenie. O ile ta elektronika przewiduje, że można jeszcze podłączyć jedną pompę gdzie która będzie sterowana temperaturą zasobnika to ustaw na 60 stopni a instalatorom każ połączyć tak jak pisałem wyżej. Ja uważam, że te wszystkie elektroniki które chodzą z płynną zmianą obrotów są do bani i stosowanie ich powinno być zabronione. A to dla tego, że realizowane jest to poprzez wycinanie sinusoidy. Natomiast wszystkie silniki pracujące w pompach są silnikami indukcyjnymi i zmianę obrotów można zapewnić tylko po przez zmianę częstotliwości. A falownik, który to robi jest drogi i dlatego stosuje się półśrodek przez obcięcie sinusoidy. Ponieważ nie wiadomo jaki jest moment przy pracy 10% może być tak, że pompa ze względu na opory stoi. Najbezpieczniej jeżeli to możliwe ogranicz obroty minimalne pompy do 40%. Żadna z tego typu elektronik nie wprowadza poprawek uwzględniających opory przepływu co również skutkuje błędnymi odczytami dostarczonej ilości energii. Ja stosuję elektroniki, które przepływ w instalacji regulują w całkiem inny sposób, impulsowo a histerezy mam dwie: jedna uruchamia system solarny a druga odpowiada za częstotliwość pracy pompy. obydwie są regulowane w zależności od długości instalacji, reszta parametrów ustawiona na sztywno bez możliwości regulacji, jest prosta i niezawodna. To o czym pisałem na temat ustawień temperatury to tylko przykład i to dla długiej instalacji. W Twoim przypadku ustaw różnicę załączania pompy na 8 stopni i wyłączania na 4 stopnie, Różnica 8-10 stopni między kolektorami a zasobnikiem jest troszeczkę za mała, powinna wynosić 14-18 stopni ale to elektronika powinna automatycznie zapewnić. Naczynia wyrównawcze montuje się przede wszystkim przed pompą podejściem od dołu, czyli u Ciebie dobrze, natomiast można połączyć podejściem u góry i nawet za pompą ale między instalacją a naczyniem musi być zainstalowane naczynie pośrednie, czyli jeżeli tego naczynia pośredniego niema to u cioci jest źle. pozdrawiam. Witold Zapomniałam napisać że mój zasobnik ma 2 wężownice i kolektor jest podpięty do obydwu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
f.5 17.06.2011 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2011 (edytowane) u mnie na razie ciężko powiedzieć jak temperatura , bo dopiero co Panowie hydraulicy zatamowali przeciek.Przy tym bufor 400 litrowy wyziębił się do 20 stopni, w ciągu chyba 2 dni była temperatura 50 stopni. Dziś z kolei nalałam dzieciom wody do basenu to i zbiornik tez wychłodziłam. U Ciebie jest inaczej - bo masz solary podpięte pod 200 litrów a dopiero z tego wychodzi zbiornik 400 litrów.U mnie niestety jest odwrotnie - solary ładują 400 litrów a dalej jest jeszcze 200 litrów z tym,że na razie ten zbiornik jest odcięty , bo i tak nie ma czym ładować . Po twoich dzisiejszych eksperymentach wyraźnie widać,ze masz ustawione jakieś ograniczenie temperatury na zbiorniku - tylko musisz swoich fachurów zapytać jak to zmienić.Zaciekawiło mnie jednak to ,ze pomimo 114 stopni na solarze jak podłączyłeś 400 litrowy zbiornik to one zaczęły podawać ciepło na zbiornik.U mnie są zabezpieczenia tak zrobione,ze jak temp. na solarze przekroczy 100 stopni to choćbym stanęła na głowie i zaklaskała uszami to one nie ruszą. I nie wiem czy to dobrze. Jaka jest bezpieczna temperatura na solarze ,ze można ją podać na zbiornik? Może Pan Witold się wypowie? Ewadoro sęk w tym ze pod moje 40 rur http://images38.fotosik.pl/913/40c5ba78c9d40205med.jpg jest narazie tylko podpięty 220 litrowy zbiornik to znaczy elektronika widzi tylko te 220 litrow. isnatalacja jest wykonana tylko fachowcy nie wiedzą jak wpiąc w sterownik viessmanna dodatkową grupę pompową bo juz skonczyły im sie wolne miejsca w sterowniku (ja to tak zrozumiałem przynajmniej) Jestem ciekaw czy nie zepsuje instalacji bo widzę ze przyrost temp. mam dosc duzy i szybki. Cyrkulacja chodzi u mnie 24 godziny celem ochłodzenia zasobnika bo dom niezamieszkany. Konczę 1 łazienkę to moze zrobię rodzinną kąpiel celem wychłodzenia zbiornika bo basenu nie mam Panie Witoldzie chodzi o elektronikę czyli termometr tylko do odczytu i kontroli temp na zasobniku 400 L. tym zasobniku http://images47.fotosik.pl/928/3b2ba6d04fcc93b0med.jpg Dlaczego chcę miec kontrolę nad tym - mam pod ten zasobnik wpiętą nasadę z kominka wodnego i kolektory i załozenie jest takie ze zimą mam dogrzewac mieszkanie czyli ten zasobnik jest podłączony do podłogówki czy 40 rur vitodensa 200 T da radę wspomóc ogrzewanie zimą - jesnienią ??? acha i gdzie mozna wpiąc ów termometr Edytowane 17 Czerwca 2011 przez f.5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RAPczyn 08.07.2011 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2011 Odnośnie wydajności:łączny uzysk: 2080kWh/350dniuzysk z m^2: 594,28kWhczas pracy pompy: 244hPrzekroczenie temp. max. kolektora: 78hodchylenie od południa na wschód: ~30-35st Praca instalacji od 22.07.2010 do 07.07.2011. Instalacja w technologii AquaSystem z wykorzystaniem kolektora próżniowo rurowego CPC o powierzchni czynnej 3,5m^2 (powstanie instalacji w bodaj 2008 roku, praca na potrzeby ciepłej wody użytkowej oraz wspomaganie centralnego ogrzewania - I etap). Kolektor tymczasowo podłączony był do zbiornika o pojemności ~120l.Dziś (II etap) podłączony został drugi kolektor o powierzchni czynnej 3,5m^2 oraz wymieniony zbiornik na model Aqua 290 o pojemności 316l.Dom o powierzchni ~150m^2, zamieszkały przez 3 osoby. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolektor1 09.07.2011 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2011 Witam. Odnośnie wydajności: łączny uzysk: 2080kWh/350dni uzysk z m^2: 594,28kWh czas pracy pompy: 244h Przekroczenie temp. max. kolektora: 78h odchylenie od południa na wschód: ~30-35st Pozdrawiam. Coś z tymi danymi pokręciło się Tobie, przeczytaj jeszcze raz co napisałeś. Jeżeli w ciągu roku pompa pracowała przez 244 godzin to w przeciągu godziny instalacja dała moc 8,52kW, ten zbiornik 120l już dawno powinien odfrunąć. A więc jak jest to możliwe, że z jednego kolektora, który daje nam średnio 2kW przy promieniowaniu 800W/m2 wyszło 8,5kW? Dołożenie jeszcze jednego kolektora jak piszesz i połączenie instalacji do dogrzewania to chyba jakiś żart, chyba, że dogrzewamy latem. pozdrawiam. Witold Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RAPczyn 10.07.2011 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2011 Pamiętaj, że pompa w AquaSystemie pracuje w specyficzny sposób, dzięki temu na godzinę pracy pompy przypadać może około 9kWh energii cieplnej. Dla porównania w systemach glikolowych przy automatyce z regulacją obrotów pompy jest to około 3kWh. Dla porównania instalacja glikolowa:łączny uzysk: 2524kWh/331dni (2009/2010)uzysk z m^2: 560,88kWhczas pracy pompy: 1396hPrzekroczenie temp. max. kolektora: 3hodchylenie od południa: ~0st Powierzchnia czynna 4,5m^2, zbiornik SUN 400, tylko ciepła woda użytkowa dla 3-4osób.Instalacja zbudowana w bodaj 2003 roku, niebyło jeszcze potrzeby wymiany płynu Tyfocor LS. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolektor1 17.07.2011 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2011 Pamiętaj, że pompa w AquaSystemie pracuje w specyficzny sposób, dzięki temu na godzinę pracy pompy przypadać może około 9kWh energii cieplnej. Dla porównania w systemach glikolowych przy automatyce z regulacją obrotów pompy jest to około 3kWh. Dla porównania instalacja glikolowa: łączny uzysk: 2524kWh/331dni (2009/2010) uzysk z m^2: 560,88kWh czas pracy pompy: 1396h Przekroczenie temp. max. kolektora: 3h odchylenie od południa: ~0st Powierzchnia czynna 4,5m^2, zbiornik SUN 400, tylko ciepła woda użytkowa dla 3-4osób. Instalacja zbudowana w bodaj 2003 roku, niebyło jeszcze potrzeby wymiany płynu Tyfocor LS. Pozdrawiam. No to proszę wyjaśnij na czym ten fenomen tak krótkiej pracy pompy polega. Czy to nie przypadkiem kreatywne dane na potrzeby reklamy. A najlepiej napisz jak to zostalo obliczone. Czy przy porównaniu dwóch instalacji liczy się ile energii one dostarczą do zbiornika pozdrawiam. Witold Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RAPczyn 20.07.2011 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2011 Niewykluczone, że tu znajdziesz odpowiedź.http://www.ritter-xl-solar.com/uploads/media/Kollektorvergleiche-Heizungsjournal_02.pdf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 20.07.2011 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2011 No to proszę wyjaśnij na czym ten fenomen tak krótkiej pracy pompy polega. Czy to nie przypadkiem kreatywne dane na potrzeby reklamy. Z artykułu niewiele zrozumiałem, ale zasada jest prosta. Odnośnie wydajności: łączny uzysk: 2080kWh/350dni uzysk z m^2: 594,28kWh czas pracy pompy: 244h Oznacza ty tylko tyle, że przepompowanie ciepła z kolektora do zasobnika trwało 244h, czyli z mocą ok. 2,5kW. Aby taką moc osiągnąć przy różnicy temperatur pomiędzy zasilaniem i powrotem np. 5K potrzebny jest przepływ ok. 0,4m3/h, czyli 0,12l/s. Uzyskanie takiego przepływu nie stanowi problemu. Problemem jest w systemach glikolowych wydajność przekazywania ciepła w wężownicy lub w wymienniku płytowym. Przy małej powierzchni wymiany przy tak dużym przepływie w wymienniku zostanie przekazana tylko część energii, co oznacza powrót cieplejszego glikolu do kolektorów, a tym samym wydłuży się czas pracy pompy obiegowej. W skrajnym wypadku pompa obiegowa będzie pracowała (poza okresem rozruchu kolektora) w sposób ciągły. W AquaSystemie problem mocy wymiennika odpada, więc takie dane są jak najbardziej realne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolektor1 20.07.2011 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2011 (edytowane) W AquaSystemie problem mocy wymiennika odpada, więc takie dane są jak najbardziej realne. Witam. Twierdzę nadal, że jest to kreatywne przedstawianie problemu. Można też i tak: skoro regulator jest z regulacją obrotów to jeżeli pompa pracuje z 20% obrotami to jeżeli chodzi przez pięć godzin to elektronika zliczy jakby chodziła przez jedną godzinę z pełną mocą. Po zsumowaniu rocznym może faktycznie będzie te 244h. Przeciętny Kowalski zaraz wyliczy, że zużycie prądu przez rok do napędu instalacji pompa zużyje 24.4 kW zakładając, że pompa 100W. I tu nic błędnego. Te elektroniki do zmiany obrotów stosują wycinanie sinusoidy a ponieważ są to silniki indukcyjne to aby zmienić jej obroty trzeba zastosować falownik ale falownik (zmiana częstotliwości) jest drogi i nie stosuje się go. Wycięcie sinusoidy wcale nie jest jednoznaczne ze zmniejszeniem zapotrzebowania na prąd do jej pracy. W wyniku tego zmniejszenie obrotów nie spowoduje dla silników indukcyjnych mniejszego zapotrzebowania na energię. Można też inaczej. System AQUA o ile dobrze wiem pracuje na wysokich parametrach a więc pompa włącz się dopiero kiedy w kolektorze jest 95 stopni. pompa włącza się i całą energię pompuje do zbiornika . Następnie temp. w kolektorze spada i kolektory stoją martwe póki znów nie osiągną 95 stopni, wtedy faktycznie jest taka sytuacja, że różnica temp. na zasilaniu i powrocie jest duża to nawet przy niewielkim przepływie można wyciągnąć te 9kW chwilowo. Procesor zliczy te chwilówki i faktycznie tak wyjdzie. Ale na Boga RAPczyn czy to my musimy dorabiać te teorie do tego co Ty napisałeś. Jeżeli piszesz o specyficznej pracy to bąź łaskaw to bardziej to rozwinąć. To Ty stosujesz te układy i jak mam nadzieję masz je w małym palcu. Chyba, że się mylę. pozdrawiam. Witold Edytowane 20 Lipca 2011 przez kolektor1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 21.07.2011 05:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2011 Można też i tak: skoro regulator jest z regulacją obrotów to jeżeli pompa pracuje z 20% obrotami to jeżeli chodzi przez pięć godzin to elektronika zliczy jakby chodziła przez jedną godzinę z pełną mocą. Po zsumowaniu rocznym może faktycznie będzie te 244h. Przeciętny Kowalski zaraz wyliczy, że zużycie prądu przez rok do napędu instalacji pompa zużyje 24.4 kW zakładając, że pompa 100W. I tu nic błędnego. Te elektroniki do zmiany obrotów stosują wycinanie sinusoidy a ponieważ są to silniki indukcyjne to aby zmienić jej obroty trzeba zastosować falownik ale falownik (zmiana częstotliwości) jest drogi i nie stosuje się go. Wycięcie sinusoidy wcale nie jest jednoznaczne ze zmniejszeniem zapotrzebowania na prąd do jej pracy. W wyniku tego zmniejszenie obrotów nie spowoduje dla silników indukcyjnych mniejszego zapotrzebowania na energię. Można też inaczej. System AQUA o ile dobrze wiem pracuje na wysokich parametrach a więc pompa włącz się dopiero kiedy w kolektorze jest 95 stopni. pompa włącza się i całą energię pompuje do zbiornika . Następnie temp. w kolektorze spada i kolektory stoją martwe póki znów nie osiągną 95 stopni, wtedy faktycznie jest taka sytuacja, że różnica temp. na zasilaniu i powrocie jest duża to nawet przy niewielkim przepływie można wyciągnąć te 9kW chwilowo. Procesor zliczy te chwilówki i faktycznie tak wyjdzie. Bardzo dobrze to zinterpretowałeś . Celowo w cytacie nie umieściłem Twoich, IMHO złośliwych uwag. Dodam do tego tylko tyle, że z punktu widzenia sprawności kolektora słonecznego (czyli ilorazu ilości otrzymanej energii cieplnej do ilość energii promieniowania słonecznego) taki sposób działania nie jest zbyt korzystny. Im wyższa temperatura absorbera, tym wyższe straty cieplne kolektora. Jednak ponieważ jest to energia "darmowa" łatwiej pogodzić się z jej stratą niż ze zwiększonym zużyciem drogiej energii elektrycznej. Skrajnym przykładem oszczędności pod tym względem jest układ grawitacyjny (termosyfonowy). Jego wadą jest konieczność umieszczenia zasobnika ciepłej wody powyżej kolektorów słonecznych. Natrafiłem jednak na opis układu termosyfonu odwrotnego. Opisałem to tutaj : http://forum.budujemydom.pl/index.php?showtopic=16060&view=findpost&p=223735 . http://wnt.uwm.edu.pl/luz_wnt/pl/termosyfon_odwrotny/termosyfon_odwrotny.gif Ciekawe, czy któryś z producentów systemów solarnych pokusi się na zastosowanie podobnego rozwiązania . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RAPczyn 21.07.2011 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2011 Ciesze się, że sami doszliście do tego jak to pracuje. Faktycznie kolektory pracują na zasadzie wiadra - zbierają energię i zrzucają do zbiornika czy gdzie jest akurat potrzebna. W Aquasystemach pompa pracuje ze stałą prędkością, a dzięki bardzo dobrej izolacji, praca z wysokimi temperaturami nie jest im straszna. ... To Ty stosujesz te układy i jak mam nadzieję masz je w małym palcu... O nie, bardzo mi daleko do tego by wiedzieć wszystko na temat Aquasystemów Biorę wiedzę od osób które są mądrzejsze ode mnie. Z ciekawostek i nowości. Wchodzi właśnie nowa stacja solar ze zintegrowaną automatyką STAqua II. Troszkę więcej na jej temat TU a TU film. Będę ją miał pod koniec miesiąca, jako pierwszy w Polsce. Pozdrawia serdecznie. PS. Co to za nowy kolektor BBS12 i czym się różni od KSP-12 OPC? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolektor1 21.07.2011 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2011 Ciesze się, że sami doszliście do tego jak to pracuje. Faktycznie kolektory pracują na zasadzie wiadra - zbierają energię i zrzucają do zbiornika czy gdzie jest akurat potrzebna. W Aquasystemach pompa pracuje ze stałą prędkością, a dzięki bardzo dobrej izolacji, praca z wysokimi temperaturami nie jest im straszna. Witam. Tak tylko cały czas nie rozumiem dla czego promujesz ten system. Dzięki izolacji można zapanować nad stratami i to nie problem. Problemem jest niska sprawność takiej instalacji bo skoro dobrze oizolujemy rury to pozostaje sam kolektor czego pewnie nie wziąłeś pod uwagę. Badane na uzysk energetyczny podawane wyniki są przy różnicy 0 stopni (wewnątrz, na zewnątrz kolektora) jako maksymalne. A w realu to na ogół średnio 70 stopni gdzie uzysk spada. O dogrzewaniu zimą takiej instalacji już pisałem wcześniej, nawet jak wiesz sam chciałem się przekonać ile energii muszę dostarczyć aby ją ochronić przed zamarznięciem Niestety skończyło się to fiaskiem i lód rozwalił mi instalację więc nie polecam takich zbaw innym. Z ciekawostek i nowości. Wchodzi właśnie nowa stacja solar ze zintegrowaną automatyką STAqua II. Troszkę więcej na jej temat TU a TU film. Będę ją miał pod koniec miesiąca, jako pierwszy w Polsce. Coś takiego ja już stosowałem ok. 10 lat temu. Jest jednak pewna wada takiego rozwiązania, którą uzmysłowił mi wiele lat temu Pan Paszek właściciel WATTA. Otóż wepchnięcie elektroniki w środek układu hydrauliki może (nie musi) za skutkować jej zalaniem z wiadomym skutkiem, różnie to bywa. Czy miał rację? Uważam, że tak bo czasami jednak dochodzi do pewnych nieszczelności, różni instalatorzy różnie podłączają czasami mniej czy bardziej niedbale. To tylko moja opinia. Jeżeli chodzi o BBS 12 to nie bierz go wcale pod uwagę i potraktuj go jakby go nie było, jest bo jest ale go nie ma. HenioK napisał: Ciekawe, czy któryś z producentów systemów solarnych pokusi się na zastosowanie podobnego rozwiązania Ja jako producent nigdy prawdopodobnie nie zastosuję takiego rozwiązania, Kolektory mają zbyt cienkie rurki przez co opory przepływu są zbyt duże. Stopień skomplikowania też jest zbyt duży w stosunku do efektów. Jego wadą jest konieczność umieszczenia zasobnika ciepłej wody powyżej kolektorów słonecznych. To jest chyba najlepszą odpowiedzią. pozdrawiam. Witold Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 22.07.2011 06:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2011 Ja jako producent nigdy prawdopodobnie nie zastosuję takiego rozwiązania, Kolektory mają zbyt cienkie rurki przez co opory przepływu są zbyt duże. Stopień skomplikowania też jest zbyt duży w stosunku do efektów. Jego wadą jest konieczność umieszczenia zasobnika ciepłej wody powyżej kolektorów słonecznych. To jest chyba najlepszą odpowiedzią. Chyba nie do końca zrozumiałeś ideę termosyfonu odwrotnego. Ta wada, o której pioszesz, dotyczy "zwykłego" termosyfonu. Odwrotny termosyfon ją skutecznie eliminuje. Pozwala na przetransportowanie ciepła również w dół. Na stronie : http://wnt.uwm.edu.pl/luz_wnt/pl/index.php?k=prace_naukowe&dzial=termosyfon_odwrotny Jest przedstawiona prezentacja : http://wnt.uwm.edu.pl/luz_wnt/pl/termosyfon_odwrotny/Dzien_Nauki1.pps Pokazany jest tam przykład takiego termosyfonu odwrotnego we współpracy z kolektorem słonecznym. Zaletą takiego układu jest to, że nie wymaga dodatkowej energii do działania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.